-
Postów
1137 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez Kacimiierz
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 45
-
Da się tu przeżyć w nocy w ogóle? Dopiero co zacząłem grać, w sumie to tylko chwilę pograłem. Doszedłem do momentu kiedy po raz pierwszy latam z gołą dupą w nocy, spierniczam ale po pierwszej zadyszce zaraz mi sie na głowę zwaliło pełno stworów, których rurką z 30 dmg nie zatłukę i oczywiście trup na miejscu. Mam nadzieje, że tak teraz ciągle gra nie będzie wyglądała.
- 119 odpowiedzi
-
- dying light
- survical horror
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
turbo timer [;
-
No własnie nie bo janusze nie wchodzą na takie fora. Choć poznałem kiedyś jednego co pracował w ASO i olej z nowych samochodów (z reguły po 1000-2000km przebiegu) zalewał do swojego...bodajże bmw o ile mnie pamięc nie myli. ;-) klekot u kuriera nawet nie zdąży ostygnąć bo gość rzuca paczkę, stara się zebrać szybko podpis a na samo słowo, że może by tak najpierw otworzyć paczkę i sprawdzić czy cała, rzuca, że przecież jemu się spieszy.
-
Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyną osobą niezadowoloną z tego w jakim kierunku poszły strzelanki. ;-) Ah te stare dobre czasy SoF2 i quake'ów.
-
Nie chce mi się już dyskutować na temat tych olejów, biegów i obrotów. Niestety uważam, że nie masz racji uli. W sprawie oleju, tym bardziej w sprawie tego jak serwisowane są auta flotowe. Każdy robi jak uważa, mnie się znowu zbliża wymiana oleju, dla świętego spokoju wymieniam w trupie co 10k km. Jak ktoś chce to chętnie oddam zlewkę, jeszcze 30k km można zrobić. ;-)
-
W instrukcji tak samo piszą, że olej w silniku doładowanym można wymieniać co 40 tyś km. Akurat instrukcja obsługi samochodu to ostatnia rzecz, na której bym się opierał w czymkolwiek innym niż w opisie funkcji radia. O przyspieszaniu pod górkę nigdy nic takiego nie słyszałem, jazda jak każda inna o ile jest wykonana na odpowiednim biegu. Z ogrzewaniem auta na postoju też są różne szkoły. Jedna twierdzi, że w nowoczesnym silniku można odpalić i jechać. Ja raczej stosuję się do tej drugiej, jak odpalam auto na mrozie to daję mu chwilkę na rozprowadzenie oleju po wszystkich zakamarkach (powiedzmy 30s). Jak jest na prawdę zimno to nie widzę przeszkód żeby auto odpalić i zostawić na czas odśnieżania (po za genialnymi przepisami prawnymi, niby auto które stoi więcej zatruwa niż takie, które jedzie).
-
http://www.ecodrive.org/en/what_is_ecodriving-/the_golden_rules_of_ecodriving/ To jest strona jakiejś tam mniej lub bardziej oficjalnej organizacji na temat srekodrivingu (nie chce mi się dokładnie szukać) Wystarczy chwila na tej stronie, żeby przeczytać, że zalecają zmianę biegu nie później niż 2000obr/min. Dla nich nie jest ważne czy masz diesla, który kręci się do 4 000 czy hondę, która ma odcinkę przy 7500 obr. U mnie przy zmianie biegu z drugiego przy 2000 obr/min na trzeci będę miał jakies 1200-1300 obr/min, niesłuchanie zdrowe. Koło dwumasowe by się ucieszyło... gdybym je jeszcze miał. Część z tych zasad jest przydatna np przewidywanie co wydarzy się na skrzyżowaniu za 200m, czy będzie dalej zielone, czy czerwone, hamowanie silnikiem itp ale oni bardzo duży nacisk kładą własnie na złowrogie obroty silnika.
-
Jak byś chciał jeździć wg. oficjalnych zasad ecodrivingu to własnie była by nieumiejętna jazda. Fajna pogoda dzisiaj była, o 4 rano zaczęło sypać, pierwszy raz w życiu widziałem opady śniegu z piorunami. :grin: Wracając do domu było z 6 czy 7 samochodów, które nie wrócą dzisiaj szczęśliwie do garażu. Do tego jeszcze jak na złość szlag trafił wczoraj przerywacz od kierunkowskazów ale golfów u nas dostatek więc już działają. W każdym razie dziwnie się tak jeździ zwłaszcza jak trzeba skręcić w lewo. :C
-
Jakie są teraz zmiany na sezonie względem non? Da się na non grać jakoś normalnie teraz monkiem? Chciał bym nim trochę pograć ale nie chce mi się klepać 70 levelu od nowa. Jaki teraz dobry build dla niego jest? Próbowałem poczytać trochę na forum d3 ale szczerze mówiąc tak długo nie grałem, że znowu połowy postów nie rozumiem...
-
Wszystko fajnie wygląda jak koleś o tym opowiada. Ja już po kawałki z MBT mam pewne przypuszczenie jak to będzie wyglądać. MBT nie ma mobilności, ma bardzo dobre działo i pancerz. Tak jak w wot szybkośc będzie miała pewnie bardzo małe znaczenie, celowanie w tej grze jest dziecinnie proste a jeden strzał poważnie uszkodzi każdy lekki czołg czy pojazd opancerzony, z tego co widziałem rożnice w prędkości są rzędu 15-20km/h więc niewiele. Nie będę więc w stanie objechać czołgu na większości map, nie będę też w stanie niczego mu zrobić od przodu. Do tego niech dodadzą tak samo spier. system nagród, gdzie scout dostaje mało a musi włożyć w to dużo pracy w porównaniu do czołgu, który ma dobre działo, stoi w krzaku i tylko trzaska przeciwników i znowu wyjdzie tak jak w wot.
-
Dalej nie widzę sensu w twoim uzasadnieniu. Mój argument o konieczności wymiany jednej rzeczy przy okazji awarii drugiej pozostaje. Jeśli miał byś awarię tylnych hamulców typu uszkodzenie okładziny lub tarczy to i tak zahamujesz przednimi tarczami. Jeśli problem wystąpi w układzie hydraulicznym to mechanizm jest i tak niezależny od płynu (dźwignia wkręca tłoczek na zasadzie śruby). Nie przekonałeś mnie.
-
Ja niestety nie widzę w tym zalet, dobry sposób na skomplikowanie sobie życia i robienie dwóch mechanizmów do czegoś co z powodzeniem może realizować jeden? Może zacisk ma prostszą budowę ale co z tego skoro dochodzi cylinderek, który bardzo czesto potrafi ciec, dochodzą okładziny do bębna zapewne? Do tego jak znam życie bęben jest zespolony z tarczą jako całość więc nawet jak bęben nie będzie zużyty (bo jak by miał się zużyć od trzymaina auta na postoju) to i tak trzeba go wymienić razem z tarczą co 30-40k km.
-
Rozwój samochodów nie zatrzymał się pod koniec XX wieku. Takich wymysłow jak tarczobębny to już nikt chyba nie stosuje. Teraz mała popierdułka ma z tyłu bębny, każdy większy samochód ma tarcze, mniejsze lub większe.
-
Po fappening nic już nie jest takie samo. ;-)
-
Byłem dzisiaj w imax na jupiter: intronizacja. W sumie film fajny, ja osobiście nastawiony byłem na kiepską fabułę i fajne efekty, otrzymałem trochę lepszą fabułę niż się spodziewałem. Jeśli ktoś z takim nastawieniem wybiera się na ten film do kina to polecam. Jeśli ktoś szuka super scenariusza, poruszającej historii to nie ten gatunek. To jest jeden z tych filmów, których nie warto potem oglądać w domu na telewizorze, bez efektów to film o niczym. (tak jak choćby avatar)
-
I tak już ma o wiele więcej niż miał z fabryki, więc może przeżyje.
-
Jednak fajnie jest mieć stare auto jak ktoś lubi sobie pogrzebać. Uszczelnisz dolot - zaczyna zrywać węże z opasek, wymienisz opaski to rozszczelni się intercooler. Jak wymienię intercooler to ciekawe co następne okaże się najsłabszym ogniwem. :> Z pozytywnych rzeczy to jechałem parę dni temu do Ustronia, dawno nie jechałem na tychy/bielsko ale byłem pozytywnie zaskoczony, taką piękną drogę zrobili, zero korków tylko czemu na drodze, która niewiele odbiega od autostrady A4 jakością nawierzchni jest ciągle ograniczenie do 70... Zakładam, że GDDKia nie wierzą, że ludzie dadzą sobie radę z kilkoma skrzyżowaniami, które po drodze występują?
-
Wejście to wszystkie auta mają takie samo od chyba 2001 roku, czyli OBD II. Kwestia jest taka, że astra g ma pewnie jakiś interfejs typu kkl czy jak to się zwie w oplach a nowsze mają zapewne CAN dlatego ten kabel działać nie będzie. Tak czy owak odpowiedni kabel z interfejsem CAN nie powinien być o wiele droższy.
-
Warto zbierać bo T110E5 jest jeszcze lepszy, nie wiem czy jego czapka dostała buffa ale mi ostatnio na wielu czołach cięzko było się w nią wbić a działo w odpowiednich warunkach na prawdę robi robotę przy, o ile dobrze pamiętam, 8 s na przeładowanie i akceptowalnej penetracji.
-
Nie, po prostu nie, to jest niemożliwe.
-
Jeśli te dodatkowe płyty pancerza i pancerz reaktywny działają tak jak mają to może być bardzo ciekawe. Mechanika raczej nie będzie zbyt wiele różnić się od wot'a, czyli zostanie śmieszny system spotowania. Zastanawia mnie sens tej ostatniej klasy czołgów, raczej nie będzie to zbyt wielka frajda tym grać. Poczekamy zobaczymy, sam chętnie bym na CBT potestował jak wyjdzie. Jedyne o co się obawiam to optymalizacja, z moim bidnym kompem może być słabo jak się nie postarają.
-
A ty dalej podniecasz się samochodami, których i tak nie kupisz? (ja też nie) Po za tym trochę mi się to wydaje naciągane. Porsche 918 ma lepszy stosunek mocy do masy (4.1lb/hp kontra chyba 5,2lb/ hp), krótszy czas 0-100, 0-200 i 0-300 km/h. Prosiak może też poszczycić się ceramicznymi hamulcami o większej średnicy, nie wiem czy corvetta ma ceramike ale wątpię. Czyżby amerykanie robili aż tak dobre zawieszenie? Mało prawdopodobne, corvetta dalej ma resory piórowe z tyłu? :D Dodatkowo porsche to porsche, tutaj płaci się i za markę i za limitowaną ilość samochodów, amerykańskie muscle cary to nadal tylko fajny silnik a reszta taka sobie.
-
Ważne, że nie siada za kierownicą. ;]
-
O kierwa. To idź automaniaka z prokopem oglądać. Przecież TG nigdy nie był programem, w którym mógł byś się czegokolwiek obiektywnego dowiedzieć. Tam downsizing zaczyna się od V8, jedyna zielona rzecz jaką w nim zobaczysz to najwyżej lamborghini w tym kolorze a i tak najlepsze na świecie auta robi jaguar mimo, że posiada je hindus od dywanów no i może trochę RR i bentley ale w tym już szkopy maczają palce.
-
Vstab, dosyłacz to obowiązkowo - ogranicza dwie z trzech wad tego czołgu, czyli czas ładowania i celowania (vstab jest lepszy od GLD na każdym czołgu), do tego z reguły wentylacja no bo co innego dać. ;-)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 45