Kupiłem sobie płykę i nie bardzo jestem z niej zadowony. Problem mam taki: podłączyłem wszystko ładnie, odpalam... a tu jeden długi sygnał i nic sie nie odpala... wyjąłem z obudowy zmontowałem wszystko jeszcze raz na dywanie, odpalam... i śmiga!!! Co jest grane!? Pakuje jeszcze raz do obudowy, odpalam... i znowu lipa :( tylko ciągły sygnał ze speakerka i nic!!! Nie poddaje się... przewróciłem kompa na bok (płyta w obudowie) odkęciłem wszystkie śróbeczki, odpalam i poszła... no to nie wiem... przeykręcam jedną śróbeczkę, odpalam i znowu jeden długi sygnał! Jasny <span style="color:red;">[ciach!]</span> myśle!? Przez śrubkę się nie odpala?!.... o co tu może chodzić!? Prosze pomóżcie!!! Puki co komp na dywaniku leży w kawałkach ;) troche licho... nie mam zamiaru go tak zostawiać!