anemus

Zestaw układów nv650 tak ma. Miałem 3 modele na nv650 i na wszystkich tak było. Jak podniosłem napięcia, pokręciłem, a potem powruciłem do def to przestawała działać sieciówka. Właściwie to działa tylko nie zgłasza maca.

To, że płyta preferuje pewne częstotliwości to nic dziwnego. W NV650 tak zwane niezależne taktowanie FSB/RAM to po prostu bardzo dużo dzielników. Niektóre są bezpośrednie (coś ala strap) i na tych będzie działać szybciej i nie będzie problemów ze stabilnością . W niektórych płytach na nv wręcz komp nie wstanie przy wyższych fsb na tych innych. Pomęczę w weekend płytke ale już na pierwszy rzut oka widać, że płyta ma nie najgorsze zasilanie proca ale fatalne ram. Te 2,1V to nie kaprys ale oszczędność na komponentach. Próbowałem wyluzować timingi i max mi wyszło ok 860MHzcl5, a na GE-NV650SLI-DS4 960 na tym samym V (wskazywanym w biosie-rzeczywiste nie mierzyłem). Chyba, że jeszcze jej nie wyczułem. Co do 2T to u mnie konieczność dla stabilnej pracy - na wszystkich dotychczasowych moich płytach jest problem z stabilną pracą na 1T przy czterech modułach (obsadzone wszystkie banki), przynajmniej przy moich tanich GR

? dziwnym trafem to pośredni winowajca moich wyczynów z GE :). Czyżby się też nie bardzo mieścił przy radiatorze na nb, kondensatorami zasilania i do tego utrudniał chłodzenie NB i dwóch faz sekcji zasilania? Brutalna siła tu nie jest wskazana :twisted2: Tęsknię za nim, świetnie się na nim kręciło. Nie miał żadnych ścianek dla CPU czy pamięci :(.

Wierz mi, nie będzie to rekord. Mój na razie to trzy formaty w 19h ( :) konieczne).

Na T1 nie bawiłem się jeszcze - mam ją drugi dzień i nadrabiam zaległości w pracy. Na GE szły 960MHz cl5 na 2,1V. EDIT: Ta płyta jest fatalna dla pamięci. Rozumiem że GE zawyża trochę V ale tu jest tragedia!!! O ile poniżej 700 jeszcze idzie na 4-4-4-12 to 800 nie udało mi się odpalić nawet na cl5, a na GE szły tak na V normal (nawet zawyżone to 1,9V!). a na +2,75 szły na 4-4-4-12 do 860. Jest coś z EVGA nie tak ale ja ją rozgryzę.

Mam GR667CL5 1GB na Micronach D9 GSV. Giguś wyczuł, że na cztery łapki lepiej jest pojechać np 2T a EVGA uparcie wciskał 1T. Itd., itd. EDIT: EVGA T1 zasadniczo daje oc zbliżone do GE-NV650SLI-DS4, z tym że NB się przegrzewa bardziej niż w GE - masywny aluminiowy radiator działa gorzej niż ten ażurowy z GE. W obu od biedy z deltą na NB da się pracować na FSB 500MHz. Stabilnie na 480MHz, ale EVGA bardziej się grzeje. W T1 poraża mnie wszechobecna tandeta - Kondensatory 'Solid State' tylko w zasilaniu, tandetny montaż z krzywo wlutowanymi elementami, tandetnymi zatrzaskami itd, itd. Brak chłodzenia na SB (łatwo nadrobić dzięki otworom montażowym), 4pinowe EPS. i tylko 2,1V dla pamięci. Większą tandetą jest tylko Asus P5N-E :). W EVGA mamy porządne 6 faz zasilania i dużo lepszy rozkład elementów płyty.

Przywaliłem w mosfeta śrubokrętem :). Przy uruchamianiu zamiast raz 'chrząknąć' zaczął się 'dławić' jak szalony i już nie wstał :( Pewnie niezłe wachania V były ale nic nie padło ;) oprócz płytki. N650SDS4.F7 - program do aktualizacji ci daje możliwość wyboru lokalnego pliku (nie bój się z pod windy - masz bual-bios)

Po tym jak ukatrupiłem Gigusia byłem zmuszony szybko kupić coś taniego. Padło na EVGA na nv650ultra (akurat mieli tylko to rozsądnego do 400 zł). Pierwsze uruchomienie na GR? BSOD. Powód? Durne 'auto' ustawiwnia parametrów pamięci.

Umarł król, niech żyje król! Ukatrupiłem trzecią płytę w ciągu 1/2 roku. :) Tym razem to nie wina płyty ale moich niezgrabnych łap i wojowania o lepsze chłodzenie NB :( Chwilowo przesiadłem się na amerykańską tandetę - EVGA

Ach ta młodzież! Za krzty poczucia humoru :lol:

Skoro pracujesz w serwisie Gigabyte to trudno się dziwić :D Sorki nie mogłem się oprzeć --------------------------------------------- Nieszczęśliwy posiadacz mobo Gigabyte :blink:

Na poważnie bez głupich żartów i straszenia cię (sorki jestem wredny): 1. Sprawdź zasilacz Miernikiem, pożyczonym - jak możesz 2. Puść memtest. On ci pokaże czy nie masz walniętej pamięci (lub jakiejś niestabilności) 3. Sprawdź czy coolery działają (w szczegulności CPU), nie przerywają od czasu do czasu działania. 4. Sprawdź czy nie masz konfliktu przerwań. Masz dużą szansę że karta sieciowa PCI się z czymś gryzie - przełuż do innego slotu, sprawdź czy masz w biosie włączony apic czy pic (ma być pierwszy), jak pic to przełącz i przeinstaluj windows. Ewentualnie wyjmij ją i sprawdź jak komp działa bez Co do restartów/blu screen to zależy czy masz włączone automatyczne zamykanie systemu.

Spoko :) Dla ekstremistów jest powyżej 2000MHz, a i to nie koniecznie na P35 ;)

A może dopłać troszeczkę do E6750? Będziesz miał mnożnik taki jak E6420 ale standardowo na wyższym f. Ot taki 6420 select ;)

Tylko, że to główny podejrzany B-). Długotrwałe przeciążanie mu nie służyło. Ciągłe restarty - rozjechana elektronika zasilacza - jakiś tranzystor nie wytrzymał i zwiera, po pewnym czasie sytuacja się pogarsza i system się zawiesza w dowolnym momencie - znaczy coś się zaczęło już fajczyć i powstała dodatkowa rezystancja obciążająca obwody- niestabilność napięć itd. itd. W końcu pada ci płyta lub palisz proca i pamięci, albo wszystko na raz :). Sorki uwielbiam czarne, przesadzone scenariusze z dużą dozą mrocznego humoru :wink: . Może to być wina któregoś z urządzeń ale najpierw sprawdź zasilacz. Najlepiej podepnij pożyczony i sprawdź jak będzie się zachowywał system.

XP nie najlepiej radzi sobie z PAE. 2003 lepiej, Vista już całkiem znośnie

E4300? Z jego humorami, fsbściankami i ostatnio kiepskimi rewizjami? E6320 z jego niskim mnożnikiem? Bierz E6420 lub jeszcze lepiej E6750 (ten sam mnożnik, inna szyna, podobna cena, podobno lepsza rewizja-taki selekt 6420 :)) Wiem, wiem jedna wada - 22 lipca

Ja miałem dwa pogrzeby w rodzinie :cry: .......i przesiadłem się na gigaszrot

To jest publiczna beta więc MS się trochę postarał. Nie ma zbyt wielu dołączonych (czytaj są usunięte w stosunku do Visty i B2) sterowników (czasem możesz mieć problemy z stabilnością - gdy nie ma np. sterownika do APIC dla twojej płyty), niektóre biblioteki celowo uszkodzone np z Photogalery (musiałbyś postarać sie o dobre np z 'Virtualnej' Visty), problem z niektórymi programami twierdzącymi że nie są na Servera itd. Ale poza tym tylko zainstalować Desktop Experience i włączyć thems, wyłączyć usługi terminalowe, wyłączyć monitorowanie zamknięć, zmienić priorytet alokowania zasobów i chyba wszystko - jak do domu lepiej dać trochę ponad 3h pln na Vistę. Jako Server czy profesjonalna platforma - bardzo ciekawe, ulepszone zarządzanie procesami i przydzielaną im virtualną pamięcią, standardowo włączone świetnie działające w stosunku do poprzednich implementacji PAE w wersji 32 bit, standardowo power shell, uporządkowane i dopracowane role i futures (w stosunku dp B2) itd itd.

B3 jak to publiczna beta została przez MS ciut 'usprawniona' funkcjonalnie (stąd mniejsze zapotrzebowanie na ram) ale w końcu zawiera sp1 ;) . Nie zauważyłem wzrostu wydajności w stosunku do B2 ale zauważyłem wzrost wydajności w stosunku do 2003 w wypadku wykorzystania MP i obsługi PAE.

Niech spoczywa w pokoju. Amen. Nie pierwsza i nie ostatnia ale taka jest kolej rzeczy (w Asusach P5N-E SLI).

Interesuje mnie tylko MB+RAM+CPU. Mówicie CPU - Blend z orthosa NB? RAM - coś innego ale co? Ktoś polecał GoldMem. ???

Nie masz zainstalowanej integry. To co masz to standardowy sterownik windows. Spróbój tego

Pytanie pozostaje bez odpowiedzi: Czy Orthos jest odpowiednim testem stabilności dla całej platformy? Jeśli tak to które testy i w jakiej konfiguracji? np. najpierw x potem y czy xy naraz, czy blend jako univers?

Problem w tym, że ostatnimi czasy to nie proc jest głównym ograniczeniem (w dużej mierze). W moim przypadku to płyta główna, a więc FSB itp. Więc konieczny jest test CPU, RAM i wszystkiego co wpływa na komunikację między nimi i światem do testowania stabilności. Blend wystarczy? Co z tego że proc zmieści się w dop T po wielogodzinnym stresie przy 3,5G jak reszta platformy generuje błędy? Jest jakiś kompleksowy test?