
Arakasi
Stały użytkownik-
Postów
262 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arakasi
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
No to teraz z grubej rury przywaliles, naturalnie, ze pragnal bym dla niego smierci, ale na szczescie czasy zemsty prywatnej mamy juz dawno za soba. To panstwo ma monopol na wykonywanie wladzy sadowniczej i jestem przekonany (mimo calej jego niedoskonalosci, ale to kwestia reformy dzialania jest), ze slusznie, bo w przeciwnym wypadku nie mogl bym wyjsc na ulice, bo a noz przypadkiem zginie, jako przypadkowa ofiara uzasadnionej vendetty (i lancuch zbrodni sie nakreca, bo teraz moja rodzina zaczyna szukac zemsty itd, itd.) Zreszta,gdybym zaspokoil swoja zadze zemsty, zabijajac, czy kaleczac zabojce w pewnym stopniu stawalbym sie jemu podobny, a mojej niezyjacej corki zycia by to nie przywrocilo. I podobnie, gdyby dzialoby sie to z mocy prawa, wolalbym, zeby zabojca spedzil cale zycie w wiezieniu, co daloby mu czas na zastanowieniesie nad soba, albo po prostu ograniczyloby jego zycie do marnej egzystencji. (Zreszta zawsze istnieje tu mozliwosc manipulacji psychika tego czlowieka i sprawstwa kierowniczego) A teraz skoro bawimy sie w zadawanie pytan, to jak Ty bys sie czul, gdyby ktos spreparowal przeciwko Tobie dowody, czekajac w celi smierci na egzekucje? Nadal bylbys tak samo pewny swoich przekonan?
-
No wreszcie jakis normalny glos w tej coraz bardziej monotonnej dyskusji:D Jest jeszcze nadzieja... :wink:
-
Stan faktyczny: Kilkanascie stanow USA, ktore dopuszczaja kare smierci i mimo niewatpliwej funkcji prewencyjnej, ciagle sie ja tam stosuje. No ja wiem, ale to tylko hipoteza. Sam piszesz, że to też prewencja. Kara smierci moze pelnic funkcje prewenyjna, ale statystyki, jak i zdrowy rozsadek, wskazuja, na duzo wyzsza efektywnosc tej funkcji zachodzi w przypadku dozywocia. Zreszta nie jest to takie wazne w tej chwili, bowiem skutecznosc odstraszania takich kar i tak zalezy od psychiki indywidualnego czlowieka. Odpowiedz mi prosze lepiej na pytanie, dlaczego popierasz kare smierci i trzymasz sie swej hipotezy (raczej tezy), skoro przecza przeciwko niej emipryczne dowody :?: Ponieważ społeczeństwo domaga się takiej kary, demokratycznie społeczeństwo w niektórych stanach zdecydowało o jej przywróceniu, po kilku latach zawieszenia. I w tym punkcie sie z toba zgodze, mamy demokracje i masz kilka mozliwosci przeforsowania swoich pogladow - obywatelska inicjatywa ustawodawcza, czy wybor poslow popierajacych te poglady(vide: moj pierwszy post w tym temacie, tam masz kilka szczegolow). Mam jednak szczera nadzieje, ze wiekszosc naszego 'demokratycznego spoleczenstwa' okaze jednak wiecej szacunku dla ludzkiego zycia :!: Pisalem juz o tym, ale po pierwsze zbrodniarze to tez ludzie (dlatego nie bede nawet komentowal pomyslow przywodzacych na mysl czasy Hammurabiego, czy sredniowiecznych kar mutylacyjnych), a po drugie zawsze istnieje mozliwosc skazania niewinnego czlowieka :!: :!: :!: I tak takimi sprawami teraz rząd się nie zajmie, jeszcze mamy podpisane pewne konwencje, wolą teraz nie zajmować się tym, bo po co denerwować klerykały które na razie chcą do uni. Społeczeństwo szanuje ludzkie życie, ale mordercy go nie szanują. Dobry system kar śmierci jest właśnie w Stanach, jak istnieją jakiekolwiek wątpliwości odracza się jej wykonanie (tkzw. cele śmierci), wykonuje się kary śmierci tylko w 100% przypadkach. primo: Dlaczego mowisz tylko o rzadzie, skoro taka jest wola "demokratycznego spoleczenstwa", to istnieje ciagle inicjatywa ustawodawcza wg. art 118 ust. 2 Konstytucji RP. Jednak jakims zrzadzeniem losu (i Bogu Dzieki) projektu takiej ustawy nie ma. Takze konwencje miedzynarodowe (np. Europejska Konwencja o Ochronie Praw Czlowieka, a szczegolnie protokol 6) moznaby zawsze wypowiedziec, skoro taka bylaby wola demokratycznej wiekszosci. secundo: NIGDY nie masz 100% pewnosci, ze ktos jest winny!!!! (stad przypadki w USA usmiercenia niewinnych ludzi, przy czym okolicznosci wskazujace na ich niewinnosc wychodzily na jaw czesto i kilkadziesiat lat po ich smierci) Jak nie ma nigdy 100%, że ktoś jest winny?! Np. zamachowiec który strzela w tłumie, chyba ktoś go zauważy? Ktoś kogo nagrała kamera, itd. Są różne techniki kryminalistyczne. Zawsze mozna spreparowac dowody (np. w podanym przez Ciebie przypadku z kamera), a co do zamachowca to KK wyroznia jeszcze sprawstwo kierownicze. Coz z tego, ze zlapiemy i usmiercimy zamachowca, skoro w rzeczywistosci jego mocodawcy, beda bezkarni (rozwaz jeszcze przypadek, gdy zamachowiec nie bedzie swiadomy swojego dzialania na skutek "prania mozgu" + srodkow psychotropowych, itd.) A kara smierci jest kara ostateczna i dlatego uwazam, ze lepiej jest jej nie stosowac, ze wzgledu na mozliwosc bledu w ocenie dowodow. secundo: Co sie stalo z deklarowana przez Ciebie wola "demokratycznego spoleczenstwa" :wink: :?:
-
dobre :lol: , a ze rakow brak..... :wink:
-
Stan faktyczny: Kilkanascie stanow USA, ktore dopuszczaja kare smierci i mimo niewatpliwej funkcji prewencyjnej, ciagle sie ja tam stosuje. No ja wiem, ale to tylko hipoteza. Sam piszesz, że to też prewencja. Kara smierci moze pelnic funkcje prewenyjna, ale statystyki, jak i zdrowy rozsadek, wskazuja, na duzo wyzsza efektywnosc tej funkcji zachodzi w przypadku dozywocia. Zreszta nie jest to takie wazne w tej chwili, bowiem skutecznosc odstraszania takich kar i tak zalezy od psychiki indywidualnego czlowieka. Odpowiedz mi prosze lepiej na pytanie, dlaczego popierasz kare smierci i trzymasz sie swej hipotezy (raczej tezy), skoro przecza przeciwko niej emipryczne dowody :?: Ponieważ społeczeństwo domaga się takiej kary, demokratycznie społeczeństwo w niektórych stanach zdecydowało o jej przywróceniu, po kilku latach zawieszenia. I w tym punkcie sie z toba zgodze, mamy demokracje i masz kilka mozliwosci przeforsowania swoich pogladow - obywatelska inicjatywa ustawodawcza, czy wybor poslow popierajacych te poglady(vide: moj pierwszy post w tym temacie, tam masz kilka szczegolow). Mam jednak szczera nadzieje, ze wiekszosc naszego 'demokratycznego spoleczenstwa' okaze jednak wiecej szacunku dla ludzkiego zycia :!: Pisalem juz o tym, ale po pierwsze zbrodniarze to tez ludzie (dlatego nie bede nawet komentowal pomyslow przywodzacych na mysl czasy Hammurabiego, czy sredniowiecznych kar mutylacyjnych), a po drugie zawsze istnieje mozliwosc skazania niewinnego czlowieka :!: :!: :!: I tak takimi sprawami teraz rząd się nie zajmie, jeszcze mamy podpisane pewne konwencje, wolą teraz nie zajmować się tym, bo po co denerwować klerykały które na razie chcą do uni. Społeczeństwo szanuje ludzkie życie, ale mordercy go nie szanują. Dobry system kar śmierci jest właśnie w Stanach, jak istnieją jakiekolwiek wątpliwości odracza się jej wykonanie (tkzw. cele śmierci), wykonuje się kary śmierci tylko w 100% przypadkach. primo: Dlaczego mowisz tylko o rzadzie, skoro taka jest wola "demokratycznego spoleczenstwa", to istnieje ciagle inicjatywa ustawodawcza wg. art 118 ust. 2 Konstytucji RP. Jednak jakims zrzadzeniem losu (i Bogu Dzieki) projektu takiej ustawy nie ma. Takze konwencje miedzynarodowe (np. Europejska Konwencja o Ochronie Praw Czlowieka, a szczegolnie protokol 6) moznaby zawsze wypowiedziec, skoro taka bylaby wola demokratycznej wiekszosci. secundo: NIGDY nie masz 100% pewnosci, ze ktos jest winny!!!! (stad przypadki w USA usmiercenia niewinnych ludzi, przy czym okolicznosci wskazujace na ich niewinnosc wychodzily na jaw czesto i kilkadziesiat lat po ich smierci)
-
Stan faktyczny: Kilkanascie stanow USA, ktore dopuszczaja kare smierci i mimo niewatpliwej funkcji prewencyjnej, ciagle sie ja tam stosuje. No ja wiem, ale to tylko hipoteza. Sam piszesz, że to też prewencja. Kara smierci moze pelnic funkcje prewenyjna, ale statystyki, jak i zdrowy rozsadek, wskazuja, na duzo wyzsza efektywnosc tej funkcji zachodzi w przypadku dozywocia. Zreszta nie jest to takie wazne w tej chwili, bowiem skutecznosc odstraszania takich kar i tak zalezy od psychiki indywidualnego czlowieka. Odpowiedz mi prosze lepiej na pytanie, dlaczego popierasz kare smierci i trzymasz sie swej hipotezy (raczej tezy), skoro przecza przeciwko niej emipryczne dowody :?: Ponieważ społeczeństwo domaga się takiej kary, demokratycznie społeczeństwo w niektórych stanach zdecydowało o jej przywróceniu, po kilku latach zawieszenia. I w tym punkcie sie z toba zgodze, mamy demokracje i masz kilka mozliwosci przeforsowania swoich pogladow - obywatelska inicjatywa ustawodawcza, czy wybor poslow popierajacych te poglady(vide: moj pierwszy post w tym temacie, tam masz kilka szczegolow). Mam jednak szczera nadzieje, ze wiekszosc naszego 'demokratycznego spoleczenstwa' okaze jednak wiecej szacunku dla ludzkiego zycia :!: Pisalem juz o tym, ale po pierwsze zbrodniarze to tez ludzie (dlatego nie bede nawet komentowal pomyslow przywodzacych na mysl czasy Hammurabiego, czy sredniowiecznych kar mutylacyjnych), a po drugie zawsze istnieje mozliwosc skazania niewinnego czlowieka :!: :!: :!:
-
Stan faktyczny: Kilkanascie stanow USA, ktore dopuszczaja kare smierci i mimo niewatpliwej funkcji prewencyjnej, ciagle sie ja tam stosuje. No ja wiem, ale to tylko hipoteza. Sam piszesz, że to też prewencja. Kara smierci moze pelnic funkcje prewenyjna, ale statystyki, jak i zdrowy rozsadek, wskazuja, na duzo wyzsza efektywnosc tej funkcji zachodzi w przypadku dozywocia. Zreszta nie jest to takie wazne w tej chwili, bowiem skutecznosc odstraszania takich kar i tak zalezy od psychiki indywidualnego czlowieka. Odpowiedz mi prosze lepiej na pytanie, dlaczego popierasz kare smierci i trzymasz sie swej hipotezy (raczej tezy), skoro przecza przeciwko niej emipryczne dowody :?:
-
Stan faktyczny: Kilkanascie stanow USA, ktore dopuszczaja kare smierci i mimo niewatpliwej funkcji prewencyjnej, ciagle sie ja tam stosuje.
-
W takim razie po co ja utrzymywac w kodeksie karnym :?: :?: Nie byloby to raczej zostawienie sobie "tylnej furtki", tak na wszelki wypadek? Zreszta kara smierci bez stosowania w Polsce juz byla = moratorium na jej wykonywanie od 1987 do 1997 (ale dat nie jestem pewnien, egzamin z karnego byl dawno, zreszta rozdzialy z historia i tak zawsze sie pomija :wink: ) Czemu sluzyc mialoby wiec jego ponowne wprowadzenie :?: :!: :?: :!: Ale kara smierci w kodeksie prawa stanowi pewna przestroge dla mordercy.Gdzie tu w takim razie sens jest :?: :!: :?: :!: Ktory przestepca bedzie traktowac taka kare jako przestroge, skoro bedzie wiedzial, ze nie jest ona stosowana :?: :?: :?: Wydaje mi sie, ze w tym momencie przeczysz sam sobie. Źle zrozumiałeś co napisałem i dlatego nie widzisz sensu. W takim razie sprobuj mi to wytlumaczyc...moze mnie nawet przekonasz :wink:
-
W takim razie po co ja utrzymywac w kodeksie karnym :?: :?: Nie byloby to raczej zostawienie sobie "tylnej furtki", tak na wszelki wypadek? Zreszta kara smierci bez stosowania w Polsce juz byla = moratorium na jej wykonywanie od 1987 do 1997 (ale dat nie jestem pewnien, egzamin z karnego byl dawno, zreszta rozdzialy z historia i tak zawsze sie pomija :wink: ) Czemu sluzyc mialoby wiec jego ponowne wprowadzenie :?: :!: :?: :!: Ale kara smierci w kodeksie prawa stanowi pewna przestroge dla mordercy.Gdzie tu w takim razie sens jest :?: :!: :?: :!: Ktory przestepca bedzie traktowac taka kare jako przestroge, skoro bedzie wiedzial, ze nie jest ona stosowana :?: :?: :?: Wydaje mi sie, ze w tym momencie przeczysz sam sobie.
-
W takim razie po co ja utrzymywac w kodeksie karnym :?: :?: Nie byloby to raczej zostawienie sobie "tylnej furtki", tak na wszelki wypadek? Zreszta kara smierci bez stosowania w Polsce juz byla = moratorium na jej wykonywanie od 1987 do 1997 (ale dat nie jestem pewnien, egzamin z karnego byl dawno, zreszta rozdzialy z historia i tak zawsze sie pomija :wink: ) Czemu sluzyc mialoby wiec jego ponowne wprowadzenie :?: :!: :?: :!:
-
Omijac szerokim lukiem ("studiuje" tam siostra mojego qmpla), zdecydowanie AE, ewentualnie jest tez Zarzadzanie i Marketing na wydziale prawa i administracji UAM. Jezeli juz koniecznie ma to byc uczelnia prywatna to tylko Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości, tam sie siostra czegos przez rok nauczy i niech w przyszlym roku sprobuje szczescia (znowu :?: ) na wstepnych na uczelnie panstwowa. Zreszta na WSZiB duza czesc profesorow i cwiczeniowcow jest i tak z AE/UAM, wiec moze cos sobie przepisze wtedy. WSB nie polecam, gorsza reputacja cieszy sie chyba jedynie Wyzsza Szkola Hotelarstwa i Gasronomii :wink: Pozdro
-
Na jaka rzecz wydajecie pieniadze zaraz po wyplacie?:)
Arakasi odpowiedział(a) na Novy temat w Ośla łączka
Zbieram na kawalek gruntu, co powinno przyniesc po wejsciu Polski do UE duza stope zwrotu 8) -
1. Do autora ankiety: brakuje opcji - dozywotnie roboty!! 2. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem kary smierci, pozniewaz: zawsze istnieje mozliwosc pomylki czy sfalszownia dowodow i mozemy skazac na smierc niewinnego czlowieka. Mozliwosc odszkodowania/rekompensaty nie istnieje i zastanawiajace jest tylko, kto powinien odpowiedziec za utrate zycia niewinnego obywatela, prawnicy z kancelarii sejmu czy RM przygotowujacy projekt nowelizacji kodeksu karnego (albo 100 000 obywateli RP podpisujacych sie pod projektem takiej ustawy wg. art. 118 ust. 2 Knstytucji RP), poslowie, senatorowie i prezydent, ktorzy przeforsowali jej wejscie w zycie (albo wiekszosc pelnoletnich obywateli RP, ktorzy postanowia o jej wejsciu w zycie w referendum ogolnokrajowym wg. art. 125 Konstytucji RP), sedzia, ktory wyda wyrok na podstawie tak zmienionej ustawy, a moze kat, ktory bedzie go wykonywal? Bardzo prosze wszystkich glosujacych na "tak" w ankiecie o odpowiedz na to pytanie. Czy gotowi jestescie ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> takze na swoje barki i sumienie ciezar odpowiedzialnosci za zabicie czlowieka (w koncu i sejm itd, sedzia i kat sa organami wladz, sprawujacymi ja w WASZYM imieniu)? Naturalnie dzialoby sie to w mocy prawa, ale prawa pozytywnego (vide np. ustawy norymberskie), ktore nie ma nic wspolnego z prawem naturalnym!!! (a wiec przede wszystkim prawem do zycia kazdego czlowieka i wszystkich innych wyplywajacych z niego - np. art 30, 38 i n. Konstytucji RP, Europejska Konwencja Ochrony Praw Czlowieka). I nie ma tu nic do rzeczy, czy osoba ta byla, badz nie byla winna zarzucanych jej czynow (szczegolnie zbrodni), w dalszym ciagu pozostaje czlowiekiem, choc mozna powiedziec dosadniej, ze my jestesmy caly czas ludzmi i nie znizymy sie do bestialskiego usmiercenia i do poziomy reprezentowanego przez oskarzonego, w przypadku, gdy rzeczywiscie jest winny. Ludzie mamy XXI wiek, komputery (ktore mozemy podkrecac :wink: ), a nie czasy Hammurabiego. Zastanowcie sie co piszecie :!: :?: :!: :?: , a pozniej albo odpowiedz na tego posta, albo wracac do OC :D IMHO najlepszym rozwiazaniem jest wlasnie dozywotnie wiezienie, polaczone z ciezkimi robotami (ale nie naruszajacymi godnosci skazanego), ale nawet sama kara dozywocia jest dobrym rozwiazaniem, ze wgledu na funkcje sankcji - w koncu skazaniec bedzie "odpokutowywal" swoja zbrodnie cale zycie (nie biore tu pod uwage mozliwosci przedterminowgo zwolnienia, gdyz w przypadku najciezszych zbrodni, powinna byc ona calkowicie wyeliminowana), jak i fukcje prewencyjna - w odniesieniu do tych, ktorzy byc moze rozwazali mozliwosc popelnienia podobnej zbrodni. I nie piszcie prosze o "utrzymywaniu" takich skazancow z naszych podatkow, w koncu jest to bardzo niewygorowana cena, jak za zycie niewinnego czlowieka, ktory mogl zawsze zostac skazany nieslusznie. A dwa, ze sumy te sa i tak w granicach jakis promili pewnie, jezeli chodzi o budzet panstwa, wiec nie badzmy zbyt drobiazgowi. Uff to sie rozpisalem, ale mam nadzieje, ze zachece Was moze do jakiejs kulturalnej polemiki, pozdro P.S. Co do malenia przestepczosci w wyniku stosowania kary smierci, to porownanie statystyk krajow europejskich (ktore zniosly juz ta kare, lub jej nie stosuja) i stanow USA (tych, ktore jej uzywaja), wskazuja na odwrotna tendencje :!: :!:
-
IBM Thinkpad 365XD i bios
Arakasi odpowiedział(a) na Guma' temat w 2002: Sprzęt, podkręcanie, modyfikacje
Aaaa...to takie buty, no coz nie chce Cie rozczarowac (choc to wszystko moze zalezec od modelu, ktory posiadasz), ale w biosie, to zbyt wiele ustawien nie pozmieniasz :( Zreszta wiekszosc jest dostepna (oprocz chyba dokladnych ustawien Com i Serial'a, no i daty) przez "notebook menagera" o ile posiadasz taki program do swojego lapa. Jezeli nie to sciagnij sobie ze stron IBM-a, jest tam caly mozliwy soft do kazdego notka dopasowany (wiec moze i do twojego modelu jest). Ja polecam updatowac stamtad wlasnie bios, bo mimo, ze nie mozesz w nim grzebac, to jednak pare rzeczy zawsze poprawia - np. u mnie komp nie sypie sie juz przy kopiowaniu duzych plikow (divix;) z cd, czy sieci :P -
No coz, w takim razie jego poczucie humoru bardzo rozni sie od mojego, ale de gustibus non disputandum est, wiec nie ma o czym mowic. Zreszta moze ja sie juz starzeje :cry:
-
Gwoli scislosci art. 413 par. 2 KC a contrario nie zapewni takiemu roszczeniu z zakladu przymusowej realizacji, mimo ze jest ono uwazane za nalezne przez porzadek prawny, to jest niezaskarzalne (zobowiazanie niezupelne/naturalne). Gdyby jednak Ryper spelnil to swiadczenie z zakladu (oddal Holmanowi te 10 zl), to nie bedzie mogl zadac jego zwrotu (art. 413 par. 1 KC) :!: Nazwanie Rypera "oskarzonym" jest bledne, w tej sytuacji moglibysmy uzyc ewentualnie pojecia "dluznika z zobowiazania naturalnego" :wink: Pozdroofki
-
IBM Thinkpad 365XD i bios
Arakasi odpowiedział(a) na Guma' temat w 2002: Sprzęt, podkręcanie, modyfikacje
W moim modelu wyswietla sie na samym poczatku czarny ekran z logo IBM i ThinkPada, i pod sam koniec pojawia sie dopiero, zeby F1 wcisnac, jak sie do biosu chce wejsc. Moze w Twoim modelu to nie F1, tylko inny jakis klawisz, ale to powinno sie pojawic na wyswietlaczu :!: :!: :!: Zreszta probowales zapewne innych klawiszy. Musisz sprecyzowac swoje pytanie, napisz cos wiecej o tym thinkpadzie (czy wstaje w ogole, czy zwisa po wlaczeniu :?: ), no i o "klasycznych sposobach" :wink: Powodzenia :P -
kieruje sie wylacznie sensownoscia wypowiedzi...no i moze czasem ich poziomem :wink:
-
2. Zreszta hitachi wypuściło ostatnio notebooka chłodzonego wodą (niedawny topic na formu) 1. Oraz maja nizsze napiecia co wplywa na oddawane cieplo. 2. Tak ale to chlodzenie w tym Hitachi ma identyczna skutecznosc jak chlodzenie powietrzem, tutaj chodzi tylko i wylacznie o cisze a nie o wzrost wydajnosci. Masz absolutna racje z tym hitachi, ale czy ja gdzies pisalem, ze chlodzenie wodne zostalo zrobione pod katem wzrostu wydajnosci :wink: Zreszta jedna jaskolka wiosny nie czyni i sam jestem ciekaw, czy chlodzenie notebookow woda sie przyjmie :? Pozdroofki
-
wiem ze to jest śmieszne, ale co to jest ten Raid ?
Arakasi odpowiedział(a) na Krzpac temat w 2002: Sprzęt, podkręcanie, modyfikacje
Jak mówią, kto pyta nie błądzi, ale najpierw szukaj wśród starych postów. Tu masz linka przykłądowego: http://tweak.pl/forum/viewtopic.php?t=2966...&highlight=raid, ale jeżeli mnie pamięć nie myli, to całkiem na dniach, ktoś zadał to pytanie i też bardzo ładnie ktoś to wyjaśnił. :) -
No słów brakuje :evil:, ciekawe, czy redakcja tej gazety znając adres nadawczyni listu, powinna zlożyć doniesienie do prokuratury, czy obowiązuje ją tajemnica dziennikrska (albo coś podobnego, ale raczej jest coś takiego w prawie prasowym) :?:
-
hmm wstyd się przyznać, ale że jestem ze Szczecina, to zdarza się i przy Bosmanie siedzieć (naturalnie bezalkoholowym :wink: ), mój faworyt to zielony, ale generalnie jedyne co za tym browarem przemawia (szczególnie strongiem), to stosunek ceny do wydajności :D
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10