Mibars

Hmm... Wielokrotnie już się z takim określeniem spotykałem - tylko co to właściwie oznacza? Kontrast z uwzględnieniem akomodacji oka? Rozumiem, że do uzyskania realnego kontrastu trzeba go podzielić przez 3 :)

Zapadła decyzja - Monitor 19' (oszczędze sobie na karcie grafiki) A teraz kolejne pytania: Czy monitory takie, jak LG L1970HR naprawdę mają te kontrasty po 2000/3000 do jednego na matrycy TN? Coś mi się wierzyć nie chce... Jakie Wy polecacie monitory w tej cenie? Będą slużyć do wszystkiego - do gier też... Pewnie nawet bardziej do gier, niż bym sobie tego życzył :)

Gdzie tu jest przycisk kasowania tematu?

O ja... 67 stron... Pozwolicie, że nie przeczytam? Budżet: 1000zł Typy: ---Hyundai N22WA--- Cechy: -coś koło 980zł -kontrast 850:1 -Brak złącza DVI ---ACER AL2216W--- Cechy: -mniej, niż 900zł. -ma obydwa złącza -zwykłe parametry. ---Jakaś 19" nie-panorama--- Cechy: -za niecałe 1000zł da się kupić lepszą 19", niż 22" Co polecacie? Docelowo do WWW, gry, czasem Word itd...

Te podane wyżej zasilacze wierzę na słowo, że ciche (ten drugi trochę za drogi...) Wrócę do monitorów - czy ktoś może mi coś powiedzieć o "Hyundai N22WA" - wyróżnia się tym, że ma 850:1 kontrast... (wyżej wspomniany Acer - 700:1, co jest chyba standardem w większości tej klasy monitorów).... No i ma jedną wadę - brak złącza DVI. Czy D-SUB jest dużo gorzy od DVI?

Co do 22" to myślałem nad tym - ACER AL2216W Zaś co do 19"-21" to konkretnych typów nie mam.....

Up! (edit) 450W nie wyrobi? Czy też Be Quiety tak mają, że się grzeją? No dobra - skalkulowałem sobie wszystko i przy Radeonie przekraczam budżet... Muszę uciąć choć trochę kaski... Jakie polecacie ciut tańsze kości RAMu, które nie będą jakoś specjalnie gorsze? I czy RAM może mi sprawiać problemy przy podkręcaniu FSB? Czy też nie trzeba się o to martwić? Acha - no i jeszcze co do monitora - będe miał ALBO 19" 3:4, ALBO 22" panorama... Co się bardziej opłaci? Czy dużo daje monitor panoramiczny (przy 19" i 22" wysokość ekranu jest niemal identyczna)... Budżet oczywiście 1000zł Czy istnieje tańszy odpowiednik C2D E6420, który różni się tylko taktowaniem i może napięciem zasilającym?

To ostatnie zdjęcie jądra to najnowszy Radeon? Jeśli tak - to jest duuże - czy ten bloczek z Realitynet przylgnie do całej powierzchni jądra? A jeśli nie - to czy da się zastosować jakiś trik - np 1-2mm blaszka między blokiem, a jądrem? (oczywiście między blokiem, a płytką też by była pasta) Ma ktoś może fotkę spodu bloczka na GPU z Realitynet? (najlepiej z miarką na wierzchu)?

W końcu zbiera mi się końcowa konfiguracja: BUDA: Mój aktualny wybór: Płyta- - - - - - - EVGA 122-CK-NF66-T1 /nForce 650i ultra/ Dźwięk - - - - - (na płycie) Sieciówka - - - (na płycie) CPU - - - - - - - Intel Core 2 Duo E6420 RAM - - - - - - - OCZ Special Ops 2X1GB 800MHz CL5 GPU - - - - - - - Radeon HD2900XT / GeForce 8800GTS 320 Dysk- - - - - - - Western Digital WD2500AAJS 250GB Buda- - - - - - - (Będe mieć tanią używkę) Napęd- - - - - - (mam - BENQ) Zasilacz- - - - - BeQuiet 450W MONITOR: -LCD - bo CRT dostać dzisiaj to sztuka... DYLEMAT: Brać trochę lepsze 19'' 1280x1024 układ 3:4 (klasyczny) , czy też dolną półkę 22'' 1680x1050 układ 16:9 (kinowy). (22" ---> biorę Radeona | 19" ---> biorę GeForce'a) CHŁODZENIE WODNE Aktualny wybór: -Blok GPU - 100zł - Pewnie Prison... -Chipset - 0-30zł - Albo pozostanie pasywnie, albo najtańsze możliwe "miedziane pudełko" z Allegro -GPU - "Frost2Gpu Rev2", lub jeśli znajdę coś tańszego... -50zł - Stara nagrzewnica, tanie 4x 10cm (lub inne, dopasowane do nagrzewnicy) wentyle puszczone na 5V... W przyszłości do pary druga -do 100zł - pompka na 12V lub 230V + przekaźnik i trochę dłubania -do 20zł rurki, opaski z Praktikera... Czego nadal nie wiem: -RAM - co jest aż tak szczególnego w tych kościach proponowanych przez Sysaka? Polecacie może jakieś tańsze? -Nadal nie mam wybranej konkretnej pompki... Szukam do 100zł na 12V, bądź do ~75zł na 230V -CPU - czy jest może "tańszy odpowiednik" tego procesora, różniący się tylko taktowaniem? -LCD 19" (zwykłe 3:4), czy 22" (panorama) (do 1000zł)?

Witam! Składam sobie nowy komputer i chyba wyląduje w nim wspomniany w temacie Radek. Planuje schłodzić komputer wodą - jestem maniakiem ciszy, poza tym daje mi to pewne możliwości podkręcania. I tu pojawia się pytanie - Jak schłodzić wodą tego Radeona? Czy trzeba intensywnie chłodzić coś, poza samym procesorem graficznym? Czy radiatorki na pamięci wystarczą? Jakim tanim bloczkiem odprowadzić 200W (sic!) ciepła? -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=--=-=-=-=-=-=-=- A teraz pytanie z innej beczki - w komputerze najprawdopodobniej zagoszczą aż 2 nagrzewnice samochodowe. Jak podłączyć układ? czy: Pompka - CPU - GPU - (chipset?) - chłodnica1 - chłodnica2 czy też Pompka - CPU - chłodnica1 - GPU - (chipset?) - chłodnica2

Nastąpiła pewna zmiana... Uprzedzałem, że Radeona HD 2900 XT na 90% nie będzie... Teraz, gdy zacząłem się rozglądać za dużymi monitorami ten stosunek się odwrócil - na 90% BĘDZIE ten Radek :) No i pojawia się problem - tak karta jest bardzo prądożerna.... 400W wystarczy? Po Waszych opiniach już zacząłem sobie robić nadzieje, że mój aktualny zasilacz będzie OK.... Ale on ma przecież wtyk 20-pinowy, poza tym nie ma kabli zasilających PCI Express.... Czyli musi być nowy... A jakie polecacie ciche zasilacze do konfiga (wersja wstępna): Płyta EVGA 122-CK-NF66-T1 /nForce 650i ultra/ CPU Intel Core 2 Duo E6420 RAM OCZ Special Ops 2X1GB 800MHz CL5 GPU PALIT HD2900XT Dysk Western Digital WD2500AAJS 250GB Napęd (mam - BENQ DVD-RW)

Nienienie! Nie mam jeszcze tego komputera! Na razie pisze ze starego, czteroletniego, który około roku jedzie na "nowej" płycie i nowym zasilaczu... Tyle, że "w kieszeni" mam 3k do przeznaczenia na komputer MINUS chłodzenie (bo będzie woda, powiedzmy "z innego budżetu"), Minus sieciówka i minus napęd optyczny (bo to mam). No i minus monitor - Niestety, ale skłaniam się ku LCD'kom - tyle siedzę przed kompem, że powinienem zacząć oszczędzać wzrok, nawet kosztem gorszego obrazu (w przypadku skalowania). Czyli... Zasilacz jest bardzo dobry i mógłbym go spokojnie przekladać do nowego kompa razem z napędem i sieciówką? A do starego walnąć jakiś shit (mam) i będzie :)

:blink: :blink: :blink: Szok... Myślałem, że za 60zł kupuję jakiś badziew co by tylko był i pochodził w już nie nowym komputerze... W końcu za 50zł chodzą zasilacze, które można wsadzać w różne miejsca, ale bynajmniej nie do obudowy komputera... Zasilacz jest ekstra cichy - po zatrzymaniu wentylatora nie ma jakiejkolwiek różnicy - tzn jest, ale zarówno dysk, jak i "chłodzenie wodne" je zagłusza... A model, to DPS 350PB-2-C Rev 1 EDIT: woah... Zajżałem na ich stronkę i zdaje się, że faktycznie są całkiem "pro"... Za to największy szok miałem tutaj: Mój brat mieszka 2 mile od nich :P Jaki lol :)

Pamiętam te Yesico, interesowałem się nimi, gdy zakładalem pseudochłodzenie pseudowodne z pseudozasilaczem przerobionym przez sami-wiecie-kogo. Ale jak były, tak i nadal są ponad moimi finansowymi możliwościami :/ A jak jest z zasilaczami z ekstremalnie cichymi zasilaczami? Aktualnie mam zasilacz "Delta Electronics" (zapewne jakiś no-name) 350W - ma duży, niezwykle cichy wiatrak, a gdy wyrób CPC powoli odmawiał posłuszeństwa (razem z płytą główną - inny no-name spokojnie pociągnął "wylaną" płyte jeszcze przez miesiąc), to wykosztowałem się na niego bodajże 60-70zł... Na razie najgłośniejszym elementem jest wspomniane nibychłodzenie - 5 x 40mm wiatraczków skręconych na absolutne minimum. W nowym komputerze uniknę tego błędu i dam na nagrzewnice 4 lub 6 wiatraków 100mm (żeby wlazła na górę obudowy) pracujących na najniższym napięciu na jakim zastartują (zapewne 5V, może nawet szeregowo na 4V (12/3). Ruch powietrza będzie minimalny, ale nawet najmniejszy przewiew drastycznie zwiększa wydajność. Możecie mi powiedzieć jak ciche są "profesjonalne" zasilacze z cichymi wentylami? Jeszcze jedno - czy produkuje się jeszcze zasilacze z wyjściem prądu (docelowo dla monitora) w którym prąd pojawia się po uruchomieniu komputera? Zapewne wykorzystałbym to złącze do podpięcia pompki chłodzenia. Albo coś zupełnie nie z tematem - wiecie, gdzie dostać niedrogo styczniki, które wzbudzone napięciem 5V/12V załączają napięcie 230V?

Witam: Od razu informuję, że konfig jak na razie nie jest ustalony :/ Ale podejżewam, że 400W wystarczy z nawiązką do komputera za 3000zł (uprzedzam pytania - Radeona HD 2900 na 90% nie będzie :) ) Komputer planuje wyciszyć wodą i możliwie najwolniej pracującymi wentylami, które będą wysysały powietrze z obudowy i owiewały nim chłodnicę/nagrzewnicę... Tak więc chce mieć możliwie najcichszy zasilacz - albo coś ekstremalnie cichego, albo całkowicie bezgłośnego... Jakie są Wasze typy? Zainteresował mnie ten produkt: Amacrox Calmer 400W[/ur], ale nigdzie nie mogę znaleźć o nim sensownych opinii...

Zainteresował mnie Armax Calmer 400W, jednak, niestety nigdzier ni mogę znaleźć jakiejkolwiek opinii na jego temat, zawsze coś o innych modelach, zazwyczaj chłodzonych wentylem. Co do wentylatorów - wywiew z komputera jak najbardziej będzie - na górze obudowy planuje wyciąć dziurę i tam dać nagrzewicę z wentylatorami w taki sposób, by wyciągały powietrze z obudowy. A może macie do pocecenia jakieś NAPRAWDĘ ciche zasilacze? czyli takie, które pracują ciszej, niż dyski :) Bardzo chciałem mieć komputer, który po odłączeniu od internetu (czyli zatrzymanie dysku po pewnym czasie) byłby niemal niesłyszalny :) Zresztą - dysk też można wyciszyć...

Nie pasuje xD -oryginalne chłodzenie mi nieporzebne -zasilacz..... -DVD-RW out Ale ogólnie bardzo podobny konfig mi się wyklarował... Taką samą kartę poleca mi kolega, zamiast wymienionych podzespołów 100zl więcej i pasywny zasilacz z ZenFista (nie pamiętam marki, mój bląd :) )

Za radą kolegi o to, by nie zaśmiecać cudzego tematu, to zakładam swój (bardzo podobny zresztą) Niestety, obecnie zrobił się ze mnie laik, tak więc musiałbym prosić o całkiem sporą pomoc w wyborze części... Plan jest taki: --3000zł bez monitora i kosztów chłodzenia --zasilacz możliwie cichy - najlepiej całkowicie bez wentyla --komputer będzie wyposażony w wodę, w takim razie procesor mógłby być nawet bez radiatora --możliwość podkręcenia --obudowa zapewne będzie jakaś używana za grosze, bo będzie pocięta celem wstawienia chłodnicy --Mam już napęd (jeszcze z folią na wierzchu :) ) --Mam już kartę sieciową --Karta dźwiękowa nie żadne monstrum, ale i nie zintegrowana - przygody z kilkukrotnym spowalnianiem komputera przez... dźwięk.... w różnych częściach GTA 3D i innych grach Poza tym pragnąłbym zalać układ wodą i wyciszyć wszystko, co furczy, czyli zapewne procesor, grafikę i mostek... Plan jest "jak najtaniej", ale również dość wydajnie: ~100zł na bloczek CPU - zapewne Prison... :) ~30zł blok na płytę główną - najtańszy możliwy Made in Allegro - bo to się przecież aż tak nie grzeje ??? - blok na GPU - myślałem, że może być jak najtańszy, ale podobno dzisiejsze karty nieźle się grzeją - proszę o radę... ~50zł stara nagrzewnica plus tanie wentyle 12cm/10cm (tak, by wlazło w obudowę) ~20zł - rurki, opaski from Obi/Praktiker/Castorama ??? - pompka - sam już nie wiem, czy lecieć znów w 220V, czy zainwestować w pełne zintegrowanie Odnośnie chłodzenia wodnego zalożyłem już parę dni temu TEN TEMAT, ale zbyt wielu odpowiedzi nie uzyskałem.

Jeśli mogę podpiąć się pod temat: Niestety, obecnie zrobił się ze mnie laik, tak więc musiałbym prosić o całkiem sporą pomoc w wyborze części... Plan jest taki: --3000zł bez monitora i kosztów chłodzenia --zasilacz możliwie cichy - najlepiej całkowicie bez wentyla --komputer będzie wyposażony w wodę, w takim razie procesor mógłby być nawet bez radiatora --możliwość podkręcenia --obudowa zapewne będzie jakaś używana za grosze, bo będzie pocięta celem wstawienia chłodzenia :)

Witam ponownie! Zastanawiam się jakiej można by użyć pompki do WC zamiast drogich dedykowanych na 12V. Wyszukałem parę ciekawych rzeczy: (obrazki mogą niedługo przestać działać) http://www.allegro.pl/item200462670_pompka...20l_minute.html Pompa do tankowania paliwa. 12V, 20L/minutę za 129 zł Ciekawe jak by się sprawdziła do pompowania ciepłej, gęstszej wody. Są różne typy, również o miejszej wydajności (tańsze!) http://www.allegro.pl/item200914608_pompka...2v_14l_min.html Pompka zlewozmywakowa do przyczepy kempingowej. Przystosowana do dawania trochę większego ciśnienia, większe moce itd. Ten typ zdaje się nie mieć ograniczenia czasu pracy i raczej nie spowoduje rozsadzenia całego układu swoim 0.5 bara :) http://www.allegro.pl/item202300993_pompka...uar_nowosc.html Dedykowana, tania pompka do WC. Mała wydajność, cena nie jest jakaś powalająca. Ktoś ją zna, bo na forum nic nie znalazłem? Czekam na opinie itd...

To jest rozwiązanie, które jest najbardziej prawdopodobne. A jak się miewają tanie bloki na mostek północny? Toż to grzałka zbyt wielka nie jest i żadne jety, czy inne rozwiązania rodem z astronautyki nie są tam potrzebne, zapewne najzwyklejsze miedzaine pudełko z wodą zdało by egzamin Ooo, nie znam, tzn nie natknąłem się na ną w ostatnich dniach. Myślałem o tym wynalazku, nazwy zapomniałem, koszt koło 100zł, ale ma mikrodziurkę, w sam raz by nalać tam wody strzykawką (do tego jestem już przyzwyczajony), bądź po prostu odpowietrzyć. No i kwestia rezerwuaru odpada (a jak już mialby być, to pewnie skleciłbym z pleksi i silikonu pudło do 5.25) 100 za chłodnicę.... Myślałem o czymś tanim i niededykowanym, w koncu nagrzewice wydajnością od dedykowanych chyba aż tak bardzo nie odstają. Koejna sprawa - 100 na wężyki i przesyłki? Bez przesady, nie chce stosować zadnych Tygonów, czy jak im tam, nawet Eheima... Nie muszą świecić, pachnieć, czy grać mzykę. Zwykłe silikonki z budowlanego.

Witam! Jeśli nie lubisz czytać długich epopei i przygód mojego dzielnego, acz wysłużonego komputerka, tym bardziej, gdy na magiczne słowo "CPC" jeżą ci się włosy na głowie, proszę zjedź na dół i zacznij od ostatniego akapitu. Zacznijmy od tego, że w obecnym komputerze już bodajże od dwóch lat mam namiastkę chłodzenia wodnego - Zestaw "Compact" od CPC z bloczkiem na procku (P4 1.8), karcie grafiki (Radek 9000 pro) i przez póltora roku zasilacz chłodzony wodą. No, dobra, opisze swoje przygody: Od zawsze lubiłem i lubię majsterkować, więc jak dostałem nowego, wtedy szybkiego i niezwykle głośnego kompa zainteresowałem się chłodzeniem wodnym, lecz czysto teoretycznie - nic nie planowałem montować... To się zmieniło dość przypadkowo - Mama zaczeła narzekać "michał, zrobisz sobie coś od tego hałasu: ( :) ), ja na allegro z ciekawości zajżałem na reklamę "Kup CISZĘ za jedyne 99zł", krótko potem dowiedziałem się, że mam sponsora na chłodzenie wodne, byleby tylko mój komputer był cichy :) I się zaczeło: Zestaw za dokładnie 444zł (zasilacz (jakaś padaka z całą masą naklejek z "wyróżnieniami"), 2 bloki (CPU i grafika), trochę rurek "termoprzewodzących" (zwykłe silikonowe rurki), miedziana pasta, z 10-15ml "waterdos SIM 28", strzykawka 20ml z grubaśną igłą, zapinki (jedna niewłaściwa, ehhh), no i moduł "compact" (pompka + chlodnica + rezerwuar). Do tego instrukcja i gwarancja. Niby wszystko OK, ale już na pierwszy rzut oka widać, że moduł "compact" to powycinana i powyginana blacha, troszkę krzywa, ostra na krawędziach, no i to zadaszenie z jeżdżącej, metalowej płyty (mogli ją chociażby przykleić). Front z wklejoną na termoklej drobną kratką i "panelem" ze sterowaniem prędkości, diodami i nie do końca przejżystym wizjerem rezerwuaru... Tylko wiatraczki z tyłu i z boku wyglądały OK. Już na początku były problemy - temperatury procesora (po tym jak dostarczyli poprawne mocowanie) nie zmieniły się ani odrobinę, nawet zdawały mi się ciut wyższe, niż na seryjnym radiatorze W instrukcji napisali "wlać waterdosa" gdy ja jakoś jak przez mgłę pamiętałem, że na stronie mówili coś o 5ml/litr, czy coś... Więc wlałem tylko pół buteleczki - woda od razu zmętniała, na następny dzień miałem piękny biały nalot na wężach... Szybka wymiana maili z serwisem, w końcu wyszło, że "mea culpa, trzeba było mniej wlać, lecz nic mojemu chłodzeniu nie grozi", no dobra, ma działać i byc superciche, a nie ładne... Po paru dniach dolałem wody, bo ubyło do połowy wskaźnika (nie wiem, gdzie wsiąkła, obawiałem się przecieku, ale nic nie znalazłem, teraz podejżewam o to niepełne odpowietrzenie), no i potem poziom wody się utrzymywał.... O chłodzeniu zapomniałem na parę miesięcy, działało totalnie niezawodne, gdy... ...Pompka zaczeła klekotać - Zassała powietrze - No, ale przecież widzę na wskaźniku, że mam elegancko niemal pełno wody - w końcu widze wodę łądnie podświetloną na zielono przez niebieską wodę..... .. zielono?... !! Pohuśtałem pojemnikiem, zauważyłem, ze linia "zielona", to nie linia wody... Otwieram kompa... ...I myślałem, że dostanę zawału - nie mogłem odróżnić "przezroczystych" rurek 6mm od czarnego przewodu zasilającego.... A przecież antyglona było dużo, nawet dużo za dużo.... Kolejna wymiana maili i wyszło "no, zdarza się, moze woda była stara i się już do niej glony dostały, polecam dolac spirytusu - glony przestaną się rozwijać, a one i tak w niczym nie przeszkadzają" Dolałem denaturatu bezbarwnego i faktycznie przestały się pojawiać nowe.... (na zgięciach węży glony "się odkleiły" i nowe już się nie pojawiły) Tymczasem podszkoliłem się, że CPC to kupa, a nie klozet, no ale działa... A gdyby tak tu podkręcić coś? Owszem dało się na tym podkręcać - P4 1.8 @ 2.67, napięcia nie pamiętam, ostatnia wartość stabilna, procek miał ponad 60*. Zwiechę wymusiłem poprzez zasłonięcie chłodnicy i granie w cośtam 3d - zwiecha nastąpiłą tak fajnie, że parę ikonek z paska na pulpicie prześwitywało - w tym SpeedFan i 72*C. Latem "zdetuningowałem" zestaw, bo grzał pokój i to ostro, niedługo potem komp zaczął się wieszać - wina - zasilacz (później wyszło, że zasilacz uszkodził płytę i kondensatory się lały i lały... Aż płyta do wymiany). Przy okazji martwego kompa i braku gwarancji postanowiłem odczyścić zestaw z czarnego syfu zwanego glonami po paru głębszych z denaturatu... Zasilacz - w środku 2 bloczki przyciśnięte za pomocą kawałka sklejkopodobnego czegoś do radiatorów, wszystko trzyma się na termokleju - najbardziej mi się spodobała "separacja elektryczna" - kawałki gumy między radiatorami, a bloczkami... Jednym słowem - ŻAL. "CPC Compact" - mamniuni rezerwuar, mikro chłodnica, w dodatku poziomo ułożona, (i tak przez nią dmucha), najmniejsza pompka jaką w życiu widziałem (jakiś Atman z wklejoną miedzianą rurką - oczywiście na wszędobylski termoklej), 5 sklejonych (wiadomo czym) wiatraczków Sunon, no i przekaźnik załączający prąd pompce na sygnał 12v z płyty. Poza tym opaski samozaciskowe i sami-wiecie-co. Tu już słowo ŻAL nie wystarcza, tu pasuje tylko TERMOKLEJ. Ale.... Działa do dzisiaj i jest super ciche, chyba, że wiatraczek się przybrudzi, to zaczyna terkotać. Tyle, że mam plan - zmiana kompa na coś lepszego - budżet 3000zł (+ LCD, mam już dość, może i lepszych, ale okropnie wielkich CRT). Co dokładnie - nie wiem, chętnie wysłucham Wasze propozycje, w końcu na pewno się znacie. Ale nie tutaj tkwi mój plan - tylko w KLOZECIE (nie KUPIE), tyle, że tanim, chętnie zamknę się w kwocie około 300, 300+ złotych, a ponad maksymalną wydajnością jest warunek taki, jak przy "Termokleju" - CISZA. Jest jeszcze coś, co niemal udało się zrealizować Termoklejem by CPC - pełne zamknięcie w obudowie. Ogólny zarys jest taki: -Chłodzone wodą wszystko, co furczy i w oryginale się obraca, poza zasilaczem, czyli bardzo prawdopodobne, że: ---CPU ---GPU ---mostek któryśtam To wszystko bardzo chętnie napędziłbym pompką na 12V, ewentualnie 12V>>230V przez inwerter, albo bardzo, ale to już bardzo ewentualnie poprzez wyjście zasilania z zasilacza przewidzane dla monitora. Ciepełko chciałbym oddać do czegoś, co by weszło na górę komputera (oczywiście odpowiednia dziura w obudowie by się pojawiła), jak przyuważyłem "Kadett", bądź jego większe odmiany zdają się jakośtam na styk mieścić (byłoby około 19 cm szerokości), plus do tego odpowiednia ilość wyciszonych małym napięciem dużych wiatraczków (wentylatorów, jeśli ktoś ma coś na tym punkcie). Obudowę planowałęm typową miditower, większa wchodzi w grę, ale pewnie pojawiłaby się również większa ilość nagrzewnic :) Tak więc o co ja Was, większych i mniejszych znawców właściwie proszę? O to, co można by złożyć za te 300zł z trzema blokami, tanią chłodnicą i pompką na 12V, bądź bez kabli do kontaktu. To ma być w stanie schłodzić typowego 3000-złociszowego kompa (przyjmijmy trochę większą wartość, bo będe miał go poprzez znajomego giełdziarza i niektórze rzeczy byłyby taniej) przede wszystkim cicho i bez nadmiernego wystawania poza obudowę.