
Michrz
Stały użytkownik-
Postów
657 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Michrz
-
i do obejrzenia w łodzi, zamist w Łodzi... niby tylko [shift], a jaka różnica.... :D
-
Jak dla mnie : Disciples 2 :Bunt Elfow <- moja ulubiona gierka War 3 jest calkiem ok (za to zdanie pewno bede zlinczowany)za SC nie przepadam... Kozacy pozdr
-
//upd Postanowiłem odświeżyć recenzje po miesięcznym używaniu laptopa //upd2 I kolejny upd po ~pół roku używania Zaczne od tego, ze ten laptop chyba jest niedostepny w Polsce, wiec przydalaby sie specyfikacja : AMD Sempron 2800+ 512 MB RAM -> 2x256 MB //upd2 teraz mam 256 + 512 i w połączeniu z lepszym dyskiem laptop dostał skrzydeł HDD 40GB 4200rpm //upd2 teraz jest 40 GB z 5400 i jest duza roznica, juz nic nie przycina ATI XPRESS 200 (32/64/128) DVD 8x widescreen 14' 16:9 wbudowana k.sieciowa 10/100 oraz wireless Laptop byl b.tani - w przeliczeniu 2460 zl brutto i byl to glowny powod wyboru tego modelu. Ogolem Jakosc wykonania jest b.dobra, praktycznie zadnego skrzypienia, wszystko swietnie pracuje. klawiatura wygodna, regularne QWERTY, klawisze chodza miekko. //upd1 Po miesiącu utwierdzam się w przekonaniu, że klawiatura jest zdecydowanie dobra. //upd2 Po pół roku jak najbardziej podtrymuje, żadnych śladów zużycia, klawiatura i touchpad sa świetne. Aby wlaczyc karte bezprzewodowa trzeba wcisnac guziczek tuz nad klawiatura. Oczywiscie wszystko jest opisane w instrukcji, ale spotkalem sie z wypowiedzia na innym forum, ze ktos czul sie jak glupek przez 5 min :-) Laptp dziala b. cicho, wiatraczek wlacza sie sporadycznie. Jak nie robie nic wymagajacego, to faktycznie obniza taktowanie o polowe, co pozwala na zaoszedzenie energii. Czas pracy na bateriach to troszke powyzej 2h, ale jeszcze nie testowalem tego u siebie. //upd1Z tego co sprawdzałem, to jak gram na bateriach =~1,5 H, podczas normalnej pracy więcej. //upd2 wciąż bez problemu trzyma 2h przy narmalnej pracy, + dla hp. Oprocz wyjscia sluchawkowego, mikrofonu oraz modemu i k.sieciowej laptop ma tylko 2 porty USB 2.0 (wygodnie umieszczone - po bokach klawiatury, ale nie zmienia to faktu, ze to tylko 2) . To niewiele, moznaby sie spodziewac czegos wiecej. Kompa jeszcze nie wazylem, ale jest dosc lekki. //upd1 hmmmmm.... 2 porty USB mi wystarczają.... dziwne.... Grafika Ekran ma dobra jasnosc, powoli staje sie zwolennikiem Widescreena (Filmy, wiecej tekstu, Photoshop, Delphi etc.) martwych pixli nie zauwazylem. Co ciekawe jasnosc ekranu nie zmniejsza sie po odlaczeniu od laptopa kabla zasilajacego. ATI XPRESS 200 jest karta moze niezbyt wysokich lotow, czerpie RAM, ale jest zupelnie wystarczajaca jak na laptopa. Do plusow na pewno nalezy pelna obsluga DX 9.0 . Odpalilem demko 'Rome : Total war : Barbarian Invasion' i po obnizeniu detali (ale nie do min) i przy rozdzielczosci 1024x768,32 bit chodzi zupelnie plynnie. Zapuscilem takze 3D marka 03 i przy 64 MB wynik = 730 pkt. Jak zapuszcze na pelnych 128 to zupdatuje. //upd1wynik dokładnie taki sam. Dziwne, wydawało mi się, że dodatkowe 64 MB powinno coś zmienić. Jeszcze chyba potestuje... //upd2 wciągnąłem 894 3dmarki jeszcze przed upgradem, stery Omegi pomogły. Co do wydajności... Oblivion działa :D wszystko na minimum, ale da się grać :D Co do gier : zadaniem laptopa zdecydowanie nie beda gry, ale wbrew pozorom to rozciagniecie widescreenow praktycznie jest niezauwazalne. Az sie zdziwilem. Dzwiek Nieprzyjemnie zaskoczyly mnie glosniczki. Na poczatku dzwiek byl po prostu fatalny, nie dalo sie sluchac normalnie, ale po wylaczeniu i wlaczeniu jednej ocji (wydaje mi sie, ze to wlasnie to zrobilo roznice) zaczelo grac ok. Teraz sluchac juz sie da, chociaz wciaz nie jest swietnie. Oczywiscie podlaczenie sluchawek pomaga. //upd1 pomajstrowałem w opcjach i jest teraz całkiem dobrze //upd2 na słuchawkach wszystko ślicznie brzmi Dysk Dysk wymieniłem i był to strzałę w dziesiątkę. 5400 rpm, 8 MB cache i jest bez przycięć, wszystko odpala się znacznie szybciej, po prostu super. stary HDD służy mi jako przechoalnia danych podłączana przez USB. Zdjecia Fotki + recka po ang - jest tu tez recenzja po ang. laptopa takiego jak moj, tylko z 256 RAM. to tyle, jakby ktos byl w USA i potrzebowal laptopa, to polecam :) //upd2 po pół roku użytkowania nadal bardzo polecam ten sprzęt. Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru, naprawdę polecam
-
OMG ... dzieki... jak moglem tego nie sprawdzic :mur: :mur: :mur: wszystko juz ok, problem rozwiazany temat do zamkniecia thx
-
Po wcisnieiu magicznego ctrl+alt+del odpala sie task manager... tylko ze bez "zakladek" tzn moge zakonczyc jakis program, ale nie moge przejsc ani do przegladania procesow, ani do monitorowania pamieci, po prostunie odpala mi sie gorna czes Task Managera. Chcialbym ja odzyskac. Macie jakiez pomysly? dzieki aha i przestalo mi sie to pokazywac bez widocznego powodu.
-
1. czy sąsiadka ma sieć? jeśli tak, to czym prędzej zainstaluj sobie VNC :D może się przydać do tłumaczenia zdalnego (uwierz mi, po pewnym czasie można zacząć gryźć dywany podczas tłumaczenia) 2. wyjaśnij różnice między 1klik i kliknięciem dwukrotnym, wyjaśnij co to folder, co to plik, jak się odpala programy. Tu posłóż najlepiej się jakąś metaforą typu : Folder jest jak korytarz, jeśli uruchamiasz jakiś plik to jakby wejść do pokoju, a wejść do folderu to tak jakby zejść w dół, na niższy korytarz. (brzmi śmiesznie, ale chodzi o to, żeby sobie to jakoś wyobrazić...) pokaż jak się tworzy nowe foldery (kopie nowe korytarze...) . Warto też wytłumaczyć dlaczego po dwukrotnym kliknięciu na np. bitmapę odpala się jakiś program(Paint) potem możesz już chyba przejść do Worda etc. pzdr. mam nadzieję, że sie przyda... P.S. Do treningu obsługi myszy polecam pasjansa, jest tam i przeciąganie i klikanie, i 2xklik... full opcja :D
-
a słyszeliście o mikecrowesoft.com, czy jakoś tak? Jak to Microsoft sie obraził, że podobne brzmienie i chciał kazać zamknać stronkę chłopakowi? Hmm zawsze możesz zrobic "blokadę" napisać o tym na kilku forach, poprosić troszkę witryn o newsy na twój temat, ogólnie wzbudzić zainteresowanie. Tak, żeby Ci epoparło troszkę osób i kto wie, co da się z tego wyciągnąć.. :-D pzdr
-
Z moich doświadczeń wynika, że Win XP czasami "zapomina" o wyrzucanych dużych plikach. Tzn. wywalam coś co ma np. 1,3 GB i system jakoś to olewa ... czasami pomaga reset, checkdisk albo po prostu poczekanie (aż sie ocknie i zwróci łaskawie wolen miejsce) pzdr
-
tak. Kolory RGD mają postać np $FFFF00 , czyli dolar i dalej w hexadecymalnym wartość koloru
-
No i oczywiście Disciples 2, które polecam każdemu... Gierke polecam, powinna spoko działać, kosztuje ~20zł orginał. A poza tym : Tiberian Sun, Red Alert, może nawet RA2... ale chyba to ma minimalne P II 266 Mhz. pzdr
-
po co wiatraczek? :D a tak serio, to na tym pasywnym chłodzeniu karta idzie całkiem wysoko, jeśli chcesz dodatkowe chłodzenie, to może radiatorki na pamięci?
-
O... dzisiaj odpaliłem AtiTool i ... hmmm podkręciło się spoko do 400/500 bez artefaktów, dodatkowego chłodzenia, czy zmiany zasilacza... 3d mark 2003 = 3089 stabilnie. pzdr
-
Mam podobnego komopa jak ty piotrjancy (więcej RAM). wymieniłem wczoraj FX 5200 64 bit na Radeona 9550 gigabyte'owskiego i jest super. a kręci sie świetnie, od ręki poszło mi GPU na 305, pamięci na 470 i jest przyrost mocy o ~25% (3d mark 2003) 2100->2600 . Podobno idzie spokojnie jeszcze więcej, jak sie kręci BIOSem, albo po prostu czymś innym od ATIToola, którego używam. Widziałem wyniki ludzi, którzy na standartowym chłodzeniu (pasywne) wyciągali 425 na GPU i 540 na pamięciach, więc.... a karta nawet bez podkręcania jest wydajna. Za tą cene to najlepszy zakup
-
proszę bardzo : popieram przedmówców. Różnica to ok 1 do 2 % a RAM zawsze jest potrzebny
-
no w obozie strażników....
-
oczywiście i na nich bardzo przydatne są wszelakie trucizny, odmrożenia i spółka. No i rzecz jasna paraliż. Aha i warto jest mie jedną główną armie i wyśrubowac ją na maxa.
-
Z przyjemnością, bo to moja ulubiona gra :D Jak w każdej dobrej strategii należy wygrać... Można grać w sagi = kampanie, albo w pojedyńcze misje. nie wiem którą masz wersje, ale na pewno masz 4 albo 5 ras. każda ma swoje mocniejsze i słabsze strony. Na początku nieźle się gra Imperium, albo jeśli masz "bunt elfów" to elfami. A to dlatego, że obie rasy mają jednostki leczące, co jest niesamowicie przydatne w czasie bitew. A co do samej rozgrywki : gra jest turówką, ma troche rzeczy podobnych do HoMM3, ale gra si inaczej 1. W armii jest max 5 jednostek + dowódca 2. Jednostki zdobywają poziomy 3. Jest coś takiego jak przekształcanie terenu 4. z surowców jest tylko mana i złoto. AD1. Jednostki ustawiasz przed bitwą w dwóch rzędach po 3 jednostki. i są trzy typy jednostek : wojownicy -dużo HP, mogą atakować tylko jedną jednostkę z najbliższego rzędu, łucznicy - średni HP, mogą atakować dowolną jednostkę i magowie - mało HP, atakują wszystkie jednostki AD2. nie buduje się tutaj budynków żeby w nich bezpośrednio kupować jednostki, tylko po to, żeby umożliwić jednostkom podstawowym jakąś grogę rozwoju. np. na początku kupujes giermka, który jest dość słaby, w stolicy możesz zbudować stajnie, albo taki drugi budynek (nie pamiętam nazwy). I kiedy giermek osiągnie ~85 XP to zmienia się w rycerza (ze stajni), albo w łowcę czarownic. łowca ma mniej życia, ale przydaje się podczas walk z wojskami mogącymi paralizować, bo jest odporny na atak umysłem. Właśnie, są różne źródła ataku : oręż, umysł, woda, powietrze, ziemia, ogień, życie, śmierć i to chyba wszystko. są jednostki odporne np. na ogień, czy umysł, więc trzeba mieć w armii jednostki atakujące różnorakimi sposobami, żeby głupio nie przegrać. AD3,4. na planszy porozstawiane są surowce, aby móc z nich korzystać muszą znajdować sie na twoim terenie. Teren przekształca się autonatycznie, "rozchodzi się" od mist które kontrolujesz i od różdżek. różdżki służą wyłącznie do przekształcania terenu i są stawiane przez różdżkarzy, czyli specjalnych bohaterów. złoto służy do kupowania wszystkiego, a mana do puszczania czarów. Czary można puszczać na mapie głównej i nie można z nich korzysać podczas bitwy. Przed bitwą za to warto podniszczyć przeciwnika, albo podpakować siebie. Na początku, przed rozpoczęciem gry trzeba wybrać wodza. Wódz Wojowników, Mictrz Magów albo Dowódca Gildii. WW ma bardzo przyjemną ceche, a mianowicie leczy co ture 20% życia wszystkim poranionym armiom i to jego warto wybierać na początku. Nie może korzystać z czarów 5 poziomu MM wynajdueje zaklęcia 2x taniej i może puszczać zaklecia 2x zamiast 1 x i oczywiście może korzystać ze wszystkich czarów DG nie może korzystać z zaklęć 5 poziomu, ale za to taniej rozbudowuje miasta i jego złodzieje mają fajne nowe umiejętności. i jeszcze krótkie info o złodziejach. Są to tani bohaterowie bez armii, którzy mogą robić wiele przydatnych rzeczy, typu : szpiegowanie wroga, sprawdzanie ruin, okradanie sklepów etc. złodzieje pod wodzą DG mogą zabijać jednostki w armiach przeciwnika, wzbudzać zamieszki w miastach itp. ok, to było takie podstawowe info, jeśli chcesz sie dowiedzieć czegoś więcej to moje GG = 2964993 pozdrawiam
-
strażnicy elfów = tacy w długich płaszczach z szerokimi dwuręcznymi mieczami. 100% będą widzieć tych złych, ale oczywiście muszą być odpowiednio blisko. Strzelcy w wieżach? Po co? tylko tam siedzą i nic nie robią. Niewidzialność elfów działa tylko na strzelców, a po upgrade po prostu sie włącza i są niewidzialni non-stop. Jest też umiejętność bodajże "Ukryj" dla strażników, ale żeby działała ta niewidzialność, to strażnik musi stać w miejscu. najlapiej to mieć kilku strażników w wieżach, ale ni tylko. tzn ci na wieżach są świetnym uzupełnieniem, ale trzeba też mieć ich troch "w terenie" Aha i wszystkie dane podaje z pamięci, bo już od pewnego czasu w to nie gram...
-
1. Haradrimowie zabójcy, tak? po upgrade są niewidzialni i wymagają detectorów. U dobrych ich role (detektujących znaczy) spełniają elficcy strażnicy. 2. Najłatwiej wroga sie wykańcza tak : szybki tech to 3 lvl twierdzy, robisz wyłącznie elfickich łuczników i dajesz im niewidzialność - czyli dokładnie tak, jak teraz cie rozwala komp... :-) dobrze jest mieć kilku elfickich strażników z armią, ale można też kilku wsadzić do wieżyczek, bo to zapewnia dobrą obronę bazy pozdrawiam
-
A wiecie co jest naprawde skutczne? Ketchup Heinza.... raz u mnie w domu został przełożony do miseczki z jakiejś okazji i ktoś zostawił w nim łyżeczkę na noc. Następnego dnia mama się wkurzyła, bo łyżeczka zrobiła sie cała zielona. Po spłukaniu zimną wodą okazało się, że błyszczy... :D
-
Anti-Vir Personal.. cóż, korzystałem z niego i byłem zadowolony. Postanowiłem wyprógować AVG. I znalazłe kilka rzeczy które umknęły Anti-Virowi AVG też jest darmowe, a jego update'y są błyskawiczne i częste polecam
-
Chipset VIA.... nie wiem czy ten też tak ma, ale u mnie VIA KT333 żeby poszło AGP > 2x musiałem zainstalować sterowniki 4 in 1. pozdrawiam
-
Hmmm Crimson land. Tylko nie wiem, czy legalne. A to w ogóle to taka radosna rzeźnia i mogą grać 2 os. na jednym kompie
-
A nie można reinstalnąć windy? Jeśli komp jest twój, nie z pracy, Win NT chodzi, to Win98 powinien swobodnie zadziałać pozdrawiam
-
Mój tekscik nie będzie o USA, ale... Wiecie, ale niesamowite jest jaka jest różnica między sposobem uczenia w innych krajach... Tak sie złożyło, że byłem 6 miesięcy w Australii i chodziłem tam do szkoły. Angielski, spoko - tak jak u nas polski. Ale reszta zupełnie inna. 1. Matma. (w polsce byłem wtedy w 3 gim) a tam zadania w stylu weź kalkulator i policz... Tak samo rozwiązywanie równań kwadratowych metodą "zgadnij". Tak, rozumiem, było to niesłychanie praktyczne podejście, ale wiecie jakie nudne są lekcje w stylu " a teraz wciśnijcie na kalkulatorze to, to i jeszcze to". Wiem, że kogoś może nudzić liczenie całek itp. ale przy tym przynajmniej treba pomyśleć. A z taką wiedzą człowiek bez kalkulatora jest bezradny. 2. Science. Nie było fizyki, chemi itp. , był właśnie Science, czyli Nauka ogólnie. Akurat to było bardzo dobrze prowadzone, bo zamiast natłoku biologii i wszystkich takich przedmiotów na raz przerabiało się jeden. np. zajecia z budowy oka i optyki przez 2 miesiące, potem koniec z optyką i zaczyna sie chemia, też na 2 miesiące i tak dalej Oczywiście wprawdzie nie przerabia sie wszystkiego, ale za to dużo więcej sie pamięta. 3. Historia... no cóż, była zdecydowanie inna od tej przerabianej w Polsce..... Historyk był świetnym nauczycielem, odgrywał scenki sam ze sobą, ale znów -> koncentracja na jakimś okresie histroycznym, np. 1 wojna światowa. I robi sie tą wojne 3 miesiące. najpierw o działaniach zbrojnych, potem o polityce, potem o ekonomii... bardzo dokładnie. oczywiście w ten sposób nie można przerobić całej Historii, ale to co sie umie, to raczej ma na celu pokazanie jak działa Historia, a nie wykucie na pamięc tabelek z datami narodzin królów i książąt polskich. Jeśli ktoś jest zainteresowany historią, to w szkole nauczy się, jak uczyć się jej. 4. Geografia - tu potraktowana dość po łebkach. Koncentracja głównie na tematach typu kataklizmy itp. Ktoś się mnie nawet spytał, czy Polska leży w Australii. Większość wiedziała, gdzie jest Europa.... serio.... 5. Computer Science - opierało sie to znów na dużych projektach. Nauczyciel pokazuje narzędzie (np. Power Pointa), a potem daje zadanie, takie na miasiąc, czy dwa, typu "zrób grę pod Power Pointem" (autentyk) i daje to ciekawe efekty. Bo pozwala wykazać sie kreatywnością, a nie wstukiwaniem do Worda tekstów gazetki. To tyle. Ale Akurat wysoki poziom matmy nie jest niczym złym. Jeśli akurat taki mamy w posce, to dobrze. W życiu przydaje sie myślenie.