Slackware przy niczym nie wymieka, a na pewno nie przy debianie ;) A na powaznie to chyba jednak bedzie obojetne na co sie ducat zdecyduje czy to debian czy to slack czy gentoo. Wszystkie te dystrybucje wymagaja nieco logicznego myslenie i zaangazowania ze strony uzyszkodnika. Jesl chodzi o FreeBSD to wg mnie moze konkurowaci na desktopach spokojnie z linuxem. Duzy wybor portow i nienajgorsza baza obslugiwanego sprzetu.
Co do manuali to tez sa tlumaczone na polski, sa zawsze pod reka i nie wymagaja dostepu do netu:)