to wina windowsa, windows buforuje pliki podczas kopiowania do pamięci RAM nie zważając na wielkość pliku( być może gdzieś to się ustawia ;| w rejestrze ), przy małych plikach jeżeli mamy dość pamięci komp się wyrabia (starczy pamęci) co do większych niestety ...., należy stosować programy typu: Copy Hadnler, co do nero, to niestety taki prog ;) ( sam se ustawia większy proirytet podczas odpalania, co daje nam większo pewność, że cd nam się oki wypali), poza tym windows jest znany z pozerania pamięci, mówi się że 512MB to dużo ;|, no cóż u mnie to BARDZO mało komp młóci dyskami że szok, na 1GB już czuje że jest git, ale przydało by się jeszcze więcej ... no ale cóż ... .
ps. Nie patrzcie na licznik w windzie w menadzeże zadań to co pokazuje, ew pomnóżcie x2 albo i 3 ;))
np win 2003 same jego stery mogą gwiznąć 960MB ;) ... .
Podsumowując na windowsy RAMu nigdy za dużo ;)