Uruchomiłem komputer, kliknąłem na właściwego użytkownika na ekranie logowania, wyskoczył komunikat o błędzie (i tu niestety, nie potrafię sobie odtworzyć w pamięci nawet ułamka treści), po czym po zalogowaniu mam tapetkę. I tylko tapetkę. Ani ikon, ani paska zadań, nic.
Alt+ctrl+del -> Menedżer zadań -> procesy i tu brak explorer.exe. I za nic nie chce się uruchomić. Po drugie: nie działają skojarzenia plików z programami (tzn. kliknięcie na .txt czy .doc kończy się komunikatem o błędzie, ale jeśli uruchomię notatnik, to już mogę edytować tekstówki. Na pierwszy rzut oka normalnie działa większość programów (wiele to ich nie ma) oprócz pakietu MS Office (który twierdzi, że nie jest zainstalowany, po czym jednak uruchamia np. Worda).
F8 i ostatnia dobra konfiguracja nie zdało egzaminu, nie działa - z oczywistych względów - przywracanie systemu.
Ludzie! No na tym nie da się pracować!