
Rogue1982
Stały użytkownik-
Postów
41 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Rogue1982
-
Mysz Laserowa I Jej Zachowanie
Rogue1982 odpowiedział(a) na Rogue1982 temat w Klawiatury, Myszki, Kontrolery, Podkładki
No właśnie. Gdzieś też przeczytałem, że można np. zakleić taśmą częściowo diodę w optykach. Ale w tej laserowej, to ten laser nie dość że jest bardzo mały to jeszcze osadzony dość głęboko w środku. Za chiny nie dam rady przy nim samym grzebać. Mógłbym tylko zakleić całość (otwór u podstawy myszy) jakąś taśmą klejącą (przezroczystą lub mniej). Myślicie, że to coś by dało? Może wtedy laser da radę jeszcze jak mycha będzie na stole, ale jak już w górze to nie? Jak sądzicie. (Nie mogę teraz tego zrobić bo jestem w robocie, a mycha została w domku. Dopiero rano :( ). -
Mysz Laserowa I Jej Zachowanie
Rogue1982 odpowiedział(a) na Rogue1982 temat w Klawiatury, Myszki, Kontrolery, Podkładki
No właśnie. Troszkę to irytuje. To może jakaś sugestia?? Czy mówisz o laserowych czy optycznych myszach? Bo wcześniej miałem optyczną (troszkę się już wyklikała) i tego problemu nie miałem. TAK? Jakim cudem? Powaga, bo nie wiem czemu tak miałoby być? -
Mysz Laserowa I Jej Zachowanie
Rogue1982 odpowiedział(a) na Rogue1982 temat w Klawiatury, Myszki, Kontrolery, Podkładki
OK. THX za tak szybką odpowiedź. Robię tak generalnie jak gram. Wiadomo, że czasem trzeba się obracać i obracać np. w prawo... aż już mycha wyjedzie poza podkładkę (nawet poza biurko czasem). Jak myślisz, czy da się jakoś zaradzić na to "działanie myszy w powietrzu". -
Mysz Laserowa I Jej Zachowanie
Rogue1982 opublikował(a) temat w Klawiatury, Myszki, Kontrolery, Podkładki
Cześć Wszystkim. Kupiłem sobie właśnie mysz laserową pod USB. Chciałem zapytać, czy to normalne, że taka mysz działa nawet 3-4 cm nad podkładką (biurkiem). Sprawia mi to problemy, gdyż gdy czasem chcę (muszę) podnieść mysz i przełożyć ją bardziej na środek podkładki - kursor najzwyczajniej skacze, tak jakbym dalej nią jechał po podkładce. Efekty tego są drażniące. Czy to normalne. Można się tego jakoś pozbyć. Będę BAAARDZO wdzięczny za pomoc. THX -
FAJNA JAZDA Najbardziej przemawiają zawsze do mnie te temperatury niższe niż temp. otoczenia (szczególnie na AC :)
-
Jeżeli masz 45* i 40* na rdzeniach w stresie to jest bezpiecznie. Odczyty tych procków (i nie tylko tych) mylą się co do tego CPU temp. Patrz na rdzenie. Przy 1.325V to nic się złego nie może stać praktycznie (szczególnie że nie masz boxa tylko freezera). Te 68 to raczej zwykła bujda... w końcu to rdzenie powinny się grzać najbardziej... gdyby na procku było autentycznie 68* to ile miałyby rdzenie?? Pytanie retoryczne?? Sprawdź jeszcze programik CORE TEMP. Aha... gdyby procesor był na dobrej drodze do spalenia się to byłby totalnie niestabilny, resetowałby i wyłączał compa co chwilę, włączał by się alarm na mobo itp. Więc bez obaw.
-
Są płyty, które kiepsko radzą sobie z większą ilością kości ram. Muszą wtedy iść na mniej Mhz. Ustaw RAM na 166 i podkręć troszkę FSB.
-
Czegoś nie kumam chyba. Everest pokazuje mi temp. CPU - 58st. a Core Temp - 43st. na CORE 0 I nie jest to tak, że temp. na core i ten CPU (z Everesta) są jakoś równoległe (czyli np. zawsze różnica wynosiłaby 15st.). Kompletnie nie przystają do siebie. I co teraz? Jest to pytanie troszkę off topic (bo mowa tu o moim jednordzeniowym san diego). Ale nabędę BE za parę tyg. i chcę wiedzieć na przyszłość. Co to jest za temperatura CPU. Myślałem, że to sam rdzeń się grzeje, i to on będzie najcieplejszy. No to o co chodzi?? Będę wdzięczny za jakieś wytłumaczenie. (No i sorry za "zaśmiecanie") :oops:
-
Myślę, że warto przeczytać ten artykuł: http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=1562%5D%5D Zwracam jednak uwagę na to, że jest on z lipca 2006. Natomiast AMD wypuściło nowszą wersję OPTIMIZER'a w listopadzie. Ta nowsza jest podobno znacznie lepsza (komentarze na anglojęzycznych forach). Jednak generalnie raczej poprawia niż szkodzi (nawet w wersji 1.0 (jak w teście). A można się spodziewać, że AMD będzie wciąż je udoskonalać. Czyli głowa do góry. Powinno być dobrze. X2 jest świetnym rozwiązaniem dla oszczędnych (rozsądnych) - i tak liczy się bardziej GPU :) :)
-
No tak... Ale to nadal nie odpowiada na moje pytanie... Do czego w takim razie są 2 rdzenie skoro i tak gry puszczać trzeba na 1. :mur: To co? Ten drugi rdzeń ma wtedy nić nie robić?? Jak źle myślę to proszę o correction :)
-
A kto wie jak to do końca jest z tym AMD DUAL CORE OPTIMIZER'em?? No bo przeczytałem w jakiejś recenzji, że wszystko co to robi to zapuszcza gry (i chyba także inne progsy) na jednym jajku. W ten sposób eliminuje problem z szarpaniem w niektórych grach. I generalnie byłoby ok, gdyby nie to że są takie gry, które wykorzystują 2 jajka, a DC OPTIMIZER i tak puszcza je na jednym. :mur: No to w takim razie - tzn. jeśli D C Optimizer jest niezbędny do prawidłowego działania - PO CO SĄ TE 2 JAJKA?? Może to banalne pytanie, ale warto by to ustalić raz na zawsze. A może sprawę by uprościło, gdyby porównać wykresy użycia procesora z i bez D C OPT. Z tego co rozumiem, część z Was ma to zainstalowane, część nie. Może zapodalibyście takie wykresy dla i bez D C OPT. z paru gierek?? Pewnie by pomogło w interpretacji. POZDR
-
A czy wiecie może jak się ma ilość ciepła san diego / brisbane Dodam, że miałem san diego na 2760Mhz @ 1.4V Czy Brisbane na np. 2800Mhz (i odpowiednie napięcie - załóżmy 1.4V) będzie cieplejszy czy chłodniejszy? Może ktoś się przesiadł z san diego i wie coś na ten temat z praktyki??
-
Ok. THX za komentarz. A jeszcze prosiłbym o komentarz w sprawie tych temp. przy venice i san diego, bo jeszcze tego wcześniej nie konsultowałem. No bo myślałem, ,że san diego będzie się mocniej grzał niż venice. No i to właśnie mnie ciekawi, że san diego 4000+ grzeje mi się sporo mniej niż venice 3000+ się grzał... cooler ten sam tylko pasta as5 z tego by wynikało, że te pasty (czy co to tam jest) dodawane do boxowego coolerka są herezją większą niż sam ten coolerek :) Jak dla mnie to pierwsza rzecz do wymiany... cooler dopiero jeśli trzeba (zawsze jakieś koszty)
-
Ja generalnie tak pytam. Jak już będę miał ten sprzęt to najpierw spróbuję na boxie + as5. Zobaczymy co się da osiągnąć. Natomiast myślę sobie, że jeśli ktoś potrzebuje powalczyć z chłodzeniem a ma boxa to może najpierw inwestycja w as5 (zamiast gluta boxowego) Pasta i tak się przyda w przyszłości - szczególnie jeśli okaże się, że jednak trzeba dokupić sobie jakiś porządny cooler, a efekt nawet na boxie może być ciekawy. A może jakiś komentarz dotyczący tych temp. na venice i san diego co pisałem wcześniej (wiem że poniekąd off topic - ale to zawsze o chłodzeniu) A BTW. Te 655Mhz na 7300GT z podpisu to po Vmodzie? A robiłeś deltę w biosie? Też daje efekt.
-
Fajucho... 1000-czny post. Pierwszy post w temacie, i generalnie na tym forum, o od razu nr 1000. Ja to mam fart. Na ale niestety jeszcze nie połączyłem 3600+ i 8800gts :( Dopiero gdzieś tak na początku lipca planuję. Na razie mażę :) A generalnie zastanawiałem się nad tym chłodzeniem. Czy nie sporo jest prawdy w stwierdzeniu, że twój cooler jest tylko tak dobry jak twoja pasta termo? No bo jeżeli masz nawet dobry cooler a procka posmarujesz byle czym, to właśnie dodałeś warstwę w praktyce izolującą ciepło. Jeśli nic nie dasz to masz pod radiatorem powietrze i też kanał. Ja miałem venice 3000+ a następnie sandiego 4000+ (nadal go mam :) Pominę tu podkręcanie (płyta :( W każdym razie tego pierwszego miałem na boxie z tym szarym glutem co był oryginalnie na nim. San diego mam na tym samym coolerku (tym box od venice 3000+) tyle, że posmarowałem go już AS5. I temp okazały się niższe o 7st.C i znacznie lepiej się wychładza po stresie. To jak jest z tymi coolerami. Można zaryzykować stwierdzenie np. : box + ac5 = markowy za ok. 50-70zł + silikonowy glut. :) ??? Jak myślicie?
-
Witam Serdecznie Generalnie trzeba by pewnie najpierw zobaczyć to: http://www.amd.com/us-en/Processors/Techni...1_13118,00.html Ale to tylko guess :) Ok. A tak w ogóle to przekopałem się nareszcie przez 34 strony tego forum (czytałem, od 'page one' - nie ma to jak nocna zmiana :) Ciekawie się czyta jak część z szacownych forumowiczów katuje swoje Brisbki już od 2 miesięcy orthosem itp. I wciąż im mało. Rozumiem, że o/c stało się już dawno 'sportem' (czasem extremalnym ]:-) samym dla siebie, jednak ja mam generalnie użytkowe podejście do overclockingu. Tzn. wydajność w grach - bo maniak troszkę ze mnie. Może to herezja, ale np. czekać na zimniejsze dni żeby podkręcić CPU o tych kolejnych parę Mhz to już mała przesada. Przecież to właśnie całkiem dobry pomysł robić o/c kiedy warunki są najgorsze (najcieplej). Wtedy wiadomo ile na serio można dać max - i stable 24/7. Przecież nie będziemy zawsze trzymać compa zaraz przy oknie (albo i za oknem). A bicie rekordów taktowania mnie nie "kręci" :P, bo zawsze ktoś będzie miał lepsze chłodzenie, WC, ciekły azot :P lub coś i i tak mnie przebije. Wiem... brzmię tu jak stara baba... lubię o/c ale kiedy do czegoś służy (opr. zwiększania rachunku za prąd). Generalnie piszę o tym tutaj, bo zamierzam sobie sprawić takiego 3600+ i Abit KN9 oraz 8800gts320mb (hehe), jednak myślę, że o/c będzie u mnie trwać jakieś 2-3 dni (na więcej to już pewnie żona mi nie pozwoli :( Bo też lubi pograć :) :) :) Tak gdzieś za miesiąc zobaczę jak się będzie sprawować moja sztuka... już się nie mogę doczekać tych dni... Szczególnie tych 2-3 ]:-) POZDR dla wszystkich Aha... Co do tych problemów z grami przy x2 to jeszcze można zrobić to: http://www.xtremesystems.org/forums/showthread.php?t=81429 (obie rzeczy na raz podobno działają najlepiej) - tam poniżej jest mały reg. entry to sciągnięcia (załatwia tzw. hot fix za nas :) POdobno dobra rzecz.