Witam
Nie mam pojecia w jakim dzialae to umiescic ale mam pytanie i mam nadzieje ze mi pomozecie bo juz nie mam sil.
Jakis czas temu kupilem sobie plyte glowna asusa i P4 3.0 (plyta f.siemens)
Co sie okazalao ze po instalacji systemu wszytko chodzio dobrze do czasu jak poinstalowalem wiecej programow wiadomo tego co potrzebuje do pracy.
Dlatego ja oddalem bo podobno i plyta do bani itp tak slyszalem wiec postanowilem i zakupilem procesor SD 3700+ i plyte asusa A8N-SLI-SE wszytko smigalo do dzisiaj. co sie okazalo po wlaczeniu gry painkiller (gralem w nia dzisiaj z ran) nagle pokazalu sie czerwone kropki wzdluz ekranu tak jak by "matrix". Zrobilem reset kompa co sie okazuje wszedzie wzdlu ekranu jak by kod ascii i po okazaniu sie okna startowego windowsa nastepuje reset.
A teraz najlepsze wchodze w tryb awaryjny i wszytko jest normalnie bez zadnych kropek, pruboje zrobic format ale podczas instalacji mam to samo kropki podluzne kreski wzdluz ekranu.
W zalaczniku jest fotka jak wyglada bios
Prosze bardzo o pomoc bo nie wiem co mam robic czy to wina sprzetu jak tak czy to wina karty graficznej lub czegos innego. :sad: