CoCo

Bodajże ładuje system plików fat , a potem system plików ntfs (a tuż przed ładuje cd-rom scsi i dysk scsi moze to ma jakies znaczenie ) ale to nie chodzi o to co ładuje tylko po prostu nie może przejsc do głównego instalatora bo po ładowaniu ntfs powinien być czarny ekran i instalator ;p. Próbowałem instalować XP profesionala , dzisiaj dostane oryginalną Xp home i zobaczymy . Dzisiaj sie dowiem co i jak od sklepowych więc udostepnie odpowiedź (jeżeli padnie :D) A btw dokładnie to mam model acera 3693 NWLMi A co do Biosu ktoś tam mówił to jest jakis ultra ubogi. Phoenix Bios v3.33 vga bios version Intel v1377 I mam do wyboru informacje o kompie , main (główne opcje w których nic nie ma ) , advanced , w którym jest jedna opcja zablokowana bo musze być niby supervisorem ... , Security gdzie sobie moge hasła ustawiac nie wiem na co ;p , i boot czyli wiadomo Ustawiony jest na CD UWAGA ;] XP Home (oryginalny , nie sprawdzalem jeszcze na piracie :D) ruszył . Postaram się jeszcze zobaczyć czy ruszy oryginał Proffesionala ;]

rzeczywiscie nie napisałem ;] Przed akceptowaniem tych pierdół tzn przed wciskaniem f8 żeby potwierdzić umowe itd CZYLI : Instalator ładuje pliki instalatora czy jakos tak i sie wgrywaja jakies [ciach!]ły , potem czarny ekran i już własciwy instalator z tymi f8 etc. (tak byc powinno) a ja mam , że przy końcu ładowania tych pierdół jak już ma wskakiwać główna instalacja wysypuje sie ten krytyk Jutro dostane xp home zobaczymy czy cos ruszy. I jade do tych cwaniaków ze sklepu (... ;D) zobaczymy co powiedzą ;]

azazel: Te pierwsze pliczki wymagają dyskietek , które posiadam ale nie włoże ich do laptopa ;p Jest natomiast na dole obraz dyskietki ale sciągałem go już i nie reaguje . Jeszcze próbowałem w biosie poprzestawiac kilka rzeczy ale tam , zeby mieć dostęp do zaawansowanych opcji trzeba przełączyć się na supervisora ...ciekawe jak ;] PS. Jutro jade do tych inteligentów , którzy powiedzieli , że nie będzie żadnych problemów przy instalacji windowsa niech sie pomęczą gnoje ;]

Zaczne najpierw od tego , że widziałem kilka podobnych tematów ale nie przyniosły one rozwiązania A więc : Sprawiłem sobie laptopa acer 3690 z zainstalowanym linpusem na sam początek. Wkładam płytke z windowsem ustawiając wcześniej bootowanie na cd-ka.Ok wszystko leci fajnie lecz przy koncu wysypuje sie krytyk blue screen : STOP: 0X0000007E (0xc0000005,0xf854a0bf,0xf8996208,0xf8995f08) pci.sys - Address f854a0bf base at f8543000, DateStamp 3b7d855c Szukałem już informacji na ten temat i doszedłem do wniosku , że coś jest z partycjami (bo niby na poczatku linux a przecież wymaga on innego typu danych) A więc nagrałem sobie na płytke (niestety nie mam FDD) Programik bootowalny Partition Logic Usunalem w nim wszystkie partycje i stworzyłem jedną FAT 32. Stwierdzam , że po problemie ale jednak nie cały czas to samo. Nastepnie usunalem partycje tak że dysk został czysty bez niczego , pomyślałem , że instalator sam sobie zrobi , niestety znów wywala powyższy błąd. Po wyczyszczeniu dysku z partycji wyskoczył komunikat , że nie może znaleść partycji która ma być zbootowana. Więc sciagnalem Digital Dolly , zrobiłem tam to samo co w Partition Logic i dałem bootowanie partycji. Oczywiśćie nic nie dało. Próbowałem jeszcze wrzucic na cd pliki z dyskietki startowej i potem porobić to wszystko w fdisku lecz w ogóle nie botuje plików startowych , nic sie nie dzieje . Próbowałem już bardzo wielu kombinacji i nic nie działa. Dodam , że mandriva 2007 poszła bezproblemowo więc to tylko wina linuxa , który był zainstalowany na początku (tak mi sie zdaje :D) Płytka napewno jest sprawna , reinstalowałem nią drugiego kompa wczoraj. Jakieś pomysły ;] Z góry dzięki wielkie ;]