Skocz do zawartości

Kacimiierz

Stały użytkownik
  • Postów

    1103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Kacimiierz

  1. Czytałem o tej firmie w necie, zdania jak zwykle są podzielone. Ponoć centra macza palce w tych akumulatorach. W wartę ponoć nie warto się pchać, nie wiem jak z boschem. U mnie w robocie laboratorium ma destylarkę więc wody do akumulatora nie zabraknie. Niemniej jednak bez sprawdzenia stanu obecnej instalacji, czyli ładowania, spadku napięcia przy rozruchu etc. nie ma co kupować.
  2. Bez wsadzenia nowego akumulatora albo wyjęcia rozrusznika ciężko stwierdzić czy to wina tego drugiego. Najpierw w pracy sprawdzę sprawność akumulatora, mamy jakieś tam urządzenie, które obciąża akumulator i podaje jego sprawność. Obadam też wszystkie kable bo nie raz coś może zaśniedzieć, w końcu to stare auto. Spróbuję go też podładować choć raczej nie robię krótkich tras. Auto używane jest prawie codziennie, trasy robię zazwyczaj minimum 17km no ale zobaczymy. Muszę też poszukać gdzie mam kod do radia. :C
  3. Dlatego ja bardzo sobie chwalę dołożone lusterko fotochromatyczne. Z bocznych rzadko kiedy oślepia za to nie raz jakiś dostawczak typu sprinter jadący na [gluteus maximus] tak dawał po gałach, że szok. Chcę też spytać się (i może wywołać kolejną burzę ekspertów) o akumulator. Prawdopodobnie czeka mnie jego wymiana - auto zaczęło gorzej odpalać pomimo, że chyba wszystko co w dieslu za odpalanie odpowiedzialne jest sprawne, czyli głownie świece i czujnik temperatury cieszy, mam wrażenie jak by rozrusznik trochę wolniej kręcił. Dodatkowo przy kręceniu zapala się lampka abs co ponoć w tych autach oznacza kończący się akumulator, pewnie sterownik widzi spory spadek napięcia. Akumulator jak i ładowanie oczywiście sprawdzę jeszcze przed zakupem żeby upewnić się czy to aby nie wina np. alternatora ale przy ewentualnym zakupie dobrze już być rozeznanym. Obecnie w moim aucie siedzi "seatowski" aku 74Ah z seata alteii, ma już 8 lat więc można mu wybaczyć. Interesuje mnie raczej taki sam, czyli 74Ah. Przede wszystkim też interesuje mnie czy jakaś firma robi jeszcze akumulatory "obsługowe" czy już wszyscy przyjęli taktykę mydlenia oczu tym, że elektrolit magicznie sam się uzupełnia.
  4. A wy dalej o zapinaniu pasów przez rowerzystów i noszeniu kasków w samochodach? Ja się wyłamię - dzisiaj miałem pierwsze skrobanie szyby sezony 2013/14. Na dodatek miałem nieprzewidziany postój po za domem, nie miałem skrobaczki i musiałem szybę skrobać jakąś starą kartą z portfela
  5. Sam bym na pewno nie robił takich rzeczy bo raczej nie widzę się w zawodzie kierowcy. Mam paru znajomych, którzy jeżdżą i miałem okazję parę razy jechać jako "pilot", fajna zabawa jak się jedzie raz ale tak na co dzień to jednak do kitu. Skoro jednak jest okazja to można zrobić, nigdy nie wiadomo jak się w życiu potoczy. C+E będę miał możliwość też zrobić, to już otwiera na pewno więcej drzwi a i milicja ponoć inaczej patrzy na takie prawo jazdy nawet jak jedziesz osobówką. Oczywiście nie dadzą ci pouczenia za stówkę w mieście ale za jakąś bzdurę może być łatwiej zmniejszyć dotkliwość kary. :]
  6. A ja dostałem gift w postaci możliwości pójścia za friko na kurs prawa jazdy kategorii C a potem, jak oszaleję i się zdecyduję to C+E także niedługo będę ekspertem w sprawach jazdy samochodem. :D No ale tak na poważnie to jak patrzałem po różnych OSK to wszędzie mają ten sam haszpel, jakiś stary man. Jak dobrze pójdzie to może już w przyszłym tygodniu zapiszę się na kurs. Teraz jeszcze jakieś cyrki powymyślali z profilami kandydatów na kierowcę :|
  7. Twój mietek w124 2.0D i tak nie odpali przy tym mrozie chyba, że z ogniskiem pod komorą. :D
  8. Kacimiierz

    Star Conflict.

    Mała poprawka, w pvp wychodzi na to, że są dwa tryby gry. W pierwszym trzeba uzyskać dana liczbę punktów poprzez capowanie outpostów. W tym trybie chyba nie ma ograniczeń żyć. W drugim trybie wyznaczany jest commander i nawet kiedy mamy jeszcze statki w hangarze po jego śmierci nie można się już spawnować.
  9. Kacimiierz

    Star Conflict.

    Dopiero co ściągnąłem tą grę. Po filmikach wyglądała obiecująco. Z tego co obiło mi się o uszy w jednym z "first look" gra wyszła z pod pióra twórców warthundera. Widać to nieco po rozgrywce. Do wyboru mamy trzy frakcje jednak z tego co widzę można swobodnie wybierać pomiędzy statkami. Gra posiada różne tryby rozgrywki - PvE, CO-OP i oczywiście PvP. Najważniejsze informacje o PvP - do każdej rundy możemy zabrać maksymalnie 3 statki. Jednak to co odróżnia rozgrywkę od np. właśnie warthundera to to, że na początku bitwy wyznaczany jest commander każdej ze stron (na jakiej podstawie to jeszcze nie wiem). Dopóki commander żyje możemy spawnować się bez problemu po odczekaniu kilkunasty sekund tym samym statkiem. Kiedy jednak stracimy commandera jesteśmy ograniczeni do tego co mamy aktualnie w hangarze. Kiedy zestrzelą nam statek musimy wybrać inny albo kończy się dla nas runda. Za rundy dostajemy kredyty, za które kupujemy nowe statki, ulepszenia, amunicje itd. Dostajemy też punkty doświadczenia. Dodatkowo drużyna, która wygrała dostaje bonus w postaci losowania. Mamy mapkę z kilkoma polami, wybieramy któreś z pól do odsłonięcia. Czasami trafi się jakiś element, który można jedynie sprzedać, czasami pojawia się szansa na wydobycie jakiegoś modułu czy broni. Każdy statek ma swój poziom "synergy". Za punkty doświadczenia odblokowujemy kolejne poziomy synergy. Kiedy odblokujemy maksymalny poziom dla danego statku uzyskuje on dodatkowe punkty do swoich statystyk i jednocześnie mamy możliwość kupienia kolejnego statku w drzewku. Rodzajów statków jest kilka, np interceptor, gunship, command ship, frigate. W drzewku znajdują się co raz to lepsze ich modele do odkrycia. Tutaj kilka screenshotów: Tutaj stronka wiki http://starconflict.wikia.com/wiki/Star_Conflict_Wiki Strona gry: http://star-conflict.com/ Mam nadzieję, że ktoś się skusi. ;-)
  10. Kacimiierz

    Saints Row IV

    Genialna gra, świetne oderwanie się od tych wszystkich poważnych, symulatorowo-życiowych gier. Gra i trochę wulgarna i zabawna, ogólnie zrobiona z wielkim jajem. Najważniejsze jest chyba jednak to, że świetnie spełnia rolę, która powinna spełniać gra - daje masę frajdy i pozostawia uśmiech na twarzy. :] Misje nie są monotonne, jest w czym wybierać w tych wszystkich pobocznych rzeczach do zrobienia więc nie ma źle, cała masa fajnych zabawek do demolowania miasta. Czego więcej chcieć. :] Z gta chyba nie ma co porównywać, obie sandboxowe ale to chyba tyle jeśli chodzi o podobieństwa.
  11. Ludzie na prawdę różne rzeczy robią pod wpływem emocji. Jazda samochodem to nie wyprawa na księzyć, Pomyśl ile razy np. w trakcie rozmowy z pasażerem koncentorwałes się tak na dialogu, że przestajesz myśleć o tym co na drodze a mimo to bez problemu jedziesz. To co jednak mi działa na jaja to pieprzenie mediów - w tym wypadku artykuł, w którym jakiś frajer za monitorem od razu wymyśla jakieś swoje podejrzenia, zawsze winny jest kierowca no i na pewno w mieście nie jechal 50, 60 czy 70 tylko od razu stówką albo i dwie. Od razu wskazują winnego mimo, że ciach!o na temat sprawy wiedzą.
  12. Kocham te sarkastyczne spinanie pośladków zamiast normalnie prowadzić dyskusję i normalnie napisać swoje argumenty. Jak dla mnie to możecie robić sobie programy pod domem, nawet możecie wymieniać amortyzatory pojedynczo. Do tego jak to mówią "za hejt na tedeiki zawsze browar".
  13. Hm, program bez hamowni. Zastanawia tylko fakt po co poważne firmy wydają dziesiątki tysięcy złotych na zakup hamowni i następną kupę w szmalu w okresowy serwis i kalibrację tych urządzeń skoro program można napisać pod garażem.
  14. Wywnioskowałem, że przy tak wyglądającym aucie jak Twoje nie próbowałeś oszczędzać na tak ważnej sprawie i nie wgrałeś chipa z bazaru. Do tego każde auto przed chipem powinno być sprawdzone na hamowni czy seria zdrowa i czy nic nie dolega. Nie ma sensu robić programu na niesprawnym samochodzie.
  15. ściągnąłem to i po odpaleniu miałem spore wątpliwości czy to aby na pewno gra z 2013 roku..
  16. Złe wyważenie kół raczej czuł byś na kierownicy, dźwięku to one żadnego nie wydają chyba, że już masz kwadratowe felgi. Tak jak kolega wyżej napisał - może odstaje ci gdzieś zderzak albo jakaś osłona pod autem. Kiedyś na autostradzie widziałem punto, któremu przy 130 tak zderzak z tyłu falował, że strach było za nim jechać - miałem wrażenie, że zaraz to wszystko mu odpadnie.
  17. a jaki szanujący się tuner robi w tych czasach program bez hamowania auta przed i po programie? :-)
  18. Zapewne o tej tyle, że o poradniku i artykuł był akurat o używanych i o porównywaniu tego co w ogłoszeniu z tym co rzeczywiście było na miejscu, w jednym z 3 fiatów stilo był własnie panoramiczny dach, który nie domykał się na jakiś centymetr. Opieram się na gazecie bo niedane było mi posiadać fiata stilo. :]
  19. To w gazecie oszukali bo akurat było coś o tym jak oglądali używane stilo ale w kombi. Chyba, że promocja jest.
  20. Ponoć w stilo panoramiczny dach to zmora bo po jakimś czasie mechanizm dostaje świra i się nie domyka. Pisali, że można szukać fachmanów, niby taki sam dach montowany był w jakichś mercedesach. Nowy dach w ASO kosztuje coś koło 17tyś.
  21. Co do smaru na piastę to bym się zastanowił bo wielu producentów nie uznaje gwarancji jeśli pod tarcze nawali się smaru.
  22. Ilu mechaników tyle teorii na temat docierania. U mnie po wymianie było parę lekkich hamowań na początku, potem kilkaset kilometrów normalnej jazdy z uwagą, że hamulce mogą nie być w 100% efektywne i tyle. Nic nie piszczy mimo, że klocki same w sobie trochę pylą co widać po np. 2 tygodniach bez mycia felg. ;-) Btw płyn hamulcowy to się chyba powinno co 2 lata wymieniać?
  23. W PPC wszyscy są niedzielnymi graczami
  24. Kacimiierz

    War Thunder

    Dobra, jednak wychodzi na to, że latanie to nie moja broszka, mi chyba zaraz po urodzeniu podcięto skrzydła.
  25. Kacimiierz

    War Thunder

    Po czytaniu waszych zachwalających postów znowu chyba ściągnę to na próbę. Może będzie jednak mniej frustrujące niż WoT. Możecie polecić jakieś kanały/filmiki na youtube z jakimiś poradami jak nie być noobem? O ile jeżdżące wehikuły są dla mnie do ogarnięcia to z lataniem nie zawsze jest tak dobrze a jakaś ekstra wiedza zawsze się przyda żeby pierwszym nie spaść w bitwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...