Jak się okazało (narazie) wszystkiemu winne są pamięci, jedna to Kingston na 333 MHz, druga to Elixir na 400MHz. Jak obie siedziały w tym Abicie to Win się zainstalował ale sypał błędami jak z rękawa.
Po wyjęciu Kingstona zostawieniu Elixira (bo takie powinny tam siedzieć [400MHz]) Windows wogóle się nie chciał zainstalować.
Na innym forum ktoś napisał, że miał problemy z Elixirem. Więc dziś zrobiłem zamanę i włożyłem te Kingstony i .... wszystko działa, i jak narazie jest OK.
Dzięki.