Skocz do zawartości

Kacimiierz

Stały użytkownik
  • Postów

    1137
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Kacimiierz

  1. Na <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span> ten test serwer był skoro wypuscili patch pełen bugów. Blokuje się wieża, rozjeżdża się kamera, parę bitew temu na abbey gra się wyłączyła i przy każdej próbie ponownego wejścia do bitwy wywalało do pulpitu. Teraz znowu gra sie zawiesiła i zamknęła. Jak zwykle kolejny pełnowartościowy patch.
  2. Cukierkowata grafika z toną blura, brak modelu zniszczeń, raczej marny model jazdy. Zapowiada się świetny gniot. Mnie jakoś seria TDU nigdy się nie podobała.
  3. Nie chce mi się przeglądać ale mogę Ci tylko powiedzieć to co osobiście uważam. Darował bym sobie jakiekolwiek auto, które już jest zaatakowane przez rdzę w takich punktach jak nadkola, progi czy podłoga. Drzwi czy klapę można znaleźć w stanie do założenia i jakoś to będzie wyglądać. Tych miejsc, które podałem bez ingerencji blacharza się nie uratuje. Rdza zazwyczaj posuwa się dość szybko i jak twoja luba ma zamiar tym autem pojeździć dłużej jak jeden sezon to trzeba uważać. Zaatakowane progi mogą się utlenić po jednej dobrej zimie. Koszty robienia takich rzeczy są zazwyczaj duże bo niewiele można zrobić samemu, tu nie wystarczy odkręcić paru śrub, włożyć nowe i przykręcić w odwrotnej kolejności. Wiadomo, że zdrowego blacharsko szrota też nie ma co kupować ale na pewno wolał bym wady mechaniczne niż rudą. Stacje diagnostyczne też sobie odpuść. Jakaś tam część może się zna ale większe prawdopodobieństwo jest, że trafisz na gościa, który niepotrzebnie cię nastraszy na drobne usterki albo trafisz na gościa co nie zauważy, że auto na 3 kołach przyjechało bo mu się robić nie chce. Najlepiej zabrać ze sobą jedną lub dwie osoby, nawet nie mechanika ale kogoś kto trochę się zna. Dodatkowa para oczu i chłodne spojrzenie pomaga. Cudów też nie ma co wymagać w tej kasie.
  4. Dobra w takim razie chyba zamówię te uniroyale. Na oponeo jest jeszcze kubek gratis. :lol2:
  5. A ja potrzebuje kupić 2 pączki 225/45 R17 i mam dylemat co wybrać. Generalnie nie chciał bym wydać więcej jak 350zł. W tym przedziale do wyboru jest kilka gum: barum bravuris 3hm, obecnie z przodu mam model 2 i są w porządku. fulda sportcontrol uniroyal rainsport (z tego co czytałem to dobre na mokrym, słabiutkie na suchym) vredestein sassanta (ma fajny bieżnik :grin: ) toyo proxes T1R - takie mam chyba teraz z tyłu ale już maksymalnie dojechane, więc głośne Im więcej czytam tych wszystkich testów i opinii na stronach tym gorzej.
  6. To jest wolnossace 1.8? Astrą G miałem okazję ostatnio jeździć z silnikiem chyba 1.7 td - zastępcze auto z serwisu. Coś strasznego, nie dość, że to nie jedzie to jeszcze było w wersji 3 drzwiowej. Przy zapinaniu pasów wykręcony bark, przy wysiadaniu z auta na parkingu pod marketem czy gdziekolwiek, gdzie ciasno na wdechy bo drzwi jak wrota od stodoły do tego strasznie ciężkie ale to chyba wada wszystkich takich aut. Nigdy bym już 3 drzwiowego auta nie kupił.
  7. To jest taki prezent od WG dany na jakiś okres czasu. Kiedyś tam ma być zabrany. Dla tego "czołgu" jest specjalny tryb bitwy ze specjalna mapką. Hołd dla starych 8 bitowych czołgów.
  8. Kacimiierz

    Robocraft

    No i grą nacieszyłem się jeden dzień. Dzisiaj dodali update, w którym zbuffowali dzialka plazmowe. Wcześniej leciały dość wolno i robiły nieco mniejszy dmg, dość łatwo było ich uniknąć jeśli gościu w latawcu siedział wysoko. Teraz zrobili z nich rakiety, które przy dobrym hicie rozwalają pół czołgu. Wchodzę do rundy na tierze 5 w moim naziemnym robocie a tam prawie same latawce. Walą z góry a zasięg laserów to raptem 50-pare metrów przy L4. Śmiech na sali. Zrobiłem piździka, który ledwo łapie się na 3 tier i z 2 plazmami L2 i 3 L1S przy dobrym strzale można zdjąć czołg 3 tieru bo mało kto ma dużo pancerza od góry. Zabawa kończy się jedynie jeśli przeciwny team ma jakieś latawce z laserami ale do tego czasu można oddać trochę strzałów. Cóż, miałem plany dalej się w to bawić, pomysły jak swój pojazd ulepszać ale na razie dam sobie siana bo taka gra już nie sprawia żadnej frajdy.
  9. Kacimiierz

    Robocraft

    Po jednym dziunku grania stwierdzam, że to bardzo fajna gra. Ma jeszcze swoje niedoróbki ale budowanie własnego robota i strzelanie do innych daje dużo frajdy. Oglądanie jak z przeciwnika odpadają kolejne elementy zawsze pozostawia banana na twarzy a i pomysły niektórych ludzi na swoje konstrukcje czasami zwalają z krzesła. :-D Np latawiec z obrazkiem mario pod spodem, jeżdżący domek jednorodzinny albo latający gigantyczny sześcian.
  10. Kacimiierz

    F1 Sezon 2014

    lepsze niż F1 obecnie. :D
  11. Tak. Tylko jak się zarejestrujesz i ściągniesz ten program to musisz użyć tej stronki przez np firefoxa albo ie, na chromie nie działa.
  12. Ja sobie darowałem, gracze z największym doświadczeniem nie mogą testować więc ja nie będę już na to testowanie poświęcał czasu. Swoja drogą dzisiaj klepalismy pluton w trójkę, 2x T110E5 i IS4. Genialnie się gra zgrana paczką i z TSem. Oczywiście nie wszystko da się wygrać ale focus fire robi robotę. Wyszło jakieś 70-75% zwycięstw. Do tego dzisiaj kupiłem tego skubańca mimo, że mam go od czasu modyfikacji drzewka US, czyli z półtora roku albo i więcej odkrytego i jest całkiem sympatyczny. Taki duży med z armorem. O dziwo cycek nie jest AŻ takim problemem - trzeba się tylko ruszać. Miło mieć w końcu jakieś działo, które szybko ładuje (8.40s) a nie tak jak na E100. :] Kolejny tier X do kolekcji, trzeba by kiedyś działo na M48 zrobić a dalej to już nie mam pomysłów bo same kiepskie linie. Myślałem nad T-54 albo tą drugą linią co tam A-43 i 44 jest ale już po grze na T-34 widzę, że to chyba nie moja bajka. Czas ładowania mnie dobija.
  13. Przekona Cię pierwsze gwałtowne hamowanie na rozgrzanym albo mokrym asfalcie.
  14. No dobry sarkazm, tośmy się pośmiali.
  15. Według Ciebie auta sprzedawane u nas są tanie? Gdzie jakaś dacia to równowartość kilku lat przeciętnej pensji? Nie czytałem ostatnich stron ale widzę, że prowadzicie smieszną dyskusję czy lepiej kupić nowe za 100 tysięcy czy używane za 20 i dołożyć kilka na naprawy.
  16. Ja powiem tak: jak jeździłem autem, które wyjeżdżając z fabryki miało 50 koni to też krzywo patrzałem na takich co to muszą wszystko, wszędzie za wszelką cenę wyprzedzić choć jeździłem zgodnie z obowiązującą prędkością lub więcej. Teraz jak mam tych koni 150 to można już coś wyprzedzić i generalnie wszystko zależy od nastroju i warunków. Nie raz mam tak, że wyprzedzam tylko dla samej frajdy wyprzedzania wiedząc, że myknę ze 3-4 auta a potem i tak stanę przed nimi na światłach albo za innym autem w sznurku. Innym razem nawet jak jadę na 90 a ktoś przede mną sunie 70 to po prostu mi się nie chce, włączam tempomat i jadę spokojnie za nim. Jedyne co mnie właśnie wkurza to zachowanie kierowców typu jazda na zderzaku. Jedzie jeden czy dwóch gości w miejskich autkach za tirem i siedzą i jemu i sobie wzajemnie na zderzakach a niestety nie zawsze jest możliwość wyprzedzenia wszystkich na raz. Czasem trzeba po jednym no ale niektórzy po prostu nie mogą przeboleć faktu, że ktoś usiłuje ich wyprzedzić. Jak jeszcze zobaczą, że to jakiś młody no to już w ogóle - pewnie auto od starego zabrał i szpanuje.
  17. Meh, mam konto od bety i najwyraźniej coś mnie ominęło bo mam to "your account has been suspended. Reason this account has been locked on the non selected server due to your selection during the split into USA/Europe servers" Co ciekawe na test serwerze musi być jakaś mega stara baza danych bo mam stare hasło.
  18. Wolał bym się ten jeden dzień przemęczyć i wlec na letnich po płatkach śniegu niż dalej szurać w zimówkach przy 20 stopniach na plusie. Wbrew pozorom na suchym zimówki są gorsze od letnich kapci, nie wspomnę nawet o mokrej nawierzchni a leje teraz co chwilę.
  19. Mam to samo, dużo osób na forum wot też. :/
  20. Właśnie ruszył test serwer wersji 9.0. Ściągam bo jestem ciekaw jak to będzie chodzić. :] http://worldoftanks.eu/en/news/46/public-test-historical-battles/#instructions
  21. Chyba nie myślisz, że bmw jako bmw robi samo części do samochodów? Wszyscy zlecają produkcję firmom, które produkują też zamienniki. Wszystko to kwestia kontroli jakości. Teoretycznie te w aso są bardziej rygorystycznie sprawdzane. Co za problem wypuścić te, które nie przeszły kontroli jakości pod aso w pudełku bez loga jako zamiennik? Żaden, Kwestia dogadania się.
  22. Widzisz jonas wszystko było by w porządku i nikt by do aso po gwarancji nie jeździł gdyby nie fakt, że niektórych części nie można kupić w jakimkolwiek zamienniku. Na tym polega swego rodzaju zmowa. Dobry przykład widzę w swoim silniku. Nie da się kupić nigdzie uszczelki pod dekiel zaworów. Część, która to każdego samochodu kosztuje z 30-50zł. Można ją oczywiście kupić w serwisie seata za jakieś 400-500zł. Gratis do uszczelki jest nowa pokrywa zaworów. A to sytuacja w samochodzie, który przy dobrym wietrze może mieć już 16 lat przy najstarszych egzemplarzach i w silniku, który tłuczony był na masową skalę i wpychany do czego tylko popadło. Co dopiero jest przy kilkuletnich autach lub mniej popularnych wersjach? A co do mercedesa jeszcze. Skoro mamy taki postęp technologiczny, że z jednego litra wyciskamy po 100-120 koni to nie da się zrobić równie wytrzymałego rozrządu?
  23. Pojęcie nie zepsuło jest bardzo szerokie. Mnie w leonie też "nie było żadnej awarii" bo zawsze jak wsiadam to auto odpala i na miejsce dojeżdżam co nie zmienia faktu, że niektóre elementy jak sprzęgło czy hamulce wymagały po jakimś czasie interwencji. Chyba, że jesteś z tych co "tylko leje i jeżdżę, nic nie dokładam". Potem człowiek przyjeżdża oglądać takie auto i rozkłada ręce, bo wszystko do wymiany.
  24. Gwarancję sobie możesz kupić na ile chcesz lat. Wszystko zależy od tego jak ta gwarancja jest sformułowana. Papier wszystko przyjmie. Tak jak kia szczyci się 7 letnią gwarancją, która w praktyce jest tak dziurawa, że w przypadku awarii zostaniesz z goła dupą (i pustym portfelem). Wiadomą rzeczą jest, że auta od dawna nie są już projektowane pod drugiego, trzeciego czy któregoś tam w kolejności właściciela. Liczy się tylko satysfakcja pierwszego właściciela bo z reguły to on znowu przyjdzie za parę lat do salonu po nowe auto. Ale nie zaszkodzi i pierwszego właściciela nieco wydoić z kasy. Poruszając już sprawę BMW jak wyjaśnisz umieszczenie napędu rozrządu od strony skrzyni w motorze bodajże N47? (do tego dość zawodnego, który z reguły nie wytrzymuje nawet pierwszego właściciela... a taki ładny miał być, łańcuchowy). Jak wyjaśnisz fakt, że mercedes w latach 80 potrafił zrobić rozrząd, który klekotał sobie radośnie przez pół miliona kilometrów albo i milion i nikt ręki do niego nie wkładał a przy takim postępie technologicznym w TFSI rozrząd łancuchowy przeskakuje po 30 tyś km jazdy miejskiej i zawory przybijają piątaka z tłokami. Czyżby komuś przy obliczaniu wytrzymałości przestawił się przecinek? Dlaczego praktycznie każdy automat na rynku jest tykającą bombą finansową przy przebiegu rzędu 200tyś km? (np w przypadku DSG po tym przebiegu znacząco wzrasta ryzyko awarii modułu mechatronicznego, który kosztuje sporo). Do tego zmowy cenowe producentów - kiedyś w jakiejś gazecie pokusili się na wirtualne poskładanie samochodu z części zamawianych z aso. Był to chyba jakiś peugeot 307 czy coś tego typu. Auto w salonie kosztowało z 70 czy 80 tyś z dieslem. Sam słupek w aso kosztował ponad 30tyś złotych. Po uwzględnieniu wszystkich bardziej istotnych elementów cena zbliżyła się do 200 tyś a nie liczony drobnych elementów jak choćby masa śrubek montażowych, wtyczek etc. No i robocizna żeby to poskładać. Albo polityka firmy Denso, która nie udostępniała ani części zamiennych do wtryskiwaczy ani technologii ich regeneracji. Najbardziej po [gluteus maximus] dostawały przez to auta japońskie, gdzie do takiej mazdy 6 komplet wtryskiwaczy potrafił kosztować 20 tyś złotych. Możliwości regeneracji brak, można było się ratować czyszczeniem w myjce a i tak dawało to efekt krótkotrwały. Teraz dopiero powstał 1 czy 2 autoryzowane serwisy ale i tak tanio nie jest. To samo tyczy się Garretta, który również nie udostępnia żadnych części zamiennych do turbosprężarek. Przykłady można by wymieniać bez końca. Era projektowania samochodów, które miały być niezawodne już dawno, dawno minęła. Teraz auto ma cieszyć pierwszego właściciela i nabijać kasę koncernom motoryzacyjnym.
  25. Kacimiierz

    F1 Sezon 2014

    Jak by to jakieś elektryczne wyścigówki jechały na rozgrzewkę przed właściwym wyścigiem. :|
×
×
  • Dodaj nową pozycję...