Dodam tylko od siebie: wyroki sądów zazwyczaj nie są sprawiedliwe więc mówienie że kupcy powinni wypier.... bo taki zapadł wyrok to bezmyślność. Jest duża szansa na to że, ktoś już dawno temu dorobił sie milinów złotych za ten teren (w formie łapówy)
Nie wiem co tam sprzedawali, bo nie jestem z Warszawy i nie śledze tego tematu, ale życzę wszystkim żeby w tym miejscu powstał Carrefour, który uraczy wszystkich towarami najniższej klasy, kwaśnymi pomarańczami i odzieżą jednokrotnego użytku :)