DMS

W końcu mam czas żeby się tym zająć. Znudził mnie już mój laptop, a raczej to, że nie mam co z nim robić. Chyba za bardzo lubię grzebać w komputerach i mam zamiar do tego wrócić. Wracając do tematu, już mniej więcej wiem, co chcę kupić. Procesor : AMD Athlon II X2 255 - 205 zł Płyta Główna : ASRock 880GMH/USB3 - 269 zł RAM : GoodRam 2GB 1333MHZ - 75 zł Zasilacz: Fortron FSP400-60GHN - 159 zł HDD : Samsung 500GB 16MB Cache F3 - 135 zł Napęd : Samsung SH-223C SATA - 90 zł Zestaw z przyklejonego tematu całkiem mi odpowiada. Mam tylko kilka pytań: 1. Czy opłaca się bawić w kupno używanego sprzętu na allegro? 2. Czy dam radę zainstalować system (siódemkę) z pendrive'a? (chce sobie na razie złożyć sprzęt bez napędu) 3. W moim sklepie są dwie płyty asrocka. 880GMH i 880GM-LE. W cenie różnią się niby tylko o 40zł ale dla mojego napiętego budżetu ma to znaczenie. Czy opłaca się dokładać do GMH? Wiem, że GM-LE obsługuje mniej pamięci i ma tylko dwa sloty ale i tak docelowo zamierzam włożyć 2x2GB. Nie chcę po prostu płacić za coś, czego i tak nie odczuję przy użytkowaniu kompa. 4. Czy ten zestaw, jeśli dokupię później jakąś normalną grafę poradzi sobie z nowszymi grami? Głównie chodzi mi o SC2 i może Diablo3 w przyszłości. Mój monitor to stara siedemnastka z 1280x1024 pixelami.

Używana będzie do drukowania tekstu, tylko i wyłącznie. Nie potrzebuję koloru, więc w w grę wchodzą także laserówki. Cena max 250zł ale tylko jeśli będzie warto. Nie mam zamiaru drukować jakichś fotografii czy grafiki. Tylko tekst. Zależy mi na tym, by było tanio i dobrze. No i teraz właściwie pytanie. Co można za taką kasę kupić? Szukać jakiejś używanej laserówki czy nowej atramentowej? Jakie tanie, ekonomiczne i wytrzymałe modele polecicie? Jestem kompletnie zielony w temacie. Przeczytałem dziesiątki wątków, ale nadal nie wiem czego szukać. Aha, dodam, że będę drukował sporo, to znaczy kilkadziesiąt stron miesięcznie + co jakiś czas książki na 100-200 stron.

Dla mnie granie na kompie jest nadal mniej zabawne niż na konsoli, ale tak jak napisałem, własnie pozbyłem się X'a, a nie opłaca mi się kupować nowego (bo używanego to już nigdy w życiu). Z kompem widzę to tak, że kupię części UŻYWANE na allegro, złożę kompa, pobawię się trochę i później może jeszcze z zyskiem sprzedam. Ten zestaw mi się podoba, ale czy pogram na tym w coś nowszego? Ostatniego desktopa miałem w 2007 i od tamtego czasu przestałem się interesować tematem.

Właśnie pozbyłem się Xboxa360 i myślę nad powrotem do PC. Obecnie siedzę na laptopie, który kompletnie nie nadaje się do grania, nawet głupi Morrowind się tnie, nie wspominając już o czymś nowszym. Chciałbym pograć w to, czego jeszcze nie przeszedłem na Xie, czyli Assasin Creedy, jakieś Cody i może coś z nowszych gier. Jakiś rts po sieci. Starcraft? Takie tam. No i teraz moje pytanie numer jeden: czy pogram w to na kompie za ~1000zł? Opłaca się w ogóle w to bawić? Pytanie numer 2: co za to złożyć? Patrzyłem na przykładowe zestawy, ale ja nie chcę kupować wszystkiego ze sklepu. Zamierzam złożyć PC z używanych części, z allegro. Wyjdzie chyba taniej, nie?

Due Date - schematyczny do bólu i nudny. Robert Downej Jr. gra każdą rolę tak samo. Zaczyna mnie to denerwować. Nienawidzę tego gościa z brodą, którego nazwiska nie potrafię nawet poprawnie napisać. Jest beznadziejny jak zawsze. Ode mnie 4/10 Children of Man - motyw przewodni trochę idiotyczny, ale za to dobre dialogi, świetna gra aktorska i mistrzowsko ukazana przyszłość. Zdjęcia robią spore wrażenie. 8/10

RED jest do bani. Radzę omijać szerokim łukiem. Polecam za to koreański I Saw the Devil, naprawdę mocne kino, ode mnie 9/10

Buried - film o facecie leżącym w trumnie kilka metrów pod ziemią. Temat nawet <ok> ale realizacja trochę z d'upy. Fabuła dość prosta, jest facet - kierowca ciężarówki. Jeździ po iraku, trafia na zasadzkę, zostaje zakopany pod ziemią. Spoko, ale o co tu właściwie chodzi? Czy ten okup naprawdę liczy się dla porywaczy, czy chodzi tylko o zwykłe tortury? Ciężko zgadnąć. Śmieszne są też czasami ujęcia, kiedy twórcy próbują nadać filmowi o leżącym pod ziemią typie jakiegoś niesamowitego dynamizmu. Bzdura. Cała akcja z wężem to jakaś farsa. Ogóle mocny średniak z ciekawym motywem. 6/10

Olsztyn - za oknem jakas zamieć. Nie wiem czy dostanę się na uczelnię.

Jak wychodziło FM to wszyscy śmiali się, że graficznie nie ma podejścia do GT5. Teraz jednak nie grafa jest najważniejsza a model jazdy itp. Żałosne.

Weeds ktoś ogląda? House w porządku, chociaż bez Wilsona odcinek byłby słaby.

Expendables to szajs nawet w kategoriach kina akcji.

athmagor?

To znaczy nie wiem jaka jest dokładnie sytuacja w tej firmie, w pon pójde zobaczyć. Może nie maja odpowiednio skonfigurowanego IMAP.

Sprawa wygląda tak. Są dwa komputery w sieci. Oba korzystają z ms outlook. Szukam i w zasadzie znalazłem program, który aktualizowałby na bieżąco wszystkie foldery, głównie chodzi mi o folder wysłane, tak by na każdy z komputerów można było sprawdzić na które maile ktoś już odpisał. Niestety program jest dość drogi. Szukam więc jakiegoś darmowego odpowiednika lub sposobu by synchronizować te foldery.

The expendables - szajs do kwadratu. 3/10

Do grania to tylko konsola. Nie wiem czy kiedyś miałeś, ale to jest w ogóle inne doznanie. Siedzisz sobie na kanapie rozwalony, przed tv, zero zacin, zero problemów z instalacja. Wkładasz płytę i grasz. Granie na pc to męczarnia.

"Najwyraźniej z gier wyrosłem." Sorry za off top ale nie mogę tego typu tekstów zdzierżyć. To tak jakby powiedzieć, że wyrosło się z jeżdżenia rowerem. Co do pudełek itp. Otóż obecnie gry są sprzedawane w małych pudłach i bardzo dobrze! Kiedyś kupowało się wielki karton który był w 70% pusty i zajmował tylko miejsce. Jak ktoś mieszka jak ja - w małej klitce - to robi różnicę. Poza tym co przyjdę do empiku to na półkach widzę różne edycje kolekcjonerskie z jakimiś dodatkowymi fantami. Ot po prostu zamiast wciskać badziewie każdemu, wydawcy zaczęli tworzyć edycje dla zwykłych graczy których tak naprawdę interesuje tylko nośnik.

Bzdura. Ściągnęli, bo to trwało szybciej niż spacer do sklepu. Jak gra jest tania i dostępna przez internet, to masa ludzi to kupi, bo szybciej jest zrobić przelew na kilkanaście zł (które nie bolą tak jak 50zł np.) i sobie ściągnąć z dobrego źródła. Sam już kupiłem tak masę różnych "gierek" bo nie chciało mi się szukać tego na torrentach. A co do piracenia to wcale nie jest to aż tak wielki problem. Co przyjdę do empiku to widzę jak w kolejkach stoi dzieciarnia z rodzicami a w łapskach trzymają pudełeczka ze świeżutkimi grami. Jak gra jest dobra i w dobrej cenie (99zł na początek) to się sprzeda. PS. Najlepszym sposobem na walkę z piraceniem jest wprowadzenie nowoczesnych nośników i gier zajmujących kosmiczną ilość miejsca. W 2007 roku nawet jakby ps3 było złamane, to i tak mało kto by piracił bo ściągnąć 20gb grę a potem wypalić ją na nośniku za 30zł w nagrywarce za 1kzł to było coś nierealnego.

No dobra, ale nadal nikt mi nie odpowiedział czy warto i po ile teraz mniej więcej chodzą używki. Mam jeszcze jedno pytanie, czy z dysku naprawdę szybciej chodzą gry? Bo kiedyś miałem kartę pamięci i jakoś mi nie przeszkadzało granie z płyty.

Szukam czegoś nowego (2006+) co pójdzie mi na laptopie z X3100 płynnie. Najlepiej jakaś ekonomiczna gre, albo coś logicznego, coś jak world of goo.

A grafika nie postarzała się po tych 5-ciu latach? Pytam serio bo ani nie gram na pc ani na konsoli już od ponad roku.

Warto jest bawić się w X360? Już kiedyś miałem, wspominam miło, a że ostatnio nudą wieje u mnie na chacie pomyślałem sobie, że może znowu zakupie. Nie grałem jeszcze w GoW2, w FM3, FFXIII. Kiedy planują nowego X'a? Jesli planują oczywiście. Ile kosztuje teraz używka? Taka najprostsza, z karta pamięci i padem.

Salt - Angelina skacząca po samochodach i strzelająca z gasnicy, Olbrychski waleczny nożownik i jak zwykle jakiś tam spisek ruski. Totalne dno. 1/10

Sprzedaję swojego HERO i potrzebuje czegoś zastępczego na kilka miesięcy. Budżet - raczej do 400zł, najlepiej jak najtaniej. Potrzebuję wejścia jack 3,5 mm, odtwarzacza mp3 i dużo pamięci (np. slot na karty sd).

Witam. Od kilku dni mam problem z internetem. Nagle, podczas przeglądania stron, zaczął mi wyskakiwać taki komunikat: BŁĄD Żądany URL nie może zostać pobrany Podczas sprowadzania URL-a: PurePC.pl | Wiemy, co się kręci! wystąpił następujący błąd: Dostęp zabroniony. Konfiguracja serwera wyklucza Twój dostęp do niego w chwili obecnej. Skontaktuj się z Twoim providerem jeśli jest jest to nieprawidłowość. Generated Sun, 25 Apr 2010 07:33:48 GMT by (xxxxx) (squid) Jest to o tyle dziwne, że dzieje się co jakiś czas. Na przykład wczoraj w nocy było w porządku a teraz musiałem spędzić 5 minut żeby wbić się na to forum. Zainstalowałem system od nowa i to nie pomogło. Próbowałem na wszystkich możliwych przeglądarkach - bez znaczenia. O dziwo, po zainstalowaniu Ubuntu problem zniknął ale to nie jest rozwiązanie. Czy to może być wina mojego providera?