szlimak86

Kurcze, utknalem. Jestem w yantar i mam pogadac z saharovem - podchodze do bunkra i nic, bo drzwi zamkniete ;/ Co je?

...oba maja matowe matryce, czy blyszczace - bo cos doczytac sie nie moge?

Na czym ta roznica polega? Czytam spec u samsunga i cos podobnie to wyglada, tylko wyglad inny - taki jak w moniakach z serii Txxx (ktore sa ciekawe z wygladu)

Podlacze sie do tematu. Mam powazny dylemat, jaki tv 32" fullhd wybrac. Bedzie do pc i ps3. Mysle nad samsungiem le32a551 i ktos napisal ze le32a656 jest o klase wyzej - na czym ta roznica polega?

@thuGG dzieki, to wlasnie chcialem uslyszec, aby utwierdzic sie w swoim przekonaniu. Poza tym, jak znajomy powiedzial mi, ze kupil kabel hdmi (jakis krotki) za ok 250, do regzy 47" i ps3, bo gdzies tam wyczytal, ze kabel musi byc kozak, bo bedzie kiszka...to mi uszy opadly. A tak poza tematem ps3. Ten samsung le32a551 bedzie dobrym wyborem do pleya (i do kompa tez)? Czytalem recenzje i obczailem go tez na zywo i wg mnie jest fajny - mi bardzo pasuje i moge go miec za ok 2050-2100 (pracuje w sklepie komputerowym)

Przymierzam sie do zakupu ps3. Lepiej kupic tv 32" fullhd (samsung le32a551), czy monitor 24" 1920x1200 (hp pl2475w) i jak beda na nich wygladac gry w 720 (bo nie wszystkie sa w 1080)? Mam obawy wlasnie do tzw 'zabkow' jezeli gra nie bedzie w odpowiedniej rozdzielczosci - skalowanie itd. Jak to jest z tymi kablami hdmi, warto wybulic na jakiegos kozaka, czy kupic zwykly - bo kazdy co innego mi mowi? Poza tym, czy warto kombinowac z kupieniem ps3 za granica? Wszelkie porady mile widziane, gdyz 'wszystko ma sie zgadzac' :)

...dziwne, bo u mnie jest wszystko ok. Sprawdz kazdy, moze ktorys dziala? Moze stalker skapnal sie, ze siedzi na innym kompie i ze cos sie nie zgadza :)

Zara bedzie na rapidzie...prosze

Odnosnie save'ow z 1.5.04 PL: podajcie maile na pw, to wysle caly pak - wlasnie zaliczylem podziemia aprogromu :)

Mozna dokupic noktowizor u ulepszacza - jest to dodatkowa opcja do kamizelki. Sposob na dzien: zapisz gre i ja wczytaj - z dnia zrobi sie noc i na odwrot :) Wg mnie, ta kiepska latarka podnosi klimat w nocy, szczegolnie na bagnach - gdy nagle zza krzakow wypada na ciebie pare mutantow, a ty zauwazasz je w ostatniej chwili. Poza tym, nie narzekaj, dobrze, ze latarka dziala caly czas, a nie tak jak w fear, ze co chwile pada i trzeba czekac pare sekund az znow sie naladuje - tak mnie to wqrwialo, ze chwilowo zrezygnowalem z gry ;/ Ps: doszedlem do wysypiska, do momentu kradziezy na patchu 1.5.04 i ani razu nie wywalilo do pulpitu, ani nie skopalo mi save'a - wg mnie teraz gra jest w 100% grywalna, bo na 1.5.01 to grac sie nie dalo.

Czy przylaczajac sie np do wolonosci w dolinie mroku, nie bedzie mnie atakowac np jakas inna wroga ekipa (nie lubiaca wolnosci) np powinnosc w aprogromie? Bo nie wiem, czy mozna bez stresowo na kazdej mapie dolaczac sie do kogos innego, ale czy w efekcie nie beda mnie wszyscy atakowac? Wg mnie, sojusz dziala tylko na danej mapie - mam racje?

Doszedlem do momentu 'kradzierzy na wysypisku', lecz mialem juz dosyc ciaglego wywalania na pulpit i walacych sie save'ow (v 1.5.01). Zainstalowalem patch 1.5.04 - doszedlem do kordonu i na razie ZERO kaszanki, czyli widac, ze poprawili stabilnosc. Wg mnie - instalowac i grac!

To jak myslicie, warto zainstalowac pacz 1,5,04 i grac od nowa, czy odpuscic i dalej jechac na 1,5,01? Bo ja juz sam niewiem co robic dalej ;/

Stalem sie szczesliwym(?) posiadaczem cs, ale te walace sie sejwy i wywalanie do pulpitu juz mnie do szalu doprowadza. Mam orginala PL 1,5,01 i mam dylemat, czy pacz 1,5,04 poprawi na tyle gre, ze warto zaczac grac od poczatku (przychodze zmeczony z roboty i chce sobie troche pograc, a tu te kwiatki mi wychodza ;/ ). Doszedlem do momentu, kiedy chca mnie oszwabic na wysypisku i mam: vintoreza, m4, ak74, pompke i sporo fajnych rzeczy, ktorch troche mi szkoda - duzy dylemat. Wiem, troche lolkowe pytanie...ale co Wy byscie zrobili? Warto zacisnac poślady i grac dalej, czy od nowa z paczem? P.S: -ile razy beda chcieli mnie skroic do zera? -cos nigdzie nie moge dostac jakiejs fajnej kamizelki - mozna znalezc, od kogos dostac, czy trzeba czekac, lub kupic?

Widac, ze firmowe chlodzenie galaxy 9600gt 512mb oc edit. jest...kiepskie. Dlaczego? 1. brak mozliwosci regulacji obrotow (po wymuszeniu zadanej predkosci w rivatuner lub xt i tak powroci sobie do swoich ulubionych ustawien) 2. wydajnosc, max ok 70*c @700/1700/1050) 3. ciche tez to nie jest, pozatym w idle (na 30% rpm chyba) lozysko terkocze Z tych powodow zakupilem accelero s1 rev2 + acutake 12cm. Po wymianie chlodzenia - szok! Dlaczego? 1. cisza, acutake 12cm @12v jest nieslyszalny 2. wydajnosc, teraz max 40*c na gpu nawet po ostrym oc, czyli o 30*c mniej! 3. karta zaczela sie podkrecac jak na galaxy przystalo. Wczesniej, na firmowym chlodzeniu 700/1700/1050 to byl max, a teraz (w czasie testow) 770/1850/1050-ram bedzie zaraz sprawdzany Wnioski: 1. nie warto kupowac galaxy z chlodzeniem suszarka dual-slot (beznadziejna wydajnosc, glosne bydle, male oc) 2. zaoszczedzony hajs lepiej przeznaczyc na cos innego, np warto kupic accelero s1 rev2 lub przepic - jak kto woli ;) Mam nadzieje, ze komus pomoge ;)

Moje galaxy 9600gt 512mb coolermaster oc, cos slabo mi lata: gpu@700, shadery@1700, ram@1050 to max. Czytajac wasze wyniki, mam maly niesmak - chce wiecej! Czy kombinowanie z fabryczna turbinka cm cos pomorze? p.s: poza tym zdzira mi skwierczy w 3d ;/ - cewki w ferrytowych oslonkach powinny byc ciche

...dobrze slyszec :) bo nic innego ciekawego znalezc nie moge

Witam... Tak ogolnie mowiac, moj problem dotyczy wyboru odpowiedniego dla siebie kierunku studiow (zaoczne). Skonczylem podstawowke, gimnazjum, ogolniak (matura jest) i 2-letnie studium (grafika i multimedia). Startowalem na studia (informatyka) i nie zaliczylem pierwszego roku, ze wzgledu na matematyke i fizyke - do ktorych nigdy nie mialem glowy. Stwierdzilem, ze do informatyki sie nie nadaje, gdyz wszedzie jest matematyka i fizyka. Teraz mam ciezki orzech, bo nie wiem, co ze soba zrobic i co wybrac? Mam prace, z ktorej jestem zadowolony - dobrze placa, jest luzik i ogolnie git, pozatym robie co lubie, czyli sprzedaje komputerki w sklepie. Chce pracowac i nie zaliczam sie do leni, obibokow i nierobow. Nie ma tez co ukrywac, ze nigdy nie lubilem sie uczyc i ze przychodzilo mi to ciezko - nie lubie tracic czasu na uczenie sie niepotrzebnych [ciach!]l, ktore nigdy nie beda mi potrzebne i z ktorych nie bedzie pieniedzy. Chetnie poszedlbym na studia w ktorych bede mogl sie nauczyc czegos ciekawego, czegos z czego bede mogl miec pieniadze i dobra prace, a jednoczesnie nie bedzie to trudne, badz zbyteczne. Moze macie jakies pomysly, jaki kierunek bylby ciekawy i odpowiedni? ....mysle nad europeistyka lub stosunkami miedzynarodowymi

Lolkowe pytane...jakie jest bezpieczne napiecie na e8200 na codzien, bo sam juz nie wiem co myslec, wszedzie co innego pisza?

Podobno wersja extreme ma problemy z mocowaniem i stopka, a ja nie mam czasu sie bawic w przerobki. Poza tym, nie widze sensu placenia 175zl za jakies znikome roznice w wydajnosci w stosunku do 120a - chyba, ze sie myle?

1)Czy sa jakies problemy z montazem ultry 120a na msi p35 neo2 fr i czy mozna zamontowac na dwa sposoby (wentylator na dole lub boku)? 2)Mysle, ze dolozenie do niej noiseblockera xl1 bedzie dobrym wyborem (wydajnosc i cisza)? 3)Czy warto wydac 130zl na to chlodzonko, gdyz chce cos porzadnego i naprawde dobrego do e8200?

Podbije napiecie na cpu i zaraz bedzie wiadomo... edit wczesniej na biosie 1,4: 3,6gig 1,2125v teraz na biosie 1,8: trzeba sypnac o oczko wyzej, czyli 1,225v i 6,5 godz w orthos blend idzie z pocalowaniem w du...reke :) Tylko o 0,0125v wiecej, ale niesmak pozostaje - na dfi pod am2 na kazdym biosie napiecia byly takie same. Ciekawostka: teraz przy otwartej budzie mam ok 5*c mniej na procu, niz wczesniej na biurku w chlodniejszy dzien :ph34r:

Wyglada na takie same, a miernikiem nie dostane sie, bo komp w budzie ;/ Trzeba bylo wczoraj przetestowac, zanim wszystko zlozylem, a teraz znow lipton. Potwierdza sie stara zasada, ze komp powinien byc na biurku :)

Lipa, po wgraniu biosu 1,8 dziala zmiana mnoznika, ale po paru minutach wywala orthos, a ustawienia te same co na 1,4. Moze to ma cos wspolnego z tym, ze komp powedrowal z biurka do obudowy, ale watpie zeby cos sie przegrzewalo, bo dalem nawiew z 'wentylatora pokojowego'. Co sadzicie - ze na nowszym biosie gorzej sie kreci i te same ustawienia nie sa stabilne? Poza tym, mam podejrzenie, ze na nowszym spi mi wolniej liczy. Zarzucam 1,4 i zaraz bedzie wiadomo, co jest grane.

...jak nie widac roznicy, to po co...go wgrywac ;) ?