ja czekałem na podłączenie do netii prawie 3 miesiące podczas gdy mój sąsiad cieszył sie netem po 2 czy 3 tygodniach od podpisania umowy, a podpisywaliśmy razem... zaoszczędzone na prądzie (bo komp prawie nie chodził) wydałem na telefony do nich... =/ ale uważam że warto było czekać. Obecnie ciesze się internetem 1 mb, bez limitów i zmiennym ip (różnica to brak limitów i prędkość 2x większa) i mimo iż nie raz już szału dostawałem (jak byłem bez neta) ciesze się że wytrwałem =) ba, dzięki zmianie providera od netu mogłem odejść na stałe od telekomuny! teraz nie mam od nich nic, i jest mi z tym bardzo dobrze =)
Santi jeżeli mnie pamięć nie myli.... to jeżeli masz umowę podpisaną ale usługe nie aktywowaną (nie uzyskałeś poprzez strone loginu i hasła) to możesz zerwać umowę i nic ci nie zrobią.... przynajmiej mi tak mówiła babka przez którą wszustko załatwiałem... hmm ale głowy nie dam, że ciągle tak jest... musiałbyś się upewnić na ich infolinii 0-700 albo w salonie neti