tez czytałam o tandetnych plastikach i żeby odłączyć czujnik, ale wyczytałam że i tak nawet żeby go odłączyć lepiej skierować siędo serwisu no a wtedy jeśli to jednak inwerter?? dlatego ponownie zastanawiam się nad wysyłką do Stanów albo i nawet oddanie komputera jako wadliwego i zwrot kasy...
nie zwracałam uwagi na wentylator, cichutko chodzi to się pracowało, ale włąsnie w tym tygodniu (ale może ja już przewrażliwiona jestem) mam wrażenie że grzeje się mocniej i szybciej ale to może dlatego że po zamknięciu klapy on się zawsze wygaszał i wtedy się wogóle jakby odłączał - nie pracował (zawsze po ponownym podejściu do lapka był chłodny jak przed pierwszym otwarciem), i to mnie martwi że to może jednak nie ten czujniczek padł, no bo czy można pracować na laptopie z "zamkniętą" teoretycznie klapą??
dalej poszukuję wiadomości w necie