Skocz do zawartości

Kacimiierz

Stały użytkownik
  • Postów

    1103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Kacimiierz

  1. Według Ciebie auta sprzedawane u nas są tanie? Gdzie jakaś dacia to równowartość kilku lat przeciętnej pensji? Nie czytałem ostatnich stron ale widzę, że prowadzicie smieszną dyskusję czy lepiej kupić nowe za 100 tysięcy czy używane za 20 i dołożyć kilka na naprawy.
  2. Ja powiem tak: jak jeździłem autem, które wyjeżdżając z fabryki miało 50 koni to też krzywo patrzałem na takich co to muszą wszystko, wszędzie za wszelką cenę wyprzedzić choć jeździłem zgodnie z obowiązującą prędkością lub więcej. Teraz jak mam tych koni 150 to można już coś wyprzedzić i generalnie wszystko zależy od nastroju i warunków. Nie raz mam tak, że wyprzedzam tylko dla samej frajdy wyprzedzania wiedząc, że myknę ze 3-4 auta a potem i tak stanę przed nimi na światłach albo za innym autem w sznurku. Innym razem nawet jak jadę na 90 a ktoś przede mną sunie 70 to po prostu mi się nie chce, włączam tempomat i jadę spokojnie za nim. Jedyne co mnie właśnie wkurza to zachowanie kierowców typu jazda na zderzaku. Jedzie jeden czy dwóch gości w miejskich autkach za tirem i siedzą i jemu i sobie wzajemnie na zderzakach a niestety nie zawsze jest możliwość wyprzedzenia wszystkich na raz. Czasem trzeba po jednym no ale niektórzy po prostu nie mogą przeboleć faktu, że ktoś usiłuje ich wyprzedzić. Jak jeszcze zobaczą, że to jakiś młody no to już w ogóle - pewnie auto od starego zabrał i szpanuje.
  3. Meh, mam konto od bety i najwyraźniej coś mnie ominęło bo mam to "your account has been suspended. Reason this account has been locked on the non selected server due to your selection during the split into USA/Europe servers" Co ciekawe na test serwerze musi być jakaś mega stara baza danych bo mam stare hasło.
  4. Wolał bym się ten jeden dzień przemęczyć i wlec na letnich po płatkach śniegu niż dalej szurać w zimówkach przy 20 stopniach na plusie. Wbrew pozorom na suchym zimówki są gorsze od letnich kapci, nie wspomnę nawet o mokrej nawierzchni a leje teraz co chwilę.
  5. Mam to samo, dużo osób na forum wot też. :/
  6. Właśnie ruszył test serwer wersji 9.0. Ściągam bo jestem ciekaw jak to będzie chodzić. :] http://worldoftanks.eu/en/news/46/public-test-historical-battles/#instructions
  7. Chyba nie myślisz, że bmw jako bmw robi samo części do samochodów? Wszyscy zlecają produkcję firmom, które produkują też zamienniki. Wszystko to kwestia kontroli jakości. Teoretycznie te w aso są bardziej rygorystycznie sprawdzane. Co za problem wypuścić te, które nie przeszły kontroli jakości pod aso w pudełku bez loga jako zamiennik? Żaden, Kwestia dogadania się.
  8. Widzisz jonas wszystko było by w porządku i nikt by do aso po gwarancji nie jeździł gdyby nie fakt, że niektórych części nie można kupić w jakimkolwiek zamienniku. Na tym polega swego rodzaju zmowa. Dobry przykład widzę w swoim silniku. Nie da się kupić nigdzie uszczelki pod dekiel zaworów. Część, która to każdego samochodu kosztuje z 30-50zł. Można ją oczywiście kupić w serwisie seata za jakieś 400-500zł. Gratis do uszczelki jest nowa pokrywa zaworów. A to sytuacja w samochodzie, który przy dobrym wietrze może mieć już 16 lat przy najstarszych egzemplarzach i w silniku, który tłuczony był na masową skalę i wpychany do czego tylko popadło. Co dopiero jest przy kilkuletnich autach lub mniej popularnych wersjach? A co do mercedesa jeszcze. Skoro mamy taki postęp technologiczny, że z jednego litra wyciskamy po 100-120 koni to nie da się zrobić równie wytrzymałego rozrządu?
  9. Pojęcie nie zepsuło jest bardzo szerokie. Mnie w leonie też "nie było żadnej awarii" bo zawsze jak wsiadam to auto odpala i na miejsce dojeżdżam co nie zmienia faktu, że niektóre elementy jak sprzęgło czy hamulce wymagały po jakimś czasie interwencji. Chyba, że jesteś z tych co "tylko leje i jeżdżę, nic nie dokładam". Potem człowiek przyjeżdża oglądać takie auto i rozkłada ręce, bo wszystko do wymiany.
  10. Gwarancję sobie możesz kupić na ile chcesz lat. Wszystko zależy od tego jak ta gwarancja jest sformułowana. Papier wszystko przyjmie. Tak jak kia szczyci się 7 letnią gwarancją, która w praktyce jest tak dziurawa, że w przypadku awarii zostaniesz z goła dupą (i pustym portfelem). Wiadomą rzeczą jest, że auta od dawna nie są już projektowane pod drugiego, trzeciego czy któregoś tam w kolejności właściciela. Liczy się tylko satysfakcja pierwszego właściciela bo z reguły to on znowu przyjdzie za parę lat do salonu po nowe auto. Ale nie zaszkodzi i pierwszego właściciela nieco wydoić z kasy. Poruszając już sprawę BMW jak wyjaśnisz umieszczenie napędu rozrządu od strony skrzyni w motorze bodajże N47? (do tego dość zawodnego, który z reguły nie wytrzymuje nawet pierwszego właściciela... a taki ładny miał być, łańcuchowy). Jak wyjaśnisz fakt, że mercedes w latach 80 potrafił zrobić rozrząd, który klekotał sobie radośnie przez pół miliona kilometrów albo i milion i nikt ręki do niego nie wkładał a przy takim postępie technologicznym w TFSI rozrząd łancuchowy przeskakuje po 30 tyś km jazdy miejskiej i zawory przybijają piątaka z tłokami. Czyżby komuś przy obliczaniu wytrzymałości przestawił się przecinek? Dlaczego praktycznie każdy automat na rynku jest tykającą bombą finansową przy przebiegu rzędu 200tyś km? (np w przypadku DSG po tym przebiegu znacząco wzrasta ryzyko awarii modułu mechatronicznego, który kosztuje sporo). Do tego zmowy cenowe producentów - kiedyś w jakiejś gazecie pokusili się na wirtualne poskładanie samochodu z części zamawianych z aso. Był to chyba jakiś peugeot 307 czy coś tego typu. Auto w salonie kosztowało z 70 czy 80 tyś z dieslem. Sam słupek w aso kosztował ponad 30tyś złotych. Po uwzględnieniu wszystkich bardziej istotnych elementów cena zbliżyła się do 200 tyś a nie liczony drobnych elementów jak choćby masa śrubek montażowych, wtyczek etc. No i robocizna żeby to poskładać. Albo polityka firmy Denso, która nie udostępniała ani części zamiennych do wtryskiwaczy ani technologii ich regeneracji. Najbardziej po [gluteus maximus] dostawały przez to auta japońskie, gdzie do takiej mazdy 6 komplet wtryskiwaczy potrafił kosztować 20 tyś złotych. Możliwości regeneracji brak, można było się ratować czyszczeniem w myjce a i tak dawało to efekt krótkotrwały. Teraz dopiero powstał 1 czy 2 autoryzowane serwisy ale i tak tanio nie jest. To samo tyczy się Garretta, który również nie udostępnia żadnych części zamiennych do turbosprężarek. Przykłady można by wymieniać bez końca. Era projektowania samochodów, które miały być niezawodne już dawno, dawno minęła. Teraz auto ma cieszyć pierwszego właściciela i nabijać kasę koncernom motoryzacyjnym.
  11. Kacimiierz

    F1 Sezon 2014

    Jak by to jakieś elektryczne wyścigówki jechały na rozgrzewkę przed właściwym wyścigiem. :|
  12. Takich jaj jeszcze nie mialem, żeby na tak popularnym czołgu zrobić asa na przegranej W sumie śmieszna bitwa była. KV3, m6, emila i dicker maxa klepalem z 250-300m a oni nie mogli mnie wyspotować. Przegrałem tylko dlatego, że zabrakło mi amunicji. Miałem jeszcze szanse bo T25/2 sklepałem, ISowi zostało 130 hp ale nie trafiłem ostatnim strzałem, dickermax też był na 1 strzał.
  13. Trawienny ustaw sobie w opcjach nagrywanie ostatniej bitwy. Ja tak mam i jak nie zapomnę to zapisuje a przynajmniej syf w folderze się nie robi. Fakt, że większość powtórek ma 1-1,5mb ale jak się tych rund zrobi 1000 i zapomni to kupka rośnie.
  14. Do klanu ppc to raczej się nie opłaca już wchodzić jak myślisz o grze z kimś w plutonie a już tym bardziej na poważnie bo mało kto jest aktywny.
  15. Przez godzine wkurzałem się na tym czołgu bo nic nie mogłem wygrać. Co bym nie zrobił to wiecznie 4:15. Teraz miałem za to świetną rundę. Sporo się odbiło chociaż straciłem dwa razy ammo rack, trzy razy działo, ładowniczego no i parę innych mniej ważnych modułów. Co ciekawe za pierwszym razem ammo rack rozwalił mi...amx 12t. :|
  16. Cóż, dla mnie przejście z 0.4 i 0.38 w większości dział na amerykańskich czołgach do 0.35 to już jakiś progres. Lepszymi działami nie miałem okazji grać bo na linii tygrysa h działa też nie zachwycają. Tiger II ma chyba też 0.35 i to by było na tyle. Na T57 jak na razie udało mi się raz zrobić tank snipera chociaż i tak tym czołgiem najlepiej się gra w terenie zabudowanym na krótki dystans. :]
  17. TEAMSWGLGRANDF1NAL kod na 50 gold, pula ograniczona.
  18. Mnie również patrząc na filmiki ground forces nie zachwyca. Zdecydowanie bardziej leży mi WOT. Jedyne na co czekam to modele czołgów takie jak w GF, czyli odpadające elementy po trafieniu. Swoją drogą kupiłem wczoraj tego T57 heavy, świetnie mi się tym gra. Dużo bardziej mi leży niż E100. Czuje się jak bym dalej jechał T54E1 tylko teraz nawet bez golda w inne X ładnie wchodzi. Miałem właśnie na nim jedną z lepszych bitek jak na razie. Generalnie we 3 - z GW E100 wygraliśmy ta rundę dla teamu. Zdziwiłem się, że miałem 21 trafień na 21 strzałów. Milo mieć w końcu na amerykańcu działo, które jest celne.
  19. Ja bym się nie zgodził. Ja też przechodziłem ten etap kupowania gum i doszedłem do wniosku, że chyba wolę kupić nowe barumy za 500-600zł niż używki 5-8 letnie np continentala. Na pewno można trafić jakieś okazje ale jak widzę po 400 zł za parę 8 letnich gum z 6mm bieżnika (przy oglądaniu opon zazwyczaj okazuje się, że mocno naciąganych) to śmiać się chce. Zresztą uważam, że przy normalnej jeździe ciężko jakoś znacząco odczuć różnicę między oponami. W sytuacji ekstremalnej może i owszem ale na to ma tez wpływ wiele innych czynników.
  20. Filmik jak próbowałem nie działał. :3 Wczoraj dla odmiany miałem niezły dzień. Wieczorem spadło trochę ale i tak zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka dni temu. Grałem praktycznie tymi samymi czołgami i z tymi samymi ludźmi. Teoria spiskowa jak dla mnie nie jest teorią. Udało mi się też w końcu zrobić T57 ale jeszcze go nie kupiłem. Na E100 gra się całkiem fajnie chociaż zadziwiająco dużo wchodzi w tą belkę na dachu. Po za tym chowanie dolnej płyty i kątowanie wieży po strzale daje niezłe efekty. Do topowego działa brakuje mi ze 30k, bez niego trochę ciężko się gra zwłaszcza w mieście.
  21. Kupiłem E100, oczywiście non stop przegrane, standard chociaż i tak nie jest najgorzej ze stratą kasy. Niemniej jednak gra tym czołgiem bez 15cm lufki to jak gra na stocku. Stajesz na przeciw innego E100 i jest dramat. //edit I tak, ciach!a, wygląda każdy mój team od ostatnich 4 dni
  22. Trochę informacji na temat nadchodzących zmian w fizyce. Btw wczoraj graliśmy do 2 w nocy we trzech i było jakies 60% zwycięstw, dzisiaj pograliśmy 2h i przy 35% zwycięstw daliśmy sobie siana bo krew człowieka zalewa. Jadę T34, zanim dojadę na miejscówkę na którejkolwiek mapie i na którąkolwiek flankę (zazwyczaj ta, której żaden inny kartofel nie obstawi) to zazwyczaj było już 0:4 albo 0:5. Mam powoli dość. Ale przynajmniej E100 odblokowane.
  23. Jak jednego dnia grasz z gościem i robisz 70% wygranych a drugiego dnia z tym samym gościem tymi samymi czołgami po 15 rundach masz 1 wygraną to nie jest przypadek.
  24. Niech mi ktoś powie, że to nie jest ukartowane. Jednego dnia mam wn7 2600 i 70-80% wygranych grając samemu a drugiego dnia gram w plutonie z kumatym gościem i ciach!a mać: Nim się obejrzę to zaraz jest 2:7 albo gorzej i zostaje jedynie się bronić.
  25. E, szczerze mówiąc to rzadko kiedy w tym czołgu łapię ogień. Po zrobieniu skilla preventive maintenance raptem może kilka razy mi się podpalił czołg od strzału w dolną płytę. Dzieje się to na tyle rzadko, że wożę na pokładzie automatyczną gaśnicę i straty są niewielkie. To już częściej mi się t54e1 jara a nie mam na nim gaśnicy wcale tylko paliwo. Może to też wynika z faktu, że dolnej płyty bronie jak własnego portfela. Staram się raczej robić sidescrapa albo kiedy to możliwe podjechać maksymalnie do przeciwnika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...