cienislaw

o ile soft ktorego uzywasz umie wykorzystac karte jako dodatkowe zrodlo przetwarzajace dane - TAK. w innym wypadku - NIE.

jest juz patch 1.0.6 PL. z ciekawostek - polska wersja ma na plycie exe taki sam jak crack GOTHIC_3-Forsaken_Gods-TL dla wersji 1.0.0. albo wszyscy kozystaja z tego samego narzedzia do usuwania securoma, albo ktos z naszych sie nie popisal...

jesli ta nagrywarka jest to co w sygnaturce czyli DVR-216 pioneera, potrzebujesz programiku MediaCodeSpeedEdit. dzieki niemu mozna spatchowac execa updatera frimware by zezwolil na flash starsza wersja.

Gothic 3: Forsaken Bugs - poraz kolejny ważniacy z Jowood pokazali, że mają w poważaniu tych którzy kupują gry przez nich wydawane. poraz kolejny przepraszają za to, że gra nie jest taka jak powinna, bo to gracze chcieli ją dostać w tym roku, co zmusiło ich do wydania produktu w stanie alpha (betą to nazwać nie można). zdążył się już pojawić patch i fix do patcha, zapowiadany jest kolejny który rzekomo ma poprawić błędy grywalności i wydajności oraz 'content patch' gdzie zostaną zamieszone rzeczy których chce community (co to kurna jest koncert życzeń?). na forum jowood oraz worldofgothic.de toczy się soczysta dyskusja, najlepsze jest oficjalne stanowisko beta testerów - chłopaki przez miesiąc zgłosili masę błędów, niestety Triny się nie wyrobiło to raz, dwa (o ile google nie zrąbało tłumaczenia) hindusi poprawiali błędy wybiórczo wg sobie znanego klucza. ciekawi mnie co mi przyniesie kurier za kilka dni - czy polska gra będzie już spachowana, lub czy na premiere będzie dostępny patch do polskiej wersji. co nie zmienia faktu, że po tych 2 patchach gra nadal jest daleka od tego czego można oczekiwać nabywając produkt. nadal przycina na kilka sekund w różnych miejscach, nadal mamy migające textury, kolesi z 2 głowami, orki kastratów zmieniających głos co zdanie, bądź też dialogi bezdźwięczne, przedmioty których nie można podnieść, błędy w mapach kolizji przez co postaci wchodzą w góry, budynki, mosty itd. szkoda gadać... popatrzcie jaką okładkę zmontowali rosjanie:

Tutaj info na temat tego jak super wydajny jest dodatek do g3 - nie jest lepiej, smiem nawet powiedziec ze jest jeszcze gorzej. przeczytajcie i popatrzcie na liczby.

jak zaczniesz walczyc z wrogami ktorych jednostki ida w setki lub tysiace odstawisz zaklecia bezposredniego ataku na wspomagajace - doom, sheep (zmaxowac poziom jaknajszybciej, ten czar rzadzi), dragon slayer, deamon slayer, weeknes, bless a przede wszystkim doceni sie kolesia z kosa i jego zdolnosc wciagania X% z danej jednostki wroga.

g3 wydany, sprzedany, procz graczy nikogo wiecej on nie interesuje. wydadza dodatek i tyle. piranie robia risen'a, spellbound g4, jowood co mial zarobic zarobil, kogo interesuje ze gra nadal jest daleka od przyzwoitego produktu...

i tu sie kolega Sysak myli - dodatek do g3 ma byc samodzielna produkcja, niewymagajaca g3 a co sugeruje dalej - w zaden sposob nie latajacym niedorobek g3. do g3 jest w produkcji ostatni community patch 1.7, ale co w nim bedzie, czy bedzie w jakikolwiek sposob poprawial engine gry nie wiadomo.

subiekt dla windows to stary kawalek softu, przesiadka na niego z 5 jest nieoplacalna. jesli chodzi o migracje bazy to insert w miare dba o userow, ale: sam robilem migracje w styczniu przy otwarciu nowego roku, bo procz bazy kontrachentow i produktow oraz listy zobowiazan nic wiecej nie jest przenoszone (mozliwe ze cos jeszcze, juz nie pamietam). zapomnij o historii sprzedazy, zamowien ect - te wiadomosci nie ulegaja transferowi. zatem zwroc rowniez na to uwage przy ewentualnej migracji na subiekta gt.

nie wiem jak wyglada praca sieciowa w subiekcie 5, ale wiem jak to bylo w subiekcie dla windows - praca w sieci tylko i wylacznie poprzez wspoldzielony folder sieciowy z jedna instancja subiekta odpalona na raz. w gt zdecydowanie przyjemniej pracuje sie z siecia, jak pisali koledzy jest serwer mssql a to duzo zmienia. niestety subiekt gt w porownaniu z subiektem dla windows to nadal jakas niedorobka - jest juz 17 duzy update a moj ojciec ktory spedzil 5 lat na subiekcie dla windows caly czas klnie jak mogli zrobic nowy program nie zachowujac funkcji starego. zatem zanim wydasz kase przejzyj dokladnie wersje demo i upewnij sie czy nowa wersja na pewno pokrywa sie z funkcjonalnoscia z 5 (czasami moze chodzic o podstawowe rzeczy bez ktorych da sie zyc np zbiorcza realizacje zamowien).

zle myslisz - obsluga 45nm w quadgt nie daje w biosie strapu 1333. nadal jest do wyboru 800 i 1066, a procek smialo idzie. wiec jesli abit wydal wreszcie bios do ab9 pro z obsluga 45nm, flashuj i smialo wrzucaj proca, musi trybic.

czytam i sie nadziwic nie moge - albo stricte media center, albo budujemy kompa w obudowie media center, a to dwie rozne sprawy. bierz cos na 780g, aby mialo hdmi, zintegrowany ram w grafie plyty mile widziany ale nie wymagany. do tego 4050e, ze 2gb ramu. zasilacz - im mniej tym lepiej, byleby byl cichy, ten konfig nie zezre duzo. naped wg uznania, dysk i buda rowniez. zainteresowalbym sie solidnym pilotem, zeby moc to wygodnie obslugiwac. alternatywa sa tez maluchy typu network media tank - w cenie ok 800zl dostajemy zgrabna skrzyneczke, z mozliwoscia podpiecia dysku i/lub napedu optycznego, obslugujaca praktycznie wszystkie formaty audio/video.

jedyne co zaobserwowalem po miesiacu uzywania e8400 na quadzie to to, ze potrzeba wiecej papu niz na p35. mam selecta od meerona, ktory na dfi p35 na 1.25v bios robil 4152. u mnie na quadzie zeby zrobic 4005 musze w biosie dac 1.28v. probowalem podbijac ich i mch (to jest przy resecie biosu ustawiane z 1.35v, na e6750 bylo grzecznie 1.25v) o 0.05-0.1v ale nic to nie dalo na ilosc vcore potrzebnego do ustabilizowania po podkreceniu. aktualnie skonczylo sie na 3798 na 1.22v reszta stock.

a jak sie ma spisac - oczywiscie ze dobrze. HR-01 plus, do tego pasta ic diamond, e8400@3.8 1.22v bios, temperatura otoczenia 23C, idle na jajcach 34/28, po pol godziny orthosa prio 9 56/54 z wyciagiem fander 120 na 6v i nexsusem 12 pwm 480rpm na coolerze. jesli chodzi o roznice w idle miedzy jajkami - ten proc tak ma. wczesniej mialem ninje revA i rowniez bylo tak samo, a byla po szlifie, tyle ze temperatury byly wyzsze. zmiana na HR-01 plus wyszla procowi na dobre. btw jesli podajecie temperatury, podajcie tez temperature otoczenia.

dziala, kixow nie stwierdzilem (e8400 + AHCI)

kolega Hanu raczy byc marzycielem - jestesmy w polsce i wszyscy zlewaja klienta rowno. jesli obiecuaj ze zadzwonia to na pewno tego nie zrobia, jesli mowia ze cos bedzie na czas to na pewno terminu nie dotrzymuja. kontakt na telefon albo emaila? no nie, to juz by bylo totalne rozpasanie i przyzwyczajanie klienta do luxusu. to mi przypomnialo ze czas zadzwonic do uke, na policje, do tepsy, do dialogu - w kazdej z tych instytucji mam jakas sprawe i to ja musze sie ciagle dowiadywac jak sie rzeczy maja, nie odwrotnie.

bo nie ma tv lcd z 16bit na kanal... przejrzyjcie sobie na szybko najnowsze, topowe modele sony, sharpa czy toshiby - wszedzie sie reklamuja 10bit.

taaa, rally2 4gb oferuje takie transfery, ale np juz rally2 8gb ma zapis na poziomie 7MB/s.

szum mniejszy niz wd5000aaks - nie mialem w lapach wd3200aaks i jego nie oceniam. nie wierze ze szumu talerzy nie ma, chyba ze mam naprawde wrazliwy sluch, bo uslyszec szum w 2.5 cala to dla mnie tez nie problem. moment startu srednio mnie interesuje - 8800gts po boocie ma wentyl na 100%, zaglusza wszystko inne. plus komp przewaznie chodzi 24/7, bez restartow. temperatury to bezsprzeczna zaleta samsugna, chociaz nie twierdze ze wd jest jakos masakrycznie cieply. sata150 - zgadza sie, tylko wd w tym dziala, przestawiasz zwore i jedzie. co by nie wybierac, brac obowiazkowo dyski z talerzami 320gb i bedzie dobrze.

xantype proponowal wd5000aaks, co z calym szacunkiem do wd (ktorego nota bede dysk nadal posiadam, patrz sig) jest aktualnie zlym wyborem. powiedzialem jasno, ze jesli chce cos cichego niech bierze samsunga f1, lub wd3200aaks/wd6400aaks. 'praktycznie nieslyszalny' to pojecie bardzo wzgledne - to ze nie meczy uszu glowicami nie oznacza ze jest nieslyszalny. ciagle pozostaje szum talerzy, ktory jest slyszalny, no chyba ze ktos ma glosnego kompa. samsung rowniez do polowy pojemnosci trzyma transfer w okolicach 100. plus niezaprzeczalna zaleta jest te kilka stopni roznicy - f1 nie podskoczyl mi wiecej niz 30C, za to wd5000aaks mial i 39C, a wd10eacs potrafi miec 37C a ma tylko 5400rpm.

wd5000aaks to kiedys byl szybki, teraz do samsunga f1 nie podskoczy (mialem 2 takie przez ponad rok, wiem co mowie). to ze nie wpada w wibracje to sie zgadza - f1 pod tym wzgledem wypada gorzej. goracy nie jest, ale w porownaniu do samsunga jest to kilka stopni (30 vs 37-wd). zatem daruj sobie doradzanie wd5000aaks, bo juz stary dysk. jak juz cos z wd to conajwyzej wersje wd3200aaks i wd6400aaks, ale po ponad miesiecznym uzywaniu samsunga f1 320gb na wd bym sie nie zdecydowal - samsung jest szybszy, ma ciszej szumiacy talerz, glowic nie slychac, i jesli chodzi o temperatury jest nie do pobicia. jedyna wada o ktorej juz wspomnialem to wibracje - softmount obowiazkowo, bo zalety cichej pracy szlag trafi jak cala buda zacznie tanczyc (to nie zart, f1 bardzo wibruje).

bierz f1 jest wydajny, cichy i sie nie grzeje. ma jednak jedna wade - mocno wibruje. obowiazkowo softmount bo inaczej z ciszy nici. jesli chcesz ultra ciszy bierz jakiegos 2.5 i wsadz go w scythe quiet drive.

jak ma hajs i parcie niech kupuje. ale jakby znalazl jeszcze troche czasu zeby wrzucic w szukajke co trzeba i przeczytac opinie na temat tego monitora to moze zmieni zdanie.

trudno bedzie Ci sprzedac GTSa zeby starczylo na hd4850 bez doplaty - to ze ponad 600 stoi w sklepach nie oznacza ze tyle dostaniesz. przeanalizuj czy chcesz koniecznie swapa, plus masz troche za slabego proca - 2.4ghz to nie duzo.

wykryc co jest podlaczone nie wykryje. jesli sprawdza TTL, to po tym moze wykryc, ze miedzy modemem a kompem jest cos jeszcze.