f-lexa

Strzaly najczesciej spowodowane sa uszkodzeniemi trafa wysokiego napiecia. Bywa jednak,ze to wina cokolu kineskopowego.Wtedy efekty dzwiekowe spowodowane sa przeskokami iskry miedzy napieciem ogniskujacym (ok. 5.5KV) do masy cokolu.

Poszukuje www z testami aparatow cyfrowych,szczegolnie tych ponizej 700zl.Dziekuje za wszelkie podpowiedzi.

Napiecia,prady itd: http://users.erols.com/chare/elec.htm

Jak po reaktywacji :( to lepiej unikac, jesli po regeneracji 8) to tylko sie cieszyc i brac.

Powiem tyle.Z mojej praktyki (zreszta statystycznie tez)wynika ,ze srednia miedzy usterkami sprzetu Tv z dolnej polki to 5 lat.Reszte wydedukuj sam.

Wreszcie rozwiazali problem z Tv-out.Teraz mozna wlaczyc wyjscie Tv nawet jak karta nie rozpozna podpietego telewizora.

Siesta 3 to calkiem udany model Unimora.Pewnie ,ze posiadaja swoje mankamenty , ale nie ma Tv idealnych.Co do naprawy :ja osobiscie wolalbym Tv serwisowany niz calkiem nie tykany.W koncu te modele maja juz z 10 lat.Model nienaprawiany ma duze szanse pasc lada chwila.

Wydaje mi sie ,ze skoro ma wyjsc z oznaczenie 3400+ to mozna sie spodziewac takiej lub troche mniejszej wydajnosci w stosunku do PIV.

PCI-Express to wcale nie taka glupia rzecz.W tej chwili karty graficzne nie sa w stanie wykorzystac jej mozliwosci,ale za "chwile" sprawa moze sie zmienic.Obserwujac roznych producentow ,mozna powiedziec ,ze juz sa gotowi do przyjecia nowego standartu ,co wiecej wszyscy twierdza ,iz jest to szyna wysoce przyszlosciowa.Choc nie jestem zwolennikiem Intela to musze przyznac ,ze nie jest to kolejna wpadka.Szyna PCI-Express wydaje sie byc hitem niedalekiej przyszlosci.

No to klapa .Za OEM w wersji Pro bylbym w stanie dac 600zl. ,ale za BOX 1xxxzl. niestety nie :( .

Obilo mi sie o uszy ,ze kupujac Xp otrzymujemy mozliwosc kozystania z wczesniejszego systemu (95/98 ) nawet jesli to jest nielegalna kopia.Czy ktos moglby zweryfikowac te wiesci. PS.Jesli to prawda wtedy zakup Xp staje sie z mojego punktu widzenia calkiem oplacalny.

Jesli obeznanie sie z Linux'em ma sie zaczac od nauki instalacji i konfigoracji to zycze wytrwalosci i bardzo otwartego umyslu wszystkim poczatkujacym. Zapewniam iz 90% tych ludzi da sobie spokoj od razu, a Linux dalej pozostanie systemem dla kilkuprocentowej elity :( .

Od Doom' wzwyz gry(choc pewnie nie wszystkie) beda juz z DX9.Swiat sie kreci obecnie o wiele szybciej. Taki wymog czasu.Teraz warto zwracac uwage na karty z pelnym DX9 i najlepiej 128MB pamieci.

Z tego co piszesz od razu widac ,ze jstes na jakims poziomie wiedzy o komputerach.Wszak DOS nie jest dla totalnych laikow ,a konsola Linuxa tym bardziej.Z twego posta mozna dojsc do wlasciwego wniosku,ze Linux nie jest dla "dzieci".A takimi wlasnie dziecmi sa poczatkujacy uzytkownicy komputerow. Przez komplikacje przy instalacji wiele osob z mojego otoczenia dalo sobie spokoj z Linuxem i to nawet zaawansowanych uzytkownikow.Swiat dazy do rozwiazan prostych.Poki Linux nie bedzie sie autokonfigorowal w zadowalajacy sposob, nie bedzie mial pola przebicia wsrod indywidualnych uzytkownikow.Dla nich pozostaje jedyna sluszna :wink: alternatywa Win....zgroza. PS.Ostatnio widze pewne postepy:Knopix ,Mandrak.Ciagle jednak dokucza im jeden problem....braki w sterownikach sprzetu :roll: .To jednak problem spowodowany przez producentow tegoz sprzetu.W wielu przypadkach nie chca zauwazyc ,ze istnieje cos takiego jal Linux.

Pozostaje programator sprzetowy.Szczesnie jesli flash jest wyciagany z podstawki.Jesji nie to tylko rozlutownica na gorace powietrze.Ogolem: sprzet trzeba oddac do fachowcow.

Byloby milo gdyby ktos zapodal linka do jakiegos zestawienia kart graficznych i ich mocy (pobietranych i oddawanych w postaci ciepla).Sam szukam czegas takiego juz od roku :roll: .Mam wrazenie ,ze albo to temat tabu, albo producenci ukrywaja takie dane :evil: .

Pewnie Q-Tec. Tyle ,ze po prawdzie to on ma 350W obciazemia na wtornej.

Panowie Linux'owcy proponuje troche objektywizmu.Jak ktos jest poczatkujacy to slowo "konsola" jest dla niego przerazajace.Instalacja przy pomocy interefejsu graficznego z autokonfigoracja to jedyne wyjscie dla przyzwyczajonego do Windowsa niezzawansowanego uzytkownika. ps.Troche pokory.Kazdy kiedys zaczynal.Nie kazdy jest orlem.Porady dla poczatkujacych powinny byc dostosowane do poziomu ich wiedzy.

Zestawy glosnikow z dekoderem AC3 to sumy ok.1500zl :roll: i wzwyz.Do tego mozna podlaczyc prawie wszystko,tylko czy warto.

Mialem kilka Fortronow FSP 300 i wszystkie brykale bezglosnie (oczywiscie w trybie low).Nie wiem czy jest sens podmieniac wentyl w tym sprzecie.

Jak prawdziwe 300W to w wiekszosci sytuacji starcza.Problem w tym ,ze zasilacze z dolnej polki maja na etykietach zawyzone parametry.Niejednokrotnie widzialem zasilki oznaczone 300W a w srodku....235W 8O .

O@O -the best.Defragmentator MS to uboga wersja zakupiona od innej firmy i faktycznie nie taka zla.

Twierdzenie jakoby Xp byl gorszy od 98 to conajmniej naciaganie prawdy.Zalety Xp byly niejednokrotnie wymieniane na forum,wiec nie bede powtarzal.Inna sprawa jest to,ze wymagania co do sprzetu sa wieksze niz w przypadku 98.Jak ktos ma P100 i 32 ramu to nie ma co sie sadzic na Xp(ja stabilnie stawialem Xp na Celku 400 i 128 ramu).98 to system z gory przegrany.Microsoft zaprzestal juz suportu dla Win95 i zapewne niedlugo zaprzestanie dla Win98. PS. Z obserwacji mojego otoczenia moge powiedziec,ze zwolennikami Win98 zwykle sa czciciele DOS :lol: ....No coz ja do nich nie naleze.

Z tego mozna wnioskowac,ze to jednak wina kompa.Podczas wiekszego obciazenia do sygnalu synchronizacji wprowadzane sa jakies zaklucenia. Dla pewnosci najlepiej monitor sprawdzic na innym kompie.

Jesli skacze w pionie to trzeba przelutawac uklad scalony odchylania pionowego.Bywa tez ze chwilowa utrata synchronizacji spowodowana jest zimnymi lutami na zlaczce podpinajacej zewnetrzny przewod prowadzacy od grafy do (wzaleznosci od konstrukcji) plyty glownej monitora lub kineskopu monitora.