Witam!
Piszę tego posta, bo mój radek 2600 doprowadza mnie już do białej gorączki i tylko siłą woli powstrzymuję się przed wyrzuceniem go przez okno ;)
Problem: brak stabilności, sieczka na ekranie w trybie 3d (gry, 3dmarki), podczas grania (np. CoD2) co rusz wywala się sterownik.
Kombinowałem na różne sposoby - zmiana sterów, reinstalki (vista, xp) - niewiele to pomaga :/
w trybie 2d komputer jest stabilny, choć czasem zdarza się, że monitor wychodzi do standby'a i pomaga tylko restart.
Konfig:
grafika - radek 2600xt palit sonic (256MB)
MoBo - testowane na gigabyte P35-DS3R oraz na DFI BloodIron P35-T2RL
Ram - 2x 1gb OCZ SpecOps
proc - c2d 6550
zasilacz - Corsair 520W
Niestabilność kompa na 99% wykluczam (testowane prime'm, orthosem, superPI - bez problemu), sprzęt nie jest kręcony, radek też
nie jest kręcony. Buda w miarę dobrze wentylowana. Chłodzenie na karcie pracuje poprawnie.
Zastanawiam się, czy zmiana biosu karty nie byłaby rozwiązaniem. Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem? To mój pierwszy taki problem z radkiem, do tej pory ze wszystkich byłem zadowolony, tylko ten skurczybyk jakiś niepewny jest...
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam
Michoo2k7