Witam w swym pierwszym poście zacne grono forumowiczów:) Do rzeczy-:)
Dysk Seagate ST380011A 80GB.
Przez jakieś pół roku chodził przyzwoicie a potem zaczęły się problemy z bootowaniem; stuki,zgrzyty.zwiechy. Dysk trafił do serwisu w sklepie komputerowym w którym zostal zakupiony ale Panowie "serwisanci" po miesiącu "testów"(jak się okazało podłączyli dysk na kilka minut jak drugi i coś tam na niego skopiowali:) Wczoraj wrócił do mnie, podłączyłem i to samo. Dysk dziś znowu odstawiłem do serwisu; wczoraj zrobiłem fotki z programu HDD smart viewer odpalonym z płytki bootującej- proszę o ocenę. Dysk sprawdzałem na 2 kompach,2 zasilaczach, sprawdziłem też taśmy ide- ciągle zalicza zwiechy, skanowałem go hdd regeneratorem i nie znalazł bad sectorów.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam