kieliszek

Witam, niedawno brat sprowadził mi ze Stanów ww. pendriva. Jest to 8 GB flash. Niestety wadliwy. Podczas kopiowania okazało się, że z zapisem danych nie ma problemu, ale z ich odczytem już jest. Po zapisie okazuje się, że takie dane nie zostały zapisane lub są puste pliki. Wziąłem więc mały ale przydatny program testujący Check Flash (Chkflsh). Okazało się, że sektory od FFA00000h do 100400000h są uszkodzone. (FFA00000...100400000 device write and read error) Moje pytanie jest takie, czy istnieje jakiś sposób zaznaczenia ich jako wadliwe przez system, tak aby system już w tych sektorach nie zapisywał danych? Jak na razie nasuwa mi się jedno wyjście: z poziomu Linuksa podzielę sobie Flasha na partycje np. 1. od 0h do FF999999h - partycja FAT32 2. od FFA00000 do 100400000 - partycja nierozpoznawana przez Windowsa (nie wiem, może SWAP?) 3. od 100400001 do końca - druga partycja FAT32 Macie jakieś inne pomysły co mogę zrobić z uszkodzonymi sekorami? PS. czy na Pendrivie można założyć więcej niż jedną partycję? Bo widzę, że z poziomu narzędzi administracyjnych się nie da, a w linuksie akurat się da. Edit1: Cd. mojej walki z penem. Otóż po rozkręceniu obudowy Pendrive'a okazało się, że bazuje na pamięciach Hynixa. Jest to partia nr: HY27UU088G5M TPCB. Zajrzałem więc na stronę Hynixa i znalazłem coś takiego. Na trzeciej stronie jest rozpracowanie numeru serii mojej pamięci. Bardzo niepokoi mnie jedno. A dokładnie 12 rząd znaków. Z moich wyliczeń wynika, że jest to B. W instrukcji napisane jest "Included Bad Block". Czyżby firma wypuszczała od razu trefne pamięci????? :blink: eDIT 2: Następne objawy to: Po nagraniu powiedzmy 7,5GB danych jest ok, mogę odtworzyć. Jednakże po wyjęciu i włożeniu, 5 GB znika. Zostają tylko puste foldery. Zaczynam sie poddawać :/ EDIT OSTATECZNY: Problem rozwiązałem. W moim pendrivie odpowiedzialny za funkcjonowanie flasha był układ mxt6208a. Po użyciu programu MPTool-2007103-Fix-Usb-key mój pen został rozpoznany jako pen 1GB W sumie to teraz już mi się zgadza z linkiem powyżej. To jest 8Gb a nie 8GB <_<

Spróbuj może z inną płytą instalacyjną WinXP. Jeśli to nie zadziała, może lepiej by było ściągnąć z sieci LiveCD z Linuksem (może być Knoppix bądź Ubuntu). Pod odpaleniu Linuksa odpal program Gnome Partition Manager i sformatuj wedle życzenia.

Witam, nie tak dawno zakupiłem Pendrive'a Alcor Flash Disc USB o pojemności 2 GB. Otóż problem polega na tym, że po wgraniu większej ilości danych (np. 2 filmy ), po ponownym włożeniu Pena Windows/Linux widzi dwa filmy, tylko, że drugi już jest uszkodzony bądź pusty (choć formalnie jest). Po dłuższym googlowaniu dowiedziałem się, że ten Pen jest na układzie AU6980 oraz to, że z tym penem są problemy :? Z tego co sugerują internauci potrzebny jest program do niskopoziomowego formatowania dysku (AU6980 LLF *LOW LEVEL FORMAT*) lub jak kto woli *Alcor micro ufd manufacture program flash*. Niestety tego programu NIGDZIE nie znalazłem :-| Więc po dłuższych poszukiwaniach próbowałem zrobić to tym sposobem http://rlab.ru/doc/repair_usb_flash_linux.html niestety nic to nie dało. Dalej są problemy z nagraniem większej ilości danych. Chcę tylko zaznaczyć, że z nagraniem i odtworzeniem np. jednego filmu nie ma problemu. Miał ktoś z tym penem do czynienia? Ma ktoś jakieś pomysły bądź wymieniony w poscie program? Pozdrawiam!

45.33 - może ze względu że tylko na nich działa u mnie karta telewizyjna - Aver FM

Może to już jest nieco odgrzewany temat, ale nigdzie tego nie znalazłem na forum. Posiadam kartę Sparkle gf 6200 z możliwością odblokowania potoków (w riva tunerze działa aż miło). Jednakże powoli przechodzę już całkowicie na Linuksa. Chciałbym się dowiedzieć, czy jest fizyczna możliwość odblokowania potoków? Tzn. nie chodzi mi o żadne soft-mody typu riva tuner czy nvclock z Linuksa. Wgrałem bios od 6600 jednakże po wgraniu nie widze zeby odblokował on dodatkowe potoki. Czy jest np. możliwość wyedytowania hexeditorem biosu tej karty i odblokowanie jej potoków?

Hej, może to już zbyt stary temat i może powinien znaleźć się w archiwum, ale ja mam taki sprzęt i jak na razie mi dobrze służy(ł?) :-| Otóż mam problem z nagrywaniem płyt MEDIA STORE. Nagrywarka w ogóle nie rozpoznaje tych płyt! Postanowiłem zatem znaleźć do niej nowy Firmware. Ale za chiny ludowe nie mogę do tejże nagrywarki znaleźć biosu. Przeszukałem milion stron i nic. Mam nadzieje, że ten problem jakoś rozwiązaliście. Może bios od innej nagrywarki o tym samym chipsecie? PS.1 Podkreślam że jest to GWA-4163b a nie GSA. PS.2 Przeszukałem już strony producentów OEM( przynajmniej kilku znanych jak HP, Dell i Fujitsu-Siemens) i tam jej nie znalazłem.

Cześć, może to już temat co nieco odgrzewany, przeczytałem już tony materiałów dotyczących tej płyty i jednak skusiłem się podkręcić moją płytę a co za tym idzie i procka. Wszystko tak jak w podpisie. Posiadam K7S8X rev.3 z biosem COOL!BIOS 2.52 HALT AT IDLE Barton 2500+ FSB 333 Ok, zabrałem sie ostro do pracy. Postarałem się co nieco obniżyć na wejściu temperaturę procka tak, że w stresie wynosi ok 43 stopnie a w idle ok 36 stopni. Następnie przy pomocy zworek na płycie zmieniłem na FSB400 i...pupa. Zgodnie ze wskazówkami podniosłem napięcie na procku (Bios->OverCore Voltage) i nadal to samo. Gdy restartuje kompa czarny ekran. Macie jeszcze jakie wskazówki? Dodano: Dobra, potrzebne było włączenie opcji DRAM FLEXIBILITY - pomogło, wszystko chula, tylko, że ta funkcja strasznie obcięła mi ilość MHz pamięci RAM z 400 do 280????? OMG..

Może to pomoże: http://forum.ubuntu.pl/viewtopic.php?t=316...ighlight=cm6501

Dzięki Lukarsz, download wyszedł średnio 270kbps a upload 130kbps. Próbowałem 3 razy, za każdym na innym serwerze. Dzwonie do TPsy. :angry: @Orgiusz Dla wiadomości: na 256kbps miałem średnio 33kB na sekundę.

Witam! Niedawno zakupiłem właśnie ten pakiet - Neostrada 512kbps na 2 lata. Posiadam Router Pentagram Cerberus. Wszystko działa, w opcjach routera wyświetla mi się, że połączył się z prędkością 640kbps a upload na 160kbps. Tylko, że z każdej strony z której ściągam cokolwiek, ściągam na poziomie max 32kB. Po zainstalowaniu modemu Sagem to samo, połączony z prędkością 640, a ściąganie na poziomie 32kB. Pragnę dodać, że 2 miesiące temu skończyła mi się Neostrada 256kbps. Czyżby Neostrada zapomniała zmienić częstotliwość łącza? Choć niby modem i router łączą się na 640kbps. Co może być przyczyną tak niskiego downloadu? Czy musze dzwonić do TP? Pozdrawiam!

Hej, Po sprawie B-) Przeczyściłem wszystko, począwszy od CPU a skończywszy na płycie głównej. Najwyraźniej jakiś paproch zaleciał między nóżki procesora i to prawdopodobnie było przyczyną problemów. Teraz ładnie pięknie wszystko działa. Dziękuje wszystkim za porady :wink: Proponuje zamnkąć temat [sOLVED]

Próbowałem, wpierw za pomocą zworek. Nie pomogło. Czytałem również, że w niektórych przypadkach winą może być bateria, wyciągnąłem sprawdziłem napięcie i wyniosło ono 3,19V (w trzech próbach), więc chyba wszystko w porządku.

Hej, HeatheN przepraszam za siga, przekreśliłem megabajta bo jego mam zamiar się pozbyć w najbliższej przyszłości (jesli oczywiście wszystko pójdzie po mojej myśli czyli Fortron i sam komp będzie sprawny). Ok, zbaczam z tematu, myśle, że oba zasilacze są sprawne. Tzn obydwa dają takie same efekty opisane powyżej. Rozkręcają wentyle dysk zaczyna pracować (diada HDD na panelu świeci ciągłym światłem, co raczej rzeczą normalną nie jest) i same zasiłki pracują pełną parą. Jednakże komp stoi w miejscu, ani nie przechodzi do bootowania ani nie pojawia się info nt mojej karty graficznej jak to zwykle miało miejsce, po prostu czarna pustka na ekranie monitora.

Wtyczka 4 pinowa odpada, ponieważ na mojej płycie nie ma tekiego wejścia. Karta graficzna też raczej odpada, próbowałem już z jakąś badziewną kartą PCI 1MB i też to samo czyli wszystko chodzi, nie bootuje i czarny ekran. Próbowałem również wszystko od początku, odpiąłem wszystkie kablem, posprawdzałem czy nie ma przypadkiem jakiegoś zwarcia , zapiąłem i nadal to samo. Poddaje się, jutro oddam do serwisu, zobacze co się stało. Co najwyżej jeszcze spróbuje wszystko przeczyścić. :huh:

Cześć, Niedawno postanowiłem wymienić zasilacz na Fortrona FSP 60MDN , dawniej miałem Megabajta 350W jak w podpisie. Po zmianie zasilacza komputer startuje, jednak na ekranie pustka. Wiatraki się kręcą zarówno na CPU i GFX, HDD działa (dioda HDD ciągle się świeci na obudowie) jendak na ekranie pustka, nie słychać piknięcia. Postanowiłem wrócić do starej zasiłki i tam to samo. Takie same oznaki. Co może być przyczyną takiego zachowania?

Po przeczytaniu jednego z tematów (nie pamiętam który) dowiedziałem się, że przyczyną ww. problemów może być również bateria CMOS. Czy to jest możliwe? Oczywiście sprawdziłem bateryjkę. O ile się nie mylę jest to bateryjka 3V. Wyciągnąłem ją, zmierzyłem jej napięcie i wyniosło ono 3.19V. Czy napięcie które podaje jest odpowiednie, a może za duże? Musze się jeszcze zabrać za pomiary zasilacza, choć wątpię aby wszystkie trzy były niesprawne (Megabajt MGB-350atxp4, fortrony ww.) Edytowane 2007.03.22 12.44 Proponuje zamknąć temat. Problem rozwiązany B-) Kurz między nóżkami procesora :D ... i tyle problemów

svende może źle sformułowałem. Pod każdym zasilaczem komputer działa, tylko tak jak wyżej już pisałem wszystko się kręci dysk pracuje, wentylatory od karty graficznej, procesora również, ale na ekranie pustka. Przy starcie komp się nie rusza bo nie słysze tego "PIKNIĘCIA" przy przejściu do bootowania systemu. Coraz częściej się zastanawiam czy nie wypróbować zasiłek na innym kompie, tylko nie mam u kogo :? PS. co masz na myśli mówiąc "ze śrubokręta"? :unsure: Edytowane 20.03.2007 o 10.04 Ps 2. przez to całe majsterkowanie chyba nie uszkodziłem płyty bądź procesora? (mam obawy bo dawniej na starej zasiłce działał a teraz obydwa mają takie same problemy, czyli wszystko działa ale na ekranie pustka i nie bootuje. Choć z drugiej strony to komp raz zabootował)

Witam! Właśnie doszła do mnie nowa zasiłka czyli ten Fortron MDN. Popodłączałem i działa! Ok. przygotowany na wszelkie niespodzianki wyłączyłem kompa, włączyłem i działa nadal. Myśle sobie ok., problem z głowy. Wyłączyłem kompa z zasilania i zabrałem się za uporządkowywanie wszystkich kabli. Włączyłem zasilanie, włączam kompa i co..... *&(@ (brak komentarza) nie działa. A co gorsza, gdy wróciłem do starej zasiłki ona też nie działa. Po kilku próbach Fortron raz odpalił ale jak do tej pory było to tylko raz. Teraz już nie wiem, czy może moja płyta jest lipna, czy może porządkując kable coś naruszyłem (sądze jednak że nie bo komp jednak raz odpalił i działał), a może coś ze zworkami? Patrzyłem na ten topic http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=228105 jednak u mnie jest co najwyżej taka zworka jak PS2_USB_PWR1 i jest przestawiona na 5VSB a nie na 5V. Poddaje się, ma kto może jakie pomysły? Próbowałem nawet wymienić moją kartę graficzną GF6200@6600 ponieważ myślałem, że to może ona być źródłem problemów na starą wydartą z portu PCI kartę z 1MB pamięci. I nadal lipa. Wszelkie pomysłu mi się wykończyły Jeśli potrzebujecie instrukcji do mojej karty znajduje się ona TU

Svende, Greg505 dzięki za porady :wink: Właśnie skorzystałem z zakupu i kupiłem tego Fortrona. Tego co mam sprzedam, może komuś się przyda, w końcu jest nowy. Jak przyjdzie pocztą dam znać czy działa. Pozdrawiam!

Ups. zapomniałem podać w sygnaturze procka. Posiadam AMD Athlon 2500+ Barton Jeśli to zły zakup to jaki cichy zasilać proponujecie z allegro pod moją płytę?

Model zasilacza to: Fortron FSP350-60THA-P Natomiast stary to jakiś MEGABAJT 350W

Cześć, wydawało mi się, że już mam problem z głowy. Kupiłem przejściówkę, zamontowałem i działa! A raczej działało :huh: Otóż po pierwszym uruchomieniu wszystko ładnie, pięknie i cichutko. Ale już po drugim lipa. Wszystko się włączyło, wszystkie wentylatory, komputer, ale na ekranie pustka, monitor nie startuje. Ok, zamieniłem zasiłkę nastarą i wszystko śmiga. Zmieniłem na nową i nadal lipa, monitor nie startuje. Po godzinach zmagań doszedłem do wniosku (może się myle i może coś źle robie), że płyta bądź zasilacz ma efekt pamięci? Po odstawce na 2h, 3h i włączeniu komputera z nową zasiłką wszystko działa. Lecz po wyłączeniu i włączeniu już nie. Możecie coś na to poradzić? A może coś źle robie?

Ok, znalazłem stronkę http://www.bluemax.net/techtips/ATXPowerSu...upplyWiring.htm Wg niej kabel biały to kabel -5V. Pozostaje tylko kwestia tego, czy moja płyta pociągnie bez tego -5V. Przeszukałem już tony stron i za diabla nie mogę znaleźć tego czy moja plyta jest w standardzie ATX 2.01 lub powyżej.

Ok, ale czy tego zasilania 5V (kabel biały)nie potrzebuje moja płyta? Posiadam ASRock K7S8X rev. 3

Witam, 2 dni temu zakupiłem sobie właśnie taki zasilacz do komputera. Jak się okazało moja płyta posiada złącze 20 pin, a zasilacz nie posiada odłączanych 4 pinów. Po przeszukaniu internetu dowiedziałem się, że można zastosować przejściówkę 24-->20 pin. W załączniku przesyłam zdjęcie końcówki od zasiłki 24 pin. Jak się okazało zasiłka nie posiada kabla białego (5V?). Mój stary zasilacz taki kabel posiada. Czy zastosowanie przejściówki zastąpi działanie kabla białego?