nuradin

Ale ja nie chcę bawić się w Słodowego, tylko wymienić cooler na cichszy. Stąd pytanie, czy Fera jest cichsza od Freezera. Moim zdaniem teoretycznie powinna być, ale szukam opinii osób, które sprawdziły to empirycznie.

Niestety, z uwagi na sposób mocowania wentylatora na radiatorze jest to niemożliwe. Taka specyfika Arctic Cooling.

Mam w obudowie 6 wentylatorów SPC Zephyr 120 mm ustawionych na low i są ciche, bardziej słyszę Freezera. Kombinuję, że jeśli wymienię go na Ferę ze 120 mm wentylem to będzie ciszej, bo spadną obroty przy zapewnieniu odpowiedniego chłodzenia.

Szukam możliwości wyciszenia swojego kompa relatywnie niskimi nakładami i stąd pomysł na wymianę coolera AC Freezer 64 Pro. Chłodzi mi on Athlona II X4 640 pracującego na standardowych ustawieniach (3 Ghz), zwykle w okolicach 1000-1050 obrotów (ustawiony w biosie na normal), z termperaturą w idle w granicach 35 C. Zastanawiam się nad zakupem SPC Fera Pro HE1224, który jest stosunkowo niedrogi i ma większy, 120 mm wentylator, w przeciwieństwie do Freezera, który ma wentyl 92 mm, co przynajmniej teoretycznie pozwala założyć, że obroty a przez to i hałas będą mniejsze. Czy Fera będzie cichsza niż Freezer? Może ktoś z Was wymieniał Freezera 64 lub nowszego na Ferę?

Na stronie Asusa pojawił się najnowszy bios 3001, który wprowadza oficjalną obsługę procesorów Athlon II i Phenom II oraz likwiduje problem ze współpracą Radeonów serii 5xxx z tą płytą.

Działać będzie, bo przynajmniej w teorii karty na PCI-E 2.0/2.1 są zgodne w dół z szyną PCI-E 1.0. Możesz mieć jednak problemy, tak jak ja ze startowaniem kompa przy POST - trwa to dłużej niż przed zmianą karty i musiałem wyłączyć w biosie powiadamianie o błędach, bo wyrzucało mi komunikat o błędnym bootowaniu. Poza tym w Windowsie i grach wszystko jest OK. Zresztą parę postów wyżej możesz sobie o tym poczytać.

Nie wiem jak pozostałe, ale HIS 5750 IceQ+ jest naprawdę cichy - u mnie głośniejsze są wentylatory obudowy AC, mimo, że są w wersji PWM. Ponadto przemawia za nim fakt, że jest to blower, czyli gorące powietrze jest wyrzucane poza obudowę, a nie do środka kompa, co zmniejsza temperaturę systemu. No i dodatkowo dobrze się podkręca, przekraczajac poziom stockowego 5770. W sklepach internetowych można wyrwać go już od 514 zł.

Dzięki za podane linki. Przekopałem się przez mnóstwo stron w sieci i na globalnym forum Asusa też czytałem o tym problemie. Okazuje się, że karty ATI serii 5... mają problemy z prawidłową pracą na starszych płytach głównych w standardzie PCI 1.0. Problem jest o tyle istotny, że dotyczy dużej liczby użytkowników, którzy posiadając całkiem sprawny sprzęt starszej generacji nie chcą wymieniać całego komputera, a tylko kartę graficzną. AMD/ATI chowa głowę w piasek i udaje, że nie widzi problemu. Z lektury postów na podanych choćby przez Ciebie stronach wynika, że ja i tak nie mam jeszcze najgorzej, bo niektórzy ludzie mają problem z uruchomieniem kompa w ogóle - zwis następuje w trakcie POST'a. Chcąc obejść ten problem wyłączyłem w biosie płyty powiadamianie o błędach POST i jedynym widocznym znakiem, że nie wszystko jest OK jest konieczność dłuższego oczekiwania na przejście tej procedury, co objawia się 7-krotnym przyspieszaniem i zwalnianiem wiatraków do czasu odpalenia systemu.

Mam problem związany z Radkiem 5750 na płycie Asus M2N-SLI Deluxe. Postanowiłem zmienić swoją starą grafę Asus Radeon 1950Pro na Radeona 5750, konkretnie HIS 5750 IceQ+. Odinstalowałem stare Catalysty i CCC, wyłączyłem kompa, włożyłem nową kartę do slotu i podpiąłem kabelek zasilający. Odpalam kompa i słyszę, że coś nie halo - normalnie po wciśnięciu przycisku Power uruchamiały się wentyle procka i obudowy, krótki pisk głośniczka z płyty i start systemu. Tym razem było inaczej - wentyle 5 razy startowały i hamowały, dopiero póżniej pisk i start systemu. Zainstalowałem najnowsze Catalysty 10.2 i reboot. Znów kilka razy wentyle startują i hamują, po czym mam na ekranie komunikat z biosu, że system został zbootowany nieprawidłowo lub nie przeszedł POST'a, przy czym mogę albo mimo to odpalić system po wciśnięciu F1 albo wejść do biosu i zmienić jego ustawienia. Po wciśnięciu F1 system startuje OK i działa OK, zmiana parametrów biosu na default nie powoduje poprawy przy starcie - dalej kilka razy wentyle włączają się i wyłączają, po czym system startuje OK. Gdy wyłączę Windę i kompa (opcja "zamknij"), po czym włączę go z powrotem przyciskiem Power system odpala w ten sam sposób co powyżej, ale odpala, natomiast gdy z poziomu Windy dam opcję "uruchom ponownie" mam znów na starcie kompa komunikat o błędzie bootowania lub POST'a. Karta działa w Windowsie bez żadnych problemów, testowałem kilka gierek - wszystko OK, wentylator na karcie kręci się. Zauważyłem jednak jedną rzecz - żaden program testujący nie podaje mi prędkości wentyla karty - ani Everest ani GPU-Z. CCC i GPU-Z podają tylko, że wentyl pracuje na 36% prędkości i temperaturę rdzenia, natomiast Everest ani temperatury ani prędkości wentyla. Mój system to Win7 32bit, płyta Asus M2N-SLI Deluxe, Athlon X2 5000+, zasilacz Corsair HX520. Na starej karcie Asusa nie miałem żadnych problemów, ponadto Everest wykrywał i temperaturę karty i prędkość wentyla bez mrugnięcia. Gdzie może tkwić problem?

Zapytam z ciekawości - macie zainstalowany ASUS Enhanced Display Driver? Może jego brak powoduje Wasze problemy?

Czy ktoś wie gdzie mogę od ręki dostać Asusa 4850 Matrix w rozsądnej cenie? Wywiało te karty ze sklepów czy jak? Nigdzie nie można ich dostać.

No i jest problem z dostępnością kart Asus 4850 Matrix. Zamówiłem w swoim znajomym sklepie tydzien temu, miała być do dzisiaj, a podobno nie ma w ogóle u dystrybutorów. To samo w sklepach internetowych - w ofercie figurują, a jak sprawdzasz stan magazynowy, to okazuje się, że nie ma. Z ciekawości sprawdziłem ceny Radeonów 4770 - totalny szok, te słabsze referenty w cenach 450-500 zł, a Asus z tym zabawkowym wentylem w stylu formuły I aż 550 zł. I jak tu mówić o normalnym rynku?

Czyli nie trzeba czekać aż do załadowania Windy i iTrackera, żeby karta ustawiła sobie wiatrak zgodnie z wybranym profilem? No to w takim razie OK, bo w sieci w którymś z testów czytałem, że do czasu załadowania systemu jest huragan z wiatrakiem na 100% obrotów. BTW, której wersji iTrackera uzywasz? Bety 1.06?

Mam zamiar zmienić swojego Asusa EAX1950Pro, który służy mi już od blisko 3 lat, na coś nowocześniejszego i bardziej wydajnego (tylko z ATI, do 500 zł). Zależy mi na możliwie cichej pracy, więc wybór padł na Asusa 4850 Matrix (nie chcę się bawić w zmiany/dodawanie wiatraka). Po analizie testów na polskich i zagranicznych forach uznałem, że spełnia moje oczekiwania. Jako, że jest tu kilku użytkowników tej karty chciałbym zadać trzy pytania, na które nie znalazłem odpowiedzi: 1. Czy iTracker w wersji 1.08, teoretycznie dostępny do ściągnięcia tylko dla Geforce'ów w wersji Matrix, jest w pełni funkcjonalny na tej karcie pod WinXp 32bit? 2. Jak jest faktycznie z tą głośnością tej karty do czasu załadowania Windy? Czy nie obudze ludzi w domu właczając kompa w środku nocy? 3. Czy jesteście zadowoleni z wyboru, zwłaszcza pod kątem głośności pracy?

Szukam dobrej obudowy z oknem i przyciskami na górze przedniego panelu w cenie do 300 zł. Co sądzicie o tym: http://www.allegro.pl/item352693251_therma...ga_wypasie.html (wolałbym jednak srebrną). Ewentualnie jakieś inne propozycje?

Używam aktualnie grafy Asusa EAX1950Pro. Jako, że ceny tych kart spadły drastycznie zastanawiam się, czy istnieje możliwość pracy dwóch kart tego typu w trybie SLI na płycie Asus M2N-SLI na chipie nVidii 570. Czy jest to technicznie możliwe czy nie?

Płyta sprawuje mi się bezproblemowo, polecam zakup. Wcześniej posiadana M2N-E też była OK do czasu tej niefortunnej próby flashowania biosu spod WinXP , kiedy to nie wstała po tej operacji, więc poleciała do wymiany na SLI, ale jak czytam w tym wątku mogłem spróbować reanimować ją przez wyciągnięcie baterii i clear cmos. Nie rozumiem tego narzekania, że M2N-SLI to przestarzała płyta. A co takiego musi mieć teraz płyta pod AMD, czego nie ma M2N-SLI, żeby powiedzieć, że jest nowoczesna? Dla mnie przestarzała płyta, to np. płyta pod AGP. Obsługa Phenoma, duży zakres napięć dla pamięci, możliwość obsługi pamięci 1066 MHz ustawiana w biosie, stabilność i wydajność - to jej atuty. Zresztą żeby nie być gołosłownym i posądzonym o tanią reklamę, poczytaj sobie tutaj: http://pclab.pl/art30059.html

Nie, to nie jest Black Edition tylko zwykły Brisbane G2. A co do zasilacza to Corsair HX520 juz czeka na montaż.

Namawiasz mnie do grzechu :) A tak poważnie, to nigdy nie bawiłem się w żaden overclocking, więc zadam dziecinne pytanie - jak mam to zrobić (tylko bez śmiechu proszę)? Ustawić w biosie odpowiednią opcję x15 i to wszystko?

To, że M2N-E jest droższa od M2N-SLI to faktycznie wariactwo - przecież M2N-E to uboższa wersja M2N-SLI, pozbawiona SLI i z obniżonymi ustawieniami napięcia dla pamięci. Natomiast czy jest przestarzała to kwestia gustu i czasu obecności na rynku- ale jeżeli umożliwia pracę z najnowszymi procesorami (Phenom), to ja bym jej tak nie nazwał.

Tak się zastanawiam, czy podejrzanym nie jest ta przejściówka od zasilania panelu obudowy. Wszystkie inne przewody były OK, spaliły się tylko te pomiędzy pierwszym a drugim molexem przewodu zasilania obudowy i poszło dalej na przewód zasilania flopa.

Nie, sprawdzałem dwa razy zanim odpaliłem kompa. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy po włączeniu przycisku power momentalnie poszedł dym i smród z obudowy. Od razu wyłaczyłem listwę zasilającą, jeszcze w trakcie POST'a. Aż się boję teraz podłączać flopa do zasilania. Co ciekawe spaliła się izolacja tylko dwóch (z czterech) żył zasilania flopa oraz z dwóch żył przewodu zasilania panelu przedniego obudowy, a właściwie nie samego przewodu zasilającego panelu, tylko tej przejściówki z molexem, połączonej z molexem od przewodu zasilania flopa.

W sklepie powiedzieli, że ściągną mi nową sztukę. Nie obyło się bez dyskusji - facet początkowo stwierdził, że to pewnie moja wina i źle podłączyłem zasilanie do FDD (powiedział, że sam kiedyś tak zrobił), bo musiało być jakieś zwarcie. Wtyczki do zasilania flopa nie da się jednak włożyć inaczej niż prawidłowo, można co najwyżej włożyć nie we wszystkie piny, ale to przecież widać. Mam jeszcze pytanie dotyczące zasilania panelu czołowego obudowy, konkretnie diody zasilania. Można podłączyć ją molexem (dwuwtykowym) albo dwoma małymi, pojedynczymi wtyczkami do płyty głównej, tam gdzie zasilanie diody HDD, reset i power. W swojej obudowie mam zasilanie molexem, a chciałbym skorzystać z wtyczek. Czy jest jakaś przejściówka do tego, ewentualnie czy można dostać gdzieś takie wtyczki i przerobić samemu?

Z jednej strony jestem zażenowany, ale patrząc z drugiej pozostałe zabezpieczenia zadziałały i nie spaliło się pół kompa tylko zasiłka oraz przewód do FDD i przewód do panelu obudowy. BTW - jak jest z realizacją gwarancji na Corsaira, czy dostane od ręki nowy model, czy będą reanimować trupa?

Panel przedni obudowy (a właściwie jej oświetlenie) podłączany jest do zasilania molexem, od którego wychodzi drugi molex (jako przejściówka). Przewód zasilający FDD od Corsaira składa się z dwóch końcówek FDD i molexa. Końcówka FDD poszła oczywiście do FDD, molex od FDD podłączony był do molexa-przejściówki zasilania panelu obudowy, a drugi molex od przewodu zasilania panelu obudowy podłączony był do jednego z molexów innej wiązki z Corsaira. Spaliła się izolacja przewodów Corsaira FDD-molex i izolacja przewodów panelu obudowy molex-molex. Mam nadziję, że opisałem w miarę jasno.