KWS89

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Autosegment_B Tu masz niekompletną listę żelaza ze stricte segmentu b. Ale moim zdaniem- szukał bym młodego używanego za połowę tej sumy, a resztę przeznaczył na inne wydatki. Bo 40kzł to z jednej strony duzo, a z drugiej- nie wiem czy wyposażylo by sie za to względnie Renault Twingo czy tam innego upa. Jezeli ma byc tanio- pozbaw się złudzeń.

Ta. Lecącej od momentu rejestracji, nie mówiąc juz o dawaniu w palnik na zimnym i używanie tego jako darmowego auta sluzbowego. innych ciekawostkach zawartych w warunkach gwarancji (chociażby trzymanie głowy w [gluteus maximus] przez VAG w sprawie żlopiących olej tsi; albo gwarancje KIAnek). Ja od demówek bym sie trzymał z dala, albo na moich zasadach.

Ja demówek unikał bym jak ognia. Chyba że dealer zgodził by się pokryć bezwarunkowo każdą naprawę mechaniczną w ciągu roku od zakupu. No ale ja to ja.

Konar- prepare your anus. Dziś machnąłem trasę w okolice Torunia. Horror. Jezeli znajdziesz kogoś kto ciśnie ponad 55km/h w zabudowanym albo 95km/h poza- to masz farta. Generalnie- było pusto i spokojnie. W eterze tez cisza. Jutro start z okolic Torunia za Śrem i z powrotem- przeczuwam mnóstwo natchnionych i misiaków w krzakach. Btw. Tak- zabierają prawko powyżej 50km/h w zabudowanym, ale taryfikator nadal jest stary? Bo nie wiem czy nie wkopuję się jeżdżąc tak jak jeździłem- czyli do 110km/h poza i do 70km/h w "zabudowanych"- i po Polsku przy fotopstryku 50.

Nikomu nic nie zarzucam.;) Tez mi mówili na doskonaleniu jazdy, włącznie z tym fotelem- gdzie na końcowej "próbie" slalomu i innych ciekawostek, przy prawie pionowym ustawieniu dałem ciała. Bo po prostu nie miałem żadnej swobody w kręceniu fajerą.;) A co do jazdy na granicy- odpuscilem. Lubię swój zalaminowany papierek. Poza zabudowanym nie musze nikomu niczego udowadniać, a w zabudowanym w mieście wojewódzkim województwa warminsko-mazurskiego, jednocześnie dobrze mozna by zasypać ulice żużlem i gnojem i mówić że tak ma być- i bym czuł się pewniej niż na rozjeżdzonej warstwie ścieralnej- gdzie rozgrzane p-zero po prostu się ślizgają.

Udo moze ocierac jezeli fotel jest odsunięty za daleko i te oparcie z dołu jest za długie. Przynajmniej ja sie z tym spotkałem w a4 b8. Edit: I unosi sie jezeli fotel jest za nisko i blisko.

Gordon- ja nie moge jeździć pionowo- 1) Próbowałem wiele modeli- i po 4-6 godzinach odpada mi dupsko. 2) jak ustawie prawie pionowo oparcie- to marne szanse, żebym nie haczył łokciami o samego siebie, albo mieścił kolana. Mam ustawione na kąt około 65*. Nadgarstki na wyprostowanych rękach na srodku kierownicy na 12tej, plecy całe na oparciu i głowa na zaglowku. Do tego udo przy wciskaniu nie smyra o fotel i pedał wciskany jest całą stopą i jest miejsce na poduchę.;] Za to jak tylko dam auto rodzicom... Pozniej nigdy nie moge dograć wszystkiego z marszu.

A co do "statycznych" LEDów w aucie- w Leonie mam mijania i drogowe. Ba- nawet "asystenta" mam- na dk8 w godzinach wieczornych zamiast informacji na CB słyszałem bajki o moim pochodzeniu- i to w dwóch językach. Nie przestałem go używać- działa podobnie jak lekko przymulony kierowca tira- wyłączy drogowe, gdy będzie miał pewność że już nic nie widzą. Mała ciekawostka- te asystury głupieją przy świetle księżyca w pełni.

Hm... Opel chyba miał to jako pierwszy i nazywał to matrix led. Czy jakos tak...

U nas boją się zainwestować w elektrownię, a co dopiero w bombę- osobiście nie mam nic przeciwko temu pierwszemu. Ale co do drugiego- mam duże wątpliwości. Kasta rządząca w dużej mierze składa się z bezwolnych zombie, śmieszków i cwaniaków, którzy robią wszystko dla dobra- ale swojego, najlepiej cudzym kosztem. Do tego narodowe kompleksy i wspomnienia wielkiej Polski i fobie społeczne podtrzymywane tylko po to, żeby można było przepychać wszystko w spokoju. Do tego nie potrzeba dorzucać elementu "bardzo-złej-broni"- bo z kilkoma głowicami to najwyżej wzbudzi się śmiech na sali- pod warunkiem że dogadają się kto z najważniejszych ma mowić do lampki, a kto siedzieć z tylu i patrzeć groźnie. Do tego te ciagłe gadki o "sojuszu" i pakowanie mięsa armatniego wszędzie, a pozniej lament narodowy, że ci ktorym pomagaliśmy nas wydymali i mają gdzieś. A wracając do tematu- wciąż nie zdecydowałem, czy zagłosuję na wszystkich, sarnę z krzesłem na głowie, Mariusza Wypie*dalaj, czy może dać szansę Człowiekowi zagadce- Kukizowi albo Kowalskiemu.

Jeżeli się nie przyjanuszuje na naprawach, to jest samochod neutralny. Jak pomidorówka. Tylko jeżeli do pomidorówki dorzucimy plastik, a do gara dorzucimy syrenę okrętową- nie bedzie lepszy. Swoją drogą- Paulo- co w koncu nabyłeś?

Reed- mam wielowahacz z tyłu. W sumie... Nie miałem auta bez. Ale żeby było radośniej- nv200 miał z tyłu resory piórowe- nie musze dodawać jak sie tym jeździło. Piłeczka.;] Dzięki za opinię- rozejrzę się, bo trzeba zmienic bedzie na następny sezon, jezeli wytrzymają w całości do konca lata, bo póki co... Średnio to wygląda przez "remonty" i "modernizacje". Tylną jedną 18" już w tym sezonie (2 tygodnie) wulkanizowałem...

Reed- powiesz cos o tych toyo proxes t1r? Jak dają radę z naszymi warunkami klimatycznymi? A moze cos słyszałeś o r1r?;)

Tak więc tego...

Znaczy, że jesteś zdecydowany i potrzebujesz opinii kogoś ogarniętego z marką. Poczekaj chwilę- ktoś może się zna.:)

To masz rację- w najdroższym przypadku 420£ różnicy rocznie- czyli 35£ miesięcznie. Tyłka nie rozrywa. Spalanie- licz na to, że spali te 2 litry więcej niż astra. Koszta serwisowania- tego nie znam, więc nic nie powiem. Tylko jeszcze jedno pytanie- to relatywnie duże auto- jest Tobie takie potrzebne? Ja ustawiczne co zmianę auta, zmniejszam gabaryt- i dopóki sie nie rozmnożę- większego niż hatch nie będę potrzebował.;)

Ja do pomiarów zużycia wachy podchodzę sceptycznie. I radził bym Tobie do tego tematu podejść bardziej frywolnie- dodaj 3-5litrów i będzie od razu spokojniej na duszy i nie bedziesz musiał walczyć o każdą kroplę żeby wyszło tak jak w internetach napisali. Druga sprawa- jak wyglada w uk sprawa z podatkami i ubezpieczeniem na takie pojemności? Trzecie- na dniach poszukam Tobie autoświata z poradnikiem "czy warto kupić lexusa (bodajże) rx"- tak czy owak- tego dużego.

Wydaje mi się, że jeżeli to wina aktualizacji to powinni podejść do tematu indywidualnie.

Model? Edit: Nieważne. Trzeba zadzwonić do nich na numer podany na poniższej stronie i zgłosić problem. http://www.lg.com/pl/wsparcie/kontakt-obsluga-klienta

Ja przestałem się nawet starać z tymi podpisami- bazgram jakieś niezrozumiałe znaczki- i wychodzi na to samo jak bym się podpisał. ;)

GemTin- napisz do Gordona Ramsaya- może się dogadacie jak on będzie się pozbywał obecnego letniego setupu.

Jedyne opony na których nigdy sie nie przejechałem to były Yokohamy. Ultragripy8 grają mi na nerwach- ale przeboleję ich upośledzenie- nie brałem pod uwagę tego, że dokoksuję w zimę- jednak dzięki temu wiem, ze 205 dają radę ostatecznie do ~220KM z ASR- po wyłączeniu- niet- przy odrobinie wilgoci torque-steering. Puma- ale nie bedziesz odosobniony- prawdopodnie też pójdę w ten kierunek. Rowniez za duze przebiegi będę trzaskał, żeby pozwolić sobie na aquaplaning w wykonaniu r888. Tak wiec- albo yoko 105/103, albo ps3. Tylko trzeba czekac az pogoda sie ustabilizuje.;) Reaspown- nie pomogę, niestety nie potrafię. W temacie zimowych moze i bym cos wymyślił, letnich niet.

Może Yoko v105/103?

Ja mam na letnim komplecie Pirelli P-Zero Nero o szerokości 225- na zimno są głośne i nieprzewidywalne. Nie nadają się na temperatury poniżej 12*C i ogolnie pojęty deszcz- schłodzone się nie kleją. Za to jezeli się rozgrzeją... Robią się ciche, przyjemne i jak przyklejone. Kolejną wadą jest często "niepewność"- mam komplet złożony z opon wyprodukowanych w dwumiesięcznym interwale- dziwnym trafem po 25kkm, para "nowszych" jest na wykończeniu, a para starszych- jak nowa. Przez co ciagle sie zastanawiam czy pchnąć złoto w te same ale nowe, czy może znając wady- toyo r888. Albo michelinach pilot sport 3- podobno dają radę. Edit: http://www.oponeo.pl/artykul/test-opon-letnich-2013-w-rozmiarze-225-40-r18 https://www.motointegrator.pl/s/test-opon-letnich-225-45-r17/ http://www.rezulteo-opony.pl/testy-badania-opon/wielki-test-porownawczy-rezulteo-zestawienie-10-opon-sportowych-24156 Trzeba pomyśleć... Bo teraz i ja nie jestem pewny niczego..

Wiesz- słowo "Hitler" w opisie aukcji nie brzmiało by za dobrze. "Widow-maker" z racji grupy docelowej i silnika- również nie za bardzo. Ale jeżeli na siedzeniu obok usiądzie Niemka z Bawarii, po czym wykona fellatio dla kierowcy bolidu- to z racji innego pH w układzie pokarmowym, nastąpi inaktywacja motoryki plemników, uszkodzenie akrosomu- i wg. logiki co niektórych publicystów- nastąpi masowa zagłada nienarodzonych dzieci- więc...