Skocz do zawartości

Janek_SiD

Stały użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Janek_SiD

  1. Witam, obecnie posiadam kartę GTX 285. Powoli przymierzam się do przesiadki na coś nowszego, np. GTX 560 Ti. Zastawiam się, czy zostawić obecną kartę jako drugą, czy ją przełożyć gdzieś indziej lub sprzedać. Decyzje uzależniam od dwóch rzeczy: Wiem, że dwóch różnych kart w SLI nie połączę, ale są jeszcze dwa inne zastosowania Physx i CUDA. I tu pojawia się moje pytanie do osób, które miały okazje testować dwie różne karty w praktyce. 1) Ile zyskam na wydajności w grach które obsługują Physx? O ile skoczy liczba FPS-ów w takich grach jak Mafia II czy Batman? Czy to będzie zauważalna różnica? Czy gra jest warta świeczki? 2) Czy aplikacje wykorzystujące CUDA, jak choćby program do kompresji wideo, będą potrafiły zrobić użytek z obu kart jednocześnie? Czy nie potrafią tego wcale i obciążona będzie tylko jedna karta, lub przyrost będzie symboliczny? Czy dwie różne karty w jednym kompie nie przysporzą dodatkowych problemów, poza większym poborem energii i wyższą temperaturą w budzie? Z góry dzięki za wszelkie opinie. SiD
  2. Po pierwsze monitor jest już zamówiony, po drugie to nie ja decyduję, bo to nie mój komputer będzie. Ja tylko pomagam w doborze części tak aby komputer spełniał oczekiwania znajomego. Nie mnie oceniać. Zestaw to tylko punkt odniesienia, części będą zamawiane w hurtowni a komputer będę składał sam. Dziękuję wszystkim za pomoc, gdyby ktoś jeszcze miał jakieś uwagi, chętnie wysłucham.
  3. Widzę, że zestawy komputerowe na kwiecień proponowane przez PurePC bazują właśnie na tej płycie. Dokładniej rzecz ujmując to propozycja za 2650 i 3100zł. Zestawy komputerowe na Kwiecień 2010 | PurePC.pl Zestawy komputerowe na Kwiecień 2010 | PurePC.pl Wygląda na to, że po odjęciu kwoty za grafikę i pozostaniu jedynie z integrą, budżet 2000 zł zostaje mniej więcej zachowany, tylko, że bez obudowy. Czy w takim razie te zestawy spełnią postawione założenia? Dobrze sprawdzą się w multimediach (filmy FullHD na monitorze 27 cali) i zastosowaniach wymagających obliczeń, ale niekoniecznie bardzo dużej mocy karty graficznej? Czy ta płyta ASrocka jest na pewno godna zaufania? Kiedyś ASrock miał taką sobie renomę, rozumiem, że to uległo zmianie. Ktoś ma jeszcze jakieś uwagi?
  4. W takim razie wydaje mi się, że można zrobić tak: kupić jakiś zestaw ze zintegrowaną kartą graficzną i przyoszczędzić na grafice, przynajmniej na razie. Podstawowe funkcje komputer i tak będzie spełniał, a porządniejszą grafikę można dołożyć później, jak się okaże że jednak jest potrzebna. W takim razie prosił bym o więcej sugestii co do platformy i samej płyty głównej. Zależy mi, aby płyta główna była solidna. Nie chce na niej oszczędzać. Dobra marka, dobrze wyposażona. Funkcje podkręcania i odblokowywania rdzeni raczej zbędne, ale zwykle występują w lepszych/droższych płytach, więc jak będą przy okazji to trudno. Jak wspomniałem wcześniej, dobrze, żeby posiadała nowe standardy takie jak USB 3.0. Do tego przyzwoity 4 rdzeniowy procek i 4 GB (2x2) dobrego, markowego RAMu. Jakieś propozycje? Aha, wszystko musi być dostępne w sklepach, na fakturę VAT, bo kolega wciągnie to na firmę. Pozdrawiam i dziękuję za wskazówki.
  5. Kolega poprosił mnie o pomoc przy złożeniu komputera. Kwota do 2 tysięcy złotych za samą jednostkę centralną (bez monitora, klawiatury etc.). Zastosowanie, głównie multimedia (muzyka, filmy HD i FullHD), internet (Youtube i filmiki 1080p) i inne typowe zajęcia. Do tego trochę programów inżynierskich takich jak Inventor, ale nie jakoś bardzo intensywnie. Kolega w ogóle nie gra w gry na komputerze, karta graficzna ma służyć głównie do obsługi multimediów w wysokiej rozdzielczości. Najbardziej zależy mu, aby komputer był cichy i stabilny, bez podkręcania. Zastanawiam się jaką platformę mu polecić w tej cenie. Sam ma i7, ale to nie ten przedział cenowy. Z i5 może by się udało, ale ciężko. AMD wydaje się interesujące, ale ktoś musiał by coś podpowiedzieć w co warto wchodzić, bo w płytach pod AMD i prockach AMD nie mam rozeznania. Bezproblemowy. Ustawiony ma działać i tyle. Moja koncepcja jest taka: - jakaś w miarę nowoczesna płyta główna, chętnie z nowymi standardami (nowe sATA, USB 3.0) - jakiś procek 4 rdzeniowy, niekoniecznie bardzo szybki - RAM zależnie od platformy, prawdopodobnie 4 GB - jakaś grafika która jest cicha, może nawet pasywna, nie bardzo szybka, ale obsługująca nowe standardy i dobrze radząca sobie z dekodowaniem filmów HD DVD i HDD to w zasadzie szczegóły, jakieś tanie się dobierze Obudowa - nie za droga, ale nie tandetna. Co byście zaproponowali? Sam nie wiem co wybrać, bo zwykle składam komputery z innego przedziału cenowego.
  6. Zapadło milczenie, znaczy się temat stracił już zainteresowanie?
  7. Ano kupiłem i poskładałem. Zestaw to mieszanka własnych wyborów, poleconych rzeczy oraz trochę przypadku. Karta miała być GTX 275, ale okazało się, że była uszkodzona, więc wymieniłem na coś innego. Pamięć miała być OCZ, ale też akurat nie było, a nie chciało mi się już kombinować, ostatecznie wyszło tak: mobo: Asus P6T Delux V2 procek: Intel iCore 7 920 chłodzenie procka: Thermalright Ultra-120 eXtreme + wiatrak pamięć: Patriot DDR3 Viper Series 3x2 GB 1600MHz (8-8-8-24) grafika: Gainward GTX 285 dysk: Seagate 1 TB Barracuda 7200.12 zasilacz: Corsair 850W obudowa: Xigmatek Midgard do tego 3x wiatrak 14-stka Zephyr + dwa były już w obudowie Co w planach na przyszłość: przełożyć X-Fi z innego kompa dokupić jeszcze z 2T dysku dokupić jakiś dysk SSD Z czego jestem zadowolony: To co przewidywałem, czyli z procka, jako platformy iCore 7 i w zasadzie z całości. Jest cicho i wydajnie To co mnie zaskoczyło, to obudowa, względnie niedroga, a bardzo dobrze wentylowana, bardzo przyjemnie wykonana i zaprojektowana, a trafiłem na nią całkiem przypadkiem. Co mnie zastanawia: Głównie dość wysoka temperatura, jak na cooler za 3 stówki. Albo źle założyłem, albo źle posmarowałem pastą, albo coś z nim nie tak: Niestety napięć nie mogę sprawdzić, nie chcę kupować Visty, jak lada moment wychodzi Win 7, korzystam więc z Win 7 publicznego Builda 7100, a na nim nie chce chodzić to oprogramowanie od Asusa. Generalnie, jeżeli coś budzi niepokój na załączonych obrazkach, proszę o sygnał. Będę poprawiał. Podsumowując, i7, to świetna sprawa. W niektórych obliczeniach zysk w stosunku do starego kompa (C2D 2,4GHz; 4 GB ram 800MHz, GTX 640MB) wynosi 420%, w Photoshopie i innych obliczeniach ponad 300%, a dopiero zaczynam się bawić, testy przeprowadziłem jeszcze na nieustawionych pamięciach (domyślnie były 1300 MHz), więc pewnie zysk jest jeszcze większy.
  8. Czy ktoś mógłby podać mi orientacyjne temperatury tego procesora w spoczynku i stresie? Dopisując z jakim chłodzeniem. Zastanawiam się czy swoje chłodzenie poprawnie zamontowałem... wydaje się odrobinę ciepły... Czy ktoś mógłby podać mi orientacyjne temperatury tego procesora w spoczynku i stresie? Dopisując z jakim chłodzeniem. Zastanawiam się czy swoje chłodzenie poprawnie zamontowałem... wydaje się odrobinę ciepły...
  9. Uwagi bardzo cenne. Z tym zasilaczem 750 W to by było łatwiej... niby nie planuje SLI, ale cholera wie jak się w życiu ułoży ;) Bo rozdziałka natywna dla mnie to 1920x1200... z jednej strony nie lubię takich rozwiązań jak gtx 295, wolę zwykłe wydajne karty, ale z drugiej strony myślałem, żeby teraz przyoszczędzić ciut na grafice, kupić właśnie 275, a jak wyjdzie nowy GeForce z DX 11, to wtedy kupił bym jakiegoś high enda, a 275 oddał żonie, do tego kompa, co jej teraz oddaję... Ale jak zamówię wysyłkowo całego kompa, tylko w częściach, to jak oni to przyślą? Wszystko osobno? Jedno wielkie pudło? Nie mam doświadczenia w zakupach wysyłkowych, zwłaszcza tak dużych i drogich. Sama obudowa to wielkie pudło przecież. No i właśnie co z obudową? Sam nie wiem co jest dobrym wyborem.
  10. Nasuwa się kolejne pytanie: jaka obudowa? Obecnie posiadam obudowę Chieftec, wygląda tak: http://www.esc.pl/product_info.php?manufac...products_id=737 Ponieważ starego komputera nie będę rozbierał, muszę wybrać nową. Generalnie z Chieftec-a jestem bardzo zadowolony. Nie potrzebuję okien i innych bajerów, ważne aby obudowa była wygodna i dobrze zaprojektowana. W Chieftec-u podoba mi się montowanie dysków twardych pod kątem 90 stopni do obudowy, co bardzo ułatwia ich wymianę. W sumie jedyne co mi brakuje w tej obudowie, to wyjmowalnej tacki z płytą główną. I teraz pytanie, co polecacie? W obudowie musi się zmieścić zasilacz 1000 - 1200W, duży radiator na procek, 6 HDD. Bajery niepotrzebne, ale jeżeli dobra obudowa będzie je posiadać, to nie będą mi przeszkadzać. Myślałem nad: http://www.esc.pl/product_info.php?manufac...products_id=740 Podoba mi się wygląd i port e-sata na przednim panelu, ale być mże jest jakiś lepszy wybór? Będę wdzięczny za wskazówkę. Druga sprawa dotyczy ewentualny zakupów w Esc.pl. Zastanawiam się nad dwoma rzeczami: 1) Pojechać po towar osobiście, czy wysyłkowo 2)Znalazłem opis w sklepie według którego podczas kupienia pełnego zestawu komputerowego, montaż i testy złożonej konfiguracji są już w cenie. Zastanawiam się jak lepiej. Z jednej strony sam lubię składać kompy i przewiezienie wszystkich komponentów w pudełkach wydaje się bezpieczniejsze, z drugiej strony przetestowanie podzespołów przed przywiezieniem z Gdańska do Wawy też wydaje się niegłupie a i czasu trochę bym zaoszczędził. Jak radzicie?
  11. To jest oczywiście prawda, ale decyzje podjąłem nie bez powodu, obecny komputer przekazuje żonie, która też lubi sobie pograć, a jej obecny komputer ma już 5 - 6 lat i nawet filmiki z You Tuba potrafią się ciąć. Biorąc to pod uwagę, oraz fakt, że za swoje podzespoły dużo kasy bym nie dostał, a drugi komputer i tak trzeba by kupić, już nie jest to takie opłacalne. A tak nie muszę rozbierać kompa, jest z systemem, wszystko cacy. Przekładam tylko dysk z danymi, i już, wszyscy są happy. Mam tylko pewne obiekcje czy pora na zakup komputera jest dobra. Niby mają wyjść lada moment iCore 5, na początku przyszłego roku iCore 9... ale z komputerami zawsze tak jest i można czekań bez końca. Jeden z lepszych zakupów w mojej historii to 8800 GTS zaraz po premierze serii 8, wytrzymała ponad 2 lata i dopiero ostatnio zaczął mi przeszkadzać niedostatek FPS. Jeśli iCore 5 nie jest warte uwagi, to chyba nie mam specjalnie na co czekać ani co kombinować. Cael - dzięki za wskazówki, jako, że jestem nie w temacie, są naprawdę bardzo pomocne. Teraz tylko czekam na zgromadzenie środków i będę zamawiał sprzęt. Zastanawiam się tylko gdzie, czy opłaca się wysyłkowo? Ja zawsze wolałem wszystko osobiście kupować. Może w Wawie jest jakiś sklep godny polecenia? Najbardziej nie trawie tanich okazji, zwłaszcza na allegro, które potem bokiem wychodzą, bo płyta główna ma jakąś wadę i komp jest niestabilny. Kumpel 3 razy kupował kompa na Allegro (2x laptop i raz PC składany z części, wszystkie kupione osobno) i za każdym razem trafił na ukryte wady które objawiły się po jakimś czasie...
  12. Więc zasilacz najchętniej wezmę chyba Be Quiet coś z serii Dark Power, albo 850W albo 1000W Płyta główna to chyba Asus P6T Delux Ramy jeszcze nie wybrane. Ale najprawdopodobniej 6 GB 3x2GB 1600Mhz Zastanawiam się jeszcze nad grafiką, wolałbym Nvidię z prostej przyczyny, ma zdecydowanie lepsze sterowniki pod inne systemy niż Windows, z których dość często korzystam. Zastanawiam się nad GTX 275 i 285. SLI czy innych rozwiązań z więcej niż jedną kartą nie lubię, wolę jedną, wydajną kratę. Zwykle jest to mniej problematyczne rozwiązanie. Jak sobie jeszcze przypomnę o co chciałem dopytać to dopiszę. Pozdrawiam i dziękuję za wskazówki!
  13. Dzięki za zainteresowanie. Tak dyski i napędy już mam, ale jak wspomniałem 5 tyś nie jest granicą bardzo sztywną, więc nie ma problemu, to raczej punkt odniesienia. Mam natomiast takie wątpliwości: - obsługa pamięci na tej płycie jest trój kanałowa, czy zamiast 4 kości pamięci, nie lepiej aby były 3 albo 6? - czemu akurat ta płyta? Nie mówię, że to zły wybór, tylko chciałbym dowiedzieć coś więcej na jej temat.
  14. Nikt nie potrafi mi pomóc, czy źle zadałem pytanie?
  15. Witam wszystkich forumowiczów. Właśnie przymierzam się do zakupu nowego komputera i chciałem prosić o poradę i wskazówki. Czym się zajmuję? Głównie zajmuje się grafiką 2D i 3D (Photoshop CS3 i CS4, Blender, Sketchup a w przyszłości może Maya czy 3D Studio Max) ale i pograć w nowe gry lubię (Crysis, GTA IV, S.T.A.L.K.E.R. etc.) Mój obecny zestaw komputerowy ma ok. 2 lata (Mobo Asus Commando, C2D 6600 2,4 Ghz, 4 GB ram, 8800 640MB GTS) i przymierzam się do zakupu nowego sprzętu. Monitor i inne peryferia mam, chodzi jedynie o jednostkę centralną. Do dyspozycji mam ok 5 000zł, jeżeli można wydać mniej, fajnie, jeżeli dopłacenie paru stówek zrobi dużą różnicę, to też da się zrobić. Teraz moje preferencje: najważniejsza jest dla mnie niezawodność i cisza (w tej kolejności). Sprzęt musi działać stabilnie jak skała i na powietrznym chłodzeniu przyzwoicie cichy. Nie jestem maniakiem ciszy, byle nie przeszkadzał w pracy, ale im ciszej tym oczywiście lepiej. I tu najważniejsze, co mnie różni chyba od większości forumowiczów, nie podkręcam ani procka, ani grafy, a nawet jeżeli się skuszę na drobne przyspieszenie, to nie traktuje podkręcania jako frajdy samej w sobie. Innymi słowy kupuje droższe komponenty, ale po to, żeby uzyskać niezawodność i wysoką kulturę pracy, nie dla parametrów Overcolkerskich. Biorąc pod uwagę kwotę i 6 rdzeniowe procki Intela mające wyjść w przyszłym roku, które mają być w pełni kompatybilne z obecnymi płytami głównymi pod iCore 7, chyba warto wejść w nowe rozwiązanie, pomimo większych kosztów? Chyba nie warto wchodzić ponownie w Core 2 Quad? No i teraz, wiadomo, procek najtańszy iCore 7 czyli 920. Ale reszta jest dla mnie pewną niewiadomą. Jakie płyta główna? Ponieważ stabilność i niezawodność jest dla mnie priorytetem, a praca na kompie jest dla mnie ważniejsza od gier, nie chcę oszczędzać na tym elemencie. Z drugiej strony nie chcę dopłacać za same możliwości podkręcania. Jakie pamięci? Które są najbardziej opłacalne, biorąc pod uwagę ciągle te same kryteria, wydajność ale nie kręcenie. Czy warto brać najszybsze zegary, czy różnica nie jest warta dopłaty i lepiej wziąć więcej ramu? Rozważam od 6 GB wzwyż. No i jaki zasilacz? Musi być niezawodny i cichy i posiadać odpowiedni zapas mocy, ale nie jej nadmiar. Będzie miał do uciągnięcia GTX 275 max. GTX 285 i 5 albo 6 HDD Za wszystkie wskazówki będę wdzięczny! Pozdrawiam!
  16. Witam, potrzebuje porady: Do tej pory byłem szczęśliwym użytkownikiem Asus Wireless Router WL-500W, który przez ponad rok spisywał się bezproblemowo. Żadnych restartów, zawieszek tip. To się jednak niedawno zmieniło. Router wiesza się nawet 4 razy dziennie, efekt, odcięcie internetu od wszystkich komputerów. Po odłączeniu zasilania i podłączeniu ponownie działa normalnie do czasu kolejnej wpadki. Nie pomogło wgranie nowego firmware ani resetowanie do ustawień fabrycznych. Dlatego planulę zakup nowego routera. Środowisko pracy: net z UPC, 4 Mb/s Podłączenie 3 kompów po kablu + drukarka sieciowa również po kablu. do tego przez wifi laptop + czasem dodatkowe urządzenie Rzadko kiedy pracują wszystkie urządzenia na raz, ale zwykle łącze jest wykorzystane na 100% albo przez jeden, albo przez dwa kompy. Czego szukam? Czegoś podobnego do tego Asusa, bo puki działał spisywał się świetnie. Mile widziany standard N i gigabitowy LAN, ale nie kosztem stabilności czy niezawodności. Będę pracował na oryginalnym sofcie, wgrywanie Tomato czy innej alternatywy odpada. Podsumowując, co w cenie do 600zł znajdę co bez wgrywania alternatywnego softu spełni moje wymagania? Rozważam dwie opcje: 1) Kupienie czegoś równie albo jeszcze lepiej wypasionego jak poprzedni Asusik, czyli np: Asus Wireless Router RT-N15 http://www.komputronik.pl/Lacznosc_i_komun...pelny,id,64446/ D-Link Wireless N Gigabit Router DIR-655 http://www.komputronik.pl/Lacznosc_i_komun...pelny,id,38379/ 2) Kupienie czegoś, co generalnie da radę, ale będzie na przeczekanie reklamacji obecnego Asusa, ewentualnie do czasu powstania Routerów w pełni zgodnych ze standardem N, jak już go zatwierdzą do końca. Wtedy będę myślał o: Linksys WRT54GL D-Link DIR-300 Ale czy one dadzą radę na standardowym sofcie? Za wszelkie wskazówki będę wdzięczny, dodam, że sprawa dość pilna, bo kilku razowe przerwy w necie w ciągu dnia doprowadzają mnie do białej gorączki. Pozdrawiam
  17. Janek_SiD

    Przygodówki

    Nie wiem czemu ale mnie przypadają do gustu przygodówki głównie nietypowe. Czym się różniące od klasyki. Bardzo lubię Fahrenheit. O drugiej nietypowej jeszcze za chwilę. Z bardziej typowych to właśnie Balde Runner. Natomiast przygodówka która zrobiła na mnie chyba największe wrażenie to bardzo nowa produkcja, wydana dopiero 2 czy 3 tygodnie temu, mianowicie: Experience 112 To jest gra inna niż wszystkie. Ma najbardziej dopracowany klimat ze wszystkich gier w które grałem. Zwykle jest tak, że klimatyczna muzyka, klimatyczna grafika, aż tu nagle trzeba się gdzieś włamać więc trzeba ułożyć jakieś puzzle i w tym momencie klimat pryska, albo przynajmniej zostaje wstrzymany. W tej grze jest zupełnie inaczej, cała gra jest tak opracowana jak by gracz siedział przed prawdziwym system, zagadki to łamanie haseł, wyszukiwanie informacji, przeszukiwanie maili ipt. ale wszystko jest bardzo wiarogodne, hasła łamie się według reguł kryptograficznych a nie okładając łamigłówki. Oprawa dźwiękowa jest genialna i przez recenzentów tej gry porównywana do mistrzów w tej dziedzinie jak Dreamfall. Polecam gorąco, ta gra jest jedyna w sowim rodzaju,w niczym nie jest podobna do jakiejkolwiek gry przygodowej czy innej jaka powstała. To prawdziwe świeże spojrzenie. Dodam, że gra ma dość spore wymagania sprzętowe, szczególnie jak an przygodówkę. Ponieważ obraz można widzieć z trzech akmer jednocześnie, a grafika nie ustępuje innym współczesnym produkcjom...
  18. Zgadzam się, że kopiowanie to nie to samo co kradzież samochodu. Tym nie mniej moim zdaniem jest pewna analogia którą ULLISSES pomijasz. Kiedy mówimy o kradzieży oprogramowania, to przecież nigdy nie wykradamy go od kogoś z domu tylko wykradamy w sensie, że zamiast kupić u producenta, to ściągamy za darmo. Jeśli ktoś ukradnie samochód, to przecież nie pójdzie do salonu i nie kupi drugiego, bo fajnie się nim jeździ (co jest odpowiednikiem, jak fajna gra to kupię oryginał). Czyli strata dealera samochodów jest taka sama jak wydawcy gier. Skoro ma się coś z nielegalnego źródła, to nie pójdzie się kupić u nich. Oczywiście kradzież samochodu to poważniejsza sprawa, dodatkowe osoby są poszkodowane, samochodu nie da się powielać jak oprogramowania itd. ale pewna analogia zostaje, kradniesz zamiast zapłacić producentowi. Można jeszcze rozważać, czy skoro ktoś kradnie samochód, to czy w ogóle było by go stać na kupno u dealera. Jeśli to biedny chłopak, którego przez całe życie nie będzie stać na taki samochód, to i tak by go nie kupił u dealera. W grach tym bardziej, skoro nikomu się czegoś bezpośrednio nie zabiera. Ale to dzielenie włosa na czworo. Niezależnie od komercji, każdy ma prawo chcieć coś sprzedać a jedyne ryzyko jakie powinien ponieść, to, ze najwyżej nikt tego nie będzie chciał kupić. Odpowiedzią na badziewny czy za wysoko wyceniony towar nie jest jego kradzież, tylko zwyczajne nie kupienie go.
  19. Chyba nie przeczytałeś z uwagą tego co napisałem. Nie twierdzę, ze to wyeliminuje piractwo, bo to jest zwyczajnie nie wykonalne. Choćby rozdawali gry za darmo, tylko wymagali, żeby brać je z autoryzowanego źródła, to i tak ludzie będą piracić, a znasz jakiś sposób, by ludzie nie kradli? Bo jak do tej pory przez te kilkanaście tysięcy lat ewolucji człowieka nikt nie wpadł na to jak by tu się pozbyć marginesu. Ja po prostu uważam, że walcząc z piractwem na zasadzie coraz atrakcyjniejszej zawartości i niżej ceny, można uzyskać lepsze efekty niż dorzucając zabezpieczeń które nie dość, że i tak są łamane to na dodatek psują krew legalnym właścicielom gier. Ludzie dalej będą piracić czy kraść, ale legalni właściciele będą bardziej zadowoleni a wydawcy będą mieli więcej kasy. Ja uważam, że gry które mają nadmierne zabezpieczenia, jak limit aktywacji, trzeba bojkotować. Nie kupować. Nie znaczy ściągać, po prostu wywierać presję, by wypuścili bez tych zabezpieczeń. Prędzej przesiądę sie na konsole, albo zrezygnuję z grania w ogóle niż dam się robić w konia za moje własne pieniądze. Chce kupować oryginały, ale jak będą chcieli mi to uprzykrzyć za wszelką cenę to nic na siłę. Przestanę grac i tyle, mam inne zainteresowania w życiu.
  20. Ja to widzę tak: Gra jest własnością twórców i wydawcy czerpią z niej zysk. Mają wiec prawo zabezpieczyć grę jak najlepiej. Jak ktoś ma mieszkanie, to może zabezpieczyć je jak chce, ma do tego prawo by chronić swoją własność, może założyć alarm, podwójne drzwi, monitoring itd. co nie znaczy, ze mu się do mieszkania nie włamią,a le i tak ma do tego prawo... ale nie można tak zabezpieczyć mieszkania, żeby sąsiedzi mieli przez to problemy! Nie można założyć kraty pod napięciem na zewnątrz mieszkania, bo pies sąsiada czy sam sąsiad mogą zostać poszkodowani z tego powodu. Znam prawdziwy przypadek gdzie właściciel mieszkania został oskarżony bo jego krata pod napięciem spowodowała czyjś zgon. Przenosząc tą analogię na gry. Ja płacę po to by zagrać. Dopóki coś mi w graniu nie przeszkadza, to nie mam z tym problemu. Ba, nawet weryfikowanie przez internet jest w granicach przyzwoitości, jako, że i tak mam stałe łącze osobiście nigdy nie czułem dyskomfortu z tego powodu. Jednak ilość aktywacji to jest przesada! To jak kupić płytę z muzyką która po 10h. słuchania ulega samo destrukcji. Kupując daną płytę nabywam wieczyste prawo do słuchania jej zawartości. Nie ma czegoś takiego jak płyta do trzykrotnego przesłuchania. Dlaczego więc mają być gry który można instalować tylko 3 razy? Czy to nie jest sprzeczne z prawami które kupuje - mam prawo do gry mam prawo ją instalować i grać. Skoro zdarza mi się formatować dysk 2 razy w miesiącu, oznacza to dla mnie, ze kupuję nie grę tylko licencje na dwa miesiące używania. Ja rozumiem takie podejście w produktach w których kluczem są aktualizacje na bieżąco jak antywirusy, gdzie sam program to jedno a aktualna baza nad którą pracują fachowcy to drugie, kupując grę, zwłaszcza single nie ma mowy o jakiejś usłudze. Od paru lat nie kupiłem ani nie ściągnąłem ani jednej pirackiej gry. Jednak nowe podejście do zabezpieczeń gier może spowodować, ze w ogóle przestane je kupować i w nie grać. Możliwość dowolnego zabezpieczenia to jedno, a uprzykrzanie życia klientowi za jego własne pieniądze to drugie. Jaka logika za tym stoi, że płacąc wychodzę na tym gorzej niż kradnąc? To tak jak by kradzione samochody jeździły zawsze lepiej i mniej się psuły niż kupowane, przecież to absurd! Dlatego uważam, że jedyny skuteczny sposób ograniczania piractwa to coraz bardziej atrakcyjna cena w stosunku do zawartości. Jak pojawiają sie takie pakiety jak Orange Box, gdzie dostaje 5 super gier w cenie jednej, to w dniu premiery lecę do sklepu. Oczywiście, że zawsze będą ludzie, którzy wolą ściągnąć niż zapłacić za grę choćby 5 symbolicznych PLN, tak samo jak nie da sie wyeliminować kradzieży samochodów czy okradania mieszkań... ale o nich się mówi margines społeczeństwa. Walka z piractwem poprzez zwiększanie zabezpieczeń można porównać do Prohibicji w USA w latach 1920-33 oraz skuteczności takiego działania.
  21. Janek_SiD

    Grand Theft Auto 4

    Masz rację, to ja jestem upośledzony, natomiast ty jesteś mistrzem klawiatury! Przecież tu nie chodzi o radzenie, o topień trudności, tylko o przeniesienie jak największej dawki realizmu. Ale nie zrozumiesz, dopóki nie wyrobisz sobie prawajazdy :)
  22. Janek_SiD

    Grand Theft Auto 4

    - Po pierwsze, próbowałem podłączać pad we wcześniejszych edycjach gry, ale przynajmniej u mnie na kompie analogowe kontrolery nie działały podczas prowadzenia aut, wszystko było binarnie, gaz max, bez gazu, gra na pc po prostu nie dawała żadnych korzyści podczas gry na padzie. itd.. oczywiście grać się dało ale: - W nowym GTA model jazdy jest zupełnie inny, w poprzednich częściach nie było problemów z wchodzeniem w ciasne zakręty z gazem na maksa ze wciśniętą spacją (ręczny). Teraz jak się przy gazuje na trawie samochód robi bączki, jak się zaciągnie ręczny na zakręcie to trzeba prawdziwej wprawy, żeby założyć odpowiednią kontrę i gładko przejechać przez zakręt, w większości przypadków również kończy się to bączkiem, albo wpadnięciem na budynek, auto zdecydowanie ciężej się prowadzi. Więc granie na klawiaturze będzie albo niewykonalne, albo będzie wiązało się z uproszczonym modelem jazdy, co jest dla mnie bez sensu, gdyż dla mnie największą zaletą nowej części GTA oprócz wielkiego, żyjącego miasta jest właśnie prowadzenie pojazdów. To jest to na co czekałem, mini symulator ostrej jazdy po mieście, w każdym razie nowemu GTA jest znacznie bliżej do takiego symulatora niż poprzednim częściom, które pod tym względem deklasuje. Nie zrozumcie mnie źle, nie twierdze, ze na PC grać się nie da bez pada, ale będzie się to wiązało z tak daleko idącymi zmianami w fizyce gry, że już wtedy nie będę miał ochoty poszaleć samochodem po ulicach wirtualnego miasta. Ten kto grał w dobre samochodówki na dobrej kierownicy, wie, że nie da się za pomocą klawiatury dobrze jeździć w wymagającej grze. Nie ma co bazować na doświadczeniach z poprzednich odsłon, nowe GTA różni się od nich naprawdę sporo.
  23. Janek_SiD

    Grand Theft Auto 4

    Cóż, ja uważam, że po nasyceniu się rynku konsol gra pojawi się na PC, bo stoją za tym ogromne pieniądze. Czemu akurat GTA IV ma się pokazać a inne gry nie zawsze się na PC ukazywały? Bo GTA to gra wyjątkowa, która sprzeda się bardzo dobrze bez względu na platformę na którą zostanie wydana. Musieli by mieć naprawdę dobry powód by nie wydać tej gry na PC, a ja takiego powodu nie wiedzę. Inna rzecz, że czekanie "nie wiadomo jak długo" i brak jakichkolwiek informacji ze strony R* jest odrobinę deprymujące. Grałem w GTA u kumpla na konsoli (ja nigdy żadnej konsoli nie posiadałem) i muszę powiedzieć, ze po przyzwyczajeniu się do sterowania padem grało się naprawdę przyjemnie, nawet mnie, PC-towcowi. Koszt zakupu konsoli tylko dla jednej gry jest dość spory, ale o ile w poprzednie wydania GTA świetnie się grało na klawiaturze i myszce, o tyle pad X360 (bo na nim grałem) daje graczowi analogowy gaz, hamulec oraz skręcanie pojazdami. Ciężko będzie się bez tego obejść na PC, ba, moim zdaniem mija się to z celem. Zastanawiam się jak oni przystosują sterowanie do PC, nie mogą narzucić obowiązku zakupu pada, a bez niego trudno mi sobie wyobrazić jazdę w tej grze. Tak czy owak dobry pad, najlepiej xboxowy, to będzie mus dla tej gry na PC tak czy owak IMHO. Gdybym miał w domu porządny telewizor albo mieszkał bym z rodzicami który takowy by posiadali, nie czekał bym na premierę, tylko kupował konsole. Jeko, ze telewizora nie posiadam w ogóle i posiadać nie chcę, a kupno naprawdę dobrego telewizora do grania w jedną grę dopiero byłoby dziwne, jedynym wyjściem jest dla mnie podłączanie Xboxa do monitora, a to już nie to samo. Stąd na razie czekam na rozwój wydarzeń. Pozdrawiam SiD
  24. Janek_SiD

    Assassin's Creed

    Gdzieś wyczytałem, że nie ma różnic w wydajności między DX9 a DX10 na wiście (nawet 1 FPS) natomiast jest różnica między XP a Vista ok 10 FPS. Nie wiem jak jest między Vista a XP bo tego nie sprawdzałem, natomiast DX10 u mnie przycina z ustawieniami na max. a a DX9 jest całkowicie płynny. Ciekawe, bo pisał to jakiś znany serwis o tematyce sprzętowej. System Vista Home Premium, 4 GB ramu, 8800 GTS 640 MB, i proscek Core 2 Duo 2,4 Ghz
  25. Janek_SiD

    Assassin's Creed

    Mam pewien problem z uruchamianiem gry w trybie DX10. Mam system Vista Home Premium i kartę 8800 GTS 640 MB oraz najnowsze, certyfikowane sterowniki. Zawsze kiedy uruchamiam grę w trybie DX10 (domyślny tryb na Viście) gra uruchamia mi sie w oknie, nie wyłącza się Aero. Pomijając, że wygląda to dziwnie i niezbyt cieszy, to mogę podczas gry wyjechać myszką poza okno gry i kliknąć jakąś ikonę, co prędzej czy później powoduje zawieszenie się gry. Jednym słowem grać się tak w zasadzie nie da. Natomiast po uruchomieniu gry w trybie DX 9 (z ikony w folderze z grą C:\Program Files\Ubisoft\Assassin's Creed\AssassinsCreed_Dx9.exe) gra od razu odpala sie na pełnym ekranie i nie ma problemów ze stabilnością. Gdzie leży problem? Jak temu zaradzić? W sumie na DX9 gra mi się ok, ale różnicy w wydajności między DX9 a DX10 na wiście nie ma (i tak jest wolniej o 10 FPS w stosunku do XP) więc wolałbym grać na DX10. Z resztą denerwuje mnie, że gra mi nie działa z domyślnej ikony skrótu. Ktoś miał podobny problem? Pozdrawiam SID PS. Różnice między DX9 a DX10 NA DOMYŚLNYCH USTAWIENIACH, a więc nie twierdzę, że nie da się tego ustawić pod DX9 jakimiś tweakami...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...