Wybaczcie, że piszę tutaj ale nie chce zaśmiecać działu nowym tematem. Zastanawiałem się nad nabyciem Dell'a D600 za ~1100zł u naszych zachodnich sąsiadów. Oczywiście używany. Czasami trafia się oferta z 12 miesięczną gwarancją.
Lecz teraz patrząc na tego Acer'a EXTENSA 5220 mam dylemat. Pytanie czy warto się nad nim zastanawiać? Dokładając 500zł dostałbym nowego laptopa zdecydowanie bardziej funkcjonalnego (4xUSB, czytnik kart, DVD-RW, HDD 80GB, 1GB DDR2) z nową baterią i 2 letnią gwarancją.
Z tym używanym Dell'em to by wyglądało następująco - 2xUSB, COMBO(CD-RW, DVD), HDD 30GB, 512MB oraz baterią nie raz trzymającą mniej niż 1h.
Do rozpatrzenia zostaje jednak jakość wykonania. O Acer'ach mówi się dużo złego... ale ostatnio także trafiają się poztywne opinie. Jako, że jest to model z najniższej półki nie można spodziewać się bardzo dobrej jakości.
Wybredny nie jestem, nie zależy mi na nowoczesnym wyglądzie, jakość plastiku też nie gra dużej roli byle by był wtrzymały. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć jak to wygląda w tym modelu Acer'a?
Laptop ma mi służyć na studiach - standardowo - aplikacje typowo biurowe, internet no i na końcu filmy. Myśle, że nie doświadczałby on jakiś ekstremalnych sytuacji które mogłyby doprowadzić do mechanicznych obrażeń. Chciałbym zaopatrzyć się w plecak z komorą na notebook'a oraz jakiś pokrowiec do tego więc byłby on w miarę zabezpieczony.
Czy w takim wypadku warto skłaniać sie do tego Acera?