Dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem routera z AP firmy TP-Link (TL-WR543G). Szczęśliwym całe 10 minut. Do momentu gdy podkusiło mnie sprawdzić w internecie czy jest nowsza wersja firmware'u. Oczywiście była, więc dlaczego by nie zaktualizować? Ściągnąłem, rozpocząłem proces upgrade'u - w połowie oczywiście przeglądarka internetowa kompletnie straciła połączenie z routerem po czym się zawiesiła. Od tego czasu nie mogę nic zrobić, na urządzeniu swieci się kilka diod, router nie jest w zaden sposob wykrywany i nie ma mozliwosci dostania się do panelu admina.
Co robić? Potrzebuję tego urządzenia jak diabli...
Edit:
Nieaktualne. Puściłem kit w sklepie ze router walnięty i dostałem nowy :E