Skocz do zawartości

glizer

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia glizer

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Ten sam temat wrzuciłem na najczęściej uczęszczane fora, tak aby jak najwięcej ludzi nie musiało mieć podobnych problemów. Ostarecznie nie każdy musi być prawnikiem ale w przypadku reklamowania czegokolwiek radzę sobie wydrukować tą ustawe (4 kartki) i z nią iść do sklepu. Tak zrobiłem w piątek z odtwarzaczem MP3 [też chiński:)]Zaniosłem go do Media bo sie posypał i zgłosiłem reklamację na podstawie Ustawy. Sprzedawca miał tak głupią minę, że rekompensuje mi to trochę krzywdy :D Pozdrawiam i nie dajmy się więcej rolować w tym kraju
  2. Witam wszystkich szczęśliwych i mniej szczęśliwych posiadaczy laptopów ale i każdego innego sprzętu. Chcę opisać tutaj sytuację, z którą przyszło mi się zmierzyć tak aby zaoszczędzić innym podobnych nieprzyjemnych wrażeń. Na początek najważniejszy link:http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=321 Polecam Art 8 Zakupiłem laptopa firmy o której głośno na forum i po miesiącu padła w nim płyta główna. Poszedłem więc do sklepu w którym go nabyłem (Sprzę**om w Gliwicach) i tutaj uwaga... miły Pan odmówił przyjęcia komputera ze względu na to, że jest to gwarancja DOOR TO DOOR i to ja sam muszę zadzwonić po kuriera i wysłać sprzęt do BRNA (Czechy) do Centrum Serwisowego. Tak też zrobiłem i 22.02.2007 wysłałem kompa. Do dnia dzisiejszego komputer jest w naprawie chociaż gwarancja została uznana i 07 marca serwis zamówił nową płytę główną bo takiej nie posiada w swojej świetnej siedzibie. (płyta do modelu 5102 WLMi). Minął już miesiąc od ich rzekomego zamówienia a laptop ma wciąż status "W trakcie naprawy" Na reklamację którą wysłałem na ich email dostałem odpowiedź, że czas naprawy zgodnie z gwarancją tej firmy jest nieokreślony i mam sobie spokojnie czekać. Na karcie gwarancyjnej, którą dostałem w sklepie w Gliwicach jest informacja że Gwarant naprawi sprzęt w ciągu 28 dni roboczych ale z przyczyn niezalżnych może ten okres ulec wydłużeniu. TYLKO czy brak płyty głównej w Centrum serwisowym jest od nich niezależne. Wczoraj znowu poszedłem do sklepu w Gliwicach (Sprzę**om) i się dowiedziałem, że gdybym to im oddał laptopa to by coś mogli zrobić a tak nie moge się domagać wymiany na inny sprawny skoro sam sobie go wysłałem. Jednym słowem nieżetelna firma która chętnie kasuje pieniądze a potem umywa ręce gdy klient przychodzi z reklamacją( kazali samemu wysłać sprzęt) Morał!!!!! Przeczytajcie ustawę podaną w linku (z 27 lipca 2002r o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej...) i gwarancję wrzućcie głęboko do szuflady. To na sprzedawcę Ustawa nakłada obowiązek 2 letniego zapewnienia poprawnego działania sprzętu nawet jeśli gwarancja mówi że tylko rok. Gwarancja jest dobrowolną łachą producenta i nic mu nie nakazuje. A utawa daje sprzedawcy tylko 14 dni na rozpatrzenie reklamacji i ustosunkowanie się na piśmie. Sprawę zgłosiłem do Inspekcji Handlowej i Federacji konsumentów i czekam na rozwój wypadków. Życzę wszystkim mniej problemów!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...