Skocz do zawartości

misico

Stały użytkownik
  • Postów

    480
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez misico

  1. Ale mnie rozbawiłeś! A czy był umyty, czy ten stan był spowodowany 'kolorem' jego skóry?
  2. A ja wierzę, że Polska jeszcze się wybije, a nadzieję pokładam właśnie w Waszym pokoleniu (choć czytając niektóre posty naszych forumowiczów, to ta moja wiara trochę słabnie!)... ale jeśli nie weźmiemy się do solidnej roboty, tylko będziemy narzekać, to będziemy tacy sami jak ci, których krytykujemy... Polska nie potrzebuje 'fachowców', ale ludzi uczciwych! Bo 'fachowiec', ale nieuczciwy może zrobić takie machlojki, że po 20-30 latach nie będziemy mogli jeszcze dojść do ładu i zorientować się w błędach przez niego popełnionych; natomiast człowiek uczciwy z odrobiną dobrej woli, nawet jeśli popełni błąd, to zaraz dołoży wszelkich starań, żeby ten błąd poprawić (bądź: naprawić). A człowiek kochający ojczyznę ponad własne interesy jest lepszy niż najlepsi fachowcy (cóż z tego, że ktoś się chwali: "zyskałem 1 mln dla Polski" skoro straty idą w miliardy?). I nie mówcie mi, że nie ma w Polsce ludzi odpowiednich na wysokie urzędy! Bo takowi są, ale w całym tym zamieszaniu wolą się trzymać daleko od 'światowej' polityki... Budzi we mnie zdziwienie hipokryzja wielu polityków, np.: 1. Pan Olejniczak zarzucał obecnemu rządowi, że wysyłamy do Iraku 1000 żołnierzy, że Polski nie stać na to, itd., a w tv4 pan Szmajdziński z SLD wyraźnie stwierdził, że w tej sprawie obecny rząd nie ma nic do gadania, bo musi realizować podpisane umowy w ramach paktu NATO, a ilość kontyngentu wysyłanego do Afganistanu określił wcześniejszy rząd (SLD), a tak w ogóle to teraz Polska ma mało żołnierzy na misjach poza granicami kraju, bo za niego było 2x więcej (w sumie ponad 4400) i budżet to udźwignął! 2. Zarzuty, że ten rząd ma głupi plan na ratowanie zadłużonych szpitali - plan rzeczywiście głupi, trzeba to przyznać, ale zarzut ze strony SLD jest czystą hipokryzją: przecież te długi nie wzięły się w ciągu jednego roku, lecz kilku, a gdy u władzy było SLD nie rozwiązało tego problemu; PO krytykuje też, to dlaczego nie weszło do koalicji, by mieć realny wpływ na zmianę tej sytuacji? Krytykować każdy potrafi, ale zostawszy wybranym do parlamentu powinno mieć się trochę więcej odpowiedzialności, a nie tylko gry i zabawy polityczne, a reszta bez zmian (ksiądz wini pana, pan księdza, a nam zewsząd nędza!). 3. PSL przedstawiło plan oddłużenia szpitali, ale dlaczego w krytycznym momencie dla tego rządu nie weszło do koalicji? 4. Pan Kwaśniewski stwierdził, że w sprawie Iraku został wprowadzony w błąd i gdyby posiadał obecną wiedzę, to nie wysłałby żołnierzy do Iraku. My, naród polski, doświadczyliśmy nieraz co to znaczy wojna, okupacja itp., a paradoksem jest, że człowiek związany z władzą, która 'okupowała' Polskę przez parę dziesięcioleci, wysłał żołnierzy na okupację Iraku? 5. Prezydenci miast, wojewodowie, wójtowie, itd., którzy nie złożyli oświadczeń majątkowych w terminie - powinni mieć zakaz biernego prawa wyborczego do końca życia! Czy takie podejście do tak małostkowej sprawy, nie budzi wąpliwości, czy będą dobrymi lokalnymi gospodarzami Polski? Skoro nie mogą wypełnić tak prostych zadań (błahostek - w zasadzie warunku objęcia urzędu), to jak mają kierować lokalną polityką, budżetem itp. skoro jest oczywistym, że się będą spóźniać i tłumaczyć, a tu potrzeba przecież w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu wykonać odpowiednie zadanie! 6. I wiele innych... Ale mimo tego mam nadzieję, że w końcu ruszy 'odnowa' Polski, a moja nadzieja polega na Was - jacy Wy będziecie, taka będzie Polska...
  3. @apo5 Hmm... ale mi teraz namieszałeś! A ja myślałem, że koniec świata nastąpi na skutek uderzenia w ziemię pokaźnej liczby meteorytów: "Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą" Mk 13,26; "Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte" Łk 21,26b... :) Ale 'Twoja' teoria świetnie koreluje z nauką o zmartwychwstaniu: nasze ciała zostaną 'wypromieniowane' i będziemy istotami z 'nowego świata'... :) Jednak sądzę, że wystąpienie rzeczywiste zagrożenia opisanego przez Ciebie do zagrożenia owymi meteorytami jest jak 1:1000000000! A samo wystąpienie nie nastąpi wcześniej niż za 30-40 lat - więc rok 2012 odpada.
  4. Hmm... nie zapominajcie się umyć idąc na komisję lekarską! Niekoniecznie kąpiel, ale przynajmniej prysznic! :) Nie! Jak masz wszystko na swoim 'miejscu', to wystarcza im tylko rzut okiem, tylko w przeciwnym wypadku dokładnie sprawdzają czy wszystko jest na swoim 'miejscu'...
  5. Właśnie! Potwierdzasz moje obawy, że ewentualna zmiana klimatu (lub jej 'etap przejściowy' = anomalie!) mogą spowodować globalne skutki dla naszej cywilizacji (w różnych sferach: gospodarczej, ekonomicznej, społecznej...). Jest to poważne zagrożenie, ale uważam je za mało realne... przynajmniej nie odczuwalne dla naszego pokolenia... Hmm... ja bardziej od napromieniowania ziemi, bardziej obawiam się 'naturalnych katastrof': zmiany klimatyczne (w sensie szerszym - anomalii: częstsze i przybierające na sile huragany, tajfuny, tornada i ich konsekwencje w postaci powodzi, gradobicia, susz...), trzęsienia ziemi (zwłaszcza wzbudziło moją ciekawość odkrycie Puente Hills - swoiste pęknięcie w skorupie ziemskiej 3 km pod samym centrum Los Angeles), nadaktywność wulkanów, zmiana średnich wartości temperatur na danym terenie... Klimat się w zasadzie ciągle zmienia... to prawda, ale patrząc na okresy czasu trwania 'stałości' jego zjawisk z perspektywy człowieka, trwają dość długo w porównaniu z życiem człowieka. Jednak jeśli takowe zmiany zaczną występować (czyli coś w rodzaju okresu przejściowego!), to może to mieć katastroficzne skutki o zasięgu globalnym! Kontynenty są w zasadzie w ciągłym ruchu... to prawda, ale ich przemieszczanie się jest bardzo wolne w porównaniu do życia człowieka (prawie nieodczywalne dla ludzkości). W wyniku tego przemieszczania się mamy trzęsienia ziemi, które były, są i zapewne będą. Jednak jest możliwe, że 'od czasu do czasu' (w skali historii całego świata) występują znacznie silniejsze trzęsienia ziemi, niż obecnie znamy (skala Richtera jest w górę otwarta!). Podobnie być może jest z klimatem: zmienia się ciągle, jednak można wyróżnić pewne okresy czasu (dla człowieka dość długie, a dla historii całego świata tylko 'periody') kiedy jest on w zasadzie stabilny (czyli ilość anomalii jest znacząco mała w porównaniu do 'constans' tego klimatu), oraz okresy zmian tego klimatu. Zmiany jednak klimatu mogą się przejawiać w różny sposób - może to być drastyczna zmiana lub też jej jakiś okres przejściowy (nieważne czy spowodowany przez człowieka czy nie!). W temacie tym napisano, że dzisiejsze huragany to nic w porównaniu z okresem za czasów dinozaurów - wiały wtedy wiatry do 500 km/h. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić obecnej cywilizacji (zwłaszcza duże miasta metropolie, nieprzygotowane na takie huragany), gdyby takie 'wiaterki' wiały 3-4 razy w ciągu roku poprzez Europę, podobnie w Azji, czy Ameryce... Topnienie lodowców świadczy o pewnym zjawisku globalnym, i nieważne czy spowodowanym przez człowieka czy następującym w naturalny sposób (klimat się ciągle zmienia!), ale jest pewnym (w sensie: jakimś) detektorem zmian w klimacie. Może nie można jeszcze mówić o rzeczywistej zmianie klimatu, ale zapewne jakiś jej 'okres przejściowy' można zaobserwować...
  6. Za samochód z silnikiem 4,7 cm sześciennych dać ponad 20k zł? Zdecydowanie przepłacił... :)
  7. misico

    Piłka Ręczna

    Zagłosowałem i dostałem wyniki: w pierwszej sondzie ok. 27% uważa, że Niemcy zostaną mistrzami świata (czyli 73% uważa, że Polska!!!); w drugiej sondzie ok. 16% uważa, że Niemcy zostaną mistrzami świata (czyli 84%, że Polska!!!): PS: und3r! dzięki za namiary na te sondy!
  8. Celne spostrzeżenie! Ale i te rejony leżą na 'trasie' huraganów, tajfunów i tornad znad Oceanu Spokojnego...
  9. To byłby rzeczywiście zbyt krótki czas, żeby można mówić o jakiejkolwiek 'tendencji' w zmianie klimatu. Myślę jednak, że te 6 lat dotyczą samej pracy nad projektem, który dotyczy ostatnich 50-ciu lat. W zasadzie to mówimy o tym samym problemie, tylko pod nieco innym kątem... Właśnie to budzi we mnie obawy: najpotężniejsze i najbogatsze państwo świata (USA) jest tak położone, że jeżeli owe huragany, tornada, tajfuny będą nabierać na sile i częstości występowania, to skutki dla USA mogą być naprawdę katastroficzne (nie chodzi mi o miliony ofiar, lecz o globalne konsekwencje gospodarcze, ekonomiczne, polityczne, itd.). I tu masz rację: gdyby USA były tam gdzie obecnie Mongolia, to nie byłoby takiego niebezpieczeństwa dla światowej gospodarki. Podobnie Japonia, która nie dość że leży na styku 2-ch płyt kontynentalnych, to może również jak USA odczuć poważne skutki owych 'anomaliów' - a przecież odgrywa poważną rolę w światowej gospodarce! Także Tajwan - 'mała' wyspa na oceanie to wręcz 'raj' dla takich huraganów, a znaczenie gospodarki Tajwanu dla świata przecież znamy...
  10. misico

    Palenie a IT

    Soker! To nie Ty rzucasz palenie wspólnie z ZiMatik'iem? Okazałeś się niewierny, czy co?
  11. Hmm... może i masz rację... trochę to zalatuje sekciarstwem, więc może zostawmy to, a wróćmy do merytorycznej dyskusji. Sorry za OT. PS: Tylko zaznaczę, że z racji mojego zawodu nie mam żadnych powiązań sekciarskich...
  12. misico

    Piłka Ręczna

    Ale był także np.: na DSF (Astra 1c)! A niemiecki komentator tak podsumował: dobrze, że Polska wygrała, bo to jedyna drużyna, która może z nami wygrać w finale (sic!) - co miało być zapowiedzią bardzo dobrego meczu w finale, skoro Niemcy z Polską się zmierzą po raz drugi...
  13. Trochę nie trafiłeś... bo ja nawet nie palę papierosów, a co dopiero... Ale rozumiem Twoje zdanie - sam bym tak zareagował! Niemieckie przysłowie mówi: 'Kommt Zeit, kommt Rat' i 'Alles kommt in seiner Zeit' - pożyjemy, zobaczymy...
  14. Nieee! Po prostu mam dostęp do pewnym 'tajemnic', które dopiero w odpowiednim czasie zostaną ujawnione... a zresztą choćby je udostępnić teraz, to i tak zostałyby zignorowane...
  15. To nie temat o końcu świata (taki temat istnieje w Óślej: rok 2012!), ale o konsekwencjach realnych zmian dla ludzkości w wyniku zmian klimatu... @EsiuWWW Na Twoim miejscu nie cieszyłbym się aż tak bardzo, a wszystkim, którzy mieszkają na Śląsku doradzałbym szybką przeprowadzkę, ale powodów nie będę podawał w tym temacie, bo to byłby OT... chociaż masz rację: nie należy wpadać w panikę czy histerię, bo to jedna z najgorszych rzeczy jaka może się przytrafić, ale z drugiej strony należy też realnie podchodzić do zagrożeń, a nie wszystko lekceważyć...
  16. Chyba że Cię dopadną trzęsienia ziemi, które wielu zaskoczyły we wrześniu 2004 na Warmii i Mazurach... A tak odnośnie tematu, to ja mam rzeczywiście pewne obawy o obszary położone na wyżynach i w górach - zaburzenia opadów mogą w jakiś sposób (chyba jasne w jaki!) powodować nasilające się powodzie na tych terenach!
  17. Mi bardziej chodzi o sam fakt zmiany klimatu, a nie o jego przyczyny... Ten klimat mógł być bardzo różny w różnych okresach dziejów świata, ale w obecnej chwili ludzkość stoi na tak wysokim poziomie cywilizacyjnym, że nawet najmniejsze zmiany (w skali globu!) klimatu mogą mieć katastrofalne skutki dla bytu człowieka. Nie wnikam, czy próby nuklearne, czy przemysł, czy też wycinanie lasów jest bezpośrednią bądź pośrednią przyczyną ale sam fakt, który może spowodować nieprzewidywalne konsekwencje... Widzieliśmy sami, co ostatnio orkan Cyryl nawyrabiał, a co będzie jeśli takie huragany będą czymś 'normalnym' co miesiąc? Co jeśli Japonię, Chiny, USA będą nawiedzać takie huragany jak Katrina, a może nawet większe? A nie zapominajmy o sztormach, burzach, powodziach, suszach...
  18. Sorrry za OT, ale... Obecność EsiuWWW i rosolini'ego w tym temacie nie rokuje nic dobrego... Za chwilę może tu rozgorzeć dyskusja na temat Balcerowicza, polityki socjalnej, wolnego rynku, podatków, itp. Na siłę można dopatrzeć się jakiś związków tego z WOŚP, ale chyba nie o to chodzi...
  19. Trochę odkopię... Oglądaliście panorame na tvp2? Przedstawiciele rządów ponad stu krajów stwierdzili, że zmiana klimatu następuje realnie i ciągu ostatnich 50-ciu lat na 90% przyczyną jest działalność człowieka! A jeden stwierdził, że tak jak teraz mamy emigrację polityczną, to w ciągu najbliższych 10-ciu lat ważnym problemem będzie emigracja klimatyczna...
  20. misico

    Sesja....

    Nie ma co się irytować! Jak studiowałem na 2-ch kierunkach, to dwa razy miałem to 'szczęście' zdawać w ciągu jednego dnia po 2 egzaminy - nie dość, że nie chciano mi ich przenieść, to jeszcze wypadały o tej samej porze... Dobrze, że były ustne, więc na jeden z nich wchodziłem jako pierwszy, dojazd tramwajem, i wpadałem na drugi jako jeden z ostatnich... nie mówiąc już o 'zwykłych' zaliczeniach... A magisterkę pisałem w lipcu, po zdaniu 10-tej sesji, mimo że miałem wszystkie materiały, ale brakowało czasu... a obrona w listopadzie... :)
  21. Michael Dell wraca, by poprowadzić firmę, którą założył za 1000 $ jeszcze będąc w 'koledżu' (college): http://edition.cnn.com/2007/BUSINESS/01/31...reut/index.html Czy Dell uda się wyprzedzić dzięki tej zmianie HP na rynku PC?
  22. misico

    Zagadki

    Sorry, kolego! Ale chyba nie zrozumiałeś pytania... :)
  23. misico

    Palenie a IT

    Ale zrobiłeś porównanie! Hmmm... Wiesz co? Może Ty nie zauważyłeś u siebie efektów ubocznych, ale po tym porównaniu widać, że takowe mają miejsce...
  24. misico

    Zagadki

    @M4TEUSZ Naprawdę mnie zaskoczyłeś...
  25. Tjaaa... TAJNY test dla pilotów amerykańskich dostępny w sieci? Ja nie myślałem, że Ty myślisz, że ja myślę, że Ty tak pomyślałeś, ale ja wiedziałem, że Ty wiesz, że ja wiem, że Ty nie wiesz, że ja nie wiem... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...