Skocz do zawartości

Markus1

Stały użytkownik
  • Postów

    473
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana Markus1 w dniu 22 Września

Użytkownicy przyznają Markus1 punkty reputacji!

O Markus1

  • Urodziny 05/22/1973

Contact Methods

  • GG
    6509831

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Skawina

Ostatnie wizyty

5813 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Markus1

  1. Albo inny przykład: Zasilacz Corsair RM1000x Shift Konstrukcja znanego raczej producenta, 10-letnia gwarancja, gold, ATX 3.0, 1000 watów mocy. Ciekawe rozwiązanie z przewodami wypuszczonym z boku, a nie na wprost.. Dostępny praktycznie w każdym sklepie w cenie około 8 stówek: https://hwbusters.com/psus/corsair-rm1000x-shift-psu-review-they-shifted-the-modular-panel/ Inrush Carrent (prąd rozruchowy zasilacza) na napięciu 230 woltów: 87,69 ampera! Na przeciwko nieco starsza konstrukcja, przewody wyprowadzane klasycznie, na wprost, ten sam producent: Corsair RM1000x ATX v3.1, jak poszukacie to jeszcze do dostania: https://hwbusters.com/psus/corsair-rm1000x-atx-v3-1-psu-review/6/ "The inrush currents are so low that we cannot get meaningful readings. This is why the PSU is not listed in these graphs." "Prądy rozruchowe są tak niskie, że nie możemy uzyskać sensownych odczytów. Dlatego PSU nie jest wymieniony na tych wykresach." I teraz pytam: Może się okazać, że wersja "Shift" będzie działać u Was poprawnie. Ale może równie dobrze, jeśli tylko nie macie wydzielonego obwodu zasilania komputera w mieszkaniu (jak do kuchni elektrycznej indukcyjnej 😀), zacznie wam "wywalać bezpieczniki" i będziecie biegać tam i z powrotem, jak na sraczkę do skrzynki z bezpiecznikami. W końcu się wkurzycie i oddacie zasilacz na reklamację, a tam wam powiedzą, że zasilacz jest sprawny, a wy powinniście do domu zawołać sobie elektryka... Ten sam renomowany producent, ta sama platforma oraz klasa sprawności, co wybrać? Moim zdaniem, w tym przykładzie wybór oczywisty... Nawet tak na wszelki wypadek, lepiej dmuchać na zimne.
  2. @maxmaster027 Wydaje się, że Inrush current, około 60 amperów, nie powinien sprawiać problemów z zabezpieczeniami w mieszkaniu.
  3. U mnie też długo działał. To był pierwszy zasilacz z oplotem na złączach i tabliczką znamionową, która pokazywała prawdę 😀
  4. Ja zaczynałem od grafiki western digital na vesa local bus. Durona miałem na płycie SoYo. Miał bardzo mały rdzeń (gdzieś 1 cm2) w stosunku do całego socketu. Zasilacze wtedy też miałem dupiate. Pierwszy porządny to był Tagan, już nawet nie pamiętam jakiej mocy...
  5. Mi nie wywalało na 386 sx na aluminiowej instalacji jednofazowej. Dyski twarde Conner pamietasz? A covoxa? Pierwsze akceleratory grafiki Voodoo? Norton commandery, przeglądarkę internetową Netscape... Edytor tekstu Amipro Ech, chłopie....
  6. Spokojna Twoja rozczochrana. Baterię mam nową. Zawsze mogę zflashować biosa bez procka i karty czy nawet pamięci. Nigdy nie miałem problemu z "wstawaniem" płyty, a komputery składam od niemal 30 lat. PS pomodlę się dziś za Twojego Dziadziusia
  7. @Qrdello Nie szczycę się wyłączaniem listwy, tylko zwyczajnie to robię, bo mam taką ochotę. Nic Ci do tego. Zgadzam się z tym, że kupiłem złom, ale mało kto wie o "Inrush Current" i podejrzewam, że Ty też o tym nie wiedziałeś.
  8. @Qrdello Twoja wiedza nie jest miarodajna. Załóż portal taki jak HW busters, z takim warsztatem jak oni mają, to pogadamy... Wysłałem papiery czekam na odpowiedź.
  9. A ruszyłem. Nie myślę życzeniowo tylko ostrzegam, żeby uważać na to o czym piszę. Proszę masz tu testy najlepszych zasilaczy 1000W ATX 3.0: https://hwbusters.com/best_picks/best-atxv3-pcie5-ready-psus-picks-hardware-busters/5/ sprawdź sobie swojego seasonica: https://hwbusters.com/psus/seasonic-vertex-px-1000-atx-v3-0-psu-review/6/ 157,8 Ampera he he "The inrush current at 230V is sky-high" "Prąd rozruchowy przy napięciu 230 V jest bardzo wysoki." czy nawet Termaltake: https://hwbusters.com/psus/thermaltake-toughpower-gf3-1000w-atx-v3-0-psu-review/ 86,13 Ampera, też nieźle
  10. Nie miły Panie. Kupiłem zasilacz w standarcie ATX 3.0 w sprawności Gold. Wisi mi kalafiorem marka, gdyż czy Ci się podoba czy nie, musi spełniać standardy właściwe dla tej klasy zasilaczy. Czy cena robi różnicę? Bo nie kosztował "tysiaka"? Nie powinna. Ma działać i tyle! Myślisz, że jak rzucisz zaklęcie Seasonic, czy inny Thermaltake, to powinienem paść na kolana? Czyli wg Ciebie, każdy zasilacz poniżej "tysiaka" ma prawo wywalać bezpieczniki, bo nie jest premium? żart jakiś... A skąd wiesz czy nie ruszyłem kwestii w RPK czy innej IH? Nie ośmieszaj się... Poza tym piszę tylko tyle w tym wątku, żeby uważać na prąd rozruchu zasilacza mocy od 1000W wzwyż. Nie są to moje żale tylko odwołanie do konkretnego portalu który to przetestował.
  11. @Qrdello Nie zgodzę się z Tobą. Temat jest istotny i NIE DOTYCZY tylko mojego przypadku. Każdy poważny elektronik, znający się na budowie zasilaczy komputerowych, potwierdzi problem "Inrush Current" dla zasilaczy dużej mocy. Możesz spłycać mój przypadek ,ale rzeczywistości nie oszukasz. Co do zasilacza, mogę mieć nawet 2,5 kilowatowy zasilacz i nic Ci do tego. Ma działać poprawnie i nie powodować zadziałania domowych zabezpieczeń nadprądowych w znamionowych warunkach pracy.
  12. Cały problem polega na tym, że przeciętny użytkownik komputera, nawet taki który zagląda na takie fora, może ulec wrażeniu, że ten lub inny zasilacz jest lepszy. One wszystkie jednak w tym samym przedziale cenowym, tej samej klasie zasilacza i mocy mają bardzo podobne możliwości. Możemy przypadkowo, zostać zwiedzeni dodatkami w postaci: światełek, dodatkowych przewodów, wyprowadzeń do paneli kontrolnych i innego badziewia. Nikt sobie sprawy nie zdaje, na co tak na prawdę należy patrzeć w tych naszych zwykłych polskich mieszkaniach...
  13. Niczego nie promuję taki mam zasilacz i piszę o nim. To chyba nawet dobrze, że piszę o tym co posiadam.
  14. Piszę ten temat ku przestrodze. Ku przestrodze dla osób, które jak ja uległy „czarowi” złudzenia, jakoby zakup drogiego zasilacza znanej marki, jest gwarantem spokoju i pewności dobrze wydanych pieniędzy. Składam własne komputery od ponad 30 lat i widziałem już wiele zmian i nowych rozwiązań w komputerach PC. Zawsze z dreszczykiem emocji przyjmowałem wiele nowych rozwiązań, kierując się osobistym rozeznaniem i śledzeniem portali forów i innych źródeł informacji w tym temacie. Nie pomogło to jednak w tym przypadku, który chcę omówić dla Państwa i myślę, że warto przedyskutować ten temat na forum. Temat dotyczy zakupu zasilaczy dużej mocy. Przez pojęcie duża moc, rozumiem zasilacze od 1000W w górę, choć wcale to nie znaczy, że problem „Inrush Current” nie dotyka niektórych modeli 850W, a nawet 750W. W zasadzie, kompletnie nie ma znaczenia z jakim certyfikatem sprawności kupicie zasilacz. Czy jest to Bronze, Gold, Platinum czy Titanium. Nie ma także znaczenia czy to zasilacz modularny, pół pasywny, w standardzie ATX czy ATX 3.1. Producent zasilacza, także na dobrą sprawę nie ma znaczenia, bowiem istotny tak naprawdę jest projekt, konstrukcja samego zasilacza. Otóż każdy zasilacz ma w swojej konstrukcji opracowany układ tzw. obwodu pierwotnego w którego skład wchodzą kondensatory. Im większy mocowo zasilacz, to te kondensatory mają większą pojemność. Podczas włączenia komputera (na przykład za pośrednictwem listwy antyprzepięciowej typu Acar) dochodzi do nagłego podania napięcia na zaciski tego obwodu zasilacza. Powoduje to, przy maksymalnie rozładowanych kondensatorach, powstanie dużego (nawet dochodzącego do prawie 100 amperów), krótkotrwałego impulsu udaru prądowego, spowodowanego właśnie ładowaniem tych kondensatorów. Jest to taka wartość prądu, która mającemu jako takie pojęcie o elektrotechnice, świadomemu użytkownikowi komputerów, wydaje się absurdalna. No bo niby skąd po włączeniu listwy antyprzepięciowej czy komputera (wtyczki) do gniazdka, aż takie prądy? Przecież nawet nie zdążyłem włączyć przyciskiem mojego komputera… Na tym właśnie polega absurd błędu projektu zasilaczy wysokomocowych, który niestety ma miejsce u wielu renomowanych producentów tego sprzętu komputerowego. Co ciekawe, jedna seria zasilaczy 1000W i więcej producenta „X” może być wolna od nadmiernego „Inrush Current”- dobry projekt ograniczający nadmierny prąd rozruchu, a nowa z kolei, zrobiona na innej platformie zasilaczy „ma to w nosie” i wali prądem prawie lub ponad 90 amperów. Zapytacie, no dobrze, przecież markowi producenci zasilaczy, spełniają wyśrubowane normy tych zasilaczy. Zasilacze trzymają napięcia 5 i 12V przy wskazanych wartościach obciążenia. Mają właściwą sprawność i inne parametry, które każdy kupujący sprawdza. To wszystko prawda, ale ŻADEN producent zasilaczy nie podaje parametru „Inrush Current” gdyż podłożył by się, pokazując jak duży prąd rozruchu jego urządzenie posiada. Z resztą normy atx i inne, nie nakazują podawać tej wartości. Po co zatem pokazywać ułomność projektu, skoro można zwalić winę na instalację zasilania w mieszkaniu użytkownika zasilacza? Przecież zawsze można powiedzieć, że wasze mieszkanie ma starą instalację i dlatego właśnie „wywala wam bezpieczniki”. Z takim właśnie problemem się spotkałem. Zakupiłem w znanym sklepie komputerowym zasilacz „FSP/Fortron Hydro G PRO 1000W 80 Plus Gold” Zasilacz ten zbiera fantastyczne recenzje na wielu portalach komputerowych i pośród wielu YT komentatorów. Jeszcze lepsze recenzje zbiera ten zasilacz w wersji Titanium. Obydwa zasilacze, w warunkach pracy znamionowej spełniają parametry właściwe dla konstrukcji tej klasy. Trzymają napięcia, ze wzrostem obciążenia, są stabilne jak skała i trzymają właściwą sprawność. Mają 10-letnią gwarancję producenta, słowem tylko brać! Co z tego, skoro regularnie, średnio 3 razy w tygodniu po podaniu napięcia na zaciski zasilacza, byłem zmuszony biegać do skrzynki z bezpiecznikami i podnosić „klapkę” bezpiecznika B16A. Czy to normalne, że przeciętny obwód zasilania w mieszkaniu, ma problem z obsłużeniem zasilacza komputerowego w stanie zbliżonym do jałowego? Czy bezpiecznik o charakterystyce B16A, zabezpieczający normalnie obwód o mocy czynnej maksymalnej na poziomie 3680W, nie powinien spełniać swojej funkcji i zabezpieczać układ zasilania mieszkania przed uszkodzeniem? Zacząłem szukać i niestety znalazłem przyczynę. To nie zepsuty bezpiecznik (wymieniony) czy listwa antyprzepięciowa (wymieniona) tylko nadmierna wartość „Inrush Current” dla tego zasilacza. Okazuje się, że ten zasilacz w stanie całkowitego rozładowania kondensatorów obwodu pierwotnego, po podaniu napięcia na jego zaciski „wali” prądem na poziomie ponad 87 amperów: https://hwbusters.com/psus/fsp-hydro-g-pro-1000w-atx-v3-0-psu-review/ https://www.tomshardware.com/reviews/fsp-hydro-g-pro-1000w-atx-v30-power-supply-review/2 Jeszcze lepiej dla wersji Titanium, ponad 93 amperów: https://hwbusters.com/psus/fsp-hydro-ti-pro-1000w-psu-review/6/ To taka wysoka wartość chwilowego prądu rozruchu, powoduje zadziałanie zabezpieczeń nadprądowych w Waszych mieszkaniach. Jaką mamy możliwość walczyć o swoje prawa w sklepie w którym kupiliśmy zasilacz? Żadnej! Oddając taki zasilacz na reklamację do sklepu, otrzymacie raport z parametrów jego pracy. Sprawdzą wam jego napięcia pod różnymi obciążeniami, na liniach 5 i 12 woltów, sprawność itp. Nikt jednak nie poda wartości „Inrush Current” dla w pełni rozładowanych kondensatorów! Pamiętać bowiem należy, że każde następne, raz za razem podanie napięcia na zaciski zasilacza, powoduje zmniejszenie prądu rozruchu, kondensatory, są już naładowane. „Wisi im kalafiorem” pokazanie błędu projektu! To Wy macie zepsutą instalację, a ich sprzęt jest super! A teraz zobaczcie jak wygląda przykładowy projekt zasilacza , w którym zadbano o Waszą instalację zasilania w mieszkaniu: https://hwbusters.com/psus/corsair-rm1000x-atx-v3-1-psu-review/6/ "The inrush currents are so low that we cannot get meaningful readings. This is why the PSU is not listed in these graphs." "Prądy rozruchowe są tak niskie, że nie możemy uzyskać sensownych odczytów. Dlatego PSU nie jest wymieniony na tych wykresach." Można zatem zaprojektować porządny 1000W zasilacz? Dbający o Waszą instalację? Można… Nie spodziewajcie się, że polskie portale zajmujące się tematyką komputerów PC, przetestują zasilacz pod kątem „Inrush Current”. Jest to zdecydowanie nie na rękę dostawcom sprzętu. Nie oczekujcie również, że wskażę wam właściwe konstrukcje. Niestety sami musicie je znaleźć. Bądźcie jednak pewni, jeśli ktokolwiek sprzedaje zasilacz z 10-letnią gwarancją, z pewnymi papierami na wiadomych portalach aukcyjnych, to najprawdopodobniej, trafił na problem „Inrush Current” i pozbywa się trującego grzyba…
  15. "Gwarancja" to uprawnienie producenta sprzętu względem kupującego. "Niezgodność towaru z umową" to odpowiedzialność sprzedawcy sklepu, który oczywiście niekoniecznie jest producentem. "Rękojmia", co do zasady i wg aktualnych przepisów dotyczy tylko przedsiębiorców. Wracając do tematu, zobaczcie zasilacz: Corsair RM1000x ATX v3.1: https://hwbusters.com/psus/corsair-rm1000x-atx-v3-1-psu-review/6/ prąd rozruchu 1000W zasilacza ATX 3.1 (Inrush Current): "The inrush currents are so low that we cannot get meaningful readings. This is why the PSU is not listed in these graphs." "Prądy rozruchowe są tak niskie, że nie możemy uzyskać sensownych odczytów. Dlatego PSU nie jest wymieniony na tych wykresach." Można zrobić normalnie projekt zasilacza dużej mocy 1000W? Można... FSP/Fortron Hydro G PRO 1000W 80 Plus Gold, przy tym to złom... https://hwbusters.com/psus/fsp-hydro-g-pro-1000w-atx-v3-0-psu-review/ https://www.tomshardware.com/reviews/fsp-hydro-g-pro-1000w-atx-v30-power-supply-review/2 ponad 87 Amperów! Wersja Titanium FSP 1000W ma jeszcze większe prądy rozruchu: https://hwbusters.com/psus/fsp-hydro-ti-pro-1000w-psu-review/6/ 93,7 Amperów! To prawdziwy złom, przykład nieprzemyślanego projektu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...