Posiadacze dobrych monitorów CRT (klasy high end), np. ja, nie będą mieli dylematów związanych z wyborem odpowiedniego modelu LCD, bo to się poprostu im nie opłaca (zarówno pod względem ceny jak i parametrów obrazu oraz ergonomii).
To tak jak w takim powiedzonku: zamienił stryjek siekierę (CRT) na kijek (LCD) :D