Witam jestem tu nowy, ale wiem jak to sie kreci...
Z gory mowie ze rzecz sie dzieje na windows xp z wszystkimi aktualnie wydanymi przez ms poprawkami, mam tylko dostep do SHELL`A (cmd.exe) nie widze pulpitu tylko konsola, ale mniejsza o to, chcialbym zabezpieczyc pliki z folderu c:\windows\system32\ przed odczytem, nadpisem itp...(glownie chodzi mi o to zeby ponownie ich nikt nie mogl juz nigdy uzyc, wiem ze to niemozliwe bo zawsze jest expand itp. ) z gory mowie ze metoda cacls.exe nie dziala, jezeli chce zmienic nazwe / usunac tez nie skutkuje poniewaz jest wlaczona ochrona plikow czyli po chwili windows je przywraca i nie pomaga wczesniejsze usuniecie ich z c:\windows\dllcache\, ok jezeli dalej nie kumasz o co mi biega to mowie przyklad:
jest sobie plik np. c:\windows\system32\ipconfig.exe jak go usunac albo zmienic nazwe czy tez zastosowac inne rozwiazanie w celu odebrania praw odczytu dla tego pliku ? pamietaj ze mam dostep tylko z linii komend (wyobraz sobie ze zalogowalem sie przez telnet ;) )
Czekam z niecierpliwoscia na pomoc specjalistow :D
EDiT: znalazlem TO, czy ktos moze mi pomoc w napisaniu szybkiego pliku .BAT, ktory bedzie robil cala robote za mnie ? :blink:
Och BTW: 2 godziny na googlach i zero rezulatu :unsure: