nie mam w zwyczaju tłumaczyć swojego postępowania, lecz sytuacja, która wystąpiła zmusza mnie niestety do wyprostowania wielu stwierdzeń jakie padły w tym wątku.
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że portal HardTech.pl jest rozwijany nie przez Zenfist'a (mam tu na myśli osobę), tylko przeze mnie - Marka. Więc stwierdzenie Blacky'ego, że Zenfist'a zaślepiła wizja pieniędzy, jest raczej odrobinę nietrafione.
Prosiłbym również o nieprzywłaszczanie sobie jakichkolwiek praw do nazwy. Nie jesteśmy osobami, które są do tego upoważnione, więc nie rozliczajmy historii. Wykupienie domeny o niezastrzeżonej w urzędzie patentowym nazwie, pod którą to jakiś czas wcześniej działał sklep internetowy z portalem o tematyce komputerowej było krokiem z naszej strony dość odważnym. Dlaczego ? Ponieważ stworzenie i ugruntowanie pozycji marki, która pewien czas temu kojarzyła się wielu osobom bardzo źle, jest czynnością dość skomplikowaną i bardzo pracochłonną.
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie sytuacji w której domena z tak dobrą nazwą jak HardTech zostałaby przez dłużzy czas niewykorzystana. Takie są realia. Btw pisanie, że nie wiem skąd pochodzi duża literka "T" w nazwie, jest również wyjątkowo śmieszne. Dla mnie żadną tajemnicą nie jest, że nazwa domeny jest dwu-członowa bez myślnika między wyrazam, więc poprzez dużą literę zaznaczamy początek drugiego słowa.
Pragnąłbym również zaznaczyć, że portal HardTech.pl ma zamiar prowadzić działalność zupełnie nieofensywną oraz, że nie będzie żerował na czyjejkolwiek pracy
Pozdrawiam serdecznie Marek
ps. w przypadku chęci skontaktowania się ze mną ... jestem naprawdę otwarty