Pierre80

fakt, zmiana mnoznika nic nie daje a max taktowanie to 156MHz. co polecasz na socket A i moje parametry?

sorki, oczywiscie chodzilo mi o mnoznik :( sprawa wieszania sie co jakis czas narazie jest zawieszona bo jak narazie nie wiesza sie. ale zaczalem teraz majstrowac przy rasowaniu bo zobaczylem ze z athlona 1000 moge wydusic 2200. chcialem zwiekszyc taktowanie ze 133 na 166 ale po tej zmanie przestal sie wlaczac (to samo mialem w starym kompie ktory nie wlaczal sie powyzej 75MHz). wlaczal sie zasilacz, monitor nie startowal i na tym koniec (i na zasilaczu AT i na ATX). zwiekrzylem mnoznik z 7,5 na 8,5 podnioslem zasilanie procka z 1,7 na 1,85 (grzeje sie jakies 5-8 stopni mocniej). potrzebuje pomocy gdzie szukac przyczyny ze po zwiekszeniu taktowania przestaje pracowac komp.

a ja wlasnie zaczalem kombinowanie z zasilaniem i podkrecaniem procka. poniewaz zwiekszenie czestotliwosci nic nie dalo bo przestal sie wlaczac, zwiekszylem przerwanie z 7,5 na 8,5 i zasilanie procka z 1,7 na 1,85 bo to max plyty. problem z wlaczaniem przy wyzszej czestotliwosci taktowania mialem w swoim starym kompie (nie ciagnal powyzej 75MHz a wsadzilem 500MHz i nie moglem calosci wydusic bo mi nie wlaczal sie). co moze odpowiadac za nie wlaczanie sie kompa? obiawy te same jak przy pierwszym poscie (startuje plyta ale nie botuje FDD, nie wlacza sie monitor,...)

z tym zasilaczem u dolu obudowy mi sie podobalo. przegrzewal sie troche ale zainstalowalem wiekszy wiatrak i oparlem miedzy obudowa a zasilaczem (od gory obudowy) wiec elegancko mi chlodzi calego procka, pamiec i cala plyte. jesli chodzi o napiecia to na poprzednim zasilaczu mialem identyczne. faktycznie to +5v troche male ale przynajmniej stabilne.

cyfrowym miernikiem wysokiej klasy. pomiar byl przy obciazeniu 300W a kolejny pod obciazeniem podzespolow (podlaczony do kompa z pelnym osprzetem) i pomiar byl identyczny.

wiec tak: odpowiednio 12,3V 4,88V 3,41V -12,68V -5,06V jak narazie od pierwszego posta nie bylo nawet jednego zawiasa widac mu sie samo naprawilo albo przez to ze stoi zamkniety i ma dodatkowe chlodzenia. zreszta on nawet na zimno wczesniej nie startowal a teraz smiga jak szalony i bez zadnych zawiasow. ja juz nic nie rozumiem :(

wiatrak CPU az lsni d czyszczenia. wypucowalem go, przesmarowalem oske, chodzi cicho jak diabli ale mimo wszystko czasem wskazuje zawieszenie. po swietach sprawdze miernikiem napiecia zasilacza, wymienie wiatraka, i cos jeszcze pokombinuje bo przestal mi dzialac naped fd. to pewnie sie poluzwal kabel od fd lb zasilanie fd. musze tylko go rozebrac i sprawdzic sprawe zalatwie pewnie jutro bo wreszcie skoncza sie swieta i bedzie nedzie na to czas.

narazie nie mam czasu otwierac kompa i mierzyc miernikiem. zainstalowalem inny wiatrak z boku procka by dodatkowo chlodzil procka i pamiec i wylaczylem monitor obrotow. jak narazie chodzi jak szalony i za kazdym razem sie wlacza. moze przestaje wtedy gdy w nim grzebie :) jesli chodzi o kondziolki to sa cale na bank. mogl sie ktorys zaczac wysuszac i moze byc tego nie widac z zewnatrz ale watpie. moze ktos ma pojecie jak go podrasowac? (athlon 1000) zwiekszyc taktowanie, mnoznik, napiecie,... wiem ze to zwiazane ze wzrostem wydzielanego ciepla a tam problem z chlodzeniem bo wiatrak jest zasloniety zasilaczem, ale moze jakos doprowadze sobie inne chlodzenie.

wiec tak: po pierwsze jestem elektronikiem i wiem jak wygladaja spuchniete, wylane i detonowane kondensatory, jesli chodzi o napiecia zasilacza to jedynie w kazdym przypadku -12V osiaga ok -16V ale to raczej nie wykozystywane zbytnio napiecie, zreszta przy kazdym zasilaczy jest takie wiec sie zaczalem zastanawiac czy to nie bledne wskazania plyty, jesli chodzi o procka to nie mam pewnosci. najgorsze ze potrafi chodzic 2-3 tygodnie i nagle przy wlaczeniu ktoregos dnia sie nie wlacza. kilka podejsc i sie wlacza. jesli chodzi o piszczenie plyty to piszczy bo wyjmowalem pamiec i od razu wyje. dosc czesto w sofcie do plyty sprawdzajacym jej prace wyskakuje zatrzymanie wiatraczka procesora ktory jednak dziala. sa to 1-3 sekundowe przerwy, ale to tez zadko sie zdaza. jakies inne propozycje B-)

witam. mam problem gdyz nie zawsze komp misie chce wlaczyc. jak sie wlacza to chodzi jak burza ale czasem po zastartowaniu nawet nie wlacza sie monitor i nic nie idzie. tylko wlacza sie zasilacz. ASUS A7V266-E Athlon 1000 cd-rw LG RAM 512 ddr + 256 DDR (ale nie wina tego bo sprawdzalem) zasilacz MGB 300W nowy na starym bylo to samo BIOS aktualizowany bo wczesniej bylo to samo na kazdym twardym sie to dzieje. praktycznie chodzi zawsze ale czasem ma odchyly i sie nie da wlaczyc. kilka razy tak powlaczam i powylaczam i sie zalaczy i szaleje przez wiele zalaczen. gdzie szukac przyczyny?!?!?!?!?! :( DODAM ZE NIE MA PRZY TYM ZADNYCH DZWIEKOW Z KOMPA :(