Skocz do zawartości

robi31

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez robi31

  1. Rzecznik Praw konsumenta uznał moją skargę za zasadną. Zdaniem rzecznika przedstawiciele sklepu notebooki.pl rozmijają się z prawdą. Z definicji jednoznacznie wynika, iż chodzi o sposób zawarcia umowy, a nie sposób wydania, czy odebrania towaru. Biurokratyczna machina ruszyła, natomiast dla mnie to kolejne potwierdzenie w jaki sposób swoich klientów traktuje sklep notebooki.pl. Będę informował na bieżąco o rozwoju wypadków, mam nadzieję, że komuś informacje przydadzą się, jeżeli będzie miał podobny problem jak ja. Pozdrawiam, Robert
  2. Podobnie jak wcześniej, mijają 4 dni i brak jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony sklepu notebooki.pl na mój ostatni mail. Zarówno z adresu bartek@notebooki.pl jak i poznan@notebooki.pl I to jest główny powód dla którego chciałbym ostrzec przed zakupami w tym sklepie - niemożliwa lub bardzo utrudniona komunikacja. Trudno mi zrozumieć jak sklep internetowy może nie odpowiadać na maile. To jest poważne traktowanie klientów? Pozdrawiam, Robert P.S. Dam znać czy uda mi się rozwiązać problem dzięki pomocy Federacji Konsumentów.
  3. Być może naiwnie, ale skierowałem dzisiaj ostatniego z mojej strony maila do właściciela sklepu notebooki.pl (bartek@notebooki.pl) poszukując kompromisowego rozwiązania. Przyznam szczerze, że zależy mi bardzo na wymianie notebooka, a mam wrażenie, że wystarczy minimum dobrej woli ze strony sklepu notebooki.pl, żeby rozwiązać ten problem. O odpowiedzi, lub też jej braku ze strony sklepu notebooki.pl poinformuję forowiczów. Pozdrawiam, Robert
  4. Dla mnie zakupy w sklepie notebooki.pl naprawdę były pomyłką. Sklep internetowy, którego przedstawiciele nie odpowiadają na maile. Dyrektor, który nigdy nie podpisuje się z imienia i nazwiska. Kilkanaście telefonów do centrali w Poznania i nigdy, nikt nie umiał konkretnie odpowiedzieć, kiedy się skontaktują, czy można jakoś wyjaśnić sprawę. Informacja, że trzeba dopłacić 200-300 złotych już po wpłynięciu pieniędzy na konto. Dyrektor oddziału w Szczecinie, który mówi wprost, że po zakupie to on już nie ma dla Ciebie czasu. Wieczna spychologia, brak poszanowania klienta i jakiejkolwiek dobrej woli, czy dozy profesjonalizmu. Przedstawicielom sklepu notebooki.pl podałem link do forum, ale nigdy nie ustosunkowali się do wypowiedzi, no bo niby jak mieliby wytłumaczyć fakt, że nie odpowiadają na maile przez 10-14 dni... Przy okazji czy ktoś z Was zna namiary na przedstawiciela Asusa na Polskę, z chęcią opisałbym mu jak sklep notebooki.pl traktuje swoich klientów. Pozdrawiam, Robert
  5. Po 10 dniach braku odpowiedzi na maile zareagował właściciel sklepu Bartek (bartek@notebooki.pl), któremu nigdy zresztą nie starczyło cywilnej odwagi, aby podpisać się imieniem i nazwiskiem. Najpierw dosłownie rzucił słuchawką, kiedy dowiedział się, że dzwoni klient ze Szczecina, a potem wreszcie odpisał na mail. "Szantażowanie" według Pana Bartka to po prostu poinformowanie dyrektora sklepu w Szczecinie, że w związku z brakiem odpowiedzi na maile, telefony poinformuję media o sprawie. Wczoraj zgodnie z radą Masaja moderatora z forum IDG opisałem sprawę dodatkowo na 2-3 forach i to sprawiło, że Pan Bartek zareagował tak, a nie inaczej odmawiając jakiekolwiek rozmowy, zresztą de facto nigdy nie odpisywał. Opisanie sprawy na forach mocno go widać zdenerwowało. Oby jak najmniej takich sklepów jak notebooki.pl i takich ludzi jak Pan Bartek. Pozdrawiam, Robert
  6. Wiecie gdzieś tak na końcu człowiek jest po prostu mocno zmęczony, sfrustrowany próbą skutecznego skontaktowania się z kimś ze sklepu notebooki.pl. Trudno mi zrozumieć jak tak w końcu duży sklep z wieloma naziemnymi oddziałami może sobie pozwolić na mówiąc wprost "olewanie" maili i kontaktu telefonicznego z klientem. Dyrektor, który instruuje pracownika, żeby mówił, że go nie ma i nie będzie... W sklepie notebooki.pl byłem dobrym klientem dopóki nie zostawiłem u nich swoich pieniędzy, potem wyraźnie dają mi do zrozumienie, że to już tylko mój problem i nie mają dla mnie czasu. Czarę goryczy przelało zachowanie dyrektora szczecińskiego oddziału, który stwierdził wprost, że nie ma dla mnie czasu, bo inni klienci czekają, a opinia na forach, gdzie internauci rozważają zakup notebooka jest dla niego zupełnie nieistotna. Jego zdaniem sklep notebooki.pl ma tylu klientów, że paru niezadowolonych to dla nich żaden problem... Pozdrawiam i obyście nie mieli takich problemów jak ja Robert
  7. Haquim nie prowadzę żadnego sklepu internetowego. Wydałem w sklepie notebooki.pl prawie 6000 złotych i byłem dla nich ważnym klientem tylko do momentu wydania pieniędzy. Potem mają mnie gdzieś nie odpowiadają na maile, kontakt telefoniczny z osobą, która jest władna podjąć decyzji jest niemożliwy. Proszę sprawdź tutaj http://www.opineo.pl/index.php?sklep=360 jak wiele osób miała problem z rozwiązaniem problemu, kiedy jakikolwiek problem się pojawił. Przeciętny klient, który jest potraktowany tak jak ja niewiele może zrobić, co najwyżej opisać sprawę na kilku forach. Zrobiłem to dlatego, że przedstawiciel sklepu stwierdził, że nie interesuje go opinia na temat sklepu notebooki.pl na forach, zresztą stwierdził, że teraz, "to nie ma dla mnie czasu, bo ma innych nowych klientów". Pozdrawiam, Robert
  8. Witam, Temat zakładam ku przestrodze oraz po to, aby ostrzec innych internautów przed zakupami w sklepie internetowym notebooki.pl. Dokładny opis sprawy znajdziecie pod http://forum.idg.pl/index.php?act=ST&f...t=0#entry733441 W skrócie moje zastrzeżenia do sklepu notebooki.pl to: 1) Brak odpowiedzi na maile, notorycznie nie odpowiadają na maile wysyłane pod adresy podawane na ich stronie internetowej. 2) Telefonicznie nie sposób się skontaktować z kimś kto mógłby podjąć decyzję, standardowe "odbijanie piłeczki" proszę zadzwonić później. 3) Dają klientowi odczuć, że po zakupie mają go gdzieś. 4)Już po zakupie i dokonaniu płatności zostałem poproszony o dopłacenie 200-300 złotych, bo zmianie uległa cena podawana na stronie www. Opisuję sprawę na forum, aby Was ostrzec ja już z nimi nie wygram, potraktowali mnie kompletnie nieprofesjonalnie i powiedzieli, że kompletnie nie zależy im na opinii na wiarygodnych forach. Klient w starciu ze sklepem internetowym jest w dużej mierze bezsilny. Nie popełnijcie tego błędu co ja i omijajcie sklep notebooki.pl z daleka. Pozdrawiam, Robert
×
×
  • Dodaj nową pozycję...