pain.exe

Tropic Thunder - piszę o tym filmie tylko po to by was ostrzec. Żal mi teraz 96 minut spędzonych na oglądaniu tego gó.wna. :[ Zajebiście nieudany film. Niby taka parodia kina wojennego, ale strasznie na siłę i bez polotu.

Scrubs rządzi :) JD i tego jego fantazje heh, teksty doktora Coxa i cała reszta wprowadza mnie w naprawdę dobry nastrój. Lubię takie lekkie seriale, które po prostu są i niczego nie udają ;)

Szkoła w Poznaniu ma swoją stronę internetową ;) Bez prawka nie masz się co pokazywać.

gaz - tak, pałka - nie z dwóch powodów. 1. posiadanie pałki teleskopowej jest legalne, ale noszenie jej i użycie w celu samoobrony już trochę mniej i miałbyś więcej kłopotów z policją i sądami niż Ci którzy Cie napadli :( taki kraj. 2. pałką trzeba umieć się posługiwać, tego nie nauczysz się w 2 tygodnie z filmików na YT, bardzo możliwa sytuacja, że pałkę mogą Ci zabrać i jeszcze nią w[ciach!]lić ;)

No wiesz nie wszyscy nie mają planu na życie ;) Ja np. już w wieku 15 lat (a może i mniej ;) ) wiedziałem co chcę robić i dzisiaj to robię, nie oceniaj wszystkich przez pryzmat kilku gości którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić i szukają pomysłu na życie w stylu jak zarobić i się nie narobić, nie zważając na pasje itd. Pozdro

PB - skończył się na pierwszym sezonie ;) Ciekawa tematyka, a że większość akcji była i tak w stylu SF to nic, bo pomysły były świeże i fajnie się to oglądało. Kolejne serie to już odgrzewanie kotleta w innych sceneriach ze zwiększoną ilością nieprawdopodobnych scen - mogliby się chociaż wysilić jak w pierwszych 2 sezonach, żeby to wyglądało trochę mniej niedorzecznie i głupio. Jeśli chodzi o s04 to jest tak samo przewidywalny i moim zdaniem wcale nie lepszy niż s03. Nowe twarze w serialu bardzo nie pasują... Ten świniak grający agenta Selfa i ten durny czarnuch, który jest chłopcem od brudnej roboty firmy potrafią naprawdę sprawić, że mam ochotę rzucić w cholerę oglądanie tej telenoweli. Reszta znana z poprzednich serii również daje ciała - wspomniana przez qbassa Sara - mogłoby jej tam w ogóle nie być (ale pewnie genialni scenarzyści znowu mają jakiś zajebisty plan co do niej...), męczy mnie również ten sam wyraz twarzy Scofielda, jedynie T-Bag utrzymuje poziom aktorstwa na wysokim poziomie. Pewnie na 4 sezonie się nie skończy, wszystko dla tych kolejnych milionów zielonych... a my konsumenci pozwalamy producentom kręcić kolejne odcinki naszych ulubionych seriali nie patrząc na pogarszającą się jakość :( Chociaż tutaj nie o nas chodzi bo największym odbiorcą są ich rodacy w USA.

Trzeba się przyzwyczajać - im bliżej 2012 tym więcej będzie takich "sensacyjnych" odkryć i ludzi, którzy "odkryli prawdę" :lol:

Generation Kill - nie wiem w jak mogłem się nabrać po raz kolejny na tekst, że ta produkcja jest robiona przy udziale żołnierzy z korpusu, m.in. tych, którzy brali udział w tej operacji... No chyba, że wybrali największych idiotów :/ Każdy serial albo film o wojnie w Iraku to totalne [ciach!]o. Nie mogę już słuchać tych debilnych aktorów poprzebieranych w mundury żołnierzy udających twardzieli, te denne teksty mnie dobijają. Tak jakbym oglądał najgorszy na świecie kabaret. Porównania do Kompanii Braci ?! Żartujecie sobie ? Jedyne co Generation Kill i Band of Brothers mają ze sobą wspólnego to ten znaczek HBO na początku i nic więcej ;) Bardzo średnie sceny batalistyczne, nie chodzi tu tylko o efekty specjalne, ale bardziej o zachowanie aktorów podczas walki. W Kompanii widać było, że przeszli jakiś tam podstawowy 2 tygodniowy kurs i całkiem nieźle wyglądało to na ekranie, a tutaj ? Widać bandę ciot, niewielu z nich potrafiło porządnie trzymać karabin, a co dopiero mówić o jakiejkolwiek taktyce... Strata czasu... Nie muszę oglądać serialu, żeby się dowiedzieć jacy to dowódcy na najwyższych szczeblach są głupi, a dowódcy plutonów bywają niedorozwinięci. Nic specjalnego, nic czego jeszcze nie widziałem, te same błędy po raz setny :x + zbyt wiele denerwujących postaci. Jedyna rzecz która mnie śmieszyła to pułkownik i jego sposób mówienia (Godfather).

co do szkodliwości - jak wypijesz raz w tygodniu kilka piw a raz w miesiącu cos mocniejszego, to nic złego z psychiką Ci się nie dzieje, to samo jeśli chodzi o papierosy. Co innego trawa i inne specyfiki (nawet te "miękkie", [ciach!]a co za nazwa). Znam wielu ludzi którzy własnie tak sobie popalają i po kilku latach musze powiedziec ze bardzo sie zmienili, inny sposób mówienia, a sama gadka poprostu masakra, sieczka z mózgu. Wiec to nie jest tak jak pokazują na amerykanskich filmach, ze trawa jest ok, lepsza od zwyklych fajek. Dlatego mam nadzieję, że takie rzeczy nigdy nie beda u nas legalne, a jak będą to żeby sluzba zdrowia byla kompletnie sprywatyzowana, bo i tak już za dużo moich podatków idzie na [ciach!]ych nieudaczników życiowych i na pensje nierobów z rządu. Gdyby do tego doszło leczenie narkomanów i detoksy to chyba polałaby się krew ;)

Ogród Luizy - a jednak raz na 5 lat uda się w Polsce nakręcić coś dobrego. Można ? MOŻNA. Lekki, przyjemny naprawdę fajnie się ogląda, kawał dobrej roboty. Pozytywny filmik, poprawia nastrój, taka miła odskocznia, bo do tej pory większość dobrych, polskich filmów ma raczej cięższy kaliber i nie zawsze ma się ochotę na takie gęste klimaty. Polecam.

ath - jak już pisałem - kręcony był tylko proc, aktualnie wszystko na stock. Nie sądzę żeby to był zasilacz, bo wcześniej wszystko hulało bez zarzutu przez jakieś 2 tygodnie zero zwiech i żadnych niespodzianek. Raczej kwestia softwaru tak mi sie wydaje.

może byście pomogli ? wiesza się praktycznie wszystko w 3D, mam najnowsze stery, co trzeba było by zrobić ? czasami poprostu zwiech a czasami wyskakuje error nv4_display czy cos podobnego i wszystko przestawia się na najniższe ustawienia (640*480 8 bit kolor)

Mam Palita 9600 GSO 384, ostatnio w wymagających grach (Assasin Creed, CoD 4, Hitman Blood Money) i tych mniej wymagających (BF2) zaczyna mnie wywalać (zacina się obraz, po jakimś czasie dźwięk i pozostaje już tylko reset. Parę razy widziałem nawet Bluescreena. Czasami sypie artami i dopiero potem wywala. Stery mam 175.19. Czyżby chłodzenie nie wyrabiało ?? Co to może być ? Nic nie kręcone, tzn. był kręcony procek, ale go odkręciłem bo jadę na boxie.

u mnie juz wszystko OK. podziałalo ;) dzieki

problem w tym ze monitor nie odpalał nawet na integrze a monitor działa na 100% bo sprawdzałem podłączając do starego kompa

witam mam problem z tą płyyką. konf. Athlon x2 4800 foxconn a690 gm2ma - 8krs2h 2 gb ramu goodram 667 GF 9600 GSO 384 zasilka fortron 350 HLN dysk 60 wd ATA reszta nieistotna po podlaczeniu wszystkiego komp się odpala, ale monitor(CRT) nie reaguje. Sprawdzilem monitor - jest ok, wszystko inne tez powinno śmigac. czy to moze byc wina dysku ? jest niesformatowany, ale wydaje mi sie ze chyba BIOS sam powinien odpalić. Może to kwestia przestawienia jakiejs zworki ? zasilacz tez jest ok, powinien to uciągnąć. zamowilem juz nowy dysk i obudowe, bo w starej włącznik jest troche "inny" i zeby odpalic ten zestaw to musze wielokrotnie wciskac przycisk power - tak aby wreszcie "Zaskoczył" i odpalił. Jakies pomysły ?

To jakaś moda jest na zamieszczanie swoich problemów zdrowotnych na forum ? Ja rozumiem - forum dyskusyjne, dział ośla łączka, ale ludzie... Pomijając to, że g*wno mnie obchodzi kogo pogryzł kot lub kto komu i jak przestawił chrząstkę w nosie to jednak forum o sprzęcie komputerowym jest chyba nienajlepszym miejscem na wylewanie tego typu żali. Tutaj raczej użalamy się, że karta graficzna padła, procek się spalił albo nie chce się więcej podkręcić ;) oczywiście nie na oślej, ale mimo wszystko w internecie jest 1000 lepszych miejsc żeby pisać o tego typu problemach jeśli to poprawia wam samopoczucie. Byłeś u lekarza- fajnie, poczekaj spokojnie na następną wizyte, chyba nie myślisz, że ktoś tutaj lepiej się na tym zna, ale jeśli wolisz słuchać rad dotyczących medycyny od ludzi z forum komputerowego to życzę powodzenia ;)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=3...Fa%3E%3C%2Fi%3E Czy taki forton będzie dobry do zestawu na am2 który teraz składam ? (X2 jakiś, 2 giga ramu, płyta główna chyba gigabyte GA78 ale jeszcze sie nie zdecydowałem, grafa za jakiś czas 8800 GS/9600GT/GSO albo coś tego pokroju i dysk 250-320 GB + nagrywarka dvd ) OC bedzie napewno

Dzięki, dzięki widzę ze na intelu nawet da rade coś złożyć. Popatrzyłem na ceny procków PDC i jestem mile zaskoczony - zastanowię się jeszcze. Co do grafy - pisałem, że będę go składał w dwóch etapach ;) Nie samym kompem człowiek żyje, muszę jeszcze coś jeść, pić, mieć co lać do baku i mam jeszcze inne zainteresowania oraz wydatki z nimi związane. Grafika będzie zależała od mojej premii ;) kupię albo 8800 GS, albo 9600 GT albo GSO albo 8800 GT ;) Aha - ceny podajecie sklepowe czy allegro ?

Witam Powoli przymierzam się do wymiany swojego staruszka, chciałbym to zrobić "na dwa razy" czyli teraz kupiłbym płytę + procka + ram i zasilacz, a później (po drugiej wypłacie ;) ) dokupiłbym kartę graficzną , dysk i obudowę. Budżet jak najmniejszy, nie będę grał w dużych rozdzielczościach - 1024*768, max 1280*1024. Wydaje mi się, że na AM2 złożę coś tańszego niż na intelu i nadal będę mógł się cieszyć grą takiego CoDa 4 czy wiele innych "nowszych" dla mnie gier w wysokich detalach, mam zresztą do nadrobienia wiele zaległości ;) Kompletnie już się nie orientuje które X2 najlepiej się kręcą, a tym bardziej na jakiej płycie głównej. Żebym sobie pograł to przypuszczam, że procka musiałbym puścić przynajmniej na 2,8 Ghz wiec chciałbym żeby miał przynajmniej takie OC. Płyta główna powinna być stabilna, wystarczająca do OC i żeby nie było z nią żadnych nieprzyjemnych niespodzianek. Jak nie posiada zintegrowanej grafiki to ew. mogę sobie kupić coś słabego na PCI-Express. Aha mam dysk na ATA i chciałbym go jeszcze do niej podpiąć. Ram taki, który będzie ładnie współgrał z resztą i pozwoli na te OC. Zasiłka - jak najtańsza jak najlepsza - zapewne Modecom MC350, albo jakaś DELTA lub FORTON. Zastanawiałem się nad AM2+ ale nie wiem czy się opłaca dokładać, jakie płyty główne są dobre i czy to dobry krok w przyszłość - oświećcie mnie. Mam na coś czekać - poczekam ;) najwyżej do końca lipca, ale wolałbym już teraz rozpocząć budowanie tego zestawu, bo muszę się nim nacieszyć przed jesienią ;) O reszcie można się zastanawiać jak złożę coś co będzie działało ;) Pomóżcie obywatele ;) Aha płyta procek ram - chciałbym się zmieścić w 400 - 450 zł ( chyba taniej by się nie dało ;) )

http://pl.youtube.com/watch?v=V8Yuc3LW_rg Najlepsza scena z całego Strasznego Filmu 4 :D :lol: Czasami oglądam to wielokrotnie i nadal mnie tak samo rozpie***la ;)

TO JEST PERWERSJA :D :lol: haha mistrz http://obczaj.net/pl/57326/

nigdy nie słyszałem żadnej dobrej nuty na eurowizji :lol: kto to k*rwa w ogóle ogląda LOL Jakby to powiedział jeden gość z filmu "superprodukcja" - ,,Takiego g*wna to nawet za najgłębszej komuny nie kręcili" ;)

Cała sprawa nie zasługiwała by na rozgłos w normalnym kraju, ale u nas jak zawsze musi być inaczej. Tesco zachowuje się tak jakby w jakiejś [ciach!]lonej afryce byli, a my jesteśmy dla nich takimi murzynami zarówno do roboty jak i w charakterze klientów. Dobre imię firmy - buahahaha, mogliby dzieciakowi dać tą piłkę, ale nie - pewnie te 20 zł to i tak zajebisty gest z ich strony :lol:

Zdałem dzisiaj za 3 razem :D Też już mogę pozdrowić środkowym palcem tych pier******ch dorobkiewiczów-krwiopijców z WORD-u. Koniec jazd tą znienawidzoną micrą i wysłuchiwania instruktora, który wypominał najmniejsze błędy. Wiem - taki zawód, ale po ponad 20 godzinach to już jest męczące, jak ktoś Ci takim smętnym głosem ględzi. Dlaczego nie lubię micry ? To dla mnie zdecydowanie za "delikatny" samochód. Wymiary ok, w sam raz do nauki jazdy, ale jeździ się tym jak jakąś zabawką. W mieście może i daje radę, z tym swoim wspomaganiem, ale nie chciałbym jeździć czymś takim na codzień. Wolę już nawet mojego starego ponad 10 letniego Renault Clio 1.9 D - może i gruchot, toporny i w ogóle, ale jak dla mnie o wiele przyjemniej się nim jeździ :D