Skocz do zawartości

Szczepano

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Szczepano

  1. Kolejne pytanie.

    A200-1M8 ma zainstalowaną Vistę 32bit. Na stronie Toshiby widnieją sterowniki dla systemu Windows Vista. Osobiście chciałbym przeinstalować od razu system na x64, tylko, czy znajdę do tego stery, bo obawiam się, że te, które wiszą na witrynei Toshiby, są tylko do wersji 32 bit.

    Na forum Toshiby ktoś pisał, że podobno Toshiba wydała oficjalny komunikat w tej sprawie mniej więcej tej treści, że nie będą publikowali sterowników 64 bitowych w najbliższym czasie dopóki nieupowszechnią sie odpowiednie systemy.

     

    Potwierdza to też fakt, że program wymiany XP na Viste (którego byłem uczestnikiem) nie obejmował wersji 64 bitowej.

  2. Dziwi mnie dlaczego na stronie Tpshiby nie podają prędkości obrotowej HDD. Sprzedawca twierdzi, że model A200-1M8 ma dysk 5400, ale na stronie Toshiby brak takiej informacji.

     

    Z tego co widać tutaj, wynika również, iż wersja 160Gb kręci się na 5400rpm, w odróżnieniu od wersji 200GB, gdzie faktycznie jest to 4200rpm.

     

    http://www.komputronik.pl/Dyski_twarde/Wew...talog,kat,4267/

    Z tym jest różnie w różnych modelach... Są 160tki 4200 i 5400 .

     

    A co myślicie z tym UDI ???

  3. Mam ten sam problem (chce wymienić dysk i ram) i nie wiem czy nie jest tak, że żeby mieć 100% pewność co do gwarancji to trzeba mieć wprowadzone zmiany w UDI ??? A to z kolei nie wiem kto może zrobić? Autoryzowany serwis? Jest to trochę logiczne...

     

     

    P.S. 1) @ Dem

    A dlaczego nie kupisz A200-1AX ? Identyczny tylko właśnie 2 Gb Ramu i Dysk 40 GB większy (też niestety 4200), a (w moim ulubionym sklepie) tylko 119 PLN droższy? Moim zdaniem się opłaca!

     

    P.S. 2) @ Narcyz

    Jakie częstotliwości grafiki miałeś ustawione nominalnie? Robiłeś coś z tym?

     

    P.S. 3) Samsung do dobra firma od Ramu??

  4. Szczepano przestan sie juz pograzac .. da sie kupic :D

    Przydalby ci sie odpoczynek od forum bo straszne cisnienie lapiesz :lol:

    Wifi sa najczesciej na minipci oraz minipciexpress :D Wiec mozna je wsadzic albo nie ;) To ze Notebook ma procesor pentiumM coresolo coreduo czy core2duo nie oznacza ze musi miec karte wifi :lol:

    Baaa moze byc tak ze notebook posiada procesor PM CD C2D karte wifi i nie bedzie to platformwa centrino(duo) :hyhy: Tylko najpierw trzeba wiedziec co to jest Centrino zanim zacznie sie klucic i wymadrzac ;)

     

    ps.Przystopuj bo moderacja nie wytrzyma i ci procentami rzuci :lol:

    Skoro już sie tak pogrążam to już pewnie gorzej być nie może więc ... :D

     

    A jakie może byc inne lepsze źródło w tym przypadku niż:

     

    http://www.intel.com/cd/products/services/...rino/256811.htm

  5. Skąd możesz wiedzieć czy miał taki noteebok czy nawet może ma .... Nie podwazaj wypowiedzi innych. Twoja odpowiedź powinna być mniej wiecej taka:

     

    "

    Sorry ale moj sprawował się bardzo dobrze, a Ty widocznie trafiłeś na zły model. I TYLE!!

     

    "

     

    Do tematu:

     

    Jesli uważasz że cena Ci odpowiada wraz z podzespołami wyglądem i marką to kupuj śmiało. Zaczerpnji opinii moze tez na innych forach

     

    Pozdro.

    A od kiedy Ty się taki merytoryczny zrobiłeś??

     

    I jeszcze odpowiedzi za innych piszesz...! Brawo!

  6. No musiałbym tą kartę chyba fizycznie wyciąć, bo jak inaczej kupić dzisiaj lapa z core duo albo core dwa duo i nie mieć karty Wi-Fi.

    Technologia Centrino zakłada w jej ramach 3 elemety:

    1) jeden z tych procesorów ( nie tylko bo też Solo i wcześniej inne),

    2) odpowiedni chip,

    3) i właśnie kartę wi-fi.

    Oczywiście jest to teoretycznie możliwe ale jak dla mnie to trochę szukanie dziury w całym.

  7. LOL, no to pojechałeś bo bandzie. Ręce opadają :damage_wall:

     

    ale na temat:

    żeby było prościej, jeśli twoją kartę obsługuje jakieś oprogramowanie innego producenta uruchom je i odznacz opcję zarządzania ustawieniami sieci przez nie. Teraz uruchamiasz panel sterowania->połączenia sieciowe->prawym na połączenie bezprzewodowe->wyświetl dostępne sieci->zmień ustawienia zaawansowane->sieci bezprzewodowe->dodaj->nazwa (wykaż się inwencją twórczą... masz doświadczenie :) ) ->odznacz opcję otrzymuję klucz automatycznie i wpisz swój własny -> zaznacz opcję to jest sieć ad hoc-> ok

    na drugim kompie uruchamiasz połączenia sieciowe i dajesz żeby wyszukał dostępne sieci bezprzewodowe i łączysz się z siecią. Może być konieczne jeszcze ustawienie żeby komputer łączył się tylko z sieciami ad hoc.

    pozdrawiam i życzę owocnej edukacji

     

    Dzięki, dzięki ale... dochodze do "zmień ustawienia zaawansowane" (po lewej w "zadaniach pokrewnych") i ... nie widze "sieci bezprzewodowe"!!

  8. to karta wifi jest wbudowana w proceesor core 2 duo?

    No dlatego ma dwa rdzenie przecież. Jeden rdzeń to karta Wi-fi a drugi to Ram!!! Niewiedziałeś?

     

    Polecam lekture. Elementy wchodzące w skład tej architeORT: ORT: ORT: ktury. Centrino

     

     

    Kabel skrosowany mam i nawet śmiga całkiem spoko.

     

    Ale miałem ostanio sytuacje, że trzeba było szybko przerzucić 300 mega - na BT za dużo na kabel za mało (ustawianie IP, Firewall, grupa robocza, restart i poźniej ustwiania zpowrotem netów na obu- pracochłonne). Pomyślałem że fajnie by było zrobić to Wi-fi skoro jest. Próbowałem chwile to mi XP jakieś klucze USB kazał podpinać...).

     

    Dlatego jeśli ktoś to robił to prosze o poradnik (w XP). Dzięki

  9. Chodzi o to że nie każdy ma czas czy też ochotę pisać to, co zostało już napisane na stronie, do której wcześniej ktoś podał linka.

     

    Może warto by było napisać jakieś howto jak używać, przechowywać itp baterie?

    Było już coś takiego na forum?

     

    Jeżeli nie to z chęcią bym coś takiego napisał. Problem w tym, że cienko u mnie z czasem :?

     

    Chodzi o to, że co raz wiecej na forach cwaniaków, którzy pisza posty: " To już było", "To są bzdury", To nie ten dział" , "Nie wiesz jak działa google?" "Poszukaj se" , "Nie mieszaj wątków". W ten sposób da się przecież uwalić większość pytań. Za bardzo zaczyna sie zwracać uwage na forme, kiedy zwyczajnie treść po[gluteus maximus]da. Ja rozumiem, że jest część kolesi których denerwują niektóre pytania swoją głupotą ale przecież na tym to wszystko polega zeby zadawać pytania, nawet najbardziej oczywiste.

     

    A poradnik do baterii by się przydał!!!

     

    P.S. Ja np. nie wiem jak się pozbyć info o ostrzeżeniach z pod avataru no ale przecież jakbym zapytał to by mnie zjedli.

  10. mowa jest o tym by nie uzywac zasilacza razem z bateria dluzej niz 8h, wiec mozna albo odlaczyc zasilacz (jechac na baterii i ja zuzywac) albo wyjac baterie, logicznie myslac drugie rozwiazanie jest zdecydowanie lepsze

     

    standardowo mialem ustawione na 3%, w tamtej baterii czekalem do 1 min

     

    ale nie zrozumiales o co chodzi z tym rozladowywaniem, jesli uzywasz non stop baterii to mozesz ja rozladowywac/ladowac ile chcesz, nawet wskazane jest rozladowywanie i ladowanie do pelna, dlaczego? bo bateria, ktora nie jest w pelni rozladowana traci swoje wlasciwosci, uklad ci pokaze ze bateria jest naladowana a tak naprawde stary ladunek po czesci uciekl (gdzies bylo napisane fachowym jezykiem, nie jestem w stanie tego idealnie przytoczyc), chodzi o to by pracowaly cale ogniwa, w instruckji pisza o tym gdyz czesto uzytkownik korzysta przez 30-2h na baterii i laduje i ta pozostala czesc baterii jest nieuzywana i sie zuzywa

    Ta cześć o rozłądowywaniu jest bardzo przekonywująca.

     

    Co do wyciągania baterii. Nie możesz wysnuwać takiego wniosku. Bateria jest integralną cześcia komputera. Nie można tak sobie wyciągać baterie jeśli to nie jest wyraźnie napisane w instrukcji.

    Z PRZYTOCZONYCH PRZEZ CIEBIE FRAGMENTOW TO NIE WYNIKA !!!

     

    Moim zdaniem jesli cykla naładowywania baterii został zakończony to do baterii przestaje płynąć prąd. Nie można jej przeładować i sie nienagrzewa. (moja jest chłodna) Zreszta gdyby było inaczej to z czasem nie traciłaby energii.

  11. to jest troche odwrotnie napisane

    chodzi o to:

    gdy bateria jest naladowana i podlaczony jest zasilacz, bateria jest narazona na nadmierne nagrzewanie powodujace jej szybsze zuzycie, analogicznie mozna wyjac baterie i pracowac na zasilaczu

    Bardzo daleko idący wniosek...! Nie wiem co na to inni ?!

     

    Przekonałeś mnie jedynie, żeby rzadziej ja rozładowywać ( raz w miesiacu ) i do niższego poziomu. ( powiedzmy 10 % - bo w instrukcji mowa jest o pierwszym ostrzeżeniu systemu o rozładowaniu)

  12. Pytanie odbiegające tematem od pytań poprzednich. Na przyszłość nie mieszaj tematów pytań ponieważ robisz straszny bałagan na forum. Jak już zakładasz wątek o bateriach to też się go trzymaj. :wink:

    Nie przesadzajmy juz tak strasznie...

     

    Nie widze fragmentu o wyjmowaniu baterii i pracy na lapie bez niej.

     

    Końcówka o tym zeby odłączyć zasilacz sieciowy po całkowitym naładowaniu baterii jest bezsensu. Oznacza ze po kazdym naladowaniu trzeba od razu ja rozladowac i tak na zmiane. W ten sposob zwiekszamy ilosc cykli. Zywotnosc bateri jest okreslana w ilosci cykli jakie bateria moze zniesc. Tak wiec jest to niebardzo logiczne...

     

    Jutro poczytam to nieco dokladniej...

     

    Pzdr

  13. Co jakis czas (miesiac, dwa) gdy baterii sie nie uzywalo, nalezy ja pseudo sformatowac, czyli pozwolic jej sie rozladowac do zera, a nastepnie naladowac do pelna.

     

    W to nigdy nie uwierze! Nigdy zadnej baterii NIE WOLNO rozładowywać "do zera". W takim przypadku następuje nieodwracalne "obumieranie" komórek - tak to sie chyba nazywa. Sam zresztą w innym miejscu mówisz o tej samej zasadzie - nie wolno przechowywac nienaładowanej - właśnie dlatego ze zachodzi niebezpieczeństwo ze się wyłąduje do zera.

     

    Kolejna kwestia to Twoje porównianie. Nie wiem czy we wszystkich kompach były baterie tej samej generacji. W tym sprzed 5 lat watpie czy byla to bateria litowo - jonowa. A to zmienia postac rzeczy.

     

    Baterie litowo - jonowe nie wymagaja juz tak starannego i regularnego formatowania jak to bylo z tymi wczesniejszymi.

     

    Faktem jest rzeczywiscie ze cieplo szkodzi baterii i z tego powodu mogłoby sie wydawac ze trzeba ja wyjmowac. W dalszym ciagu jednak w to watpie. Bede bardzo wdzieczny jesli zacytujesz fragment z instrukcji o wyjmowaniu baterii. A moze wystarczy jak podasz strone. Może mamy tą samą instrukcje? Choć Ja bardzo starannie studiowalem swoja instrukcje w czesci dotyczacej baterii - m. in. pod katem jej wyciagania bo o tym duzo sie pisze w necie - nic na temat wyjmowania nie znalazłem.

     

    Pzdr

  14. Tak naprawde to nie wiadomo o co pytasz bo:

    A) Zakładając, że masz lapa podłączonego do sieci i baterie 100 %. Pracujesz cały czas na zasilaniu sieciowym, mija tydzień bateria sie troche rozładowuje ale system w dalszym ciagu pokazuje 100 %. Nie został rozpoczęty cykl ladowania. Musisz chociaż na kilka sekund przełączyć sie na zasilanie z baterii a pozniej znowu na siec. Wowczas dopiero lap sie zorientuje ze wcale nie ma juz 100 % tylko np. 80 %. Mimo ze na baterii pracowales tylko kilka sekund.

     

    B) Bateria nie rozpocznie cyklu naladowywania dopoki wczesniej w mniemaniu jej elektroniki nie rozpocznie chociaz na chwile cyklu rozładowywania - przejdziesz na zasilanie z baterii. To ze z baterii zeszla w miedzy czasie energia nie ma znaczenia. Mozna sobie wyobrazic taka sytuacje: Pracujesz na zasilaniu sieciowym przez pol roku. Nigdy niezdazyło Ci sie przejsc na zasilanie z baterii. System pokazuje 100 %. Przełączasz sie na zasilanie z baterii a ona trzyma 15min, bo jak wiadomo w każdej baterii wystepuje efekt jakos tam fachowo sie nazywajacy i polegajacy na utracie magazywanej enegii skutkiem nic nie robienia.

     

    C) Co do wydłużenia żywotności. Nie ma jak narazie teorii 100%. Są różne szkoły i w necie jest pełno czesto sprzecznych poradnikow.

    Wydaje sie ze teoria o wyjmowaniu baterii z laptopa podczas pracy z sieci padła ostanimi czasy tymbardziej ze zaprzyjazniony serwisant tłumaczyl mi ze bateria w lapie dziala tez troche jak filtr przeciwnapieciowy i wyjeta zwieksza ryzyko uszkodzenia lapa podczas skokow napiec. Zdazaja sie w jego serwisie lapy po takich urazach. Ja robie tak: co kilka dni doladowuje baterie, a co tydzien dwa pracuje na baterii i doladowuje ja przy poziome 20 % - nie mniej. Chodzi tez o to ze zywotnosc baterii to iles tam cykli i nie ma sensu bezproduktywnie je zaliczac. Z drugiej strony baterie trzeba uzywac - malo jesli to niepotrzebne ale regularnie. Lezaca w szafie tez po jakims czasie straci swoje wlasciwosci. Niestety tak juz z nimi jest. 2 - 3 lata maksymalnie i drastyczny spadek czasu pracy. Kumpel wlasnie pracuje nad oszukaniem licznika ale jest to bardzo skomlikowane - bateria w srodku ma kawal pozadnej elektroniki, mozna powiedziec ze taki mikrokomputerek.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...