ainaruth

co to za system, jaka jest płyta główna i karta dźwiękowa?

wszystko fajnie, tylko że od ogłoszeń jest dział giełda.. a poza tym właściwie nie napisałeś jakie głośniki sprzedajesz (wiemy tylko że to microlaby z wymienionymi kablami)

ja bym wszystkie razery odrzucił i wybierał między sidewinderem a G11. Podstawowa różnica to wysokość klawiszy (sidewinder jest bardziej płaski, choć nie tak jak laptopowe klawiatury). Więc pytanie co wolisz. W sidewinderze jak podczepisz numeryczną klawiaturę z lewej strony, to na każdym z jej klawiszy możesz zapisać makro. Dokładając do tego 6 podstawowych klawiszy z podwójnym ustawieniem dla każdego oraz 3 profile klawiszy dla każdej aplikacji wychodzi kosmiczna liczba skrótów klawiszowych, które możesz wpisać i grać używając właściwie tylko części numerycznej. Natomiast do pisania na niej nie mogłem się przyzwyczaić, z powodu strasznie długiej spacji, w którą zawsze się trafia jak się chce wcisnąć alt. Ciekawe że to właśnie Microsoft wyrzucił ze swojej klawiatury prawy klawisz Windows :) W G11 (=starsza G15 bez ekranu i portów USB) też jest sporo klawiszy do zaprogramowania. Dla mnie minusem był brak podkładki pod nadgarstki i wysoki skok klawiszy.

nie no.. koleś sie zastanawia nad 2000X i solo1c, a Ty mu proponujesz prawie 2x droższe 6C.. Ja powiem tak. Z geniusów jestem zadowolony, bo grają przyzwoicie. Ale bardzo przeszkadzają trzaski przy załączaniu się lodówki (stary ruski złom, ale dobrze chłodzi;) ). Włączania światła i buczenia bez aktywnego źródła dźwięku na szczęście nie słychać.. Może mam porządną listwę, ale z zakłóceniem od lodówki i tak sobie nie radzi. Dlatego ja proponuję solówki, choć nie wiem jak z nimi będzie.

to nie jest LS ani SE, bardziej przypomina Platinum. Można zainstalować kx, ale sterowniki od xtreme audio nie. Sam mam taką w pececie, ale ze względu na słabe głośniki i tak nie jestem w stanie poczuć różnicy między nią a integrą.. co najwyżej w możliwościach regulacji głośności.

złoty środek to wyrzucenie przednich satelit i zastąpienie ich jakimś porządnym zestawem 2.0. Wtedy możesz się cieszyć dobrą muzyką i basem oraz surround w grach i filmach.

Jakbyś poczytał trochę forum to byś wiedział że ze stosunkowo starych i tanich modeli Live 24bit, Augigy LS i Audigy SE można przez zainstalowanie odpowiednich sterowników zrobić Soundblastera X-Fi, czyli kartę z co najmniej średniej półki. Dlatego są to obecnie modele najbardziej opłacalne i przez to polecane.

wszelkie creativy w tej cenie dadzą Ci takie podbicie basu, że jeszcze będziesz go skręcał ;) A jeśli jesteśmy przy creativach to jest chyba oczywiste jakie 3 modele są polecane do 100zł..

w poście wyżej masz już odpowiedź na pytanie jaką kartę kupić: Audigy SE/LS albo Live 24bit. Za takie używki zapłacisz na allegro tyle co za tą "wypaśną" 6kanałową kartę z krystalicznym dźwiękiem do której podałeś linka.

1. nie baw się equalizerem.. zwykle więcej można zepsuć niż zyskać 2. nie wymagaj cudów od zintegrowanej dźwiękówki 3. daj się wygrzać głośnikom 4. o problemach ze sterownikami i ustawieniami tej karty pogadamy w temacie obok ;)

po objawach wygląda jakbyś miał center zamieniony z subwooferem gdzieś w sterownikach. Ale nie piszesz w ogóle jakie masz głośniki. Może od tego zaczniesz?

bez sensu.. w filmach czy przeglądarce zmiana czułości nie jest mi do niczego potrzebna.. wolałbym mieć tam zaprogramowane dodatkowe funkcje. Ale może w kolejnych setpointach wprowadzą taką funkcję. A swoją droga bardzo ciekawy soft znalazłeś. Koniecznie będę go musiał wypróbować.

nie mam visty, ale na WIn7 po otwarciu standardowej regulacji głośności mam możliwość wyboru głównego urządzenia na które ma być kierowany dźwięk. I tam mam wybór HD Audio czy SPDIF. Oczywiscie tylko to pierwsze będzie mi działać, bo głośniki mam podłączone analogowo. XP nie zobaczy Ci tej karty, bo najpierw musiałbyś zainstalować poprawki dla dźwięku HD Audio, a potem dopiero sterowniki od ASUSa. Jak chcesz to kombinuj, ale Live teoretycznie powinien mieć znacznie lepszy dźwięk. Na moim Live External też miałem podobny problem.. okazało się że po instalacji sterów od Creative domyślnie włączył się bass boost i głośniki momentami nie wyrabiały. Radziłbym sprawdzić czy nie masz coś pokombinowane w equalizerze.

ja znalazłem MX1100 w Karen Notebook.. wziąłem do ręki bez baterii.. i jaka leciutka ;) Z bateriami nadal jest lżejsza od MX Revolution (z tym że sprawdziłem lekkie NiMH, a nie ciężkie alkaliczne baterie duracella). Wygoda też na plus dla MX1100. Rolka łatwiej chodzi, przycisk przełączania trybów przewijania jest w najbardziej praktycznym miejscu spośród wszystkich myszy z MicroGear (czy jakos tak). Niestety nie miałem okazji jej podłączyć. Jakie funkcje można ustawić na przyciskach zmiany rozdzielczości? I czy jest możliwość zostawienia tylko 2 trybów 1600 i 800dpi?

skąd w ogóle jesteś że znalazłeś taki przyjemny salon komputronika? A teraz kilka słów komentarza, odnośnie Twoich "minusów": 1. Na plus piszesz, że mysz jest duża i ergonomiczna, a na minus że jest duża i ciężka. To w końcu jedna z większych myszy na rynku, w dodatku bezprzewodowa (dochodzą baterie). Musi swoje ważyć. Aha.. mówiąc ciężka porównujesz ją z jakimiś przewodowymi a4techami czy raczej G7 albo MX Revolution? 2. To skakanie myszy przy powolnych ruchach u mnie też występuje. Ale tylko jak mam podkładkę odwróconą szmatą to góry (mam QCK podklejonego plastikiem). Trochę za późno dowiedziałem się że lasery nie współpracują za dobrze (a właściwie w ogóle) ze szmaciankami. 3. gdyby mysz była mniejsza to.. nie byłaby duża i ergonomiczna ;) 4. brak makr może nie tyle mnie w niej boli co brak rolki pod kciukiem (dodatkowe 3 przyciski). Dlatego muszę ją dokładnie pomacać zanim pożegnam się z MX Revolution.. 5.. jakbyś chciał się zamienić MX1100 za a4tech R7-70D to jestem otwarty na propozycje ;)

i jak wrażenia? da sie w ogole na tym pisać?

no i odstąpię ją za 100zł mniej niż w tym linku ;)

z takim budżetem w ogóle nie ma co mówić o połączeniu cyfrowym.

i dobra rada.. nie psuj sobie dźwięku tymi głośniczkami z monitora, bo zrobią więcej szkody niż pożytku ;)

przeciaż to ma być na małe biurko i w budżecie do 400zł... Do autora tematu: Biurko naprawdę masz marne do rozłożenia dobrego zestawu 2.0, który zwykle składa się z dość dużych co najmniej dwudrożnych kolumn. Wystawałyby znacznie przed monitor i miałbyś je praktycznie tuż przed twarzą. To bez sensu. Niestety jak będziesz chciał iść w kierunku małych plastikowych głośników 2.0 będziesz musiał zapomnieć o basach. Myślę że w Twoim przypadku lepiej sprawdzi się 2.1, jak Z4e. No chyba że przemyślisz jakieś półki pod głośniki.

A co z WDS? niektóre rutery mają możliwość lednoczesnego odbierania i rozgłaszania. Zdaje się że na Linksysie WRT54G po wgraniu DDWRT widziałem taką opcję.

W MX revolution niestety nie dało się tego małego klawisza zaprogramować jako środkowy przycisk myszy. Po prostu w setpoint nie ma takiej opcji. Ale za to przynajmniej rolkę da się zaprogramować jako środkowy przycisk, czego chyba nie da się zrobić w VX Nano (lepszą alternatywą chyba byłoby VX revolution). Sam poluję obecnie na MX1100 żeby gdzieś ją pomacać, ale nigdzie jej nie widziałem. Na zamówienie owszem, ale nikt nie ma jej na wystawie. Możliwe że zmieniałbym mojego MX revolution, bo teraz przy większej rozdzielczości ekranu przydałoby mi się więcej DPI. Zawsze też chciałem mieć możliwość kontrolowania DPI w programach graficznych bo to znacznie ułatwia pracę. Jedyne za czym bym tęsknił to bardzo wygodna rolka pod kciukiem.

coś z technologią x-structure.. a4tech kx5mu/kx6mu. Powinny być cichsze od klawiatur z jednopunktowym mocowaniem klawiszy.

jak miałem wpięte przez jakiś czas do gniazdka razem z lodówką, bez listwy to strzelały tak że bałem się o bezpieczeństwo głośników.. i moich uszu. Teraz są wpięte przez listwę na drugim końcu pokoju i już nie strzelają tak głośno, ale nadal słychać wyraźny trzask przy załączaniu się lodówki. Żeby nie było że tylko gienki tak mają.. moje stare krety SBS560 też głośno strzelają przy zapaleniu światła (ale to akurat w domu gdzie jest marna instalacja). Cechą wspólną tych zestawów jest to, że oba mają zasilanie bez uziemienia. W obu też najprawdopodobniej głośniki nie są w żaden sposób ekranowane.

fc330 nawet nie rozważam. Po prostu myśle nad wymianą gienków 2000X, bo grają całkiem fajnie, ale denerwuje mnie to strzelanie. Z tym że nie chciałbym za wiele dopłacać, bo mam trochę inne wydatki. A taki poziom jest dla mnie wystarczający. I tak mam za duży hałas w pokoju i peznadziejnie zorganizowane meble, wiec nie moge sie w pełni rozkoszować muzyką. Poza tym jak chcę się odciąć od świata to zakładam słuchawki i odpływam.