Skocz do zawartości

KWS89

Stały użytkownik
  • Postów

    2014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez KWS89

  1. KWS89

    Warto Posłuchać...

    Wokalista Fair Weather friends przypomina mi głosem Kings Of Leon. Oba zespoły są z Polski, szczerze byłem zdziwiony- ale jak widać niemainstreamowa muzyka w naszym kraju daje sobie naprawdę radę.
  2. Boxy to zwykłe przystawki modyfikujące parametry z czujników- proteza. Coś da- ale nie musi ("tanie boxy" w przypadku TSI portafią nawet zabrać gratisy od fabryki...) A sterownik na stół- to już nie licha bajka, i lepiej żeby ktoś wiedział co z tym zrobić, i niestety- ASO w przypadku rozpruwanego kompa nie będzie takie wyrozumiałe- no, ale zawsze zostaje gwaranacja na perforację. :P
  3. W przypadku VAG podobno wystarczy sprawdzić licznik programowań w przypadku komputera EDC-16 i nowszych. Więc ten tego... Box V-techu jak już chcesz na gwarancji coś podnosić- zawsze później boxa możesz sprzedać, a później wrzucić prawdziwy program. Ale powiem tyle- jeżeli tuner zrobi dobry program a nie masówkę- to ryzyko zdupczenia motorowni jest takie same jak w przypadku serii, przy zachowaniu rozsądku. :P
  4. Nie zdarzyło mi się jechać tam od dłuższego czasu jak również nie zdarzało mi się ostatnimi czasy wozić tam czegokolwiek oprócz powietrza- które w zamkniętej przestrzeni ponad tłumikiem- może być wzmacniaczem dźwięku... W przód samodzielnie nie będę się bawił- większość elementów jest dosyć... Wiotkich.
  5. Panowie, zrobiłem małego moda: Irytowało mnie to: Wpadało w rezonans i ogólnie- oryginalna szmata, która na tym leżała była do kitu pod względem wyciszenia jakiegokolwiek, więc... Kupiłem matę Proso/Poroso, za całe 18zł + przesyłka. Tu mamy porównanie grubości: Po 20 minutach cięcia nożyczkami płachty materiału, wyszło coś takiego: Po włożeniu do bagażnika- i krótkim umiejscawianiu, pasuje jak ulał. Efekt finalny: Czy coś dało? Subiektywnie- tak, obiektywnie- również.
  6. Jak dwa tygodnie temu jechałem do Marek k.Wawy to stali tym ciach!em na 7-mce, oczywiście w jakiejś zapadłej wiosce na parkingu będącym na zakręcie. Jeszcze dziadostwo jest obklejone "nadzór ruchu" czy czymś takim... Ciekawe czy dało by się zebrać rzeszę ludzi z projektem obywatelskiej ustawy, o tym, żeby auta nieoznakowane były jednak oznakowane... Najlepiej na wścieklezielony lub wściekleróżowy kolor. Jeżeli ma być dla bezpieczeństwa- to dlaczego nie mieli by być WIDOCZNI?
  7. Moja nie ma GPS, więc musieli by zaprzęgnąć tęższe głowy, jeżeli chcieli by sobie policzyć prędkość w oparciu o FPS i odległość pomiędzy punktami... Ogólnie- w mojej zaczyna się sypać automatyczne nagrywanie i datownik więc raczej użył bym tych nagrań w w razie większych wątpliwości, póki co- odpukać, nie była potrzebna.
  8. Kamerka to cholernie dobra rzecz. http://www.youtube.com/watch?v=c6jtR0ZaWqs EDIT: Nie sugerować się godziną i datą- datownik zrypany. Nagranie cieplutkie, jeszcze karta nie ostygła.
  9. Ja tam na przykład lubię zadawać pytania, często eliminuje to słupy które nie wiedzą co sprzedają... Inne pytanie- mam do wystawienia w cholerę rower marki biedronka, huanghe czy coś w ten deseń- bubel niemiłosierny. I tu się zastanawiam gdzie by to i za ile puścić- na allegro jest masa ludzi, którzy będą dręczyć i chcieć zejść z ceny, a najlepiej żebym im oddał za darmo i dopłacił. To też spojrzałem łaskawie na usługi tablicy.peel. Jednak znajomy odradzał mi wystawianie tam ze względu na ilość różnej maści kretynów, dzwoniących o 3-4 rano i męczących dziwnymi żądaniami i pytaniami w stylu "a będzie pan jechał na południe polski i przypadkiem mi go przywiezie?" i tak do usranej śmierci... Jak by tu się zaprzeć przed takimi magikami...? Dużo tekstu, który odsieje buców? Wielkie litery, że po rower sam ma ktoś się pofatygować? Czy po prostu rypnąć cenę z kosmosu i negocjować do oczekiwanego poziomu? O konieczności posiadania drugiego numeru już nie wspomnę- to jest konieczność...
  10. Zamówienie indywidualne L&K ,albo Platinum (beżowa skóra).
  11. Źią- toż passerati to siła, moc, prestiż i bezpieczeństwo- ząb mu nie wyleciał pewnie. ;] Apropos tego białego szajsu w Olsztynie- kto zainkasował i jak dużo, za to co się dzieje na tych ulicach?! Pługopiaskarkę dziś widziałem jedną- a jeździłem od okolic 9tej rano, i po raz pierwszy wracałem z kortowa na jaroty prawie godzinę- ludzie podurnieli, stracili resztki komórek nerwowych w tym czymś, co powinno odpowiadać za myślenie. Sytuacja jest analogiczna do sytuacji pierwszego śniegu- "jezus marian, jontek- nie pojedziem do tesko, bo śnieg"- a jontek z uporem maniaka depcze gumofilcem parcha na letnich i zapycha- i tak- ledwo zipiące miasto... Konar- a widziałeś agenta w czerwonej bumie, który zaparkował na zebrze pod szpitalem? ;]
  12. W teorii lepsze odprowadzanie syfu z tarczy, plus- lepsze chłodzenie. W praktyce- odprowadza syf z klocka na felgę i wygląda nieźle (gdy jest czyste). I mam wrażenie, ze komplet fikuśnych tarcz był by tańszy niż komplet oryginałów do mojego lancera...
  13. Gazety które zapatrują się na konstrukcje ubóstwiam- pod warunkiem, że jest do zrobione dobrze. AŚ Poradnik straszy cenami na pół strony, niezrozumiałymi statystykami i że gulf jest da best. Koniecznie w 1.9TDI bez DPF- bo się zdupi jeżdżąc z rozpieprzonym osprzętem silnika i po jeździe na "polskiej ropie" i manualną skrzynią biegów (bo sprzęgło w DSG się psuje i samej skrzyni nie można naprawić u Zenka)+ gdzie części znajdziemy w warzywniaku za rogiem- gdzie prawda jest zgoła inna... Po prostu styl pisania dziennikarzy "motoryzacyjnych" w większości tych gazet jest równy z poziomem Faktu i innych pisemek, których grubo ponad 75% stron zajmują obrazki... Jest co najmniej rozczarowujący. Ale to już materiał na inną dyskusję.
  14. O wiele bardziej podoba mi się styl papierowego TG aniżeli AŚ. Ba- nawet internetowe recenzje są na tyle dobre, że można zadać pytanie w komentarzach- i istnieje jakieś tam prawdopodobieństwo, że ktoś odpisze z sensem...
  15. Przez ręce przeszedł mi "auto szmat"- poza tym, że poświęcili (jak zawsze) dla VW jakąś tam część numeru. Do tego pieprzyli farmazony o tym, że wywalenie EGR kończy się obligatoryjnie zabraniem DR. A w Volvo V40 T5 AWD, jedynym minusem jest... Brak wersji 4x4 z dieslem. Fuck that shit. Nigdy więcej nie kupię tego badziewia, nawet na el papiero do culo się nie nadaje, bo papier śliski...
  16. Lato się zbliża- konsumpcja spadnie (albo pozostanie na porównywalnym poziomie), i ogólnie z tych farmazonów, które czytałem- to każda stacja niby ma ceny dumpingowe- ba, dopłaca do tego paliwa i zarabia jedynie na alkoholu i hot-dogach na nocne gastro. Po prostu rżną ludzi w pupsko i tyle. Tak było, tak jest, tak będzie. Pamiętam, jak przed ostatnimi wyborami cena zatrzymała się bodajże na 5.11 i nie chciała drgnąć do wyników. :P
  17. KAX_ - błednie zinterpretowałem, myślałem że ktoś Tobie pisze te programy do ECU a nie Ty sam bawisz się w modzenie. Szacunek- i rób tak, żeby się nie zdupił. ;) A apropos moich wojaży po trzech województwach- narzekałem z trzech powodów- dziadowskich dróg (dwupasmówka o długości półtora kilometra- och Tusku nasz wybawco...), TIRów i tego, że fotel w lancerze jest bardziej wygodną wersją krzesełka wędkarskiego- pierwszy raz, gdy jechałem ponad 7 godzin zaczęły mnie boleć plecy w odcinku krzyżowo-lęźdźwiowym. Co definitywnie wskazuje na brak podparcia w tamtym miejscu...
  18. KAX_- powiedz magikowi, żeby puścił moment kilkaset obrotów wyżej- wyciągnie więcej bez dawania dla dwumasy i sprzęgła po dupsku. I dymku znacznego nie powinno być- chyba, że sprężarka zacznie klękać. Circa 750 kilometrów w dwa dni po Polskich drogach (Olsztyn-Marki-Augustów-Białystok-Augustów-Olsztyn)- nigdy k..wa więcej. Każdy odcinek dwupsmówki jest inny- jak kobieta. Jedna tłucze po mordzie, druga rozleniwia...
  19. A żeby sobie pooglądać- ot, można skorzystać z darmowych viewerów. Przykład panoramy, którą skleciłem. http://www.dermandar.com/p/eIVQsK/3e
  20. Jak bradzo dobrze ma to być zrobione? Jaki jest budżet, i jaki dokładnie efekt chcesz uzyskać? Chcesz uzyskać "miniplanetę" czy po prostu "virtual tour"?
  21. Kwestia tego jak wytrzymał by do dysk- talerzówa mogła by zaprotestować. Reszta mogła by się ordynarnie przegrzać- jednak powietrze jest mieszaniną gazów. A jeżeli chcemy osiągnąć próżnię- wysysamy je. Więc ceną za (teoretyczną) ciszę- jest brak wydajności wentylatorów (działanie w układzie prawie inercjalnym bodajże)- brak cząsteczek, które zostaną przemieszczone przez łopatki- nie będzie chłodzenia. Więc chłodzenie "powietrzem" w próżni- nope. Biorąc to pod uwagę- i wielką chęć wytworzenia próżni w warunkach domowych- chłodzenie powietrzem nie wyjdzie. Za to chłodzenie wodą powinno ominąć część problemów- przy czym- chłodnica powinna być na zewnątrz. Z wiadomego powodu. EDIT: Jest piątek wieczór, jestem pjany. Mogę się mylić w kwestiach fizycznych.
  22. Gęstość i masa piłeczki jest niższa niż płatków- kruszymy płatki młotkiem/czymkolwiek do osiągnięcia pyłu, wsypujemy powoli rytmicznie napieprzając w rurę- piłeczka powinna iść w górę. Tylko że objętość pyłu z płatków nie wynosiła by circa 3664cm^3- czyli objętość potrzebną do sięgnięcia po piłeczkę palcami. Ale pozwoliło by na podciągnięcie jej do jakiejś wysokości + wystąpiło by nagromadzenie się ładunków elektrostatycznych na powierzchni piłeczki. Zakładając, że żarówa wejdzie w rurę: rozplątujemy wieszak w postać drucika- "mocujemy" do trzonka żarówki tak, żeby był "przedłużeniem" trzonka- na końcu formujemy kluczem francuskim uszko, przez które przewleczemy sznurek. Pocieramy żarówą o dowolną poliestrową rzecz (zakładajmy, że grupa jest ubrana)- mamy pewien ładunek elektrostatyczny na powierzchni. Wpuszczamy konstrukcję z żarówką w rurę- piłeczka się "przylepia" ze względu na siłę oddziaływań elektrostatycznych i staramy się wyciągnąć nie dotykając ścianek. To moja teoria...
  23. To jest Polska- tu asfalt rozpuszcza się razem ze śniegiem. Generalnie- w ramach ciekawostki przyrodniczej- na DK8, pomiędzy Augustowem a wsią Kamień jest kilkunastokilometrowy fragment drogi robiony przez dwóch wykonawców- Polaków i Litwinów. Litwini zdążyli się wyrobić z budową w terminie i droga nie jest sezonowa- nie zauważyłem na niej dziur po zimie. Nigdy. Droga robiona przez Polaków- "warstwa ścieralna" (czymkolwiek ona by nie była...) systematycznie ulega biodegradacji i łataniu przez Zenków...
  24. Przecież nie od dziś wiadomo, ze do sejmu dostają sie znane mordy, które sa wysoko na "listach" a nie osoby, na które w większości oddajemy głosy... Można sobie przypomnieć sytuacje pana Millera i romans z bodajże samoobroną, bo nie mógł dostać "jedynki". A co do podejścia tych magikow, twierdzących ze "związki partnerskie" zniszczą instytucje małżeństwa i nagle flaga polski zamieni sie w tęczę- niech dadzą sobie juz spokój z nazywaniem tego fiskusnymi nazwami pokroju degrwngolady i innych chujstw. Jezeli nie chcą- to niech sie ciach!a nie dziwią, ze liczba małżeństw zawieranych systematycznie spada- nie stać mnie na wyrąbanie multumu kasy na imprezę żeby sie pokazać, a sama instytucja małżeństwa nie ciągnie mnie do siebie jakimiś wybitnymi ulgami ani dobrem w formie bardziej lub mniej wyimaginowanym. Wsród moich znajomych- zwłaszcza w związkach z "problemami" widzę odsetek zareczajacych sie i stajacych przed oltazem- mających nadzieje, ze to cos zmieni z charakterem drugiej osoby. Z perspektywy hetero- będącego w długotrwałym związku- instytucja związku partnerskiego była by strzałem w 10tke. Ale klasa rządząca wie lepiej, co dla nas dobre...
  25. Cholera, zawsze ktoś musi się dociach!lić mówiąc, jak by to on wyhamował w stylu troll-science. Doczytałeś opis zdjęcia? Zostało zrobione PÓŹNIEJ- po tym, jak ja wywinąłem bączka, magik ściął latarnię a drugi poszedł w nierówną walkę ze skarpą. "Że w środku jest śnieg"- pento a nie śnieg, pod śniegiem warstwa gładkiego lodu, bo wcześniej wszystko się rozpuściło, ścięło i zostało przysypane białym puchem. O czym przekonałem się sam na własnej skórze. I nieważne jaką oponę się założy- ale w takim przypadku coś co nie będzie miało fizycznego punktu zaczepienia, nie zatrzyma się siłą magii zen... I jeszcze jedno- nie Tobie oceniać jak jeżdżę- jeżeli jadę wolniej, znaczy że mam faktyczny powód, żeby tak jechać a nie napizgiwać jak bym miał w tyłku ananasa- szanuję swoje życie i innych. Zastanawia mnie jedna rzecz... Za co płacić, no k...? Dla mnie logika jest prosta- nie płaci się za nic, choć wielce umiłowany rząd, robi wszystko żeby do tego doprowadzić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...