Ashka

Toshiba by była ok, ale mimo że ma mniej RAMu - kosztuje co najmniej 4000:/ Najtańszy Asus jakiego znalazłam z odpowiednimi parametrami to A6JC-Q085, tez ponad 4000zł. A czy ktoś ma jakąś opinie odnośnie Fujitsu-Siemens Amilo Pro V3505? Warto dopłacić i wziąć zamiast HP? Czy lepiej się szarpnąć na Toshibę? (Asus wyjdzie jeszcze drożej). Wcześniej marzył mi się Dell, ale ceny sprowadziły mnie na ziemię.

Mam zamiar kupić notebooka i teoretycznie wszystkie moje wymagania spełnia HP nx7400, dosyć chwalony na forum. Problem w tym, że jego klawiatura jest dla mnie przerażająca. Nie operuję fachowym słownictwem, więc nie będę się wdawać w szczegóły - w każdym razie źle mi się na tym pisze. Pytanie: czy ktoś z Was jest mi w stanie podpowiedzieć coś w zamian? Nie jestem wymagającym użytkownikiem. Nie gram w żadne gry, używam głównie programów do analiz statystycznych i Office'a. Poza tym oglądam filmy (przynajmniej na PC oglądam, ale to 17 cali...), słucham muzyki ale bez szaleństw, łączę się z netem - standard. Latopa potrzebuję niebardzo pilnie (mam ok. miesiąca na zakup), więc jak jest coś nowego na horyzoncie to mogę czekać. Budżet niestety pomagisterski, do 4000zł. Jeżeli naprawdę warto to mogę jescze trochę podciągnąć w górę. Zależy mi na procesorze nie gorszym niż w nx7400, twardym dysku nie mniej niż 80GB, RAM 1024. Poza tym ekran 15'4... O reszcie niestety nie mam pojęcia. Czy Fujitsu Siemens Amilo Pro V3505 to rozsądny wybór? Najbardziej chciałabym Toshibę, ale nie udało mi sie znaleźć nic odpowiedniego za akceptowalną cenę. Będę wdzięczna za podpowiedzi.