Witam wszystkich. Ze względu na to że mój komputer już nie wystarcza zastanawiam się na modernizacją lub kupnem nowego. Mój obecny ,,ptotwór'' to: P4 1,7Mhz Willamette(nie pamiętam jak dokładnie się to pisze), 256MB, płyta Jetway P4XFA, GF2 MX400 oraz dysk 30GB prawdopodobnie Samsung. Zasilator oczywiście no-name. Czy jest sens inwestowania w to jakichkolwiek pieniędzy? Czy lepiej zbierać na nowego?
Priorytet modernizacji byłby taki, żeby PES5 znośnie działał. Obecnie mam bullet-time i na dłuższą metę jest to wkurzające. Myślałem nad czymś takim:
karta - radeon 9550 modowany od gecube z allegro, lub 9700/9800 w zależności od cen
pamięć - http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=5052
zasilacz - http://zenfist.pl/pID/784.htm
Jeszcze jedno - mój komp ogólnie dziwnie się zachowuje, tzn. system (win98) potwornie długo się ładuje, po podłączniu MP3 do USB komp się wyłącza i windows wywala że skasowało plik explorer, jak mam w operze więcej zakładek i jak je zmieniam to dostaje czasami ,,zaćmienia'' i na kilka sekund na nic nie reaguje itp. Myślałem że to wirusy, ale skanowałem go wszystkim czy się da i po skasowaniu śmieci dalej jest to samo. Może to wina skoków napięcia (w końcu mam no-name)?