Ja nie mam problemów ze snem wręcz przeciwnie. Od jakiś 3 tygodni nie mogę normalnie funkcjonować, ponieważ ciągle śpię. Mój dzień w tygodniu wygląda następująco: Idę spać o 21, budzę się o 7, idę do szkoły, wracam o 16 i idę spać, budzę się o 19 porobię lekcje oraz pouczę się i o 21 już śpię. Nie wiem co się ze mną dzieje :( Zaczyna mnie to martwić bo nie mam ochoty wyjść gdzieś z kumplami, ani umówić się z dziewczyną. TO wszystko przez to, że wolę spać