Skocz do zawartości

L'ours

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez L'ours

  1. Kwestia licencyjne zmusiły mnie do instalacji Linuksa na komputerach biurowych i po kilku dniach testów wybór padł na Ubuntu, przede wszystkim ze względu na prostotę obsługi i łatwość aktualizacji. Nie obyło się oczywiście bez problemów, do rzeczy zatem... Ubuntu, maszyna #1: 1. W jaki sposób "przekazać dalej" zasoby SMB? Komputery są połączone w sieć, z czego jeden (Win) udostępnia folder. Maszyna z Ubuntu natomiast sieć rozszerza, tj. z powodów logitycznych musi być tak, aby za pomocą drugiej karty sieciowej przekazywała połączenie internetowe "dalej", i czyni to dla jednego komputera (z Win). Co zrobić, aby tenże oprócz Internetu miał również dostęp do zasobów SMB? Dodam, że folder takowy zawiera w nazwie polskie znaki, a i w udostępnia pliki kodowane przeróżnie (np. cyrylica). Jeśli chodzi o dostęp spod Linuksa, to oprócz możliwości montowania, powyższe utrudnienia nie przeszkadzają w swobodnym dostępie. 2. Co użyć jako przeglądarki do grafiki pod Gnome? Do tej pory jednym słusznym wyborem był dla mnie IrfanView (Win). I jaki wydajny odtwarzacz filmów z obługą napisów byście polecili? Skąd brać najnowsze kodeki? Xubuntu, maszyna #2: 3. Jakiego alternatywnego menadżera plików z obsługą SMB możnaby użyć? Przyznam się szerze, że Thunar w ogóle mnie nie kręci, a i problemów sprawia mnóstwo. 3a. Jak w tym ostatnim (Thunarze) pozbyć się skrótów do automatycznego montowania dysków z Win (na chwilę obecną stoi obok na tej maszynie)? Wydaje mi się, że próbowałem wszystkiego... 4. Jak włączyć przeciągania skrótów na górny pasek? Coś a'la Windows, Gnome czy inne "cywilizowane" systemy. Wspólne: 5. Jakie sterowniki instalować pod Linuksem? Przyznam się szerze, że oprócz tego, co wykryło automatyczne oraz doinstalowanej karty graficznej (nVidia) nie zrobiłem nic. Gdzie szukać sterowników pod płytę główną? 6. Dlaczego XFCE wcale nie wydaje mi się szybszy niźli odchodzony Windows 2000 zainstalowany wcześniej? Jeśli powinien być, to gdzie szukać przyczyn? Czy Compiz albo Beryl w przypadku, gdy nie wyłączy się żadnych bajerów powodują ogólny wzrost wydajności okienek? Warto się w to bawić? Z góry dzięki, L'ours
  2. Cele: - niski koszt eksloatacji - faktura VAT Z góry dzięki serdeczne za odpowiedź. Pozdrawiam.
  3. Po kolei zatem... Mógłbyś rozwinąć lub też naprowadzić mnie na jakieś FAQ w tym zakresie? Widzę, że dane generalnie trzymasz w "/home", co z punktu widzenia moich potrzeb wydaje się być trudne do zaakceptowania. Albo o czymś nie wiem... Tzn.? Z czym przyjdzie mi się pieprzyć? ;) Szczególnie w momencie, gdy początkujący użytkownik nie bardzo wie, co ma robić. Niczym z nauką ripowania filmów z DVD ;). 250 GB na jednym fizycznie dysku. Co do samego softu, to wymagania nie będą zbyt wygórowane. Na chwilę obecną w użyciu jest: Opera, Thunderbird, foobar2000 (wcześniej Winamp), VMware Workstation (jako podsystem dla p2p, poligon bezpieczeństwa ;), mniej obciąża system niż tradycyjnie działający zestaw eMule + uTorrent), Total Commander, MS Word, Excel Viewer oraz PowerPoint Viewer, Daemon Tools, DVD Decrypter, Exact Audio Copy, Nero, Feurio! (do wypalania Audio CD) oraz WinZip/WinRAR. Grywam też w szachy oraz Go ;). Z tego, co się orientuję, nie ma możliwości zastąpienia DVD Decrypter oraz EAC żadnym odpowiednikiem, gdyż te sprawują się znacznie gorzej. Czy proponujesz mi zatem korzystanie z "/mnt" jako miejsca montowania partycji z danymi (gdzie u mnie to najczęsniej - mp3, filmy, obrazy płyt DVD)? Czy "/usr" dotyczy programów zainstalowanych w systemie "globalnie"? Czy instaluje się każdorazowo pod użytkownika? Co zazwyczaj trzyma się "/home", a co w "/usr"? Jaki system plików jest najwydajniejszy? Czy aplikacje instalowane pod Linuksem można bezinwazyjnie instalować oraz usuwać? W Windowsie w 90 % przypadków jest to niemożliwe, pozostaje ślad w rejestrze czy na partycji systemowej. Oraz... czy przy konfiguracji sprzętu, jaką podałem wyżej, można odczuć różnicę wydajności między XGL a KDE np. odtwarzając film w rozdzielczości HDTV?
  4. L'ours

    Kurtka Na Zime :)

    Od dłuższego czasu poszukuję klasycznej kurtki skurzanej, jednak ceny i wybór przyprawiają mnie o zawrót głowy. Jakie sklepy w Warszawie lub Łodzi moglibyście polecić? Oczywiście wszelkiego rodzaju odzież używana wysokiej klasy również wchodzi w grę.
  5. Cóż, skoro nikt tutaj nie potrafi / nie chce udzielić odpowiedzi, jakie dedykowane fora linuksowe są godne polecenia?
  6. Ale ja nigdzie nie napisałem, że oczekuję dystrybucji user-friendly. Szukam takiej, dzięki której nauczyłbym się Linuksa ;). Czy każda dystrybucja będzie współpracować z XGL? Jakie są wady XGL? Czy będzie realnie szybszy, jeżeli karta nie ma problemów z obsługą OpenGL? Czy środowiska graficzne i programy Linuksowe są wzajemnie ze sobą kompatybilne? Co zazwyczaj przechowuje się "/home"?, a co w "/usr"? Gdzie powinienem trzymać ~250 GB danych (w większości multimedia, obrazy płyt DVD), żeby system, podobnie jak Windows z opisu wcześniej był w pełni przywracalny z ghosta (w moim przypadku przywracam po prostu C i E nie tracąc nic)? Ale ja jestem ostatnią osobą, której na takich właściwościach zależy... sithh: Słuszna uwaga z tym samozaparciem ;). I czemu nie Slackware albo Gentoo? Gdzie znajdę FAQ, które odpowiadałoby wymaganiom z pierwszego posta? I czy ktoś w ogóle przeczytał go w całości?
  7. Od dłuższego czasu czynię próby ku instalacji Linuksa w sposób permanentny, czyli jako docelowa platforma do pracy na komputerach domowych. Doświadczenia w tym zakresie nie mam, tzn. kiedyś tam stawiałem serwer Counter-Strike (HLDS) przez putty i nawet starałem się tym zarządzać. Me oczy widziały też livecd z xgl, raz czy dwa instalowałem coś na domowym komputerze, bodaj Slackware czy FreeBSD. Na Linuksa chciałbym przejść ze względów ideologicznych ;), choć zdaję sobie sprawę z trudności, jakie mogę napotkać. Informatyka od dawna nie jest już moją życiową pasją, i np. czytanie manuali uważam w większości przypadków za stratę czasu, gdyż doświadczenie uczy mnie, że te same informacje można uzyskać dużo szybciej, łatwiej i w pełniejszym zakresie, gdy zadaje się właściwe pytania właściwym osobom. I stąd też ten topic. Dystrybucja: Przyszły system chciałbym wybrać przede wszystkim w pełni świadomie, tak, aby w zakresie stawianych mu wymagań był decyzją przemyślaną i bezkompromisową. Jeśli chodzi o zastosowania domowe, to można powiedzieć, że w Windowsie jestem biegły, a wynika to z wrodzonej niechęci do podejmowania przypadkowych decyzji. Szerko pojęty overclocking interesował mnie z początku jedynie ze względów praktycznych czy oszczędnościowych, podobnie jak optymalizacji systemu. Wychodzę generalnie z założenia, że można pracować znacznie sprawniej i przyjemniej na sprzęcie za 1000 zł zamiast za 5000, jeżeli ten drugi jest został złożony przez "specjalistów" ze sklep komputerowego, a Windows zainstalowany z przypadkowo znalezionej płytki z napisem "xp" "fckgw-...". Mój system pracuje na partycji jednogigowej (zazwyczaj wolnej w połowie) i z spośród elementów dostępnych do usunięcia w nLite nie ma nic, co nie byłoby niezbędne do codzienniej pracy. I tego też oczekiwałbym od Linuksa - pełnej optymalizacji. Oczywiście, nie bez znaczenia jest tu również czas. Jeżeli drobna poprawka wymagałaby przewerowania kilkudzisięciu stron manuali, zdecydowanie odpuszczam sobie taką zabawę. Z zazsłyszanych przez laika informacji - atrakcyjny wydaje mi się Slackware ze względu na swój konserwatyzm i tradycyjny (podobno, nie wiem, z czym to się wiąże) sposób konfiguracji oraz Gentoo jako podobno najlepiej zoptymalizowany. Dużo dobrego słyszałem też o XGL jako środowisku graficznym. Struktura katalogów: Generalnie jestem zwolennikiem ustawień globalnych, niezależnych od użytkownika. Wychodzę z założenia, iż jest to rozwiązanie najprostrze i najwydajniejsze, jeżeli z komputera nie korzystają osoby nieodpowiedzialne czy niezaufane. Korzystając z XP czy 2000 w użyciu mam zatem jedynie konto administratora (zmodyfikowane wcześniej z nlite), gdzie katalog: "C:\Documents and Settings\x" (gdzie x to nazwa użytkownika, zmieniona przed instalacją z nazwy "Administrator") pozostaje pusty i nie jest w żadnym celu wykorzystywany (tj. formalnie zajduje się tam katalog "Pulpit" oraz dwa pliki "NTUSER.DAT" oraz "NTUSER.DAT.LOG", których obecności nie udało mi się wyeliminować). "Moje dokumenty" w tym układzie również są globalne. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż Linux na tym polu jest systemem zupełnie odmiennym, stąd powielanie tych schematów byłoby wysoce nieroztropne. Ponadto, podział dysków wygląda następująco: C (1 GB) - ...\Documents and Settings, ...\Program Files, ...\Windows D (772 MB) - pagefile.sys (w użyciu 768, tj. 1,5x 512 RAM) E (5 GB) - ...\Programy (zainstalowane programy), ...\Sterowniki (zainstalowane sterowniki); w domyśle mamy "C:\Program Files", u mnie nie zmieniony od czasu instalacji (nawet odchudzony z niepotrzebnych plików) F (pozostałe) - ...\Moje dokumenty, ...\Pliki audio itd. (dane, zapisywane globalnie) Podział ten znalazłem kiedyś na tym forum i wydał mi się bardzo sensowny. W tej chwili nie wyobrażam sobie innego rozwiązania, zwłaszcza, gdy w użyciu jest ghost (u mnie Acronis) i bezinwazyjnie można w każdej chwili przywrócić partycje C oraz E bez utraty czegokolwiek. Zdaję sobie sprawę z odmienności Linuksa w tym zakresie, stąd chciałbym sprawę nakreślić jeszcze przed przystąpieniem do pracy. Nie jest to popularny poruszany na forach dedykowanych, dlatego piszę tu - jakie rozwiązanie proponujecie? Jak przełożyć tę założenia na strukturę Linuksową? A może w ogóle są one złe, również dla Windows? --- Do testów i nauki będzie wykorzystywany drugi komputer, nie ma zatem obawy o utratę danych. Docelowy sprzęt to ~2, 4 GHz (Socket A), GeForce 3 oraz 512 RAM. Zapraszam do dyskusji. Pytania będą zadawane sukcesywnie wraz z postępem prac ;).
  8. L'ours

    Windows Vista

    Gdzie mogę znaleźć charakterystykę poszczególnych wersji Visty? Która jest rozbudowa najbardziej, na zasadzie odpowiednika Professional dla XP? Kiedy należy spodziewać się polonizacji?
  9. Widocznie rynku w tym przypadku nie kształtuje zdrowy rozsądek a irracjonalny popyt. Szkoda. Poniżej sam sobie wyjaśniłeś: To może podam przykład. W tej chwili pracuję na sprzęcie właśnie klasy Socket A, płyta NF7-S, Barton 2500+, 512 DDR, GeForce 3. Nie wiem, jaka jest jego wartość rynkowa, przypuszczam jednak, że mimo tych dziwacznych mechanizmów, które ceny kształtują, niewielka. Kompletując sprzęt wiem niejako automatycznie, że potrzebny będzie Forceware Remix (nForce 2), bios Merlin 10b4, sterowniki 40.72 (GF3) itd. Podobnie jak do ASUSa A7N8X również na tejże platformie mamy BIOS 1008b, dla pamięci timingi 2-2-2-11 czy 2-2-2-5/6 dla starszych płyt tej generacji (VIA266 jako przykład). Wcześniej mieliśmy karty TNT/TNT2 oraz sterowniki 12.90, to również mam we krwi. Być może wiele się od tamtych czasów zmieniło, mi nadal operowanie ustawieniami "Auto" oraz instalacja sterowników "z płyty" kojarzy się z wydajnością na poziomie 60 % tego, na co wydałem pieniądze. I opierając się na tych samych założeniach, postanowiłem założyć ten temat na forum prosząc o radę, coby kasy nie wyrzucać w błoto... Być może mam małe doświadczenie, ale nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem by sprzęt komputerowy dobrej klasy padał "z wiekiem". Choć oczywiście masz rację, mechanizmy rynkowe dają tutaj pole do zastanowienia... A, i a propos rosnącego apetytu, to ciężko mi w tej chwili znaleźć jakieś zastosowania, dla których sprzęt miałbym rozbudowywać. Może to kwestia ograniczonej wyobraźni... Jakby ktoś trafił na sensowną ofertę czy też sam miał coś do sprzedania, to oczywiście zapraszam.
  10. Inne propozycje? forest kila zbila: S 754 ma zupełnie inne oprogramowanie, w tym sterowniki do płyty głównej, i tu nie miałbym zielonego pojęcia, jakie wersje się instaluje. To samo z ustawieniem timingów, zupełnie inna sprawa i znacznie więcej parametrów.
  11. Bardzo nie chciałbym składać, szczególnie z komponentów, na których się nie znam (S 754). Poza tym górna granica to 500 zł, tutaj podchodzi po tys., więc niefajnie...
  12. Odpowiedź na pierwszy rzut oka tak oczywista, że budzi wątpliwości. Śmiem założyć, że sterowniki MS w większości przypadków można porównać do swoistej "emulacji", a nie wsparcia sprzętowego dla urządzenia ;). To jak, kupować czy nie?
  13. Nie spotkałem się ze sterownikami modowanymi do tego typu kart i nie sądzę, aby takowe w ogóle istniały. Przy instalacji całość pobieram ze strony producenta.
  14. Socket 754 czy Socket A dla tych zastosowań powinny działać w zupełnie zbliżony sposób. Czego szukać w tej cenie? Durona zdatnego do podkręcenia? Chciałbym wydać nie więcej niż 500 zł na całość. Druga sprawa: oferta Allegro jest dosyć ograniczona, większość zestawów oferowanych wydaje się mieć dobrane komponenty w sposób iście losowy, co mnie nie bardzo interesuje. Może szukać na tym forum?
  15. Karta zintegrowana jest taka, jaka mogła być na w czasach sprzętu zakresu PIII - Athlon Thunderbird. Rozumiem zatem, że procesor czy reszta komponentów nie może być tu wąskim gardłem i jeśli cokolwiek miałoby pomóc to wymiana karty graficznej na lepszą?
  16. Czy rodzaj karty kraficznej ma jakikolwiek wpływ na pracę systemu w zakresie obsługi przeglądarki czy edytora tekstów? W szczególności, czy wymiana zintegrowanej na cokolwiek lepszego (Radeon 9100?) da wyraźną poprawę wydajności w tych kategoriach, jeśli dysponujemy np. sprzętem pokroju PIII 800 MHz, 256 RAM i za wymaganie stawiamy pracę w rozdzielczości zwykłego monitora LCD, tj. 1280x1024? Po zmianie w biurze na takowe zauważyłem wyraźny spadek wydajności (Opera "klatkuje", okienka wolniej się otwierają), gdzie wcześniej sprzęt pracował zupełnie sprawnie w 800x600. Gdzie należałoby szukać wąskiego gardła, jeśli lenistwo oraz koszta nie pozwalają na wymianę całego sprzętu?
  17. Interesuje mnie zakup sprzętu za możliwie najniższą kwotę, bez monitora oraz osprzętu do zastosowań "biurowo-multimedialnych", tj. WWW, edytor tekstu, arkusz, e-mail, czasem DivX, XviD czy DVD. Myślałem raczej o czymś co przodowało w kategoriach hi-end w czasach, gdy tą tematyką (komputerową, a jakże) się zajmowałem. Ściślej rzecz ujmując np. sprzęt platformie Socket A (Athlon XP), 512 DDR, Epox czy Abit NF7, SB Live Player, Radeon 8500 czy 9100. Choć po chwili zastanowienia myślę, że nie byłoby problemów zaniżyć nieco do Durona 1 GHz oraz 256 RAM przy zachowaniu reszty, wszak w tej kategorii nie powinno mieć to większego wpływu. Problem natomiast stanowie dostępność takiego sprzętu oraz jego wartość rynkowa, która jest mi w tej chwili bliżej nieznana. I jak założyłem na początku, główne kretyrium stanowi cena - byłbym w stanie wydać najwyżej kilkaset złotych i nie chciałbym kompletować sprzętu sam. Co innego w tych zastosowaniach moglibyście polecić? Jak dzisiejszy rynek wypełnia tę lukę? I może to trochę naiwne, ale propaguje sprzęt markowy, tj. mam większe zaufanie do hi-endu sprzet lat niźli low-endu dziś, a wszystkie te bajery w postaci 64 bitów czy setek różnych rodzajów timingów na pamięciach (i pewnie nie tylko) możliwych do konfiguracji (czego i tak bym nie potrafił) wydają mi się zbyteczne. Ot, zatrzymałem się w rozwoju 2-2-2-6, ew. 2-2-2-11 ;). Źle myśle? To może ktoś się wykaże, zapraszam :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...