NAZIR

Prosta sprawa; musisz kupić 2 budy Lian-Li, z czego jedną popsuć.

Już spieszę z wyjaśnieniami (miałem 4 razy zdejmowany ten sam paznokieć z wielkiego palucha u nogi). Paznokcie u nóg są dość mocno osadzone po bokach, więc procedura usuwania wygląda tak, że chirurg najpierw skalpelem przecina paznokieć wzdłuż na pół, a następnie stosownymi cążkami wyrywa obie połówki. Wszystko poczywiście pod znieczuleniem miejscowym, ale jak już po zabiegu znieczulenie mija to robi się niezbyt miło... :twisted:

Zdradź Waść jeno moc tej zasiłki, bom ciekaw cóż to za bestyja okrutna, że na łańcuchu trzymana być musi :twisted:

dokladnie !! baa.. ja bym sie martwil tez o monitor bo przy tych 250W RMS to .... Potwierdzam. Znajomy basista miał do paczki podpięte 2 cabinety: 300W (1x18") i 320W (4x10") i stało to ok. 1m od biurka. Dyski sypały mi się jak złoto; 2 monitory też się zdążyły rozkraczyć zanim wpadł na pomysł przemeblowania. :twisted:

Hyhyhy! Jasssne. Mam coś lepszego. W przyszłości nastąpił bunt maszyn. Ludzie wysłali w przeszłość Billa G. aby ten rozpowszechniając wiadomy system operacyjny zapobiegł tej tragedii. Tylu ludzi wiesza na nim psy, a to wszak nasz zbawca :twisted:

Przez analogię... |Abit NF7rev.2 Atira FSB:222 MHz |AMD Barton Mobile 2500+@2566mHz@2V Nukleon 2v2 |OCZ PC3200 256MB Premier Series (2,5:3:3:11) |GF 4 MX 250/333@333/455 Atria GPU |Belinea 10 15 70 LCD |Barracuda IV 80GB |Chieftec HPC-420-302-DF :arrow: szwistak Fajny komputer. Ile za niego dałeś? Widać przecież, że modelik PITer'a to nie gotowa zabawka kupiona w MediaMarkt czy innym Oszołą, więc to pytanie niezbyt na miejscu... :)

O ile mi wiadomo "historyjka" nie jest wydumana. Bingo. To własnie jeden z laureatów tej szczytnej nagrody. :twisted:

Hmmm. Jakoś ta klasyka do mnie za bardzo nie przemawia. Pewnie dlatego, że stary już jestem; 17 lat temu dopadłem "Somewhere In Time" i się zakochałem. Niestety solowe projekty Bruce'a mi nie podeszły i tak już raczej zostanie.

Ale ja pisałem o rozwiązaniu ze szlifierką oscylacyjną...

IMHO na szczęście swoje i nasze Bruce wrócił do Maiden i możemy mu wybaczyć solowe płyty. :twisted:

Pomysł średni. Szlifowałem tak Zalmana NB32J. Na stopę z mikrogumy proponuję przed założeniem papieru ściernego dać coś twardego (ja wrzuciłem przycięty odpowiednio prostokąt z plexi), bo bez tego za mocno zjeżdżają się rogi i papier się strasznie niszczy. Jedynym minusem takiego rozwiązania jest to, że dużo mocniej szarpie.

http://www.outoftheboxcomputers.com/ voila!

A swoją drogą skoro sugerujesz 5 worków tego [ciach!]a na 12 dni, to przestaje mnie dziwić, że po sąsiedzku zakładasz topic "Jak przytyć?" :?

Uwaga, będe oświecał! Technika wabi się "skived fin" :) A swoja drogą bardzo sprytnie rozwiązałeś "asymilację" owero radiatorka w blok. "Seems to be cool" w dwojakim znaczeniu. :D

Nie, to nie są bezgłośne zasilacze. Za to np. ten oraz ten (ma być dostępny od sierpnia) są.

Chodzi właśnie o to, że podczas otwarcia dysku dostaną się drobinki kurzu, i to wcale nie muszą być "koty" spod szafy, tylko taki pyłek, którego nawet nie dojrzysz okiem. Może napisz co rozumiesz przez te Twoje "w miarę sterylne warunki". A moja rada jest taka: skoro już sie uparłeś, to najpierw zepsuj tylko 1 dysk :mrgreen:

Jestem Twoim fanem! Usiłowałem sobie przypomnieć w jakim wieku kręciła mnie zabawa magnesikami, ale jakoś nie mogę sobie nawet przypomnieć. Całe szczęście, że to nie magnesiki się popsuły, bo czym byś Ty się biedaku bawił...

Panowie, po cholerę te kretyńskie spory o podgatunki? Prawda jest taka, że to dziennikarze muzyczni uwielbiają szufladkować muzykę, natomiast muzycy nie lubią być szufladkowani. Tą drogą możemy wkrótce dojść do kwiatków w stylu Neo_Progressive_Vampiric_Almost_Dead_Metal_Z_Elementami_Eskimoskiego_Reggae.

14 litrów w 45 sekund, to 1120 l/h Producent podaje 1400 l/h Krótko mówiąc badziew :twisted:

Znalazłem jakieś fotki tej budy i gdzieś tam dostrzegłem, że faktyczne ma odwrotnie montowany zasilacz. Myślę, że to nie będzie problem zamocować go tak jak być powinno. Wiertarka do ręki (może jakiś pilnik też będzie potrzebny) i jechane.

Jakoś mi sie wierzyć nie chce... Co to za buda?

Czyżby to ten osobnik co swego czasu trafił do Europe na miejce Johna Noruma? (Łobosz, młodość mi się przypomniała :D ). Skoro jesteśmy w tych klimatach to nie polecam solowych płyt Noruma nagranych za oceanem (nawet to, że się fumfluje z Yngwie'm mu nie pomaga), ale za to gorąco polecam solowe albumy Tempesta - fajny lekki rock, w sam raz do samochodu. Mniam, scena hamburska, kolejny etap mojej młodości... Lubię wracać :D

Bosssska nazwa (jonas się ucieszy) i ten kolor nasuwają na myśl pewnego moda - oby się tak samo nie skończyło, tzn. skończyło :mrgreen: Powodzenia życzę :)

Franka bardzo cenię. Amen! Długo by jeszcze wymieniał... [litania] Amen!

Na dobry początek