Mike_Z

Joke :)

faktycznie gpu lezalo pod lozkiem :evil: trzeba chyba bedzie zdajc wszystko zalozyc standartowy shit i oddac na gwarancje :twisted: :twisted: ale obawiam sie ze nie uznaja, ale suszarke wyprobuje, ile mam go suszyc ???

Odczekalem 2 h zanim wlozylem karte do kompa :cry: czyli pewnie moj radek nie zyje :cry: biedaczek :(

Z gory przepraszam jezeli to bylo wim jak sie denerwujecie jesli ktos sie powtarza (ale jak Boga kocham nie moglem znalesc takiego tematu) :? Jezeli ktos zna taki topic to prosze mi wskazac bede wdzieczny. Mam radeona 9100 Supergrace, 250/250 zamontowalem mu radiatorki na pamieci ( jakies 2 miesiace temu) i bylo spx, dzis chcialem zmienic chlodzenie na GPU, jednak radiator byl zamontowany na stale i musialem uzyc metody Lodówkowej (zaczerpnietej rowniez z tweaka). Wlazylem karte na 2 h do lodowki(w foli antystatycznej), radiator odszedl bez wiekszych problemow, wyczyscilem ze starego kleju wacikiem lekko zwilzonym spirytusem, na bokach dalem po kropelce "kropelki" i przesmarowalem biala pasta i zalozylem radiator i wentylator. po 2 h wlozylem karte do komputera i odpalilem, i tu 8O mnie zcielo z nog. :( na starcie ODRAZU tam gdzie laduje ram mam duzo pionowych przerywanych pionowych rowno odzielonych pasow i dalej jak laduje windowsa roznie za se pasy, linux nie uruchami sie wogole w trybie X, na pulpicie jest nawet spx (przy kursorze sa male 2 kreski i na gadu gadu sa jakies przeklamania kolorow (gry tez nie ida normalnie), stronki mozna ogladac. Posiadam Abita Nf7 v2.00, Athlona 2000 XP Prosze o porade czy karte da sie jeszcze uratowac (naprawic) czy trzeba kupic nowa ?? Bradzo dziekuje za ewentualne odpowiedzi.