Zachariasz

Witam, jak w temacie szukam obudowy na magnetyka 3.5" z USB 3.0. Na co powinienem zwrócić uwagę kupując takową? Czy istnieje ryzyko jakiś przykrych niespodzianek (jeśli tak to jakich) w przypadku najtańszych produktów (np. http://allegro.pl/obudowa-dysku-sata-hdd-3-5-usb-3-0-aluminiowa-i5570745783.html)? Czy warto dopłacać do marki?

Czegoś takiego potrzebujesz (+ redukcja napięcia) http://angela.pl/p5783,aab-adapter-4pin-molex-3pin-z-pomiarem-predkosci-c9.html Nie rozumiem po co tam jest dodatkowo masa, powinno działać i bez niej, ale to jest kwestia drugorzędna.

Nic to, widzę, że nie naprawię tego przestawieniem magicznej opcji w biosie czy zmodowanym sterownikiem. Najchętniej bym się teraz zaopatrzył w jakiś bezprzewodowy hub, ale takie jest trudno w Polsce dostać. Dzięki wszystkim za pomoc.

Noż psia krew, a myślałem że tym razem sprawdziłem już wszystko przewidziałem. Ale żeby sprawdzić kompatybilność półprzewodników dysku z procesorem... no nie mam pytań. Dzięki wielkie, sam bym na to nigdy nie wpadł.

To niemal doskonała teoria. "Niemal" bo nadal nie wyjaśnia dlaczego opcja mysz > przedłużacz 5m > USB 2.0 - nie działa. Żeby przedłużacz 5m działał trzeba całkowicie wyłączyć 3.0 na wszystkich portach, niezależnie od tego czy są fizycznie 2.0 czy 3.0. Wiem, że się trochę czepiam, ale wsadzenie przedłużacza 5m do któregokolwiek portu bardzo by mi uprościło życie.

Dzień dobry, w dzisiejszym odcinku ,,Dziwnych problemów Zachariasza" rozważymy następującą sytuację: mysz > port USB 2.0 - działa mysz > port USB 3.0 - działa mysz > przedłużacz 2m > USB 2.0/3.0 - działa mysz > przedłużacz 5m > USB 2.0/3.0 - nie działa {intel xHCI mode: disabled (wymuszenie USB 2.0)} mysz > przedłużacz 5m > USB - działa Ma ktoś jakieś pomysły? Bo ja nie ogarniam. EDYCJA: przez "nie działa" mam na myśli "nie rozpoznano urządzenia USB"

Witam, od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Asusa Z97 Pro Gamer. Powiedziałem szczęśiwym? No właśnie nie do końca. Problem jest następujący: MOBO czasami widzi dysk OCZ Vertex2, a czasami nie. Co to znaczy? Otóż włączam kompa i są 3 możliwe scenariusze: 1. Vertex2 jest całkowicie niewidoczny z poziom BIOSu. Ładuje się system operacyjny z innego dysku, ale w windowsie już wszystko działa. (albo i nie) 2. Vertex2 jest widoczny w POSTie. Zaczyna się ładować system z Vertexa, ale po "chwili" BIOS stwierdza, że jednak nie i windows rzuca inaccessible_boot_device 3. Vertex2 jest widoczny, system się ładuje normalnie, od tej chwili wszystko już działa cacy. Oczywiście na starym DFI wszystko działało sprawnie*. Inne dyski (Samsung SSD i stary magnetyk) też działają sprawie. Próbowałem i nie pomogło: 1.Przepiąć w inny port SATA 2. Zmienić kabel SATA 3. Zmienić kabel od zasilania. 4. Odpiąć inne dyski 5. Zaktualizować firmware w Vertexie 6. Zaktualizować BIOS 7. Wyłączyć opcję Fast Boot Ktoś miał podobny problem? Albo ma jakieś inne propozycje? * W rzeczywistości to nie wszystko działało. Podobny problem miałem na DFI z Samsungiem EVO - w POSTie czasami pojawiał się komunikat o timeout'ie. Ale z racji że nie był to dysk systemowy, a w systemie był widoczny - nie przejmowałem się tym za nadto.

Drogie babcie i dziadki klozetowe ;), obecnie posiadam DFI DK P35 T2RS. Płyta wysłużona, ale nie o tym jest ta bajka. MOBO owe posiada (niespodzianka) radiatory na sekcji zasilania. Nie są to jakieś kolosy, ot zwyczajny kawał metalu. Wszystko jest fajnie dopóki nie zwoduje się CPU, wtedy zaczyna się problem. Problem zwany brakiem nadmuchu. Wsadzając do niej 4-rdzeniowego Xeona, mogłem praktycznie zapomnieć o OC, tak się skubane grzały. Ale przechodząc do sedna sprawy: Czy te nowe, fikuśne (np. takie) radiatory na mosfetach radzą sobie z utrzymaniem odpowiedniej temperatury bez AC na procesorze? Zwodowanie sekcji zasilania to fajna sprawa, niestety takie bloczki są produkowane głównie na wyjątkowo burżujskie MOBO. A wydawać 1.5k na płytę, nie za bardzo mi się uśmiecha.

Witam, temat nie dotyczy tego co kupić (bo tyle to ja wiem), ale gdzie kupić: gdzie kupić czerwonego Fessera One. Cooling.pl nie ma, Angela.pl dodali że "fesser znika od roku u dystrybutorów". Czy ktoś zna jakiś polski sklep posiadający zapasy? Jak nie polski to może chociaż europejski z normalnymi cenami? (normalna cena to jakieś 10$, nie 20$ jak na większości). Jak nic z tych rzeczy to może chociaż ktoś wie jaki inny płyn ma podobną barwę w UV? Pozdrawiam.

Nie jest to wentylator który zapamiętałem, ale to z pewnością ciekawa alternatywa (i droga). +1

Witam, nie wiem czy pamiętacie, parę ładnych lat temu - z 5 może - był taki wynalazek: "obracany wentylator", tj. wentylator, który po przymocowaniu można było obracać, kierując strumień powietrza w dowolną (no prawie dowolną) stronę. Niestety dzisiaj za chorobę nie pamiętam jak to się nazywało :( A - nie ukrywam - że przydałoby mi się takie cuś do schłodzenia mofsetów. Może któryś z modów mi poprawić tą literówkę w temacie?Szybciej klikam niż czytam (-.-') "Pełna edycja", hah...

Nic mi nie dogra, kitajec nawet nie raczy na maila odpowiedzieć. To, że narzędzie nie posiada GUI nie oznacza jeszcze że trzeba do tego specjalisty. Nie mniej jednak: Dzięki wszystkim jeszcze raz, wygląda na to że się udało. Parę linków dla potomności: http://www.delidded.com/how-to-update-cpu-microcode-in-award-or-phoenix-bios/ http://www.bios-mods.com/forum/Thread-How-To-Update-Award-CPU-Microcode BIOS do DFI LP DK P35 T2RS; na razie działa

Kody to ja sobie sam wgrałem, jakoś wyjątkowo trudno to to nie było (stąd moje zdziwienie skąd ta wzmianka u barthelemiego o specjaliście), co prawda na razie na sucho do pliku, biosu jeszcze jako tako nie flashowałem. Ale masz rację, lepiej żeby ktoś ogarnięty zerknął na to wcześniej. Teraz pozostaje mi tylko czekać na weryfikację

O, a tu mnie zaskoczyłeś. Możesz rozwinąć temat na czym polega trudność w modyfikacji awarda? Mam phoenix'a, a to mniej więcej jedno i to samo.

To dobrze, bo nie zabrzmiało, nie ma za co przepraszać. Nie jestem, aż tak przewrażliwiony żeby fochnąć się bo ktoś "obraził" mój RAM (no chyba, że znieważysz moje MOBO, wtedy nie ma zmiłuj :D ). Zdaje sobie sprawę, że demonem wydajności on nie jest: już sześć lat temu SL było ekonomiczną alternatywą dla LK; a z upływem czasu na pewno na jakości nie zyskał. "Kiepski RAM" kojarzy mi się bardziej z jakąś firmą krzak bez radiatora etc. Tak, masz rację, jakbym chciał koniecznie iść w wydajność RAM trzeba by zmienić. Wolałbym trzymać się jednak wersji ekonomicznej tj. "jeżeli jest szansa, że wystarczy to niech zostanie". Wiedziałem, zawsze musi być jakieś "ale". Hah, cudów nie ma :( Też się generalnie bardziej przychylam ku e5450 z racji mnożnika. Niestety ten jest już sporo droższy (~200zł). Coś musi chyba być z tymi "lepszymi sztukami" tak jak mówisz. Ta, a koleś mi szczerze odpowie :D Z drugiej strony zapytać nic nie kosztuje. Nie sądzę aby udało mi się opchnąć e84 za więcej niż stówę

Z tym to ja się akurat nie zgodzę. Po pierwsze nie "zbieranina", bo oba zestawy to Signature Line. A to jakie parametry mają domyślnie wpisane w SPD to mało istotne. A po drugie nie "kiepskie" No i właśnie cały pic polega. Te pamięci kręcą się do jakiś chorendalnych wartości (test na pewnym znanym nam portalu). Po zejściu z timingami na 6 nawet nie trzeba takiego zabójczego napięcia ustawiać. Co by nie było, nie upieram się że jest to cud wydajności. Jedynie cud rozwiązań ekonomicznych ;) Tak czy owak, pakowanie większej ilości pieniędzy w tą platformę uważam za bicie martwego konia (musze wymyśleć jakieś inne tłumaczenie, to brzmi perwersyjnie). Dawno powinienem przesiąść się na i-ileśtam, ale lubię tą płytę :) A że DFI umarło i na chwilę obecną nie żyje, trzymam się kurczowo starej. Chyba faktycznie zdecyduję się na tego xeona. Dzięki wszystkim za radę.

Muszę przyznać, że te Zijony to niesamowicie kuszaca propozycja. Nasuwa mi się tylko jeszcze jedna kwestia No właśnie gry. To czy renderowanie w 3dsie będzie trwało 10min czy nawet 20 to niewielki zysk; ale to czy klatka gry będzie się renderowała 20 czy 25ms - tutaj różnica już ogromna. Zależy mi na czymś co nie będzie tak strasznie ograniczało GTXa 660. Obecnie to wygląda tak że proc zasuwa na 100%, a karta na 30 :| W każdym razie spotkałem sie kiedyś z opiną, że "Xeony to tylko dla serwerów, do normalnego użytkowania to nie, kupisz xeona do domywych zastosowań to będziesz miał halucynacje z głodu i mroźną łotewską zimę" etc. Jak to wygląda z Waszej strony? Faktycznie jest różnica czy to tylko głupia propaganda?

Witam, myślałem ostatnio o zmianie procesora. Aktulnie posiadam e84@4GHz. Dużo więcej już się z niego nie wyciśnie, góra 4.5, wiecej pamiątki nie wytrzymają. Pojawia się więc pytanie: zmienić na co? Kandydatami są qx6850 i q9400. Do extreme'a przyciąga mnie odblokowany mnożnik, ale z drugiej strony odpycha 65nm. Najtańszy QX 9xxx jaki znalazłem kosztuje ~500zł co jest uważam nieco za dużo jak na procesor sprzed 5 lat :\ Słucham sugestii i przemyśleń ;)

1. Blok jest zimny więc to nie problem ze strony przepływu czy chłodzenia 2. Blok założony jest dobrze, dawałem zdjęcia (inna sprawa że nie było tam nic widać) 3. Backplate jest, pisałem o tym wcześniej 4. Co do innego proca to pisałem wcześniej że testowałem na Celeronie 420. Nie mniej jednak dla pewności pożyczyłem jeszcze Q6600. Oto dokładniejsze wyniki: 1. Cel 420: tutaj dokładniejszych wyników narazie nie ma azaliż mam je na omawianym komputerze który póki co jest w rozsypce. Patent był taki, że na wc i ac (BOX z otwartą obudową) temperatury były mniej więcej (bardziej więcej niż mniej) takie same 2. Q6600: WC @3GHz 32(idle)-49(stress) temperatura 2óch pierwszych rdzeni AC @2,4GHz 40/35 (idle)-69/63(stress) Liczba po slashu to przybliżona temperatura 3ciego i 4tego rdzenia Jak widać mocniej grzejący się cep ma mniejsze temperatury. Różnica wynosi niecałe 20C co nie jest wspaniałym wynikiem ale jest wynikiem lepszym. Wszystko by było fajnie, gdyby nie to że temp. pomiędzy parami rdzeni różnią się dość znacznie (na WC w idle wynosi nawet więcej niż 5C). Wniosek: te czujniki jak na moje można o kant [gluteus maximus] potłuc bo pokazują te temperatury w cały świat i nie ma to za wiele wspólnego z tym co się dzieje w rzeczywistości

Niemal wszystkie podane tutaj temperatury dotyczą rdzeni :\

1. Nie ukrywam że byłoby to dla mnie najlepsze wytłumaczenie, bo to oznacza że nic nie zrobiłem źle, a problem jest nierozwiązywalny, a skoro tak to nie ma się czym martwić. Twierdzisz więc, że temperatury fizyczne są niższe i to tylko czujniki szaleją a w rzeczywistości jest chłodniej? 2. Hardcorem to ja nie jestem ale nie powiedziałbym że przetaktowanie z 1.8 na 3.2 jest niskim podkręceniem. Więcej nie daje bo musiałbym podnieść napięcie a wtedy temperatury wykraczają poza 60. Ale skoro to tylko wzięte z [gluteus maximus] liczby to polecimy dalej 3. To e43 nie ma przylutowanego IHS'a? Myślałem że już od dawna wszystkie produkty Intela tak mają i dlatego nikt się w zdejmowanie IHS'a nie bawi bo można zdjąć rdzeń razem z czapą. Planowałem zakup nowego cepa ale żal mi wywalić coś co robi 3.2GHz na def napięciu, zwłaszcza że więcej nie potrzebuję. 4. No i właśnie tutaj jest konflikt: albo oleję albo będę spał spokojnie ;)

Znów było trochę czasu wolnego, znowu postanowiłem coś zrobić z tą temperaturową zagwozdką i znów nic z tego. Przeszlifowałem jeszcze raz proca, sprawdziłem metodą fessera na szkle - wydawało się, że jest równo. Zmieniłem pastę na Carata bo tamtej już niewiele zostało ale efekt jest podobny jeśli nie ten sam: po 10 min 50 st na pełnych obrotach wentylatorów, 55 na minimalnych (nowy realtemp pokazuje wyższe wyniki więc rzutując to na stare warunki będzie 45/50). Nie mam pojęcia już co jest nie tak: przetestowałem na tym chłodzeniu Celerona 420: na domyślnym taktowaniu (1.6) było ~34-42, po podkręceniu do 2.4 (tyle byłem w stanie dać na szybko bez zabawy z napięciem) jakieś ~34-45. Zrobiłem parę zdjęć po ostatnim odkręceniu bloku http://img191.imageshack.us/gal.php?g=photo002bu.jpg ale wydaje mi się że jest całkiem równo. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć ale to na razie wszystko co mam; jeśli znów będę czekał na lepszy aparat to znów cała sprawa rozejdzie się po kościach aż do wakacji :\

Wakacje nadeszły, więc mając trocho wolnego wróciłem do zagadnienia ....I bieda. Albo mam pecha albo notorycznie coś źle robię. Wziąłem się za szlif, ale coś mi chyba nie wyszło, bo różnicy nie ma żadnej. 52 st po godzinie Orthona to najlepszy dotychczas wynik. Robota szła wyjątkowo długo, na papierze ściernym zostało pełno miedzi, a ja nie uzyskałem ani temperatur ani lustra, żeby chociaż ładnie wyglądało. Poprzestałem na stanie gdzie widać co prawda pełno rys, ale w odbiciu da się spokojnie przeczytać napis na etykiecie. Mimo gradacji 2000, polerowania na lustrze i nie wiem jak delikatnego ruchu (tj. braku nacisku z mojej strony) rysy nie chciały znikać, a wręcz przeciwnie - miałem wrażenie, że tylko powstawały nowe. Ehh... Chciałem rzucić fotą, ale okazało się że aparat fotograficzny pojechał na wczasy. Jeśli mnie szlag przy tym komputerze nie trafi to za 2 tygodnie zrobię zdjęcie, to może się coś wreszcie "wyjaśni". Pozdrawiam PS. Przypomniało mi się, że w międzyczasie pojawił się jeszcze backplate, który również nic nie wniósł.

Backplate zamówiony - nawet jeśli jest to faktycznie krzywa czapa to dołożenie go na pewno nie zaszkodzi. *Temp @1.8GHz niższa o ok. 10 st Wkleiłem 2 razy to samo zdjęcie , pierwszym poście a nic nie mówicie :P. Poprawione, choć i tak CLP już nie ma.

Zmieniłem pastę na OCZ 5+ i temp podniosła się o jakieś 4st - biorąc pod uwagę że jest niewygrzana oraz że jest teoretycznie gorsza - wszystko "w normie". Temp wody cały czas jest stała, więc nie ma innej opcji, to musi być zgrzyt na styku CPU-Frost. Pastę i docisk poprawiałem tyle razy, że te kwestie odrzucam. Kupię backplate'a i zobaczymy. Jak nie to proc pod szlif. Za dużo na ten układ wydałem żeby zadowolić się czymś takim. :\ BTW. Krzywą czapę widać "gołym okiem" czy są to mikroskopijne wady? Zgadza się, to jest acutake tylko w innej wersji kolorystycznej. I znów masz rację kupiłem je ze względu na czerwone łopatki :]