No wlasnie nie, bo wszyscy doskonale wszyscy wiemy ze te plytki sa kradzione, i zakladajac sytuacje, ze np gosc zostal by przylapany na kradziezy a kierownik fabryki chcialby zrobic z niego przyklad dla reszty pracownikow i skierowal sprawe na policje, pierwsze co by zrobila policja to by skonfiskowala kopie ktore wam ten czlowiek sprzedal i do tego mogli by wam postawic zarzut paserstwa (chociaz to juz jest watpliwe bo przeciez "nie wiedzieliscie" skad ma te gry). Przypadek malo prawdopodny jednak w mozliwy. I wlasnie tutaj wychodzi cala hipokryzja osob ktore z uporem maniaka probuja wmowic wszystkim ze piraty to kradziez. Nie obchodzi mnie to na czym gracie, w co gracie i jak gracie, ale postawa niektorych jest naprawde smieszna.